Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

FTP

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    166
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez FTP

  1. Najlepszą opcją byłaby oferta familijna. Wtedy za kolejną kartę nic nie płacisz a w zależności od operatora możesz mieć takich darmowych 3 lub 4. Ja się zastanawiam nad zrobieniem sobie modułu internet. Tyle, że nie byłby połączony ze sterownikiem sam podgląd temperatur wraz z historią. Chyba, że Włodek zdradzi możliwości starowania przez RS
  2. Ma charakter tylko informacyjny, stąd możliwość wykorzystania go jako czujnik dla funkcji sterownika pogodowego. Trafił mi się na składzie groszek o drobnych ziarnach i jest OK. Jak miałem większe ziarna to kocioł nie radził sobie z długimi przestojami w podtrzymaniu. A te długie czasy podtrzymania wynikały właśnie z wysokiej temperatury po nagrzaniu CWU. Dopóki temp. na kotle nie spadła do 40°C to kocioł pracował na minimum podczas którego gasło. Jeśli zdarzyło się, że w tym czasie jakimś cudem nie zgasł to już na podtrzymaniu tych 40°C dobrze sobie radził. Stąd pomysł by przyspieszyć wystudzanie kotła poprzez późniejsze wyłączenie pompy CWU. A zużycie i tak mam piękne: 1,5 do 2,5 na dobę.
  3. Jeszcze myślę nad jedną strawą, która nie daje mi spokoju w trybie grzania samego CWU. Wodę grzeję do 40°C. Po osiągnięciu tej temperatury na kotle przeważnie jest 55°C i więcej. Uważam, że to strata energii, która ucieka przez komin. Myślę nad dodatkowym sterownikiem, który nie wyłączałby w takiej sytuacji pompy dopóki różnica temperatur będzie większa niż np. 5°C
  4. Przerabiałem to nie raz. Po którymś razie z kolei, szuflada leży gdzieś z boku a popiół wybieram szufelką.
  5. Czujnik temperatury najlepiej umieścić w miejsce czujnika od termopary grzałek. Czujnik jest wtedy w połowie wysokości zbiornika. I wiadomo, z właściwości wody, która układa się warstwami wynika, że w połowie wysokości jest temperatura wskazywana przez czujnik a w górnych warstwach jest temperatura zbliżona do tej na kotle (zimą bardziej, latem mniej). Histereza jest bardziej indywidualnym parametrem. Zależy również od opału, im lepiej radzi sobie w podtrzymaniu tym można sobie pozwolić na jej zwiększenie. Większa histereza to dłuższa praca w podtrzymaniu, czyli mniejsze zużycie opału. Ale z drugiej strony zależy też jak często w ciągu dnia będzie się podgrzewała woda i z jakiej temperatury będzie startował kocioł. Można zaobserwować te same zużycie opału w przypadku jak startuje z 50° i ma podgrzać o 4° do 48° i jak startuje z 45° i ma podgrzać o 2°. Dużą rolę odgrywa interwał między podgrzaniami, temperatura startowa i histereza a to sprawia, że nie ma jednej reguły i każdy dzień jest inny. Upraszczając założenia, to lepsza większa histereza przy małym zużyciu CWU (mycie rąk czy płukanie szklanki). ADC - był kilkakrotnie poruszany temat, te -10% na wyświetlaczy dotyczy właśnie ADC, który o 10% zmniejsza "nastawy" dopasowując je do kaloryczności opału (mogłem coś pokręcić ale o coś takiego chodzi). ADC jest zalecany przy stałym odbiorze ciepła, inaczej może bardzo dużo mieszać i destabilizować pracę.
  6. I jeszcze o samym rozpalaniu. Latem zamiast pompy CO jako bezpiecznik można włączyć pompę CWU, bo po co przy takim upale grzać mieszkanie? Ja pilnuję rozpalanie do utworzenia się żaru i nie ważne czy mam już 40°C czy dopiero 30°C - puszczam go w automat i sam zrobi resztę według tego co potrzebuje.
  7. Czy ja pytałem co wykorzystuje telewizja? Podpowiem: nie! Pytałem o matrycę lepszą od ludzkiego oka, skoro podobno nie ma nic lepszego.
  8. Pokaż mi matrycę z lepszą rozdzielczością niż ludzkie oko.
  9. Wydłużyłem o sekundę podawanie i podniosłem nawiew z 40 na 55 (to i tak dużo, bo jak się rozbuja to słyszę jak woda w środku zaczyna się gotowaćale na szczęście po chwili przechodzi w podtrzymanie). Ciągnie dobrze drugi dzień. Niestety, zaczynają się upały a to oznacza jedno - brak ciągu lub wsteczny ciąg w podtrzymaniu
  10. Temat dotyczy Sztokera 25 kW (i tak dobrze, że toleruje się wpisy o 15 kW). Jak ktoś potrzebuje pisemnego raportu ze sprzątania postów niebędących częścią dyskusji to już jego problem. Człowiek przychodzi i chce się czegoś dowiedzieć i brnie przez 150 stron gdzie 1/3 to durna przepychanka czyjegoś ego cody_007, jest tyle czynników, że to się w głowie nie mieści. W tamtym roku bez żadnych korekt grzałem CWU latem. W tym roku nie idzie ogarnąć, co rusz gaśnie. Opał kupuję cały czas z tej samej kupki na składzie. I co nagle się stało?
  11. Martwi mnie polityka jak u producentów telefonów. Nowy model = brak wsparcia dla starszych konstrukcji. Chyba trzeba sobie sterownik samemu zrobić i myślę, że Arduino poradzi sobie świetnie
  12. Też mnie zastanawia ta kwestia z tych samych powodów - wygasanie w wietrzne dni. Opinii w internecie pełno, ciężko stwierdzić jaki poziom wiedzy reprezentują te wypowiedzi. Na "czyste ogrzewanie" można znaleźć wpis: Niby tak, ale wspomniane "ciśnienie" powinno zamknąć RCK. Kolejnym pomysłem była klapa za wentylatorem. http://s1.galerieallegro.pl/zdjecia/z159/1590271/middle/1.jpg Uchyla się pod wpływem ciśnienia z wentylatora a zamyka grawitacyjnie. Tyle, że podciśnienie w kominie też będzie ją otwierać... I w końcu patent, na który zabrakło mi czasu. Klapa na wentylator, którą otwiera siłownik w momencie pojawienia się napięcia na wentylatorze. Pytanie tylko, czy pomysł drugi i trzeci nie ograniczą na tyle ciągu w podtrzymaniu, że i tak będzie gasło?
  13. Kocioł jest taki, jak go ustawimy - dobry, zły, oszczędny, paliwożerny, nieznośny lub bezobsługowy... Na powyższe ma wpływ wiele czynników, jakość paliwa, ilość doprowadzonego powietrza do kotłowni, możliwości odprowadzania spalin, ilość podłączonych odbiorników ciepła i ogólnie wielkość odbioru ciepła. Wpływ nawet ma wysokość nad poziomem morza a codzienne różnice wprowadza nam pogoda. Także, mimo iż każdy tu ma ten sam kocioł to równocześnie każdy ma zupełnie inną sytuację.
  14. Mam tak wykonana instalację i chyba prościej się nie da (jedynie nie mam bypassa na pompie CO). I mam dwa wyjścia z kotła i dwa wejścia, więc CO i CWU mają osobne zasilania i osobne powroty na krzyż.
  15. Co z tego, że kocioł jest ustawiony na 60°C skoro nie ma odbioru i przez większość czasu stoi w podtrzymaniu? A w podtrzymaniu temperatura spalin jest marna.
  16. Odkąd zszedłem z temperaturą z 60°C na 55°C przestało mi się zapowietrzać CWU. Już nie słyszę bulgotania w zbiorniku i odpowietrzniki są puste. CO nigdy mi się nie zapowietrzało, ani troszkę. CWU i CO mam wyprowadzone osobno z kotła ale już ich powrót jest połączony razem do jednego wejścia w kotle. Obstawiam, że to jest przyczyną zbyt małego przepływu w niektórych miejscach kotła i woda się tam gotuje.
  17. Mam wrażenie, że ten alarm ma swoje dobre i złe dni. Swego czasu jak jeszcze szukałem opału dla siebie to gasł mi codziennie a po nocach nie spałem słuchając jak długo i często chodzi podajnik. Alarm żył swoim życiem. A w teorii po pół godziny od braku przyrostu temperatury powinien się załączyć. Myślę, że szybszy i skuteczniejszy byłby alarm bazujący na temperaturze spalin. Temperatura powinna rosnąć zaraz po uruchomieniu wentylatora. A jeśli by tak nie było to alarm mógłby to sygnalizować już po paru minutach.
  18. Mi o tych wszystkich niuansach opowiedział serwisant, który przyszedł po tym jak monterzy skończyli i sprawdzili szczelność instalacji. Możliwe, że producent nie przewidział sytuacji innej niż u mnie?
  19. FTP

    Czujnik czadu

    Bez obaw, wspomniana wyżej czujka bez wątpienia postawi na nogi całą chatę i sąsiadów
  20. atc, musisz poszukać innego opału. Szukając odpowiedniego kupowałem po 3 worki na próbę. Jak już trafiłem na odpowiedni (na którym zgasł mi raz na przestrzeni ostatnich 6 m-cy ) to musiałem te próby jakoś przerobić, mieszałem go w stosunku 10:1 z tym dobrym i już wyszedłem na prostą.
  21. Myślę, że "klapka" umieszczona w dole zasobnika na skośnych ściankach nie wymagałaby wstępnego zasypu. Przy normalnym sypaniu też powinna się zamknąć. Spróbuję to jakoś naszkicować. A powiadomienie, dowolność, od syrenki po lampkę przeciągniętą do mieszkania w widoczne miejsce.
  22. Jak już przerabiasz zasobnik to spraw sobie czujnik niskiego stanu. Tak myślę by wykorzystać otwór rewizyjny w dole zasobnika. Zakryć go od wewnątrz tą blachą, górę zamocować na zawiasie a z dołu sprężyna. Jak poziom opału spadnie i odsłoni blachę to sprężyna ją odepchnie i załączy krańcówkę (rodzaj sygnalizacji to już dowolność mając sygnał z krańcówki). Zostaje tylko kwestia uszczelnienia zasobnika w tym miejscu + izolacja krańcówki od miału lub krańcówka pyłoszczelna.
  23. Jak miałem lipny opał to przy małym odbiorze ciepła gasł w podtrzymaniu. Przy większych odbiorach w miarę dawał radę ale gasł w wietrzne dni. @karoka65 - jak wypali dawkę opału zanim poda kolejną to niestety ale zgaśnie podczas pracy.
  24. Dotacje są spoko. Ale nie po to zmieniłem śmieciucha na kocioł z podajnikiem na ekogroszek by mi teraz walnęli zakazem palenia paliwem stałym. Urząd Miasta czy Gminy stać by przynajmniej raz wysłać wszystkim ulotkę z instrukcją czystego spalania. Wiadomo, do wszystkich to nie dotrze, bo są jednostki, które głęboko mają to co się dzieje poza obrysem ich czterech ścian, więc póki ten dym nie leci im do sypialni to będą palić czym się da. Są jednostki "bardziej kulturalne" i przynajmniej sortują śmieci... na te które palą w dzień i które palą w nocy.
  25. I tak się robi porządną instalację. Nie mam więcej pytań
×
×
  • Dodaj nową pozycję...