-
Liczba zawartości
111 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez LukasDoUrden
-
Na materiałach, szczególnie tych które potem trudno zmienić, nie warto oszczędzać. Od początku kierowałem się tym ze ma być solidnie, i z materiałów które mają ugruntowaną pozycję na rynku. Nie chciałem iść w stronę mniej znanych (co często przekłada się na cenę) czy wręcz nowych materiałów, bo budowa własnego domu to nie miejsce na takie eksperymenty Na początku fundament. Od początku byłem pewny że chcę go ocieplić i to wbrew radom jakie wkoło słyszałem ze to strata pieniędzy itp. Koszt materiału na takie ocieplenie to zaledwie 1200 zł w moim wypadku (Aqua 10 cm) a położyłem go sam. Fundamenty to tradycyjna ława i ściany z betonitów. Ściany to już pustaki ceramiczne Porotherm. Ceramika ma swoich przeciwników i zwolenników, moim zdaniem ma sporo zalet , które przewyższają wady tego materiału. Myślałem też nad betonem komórkowym ale trochę martwiła mnie jego duża nasiąkliwość. Ostatecznie po długich rozważaniach wybrałem ceramikę poryzowaną. Okna (także te dachowe) mają być przede wszystkim ciepłe wiec 3-szybowy pakiet od razu był pewniakiem. Na dach kładę dachówkę ceramiczną, wiec tu też idę raczej w stronę solidnego materiału, sprawdzonego. Pod to na pewno pójdzie solidne ocieplenie minimum 30 cm wełny. Na ściany chcę dać styropian grafitowy około 12-15 cm. Również podłogi chcę ocieplić solidnie i dać co najmniej 15 cm (chociaż kusi mnie 20 cm). Jeśli chodzi o wyposażenie to tutaj już za specjalnie nie szaleję. Chciałbym zamontować rolety zewnętrzne, chociaż mam już zrobione nadproża i nie przygotowałem miejsca na rolety co może utrudnić sprawę. Nad wentylacją mechaniczną też myślałem ale koszty i opinie które usłyszałem sprawiły ze ostatecznie robię wentylację grawitacyjną. Ogrzewanie ma być na ekogroszek (brak gazu), ale planuję też kolektory słoneczne na potrzeby ciepłej wody. Oczywiście podłogówka w większości pomieszczeń na parterze. Mimo ze nie zamierzam póki co ogrzewać domu pompą ciepła , a węglem, to mimo wszystko chcę zainwestować w dobre ocieplenie domu, tak aby w przyszłości nie martwić się mostkami cieplnymi i stratami ciepła. Uważam ze mimo sporych kosztów , w gruncie rzeczy się to opłaca i zwróci się w przyszłości.
-
Z doświadczenia wiem że te plany się zmieniają często i to czasami dość diametralnie Nasza rodzina jest 2 + 1 narazie ale sytuacja będzie rozwojowa więc kosztem garażu mamy na dole pokój gościnny i gabinet (praca w domu) a na górze planujemy 3 pokoje i łazienkę. Do tego salon na dole i powinno starczyć nawet na powiększoną rodzinę Kwestia garażu to ciężka sprawa. Fajnie by było mieć go w bryle bo wtedy można suchą stopą na spokojnie do domu przejść itp. Ale garaż to jednak dodatkowy metraż u nas to było 36 m2 czyli tyle ile ma praktycznie salon ! Garaż wolno stojący ma ten plus że nie trzeba go wykańczać od razu np ocieplać (ten w bryle nieocieplony , byłby źródłem dużej ucieczki ciepła jednak. Żałuję trochę że nie wylałem fundamentów pod garaż przy okazji budowy domu, ale z drugiej strony nie jesteśmy zdecydowani co do jego położenia więc pewnie się z tym poczeka. Rozwiązaniem tymczasowym będzie wiata przy budynku (drewno plus poliwęglanowy dach. Z tego co zauważyłem np. u teściów, taka wiata skutecznie chroni przed oszronieniem zimą, o śniegu już nie mówiąc , wiec jest to całkiem dobre rozwiązanie.
-
Harmonogram budowy - Wasze doświadczenia
LukasDoUrden odpowiedział Redakcja → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
U nas harmonogram jest taki, aby od zera do przeprowadzki zamknąć się w ciągu 2 lat. Sporo do gadania ma tutaj bank który kredytuje inwestycje, chociaż początkowo budowaliśmy za środki własne. Pierwsza łopata została wbita na początku kwietnia. Murarzy załatwiłem sobie jeszcze w grudniu, a skład budowlany wybrałem tuż przed rozpoczęciem budowy. Kwiecień to wytyczenie, wykopanie i wymurowanie(tudzież wylanie) fundamentów. Potem ocieplenie i izolacje, i pod koniec kwietnia wylanie chudziaka pod podłogi. W maju postawiliśmy ściany i dalej harmonogram wygląda mniej więcej tak: Koniec czerwca to wylanie stropów i potem przerwa technologiczna. Koniec lipca to ściany poddasza (kolankowe) i ściany działowe. Na wrzesień mam zamówione ekipy na dach, chociaż jak dobrze pójdzie może uda się wcześniej. Potem w październiku okna i drzwi. Przez zimę chcę rozprowadzić instalacje i na wiosnę ruszyć z tynkowaniem oraz podłogami. Potem latem wykończenie poddasza, i na jesień ocieplenie domu i jak dobrze pójdzie końcowe wykończenia, tak aby na zimę już się wprowadzać Czy się uda? W przypadku pożyczania kasy, nie jest ona zmartwieniem wiec limituje nas jedynie dostępność ekip . Nie chcę przeginać i robić wszystko naraz, chcę zachować wszystkie potrzebne przerwy technologiczne. Póki co najważniejsze ekipy na SSZ mam już zaklepane, częściowo także materiał więc nie widzę problemu aby harmonogram zachować. Grunt to na początku wszystko rozplanować i dodać sobie zawsze trochę marginesu (zarówno czasu jak i kosztów )- 8 odpowiedzi
-
- budowy
- harmonogram
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Koszt budowy domu – analiza
LukasDoUrden odpowiedział Redakcja → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Nasza budowa jest dopiero w trakcie (czekam na wylanie stropu) ale od początku bardzo skrupulatnie liczyłem wszelkie wydatki. Notuje zakupy nawet tak małe jak plastyfikatory do cementu, czy cegły w ilości 100 Według kosztorysu który sobie stworzyłem, koszt wybudowania domu (152m2 pow. użytkowej, 170 całkowitej) wyniesie mnie około 280 tys. Jednak z zastrzeżeniem , ze sporo rzeczy robię sam z pomocą rodziny (tak powstały fundamenty np. ). Poza tym ekipy budowlane biorę z najbliższej okolicy co wynosi dość tanio. Dotychczasowe koszty to : -fundamenty - 19 tys. Koszt zawiera robociznę (2500 zł ponieważ murarze stawiali jedynie ściany fundamentowe), ocieplenie i folie kubełkową, oraz beton wylany pod podłogi. - ściany parteru - 20 tys. materiał (pustaki porotherm, cegły w ilości 300 sztuk na wykończenia, cement i piasek na zaprawę, zbrojenie i drzewo na stęple i szalunki pod nadproża (zostanie na strop), oraz dwa kominy systemowe spalinowe i dwa wentylacyjne. - ściany 6 400 zł robocizna Łącznie póki co wydałem 45 tys zł. Mam już wycenione także kolejne elementy: - robocizna stropu monolitycznego to 30 zł za metr czyli coś koło 3500 zł, materiał to zbrojenie za jakieś 5 tys, drzewo za 1500 zł i beton jakieś 2500 - 3000 zł. - więźba dachowa to koszt 20 tys. zł (robocizna, materiał, pełne deskowanie i papa). To już jest ustalone - pozostały roboty dachowe to robocizna 10 000 i materiały 33 tys (w tym dachówka ceramiczna, okna dachowe, orynnowanie i wykończenie dachu). To także mam ustalone, materiały wybrane i faktura czeka na opłacenie. Koszty ścian działowych i kolankowych wyliczam na jakieś 8 tys. Łącznie stan surowy otwarty powinien mnie wynieść około 130 tys. zł. Okna i drzwi do SSZ to jakieś 20 tys. wiec SSZ to 150 tys. Pozostałe wyliczenia są już mocno szacunkowe ale po wstępnej analizie powinno się udać. -
Na początku zaczęliśmy z grubej rury. Projekt spory, parter plus poddasze, dwu stanowiskowy garaż. łącznie wyszło ponad 230 m2. Projekt nam się podobał (Retro bodajże się nazywał) i przez długi czas byliśmy na niego zdecydowani. Ponieważ ojciec jest architektem, chcieliśmy zrobić adaptację i budować Jednak z czasem przyszło trochę otrzeźwienia. Szacowane koszty takiego domu,(licząc nawet marne 2000 zł/m2) były bardzo duże i zbliżały się do pół miliona. Z drugiej strony wiele osób radziło nam budować parterówkę bez poddasza. Inni sugerowali aby zrezygnować z garażu. Koniec końców zdecydowaliśmy się na projekt indywidualny. Z garażu zrezygnowaliśmy (może w przyszłości postawimy wolno stojący, działka jest duża). Z poddasza rezygnować nie chciałem, zawsze uważałem że dobrze mieć poddasze użytkowe, nawet niewielkie Ostatecznie powierzchnia budynku zamknęła się w 170 m2, z czego jakieś 110 przypada na parter. Budynek od początku chciałem zbudować jako ciepły, ale w granicach rozsądku. W pobliżu nie ma gazu wiec ogrzewanie będzie na eko-groszek. Fundamenty ocieplone 10cm styropianem, ściany z porothermu 30cm. Na to planuje jeszcze 12 cm styropianu grafitowego. Podłoga na gruncie ocieplona 15 cm, dach to oczywiście wełna około 30cm. Na dachu dachówka ceramiczna. Ostatecznie zrezygnowałem z wentylacji mechanicznej, w zasadzie przeważyły nie tyle koszty co mój brak przekonania do tego (opinie użytkowników można spotkać dość rozbieżne). Budynek ma dość prostą bryłę, bez udziwnień, na dachu tylko jedna lukarna przez którą wychodzi się na niewielki taras (jest zlokalizowany na wykuszu wiec nie wychodzi poza obrys budynku). Przy projektowaniu budynku zwracaliśmy uwagę na położenie względem stron świata (wjazd na działkę od południa), i staraliśmy się optymalnie wykorzystać światło słoneczne. W przyszłości chciałbym zamontować kolektory słoneczne na potrzeby CWU aby ograniczyć wykorzystywanie kotła w ciepłe dni.
-
Wasze rady, którymi chcecie się podzielić
LukasDoUrden odpowiedział Redakcja → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
W moim przypadku budowa dopiero się rozpoczęła w zasadzie (czekam na stropy), ale z perspektywy tych 2 miesięcy budowy mogę już coś napisać. Od początku buduję w systemie gospodarczym. Fundamenty robiłem sam z pomocą rodziny (oprócz murowania ścian fundamentowych, to powierzyłem murarzom), mury robiła już ekipa murarska. Co już wiem po tych 2 miesiącach? Po pierwsze jeśli chcesz budować w systemie gospodarczym, upewnij się że masz sporo czasu do dyspozycji. Najlepiej też mieć blisko na budowę, bo wizyta przynajmniej raz dziennie jest często konieczna. Jeśli pracujesz lub masz na budowę daleko, zatrudnij kogoś kto będzie za Ciebie doglądał budowy, albo powierz to komuś z rodziny. Ja mam własną działalność, którą prowadzę w obecnym miejscu zamieszkania , a do budowy mam 3 kilometry. Sytuacja wydawałoby się idealna. Niestety po tych dwóch miesiącach wyraźnie widzę jak spadły moje dochody z powodu wyjazdów na budowę. Myślisz że jak zatrudnisz ekipę to pojedziesz tam tylko pooglądać postępy? Raczej nie. W moim wypadku prawie codziennie musiałem borykać się z jakimiś trudnościami. A to zabrakło cegieł, a hurtownia która zaopatruje budowę nie mogła mi wysłać ich na czas. Pozostało mi pożyczyć auto z przyczepką (na szczęście mam taką możliwość) i samemu dowieźć materiał. Potem nagle okazało się że dostarczone przeze mnie deski na szalunki się nie nadają (deski miałem swoje, ale okazały się po części wypaczone a niektóre też spróchniałe. Niestety tutaj nie udało się zaoszczędzić). I znowu na szybko trzeba organizować deski. Tartaki często mają kolejkę zamówień (w jednym kazano 3 tygodnie czekać) ale udało się znaleźć taki co oferował deski od ręki ale z własnym dowozem. Oczywiście przed budową jak każdy robiłem listę potrzebnych materiałów, konsultowałem to z kierownikiem budowy czy murarzami. Ale nigdy nie wyliczy się tego tak idealnie i jeśli nie zamówi się z naddatkiem to można się liczyć z telefonami od murarza ze czegoś zabrakło. Po drugie - przygotowanie teoretyczne jest przydatne ale i tak po wszystkim stwierdzisz ze o wielu rzeczach się nie wiedziało. Tym bardziej , jeśli część prac robisz samemu. Po trzecie - robienie czegoś samemu to ogromna frajda, ale i spory stres (żeby np. zdarzyć przed wylewaniem ław. Tak miałem ze zbrojeniem które układaliśmy w dniu zamówienia betonu. Zdążyliśmy na styk, ale zmęczony byłem okrutnie). Poza tym musisz mieć kogoś kto już to robił i da Ci kilka dobrych rad. I znowu teoria teorią, a w praktyce dobrze jeśli to po prostu zobaczysz. Mnie pokazano jak kręcić strzemiona na zbrojenie i potem szło sprawnie. Bez tego tez bym to ukręcił ale zajęłoby mi to znacznie więcej czasu. Po czwarte - znajdź w miarę blisko dobry skład budowlany i zaopatruj tam całą budowę. Możesz liczyć na spore rabaty i np. dowóz gratis. Czasami wyjdzie konieczność podjechania po coś gdzie indziej , ale wszystkie większe zakupy warto robić w jednym miejscu. U mnie wyjątkiem jest dachówka którą zamówiłem w innej firmie raz\em z oknami dachowymi, rynnami itp (słowem całe wyposażenie dachu). Po piąte - wypytaj okoliczne budowy które się dopiero co zakończyły albo są w trakcie o dobrych fachowców. Oni na pewno Ci powiedzą z których są zadowoleni a których np nie polecają. Ja tym sposobem znalazłem wykonawcę dachu, i mimo iż to jeszcze przede mną, oglądając realizację na sąsiedniej budowie, jestem pełen optymizmu Po szóste - ostrożnie obracaj posiadanymi materiałami. W wielu składach można zwracać niewykorzystane materiały o ile są nienaruszone. To naprawdę spore oszczędności , trzeba tylko uczulić ekipy budujące by niepotrzebnie nie naruszały opakowań itp. A na koniec jedna uniwersalna rada. Dużo pytaj i nie bój się tych pytań zadawać , nawet jeśli wydają Ci się śmieszne. Lepiej usłyszeć coś dwa razy niż nie usłyszeć w ogóle i popełnić błąd. Sporo informacji znajdziesz w Internecie (choćby na tym forum), ale rozmawiaj też z tymi co budują w Twojej okolicy. Często lokalne warunki są całkiem inne od tych które poznasz np. w Internecie. Dotyczy to zarówno ekip budowlanych, jak i cen. -
Słoneczne Baby - moje miejsce na ziemi :)
LukasDoUrden odpowiedział LukasDoUrden → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Inny projekt nic by nie dał w związku z tym ze jak pisałem, chcemy mieć kuchnię od drogi. Poza tym mieszkam w tej chwili w domu (nie tak ocieplonym i budowanym jak nowe budownictwo) i o ile na poddaszu od południa jest masakra (trochę robi też słaba izolacja) o tyle na dole da się wytrzymać i tragedii nie ma. Owszem w kuchni dochodzi do tego gotowanie itp. ale tak czy siak możliwych rozwiązań jest sporo i raczej się tego nie obawiam -
Słoneczne Baby - moje miejsce na ziemi :)
LukasDoUrden odpowiedział LukasDoUrden → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Wiele razy o tym myśleliśmy ale w zasadzie wyboru nie było. Z kuchni chcemy widzieć wejście do domu i ulicę, bo tam też spędza się sporo czasu. A że działka tak usytuowana... Myślę o tym aby w domu zainstalować od razu rolety zewnętrzne , więc w razie upału będzie można sobie jakoś radzić. Poza tym może samo okno wezmę jakieś bardziej chroniące przed słońcem może (są chyba takie szyby mniej światło przepuszczające. Poza tym od ulicy mamy dość duze drzewa które zawsze trochę cienia chyba dadzą (to jeszcze muszę zaobserwować latem) , a i tak się posadzi coś co w razie czego zacieni. Trzeba będzie sobie z tym radzić jakoś, wyjścia nie ma -
No to zaczęło się na poważnie. Na początek w piątek zrobione zostały wykopy pod ławy. Jak się okazało po kilku próbach, grunt dość dobrze się trzymał. Jednak zalewanie miało nastąpić dzień później i miałem stracha czy deszcz który popadał w nocy nie poobrywa niczego. Na szczęście było ok. http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.thesunrise.pl%2Fdomek%2F20.jpg" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.thesunrise.pl%2Fdomek%2F20.jpg" rel="external nofollow">http://www.thesunrise.pl/domek/20.jpg" rel="external nofollow">http://www.thesunrise.pl/domek/20.jpg http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.thesunrise.pl%2Fdomek%2F22.jpg" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.thesunrise.pl%2Fdomek%2F22.jpg" rel="external nofollow">http://www.thesunrise.pl/domek/22.jpg" rel="external nofollow">http://www.thesunrise.pl/domek/22.jpg Następnego dnia od rana układaliśmy zbrojenie. Najpierw szybka jazda do hurtowni po cegły żeby mieć co podłożyć pod zbrojenie. A potem układanie do samego końca , dawnej takiej gonitwy nie miałem, a jeszcze beton przyjechał trochę wcześniej :/ http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.thesunrise.pl%2Fdomek%2F23.jpg" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.thesunrise.pl%2Fdomek%2F23.jpg" rel="external nofollow">http://www.thesunrise.pl/domek/23.jpg" rel="external nofollow">http://www.thesunrise.pl/domek/23.jpg Przy wylewaniu nic się nie zarwało, ale gdzieniegdzie wcześniej daliśmy szalunek (szczególnie na rogach). Pomogło. http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.thesunrise.pl%2Fdomek%2F24.jpg" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.thesunrise.pl%2Fdomek%2F24.jpg" rel="external nofollow">http://www.thesunrise.pl/domek/24.jpg" rel="external nofollow">http://www.thesunrise.pl/domek/24.jpg W sumie weszło 26 m3 betonu. http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.thesunrise.pl%2Fdomek%2F25.jpg" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.thesunrise.pl%2Fdomek%2F25.jpg" rel="external nofollow">http://www.thesunrise.pl/domek/25.jpg" rel="external nofollow">http://www.thesunrise.pl/domek/25.jpg Na drugi dzień przyjechałem zobaczyć czy nie trzeba polewać ław, ale deszcz zrobił swoje i ładnie wyschło. http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.thesunrise.pl%2Fdomek%2F26.jpg" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.thesunrise.pl%2Fdomek%2F26.jpg" rel="external nofollow">http://www.thesunrise.pl/domek/26.jpg" rel="external nofollow">http://www.thesunrise.pl/domek/26.jpg Kolejne dwa dni to zbieranie materiałów i załatwianie prądu i wody, aby było gotowe na murarzy którzy mieli wejść od środy. http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.thesunrise.pl%2Fdomek%2F27.jpg" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.thesunrise.pl%2Fdomek%2F27.jpg" rel="external nofollow">http://www.thesunrise.pl/domek/27.jpg" rel="external nofollow">http://www.thesunrise.pl/domek/27.jpg Ekipa jak była umówiona tak przyjechała, 5 ludzi. Do tematu podeszli szybko i sprawnie także pod koniec wczorajszego dnia było już tak: http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.thesunrise.pl%2Fdomek%2F29.jpg" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.thesunrise.pl%2Fdomek%2F29.jpg" rel="external nofollow">http://www.thesunrise.pl/domek/29.jpg" rel="external nofollow">http://www.thesunrise.pl/domek/29.jpg http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.thesunrise.pl%2Fdomek%2F30.jpg" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.thesunrise.pl%2Fdomek%2F30.jpg" rel="external nofollow">http://www.thesunrise.pl/domek/30.jpg" rel="external nofollow">http://www.thesunrise.pl/domek/30.jpg Jak tak dalej pójdzie to do piątku fundamenty będą gotowe do izolacji
-
Słoneczne Baby - moje miejsce na ziemi :)
LukasDoUrden odpowiedział LukasDoUrden → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
No to zaczęło się na poważnie Na początek w piątek zrobione zostały wykopy pod ławy. Jak się okazało po kilku próbach, grunt dość dobrze się trzymał. Jednak zalewanie miało nastąpić dzień później i miałem stracha czy deszcz który popadał w nocy nie poobrywa niczego. Na szczęście było ok. http://www.thesunrise.pl/domek/20.jpg http://www.thesunrise.pl/domek/21.jpg http://www.thesunrise.pl/domek/22.jpg Następnego dnia od rana układaliśmy zbrojenie. Najpierw szybka jazda do hurtowni po cegły żeby mieć co podłożyć pod zbrojenie. A potem układanie do samego końca , dawnej takiej gonitwy nie miałem, a jeszcze beton przyjechał trochę wcześniej :/ http://www.thesunrise.pl/domek/23.jpg Przy wylewaniu nic się nie zarwało, ale gdzieniegdzie wcześniej daliśmy szalunek (szczególnie na rogach). Pomogło http://www.thesunrise.pl/domek/24.jpg W sumie weszło 26 m3 betonu. http://www.thesunrise.pl/domek/25.jpg Na drugi dzień przyjechałem zobaczyć czy nie trzeba polewać ław, ale deszcz zrobił swoje i ładnie wyschło. http://www.thesunrise.pl/domek/26.jpg Kolejne dwa dni to zbieranie materiałów i załatwianie prądu i wody, aby było gotowe na murarzy którzy mieli wejść od środy. http://www.thesunrise.pl/domek/27.jpg Ekipa jak była umówiona tak przyjechała, 5 ludzi. Do tematu podeszli szybko i sprawnie także pod koniec wczorajszego dnia było już tak: http://www.thesunrise.pl/domek/28.jpg http://www.thesunrise.pl/domek/29.jpg http://www.thesunrise.pl/domek/30.jpg http://www.thesunrise.pl/domek/31.jpg Jak tak dalej pójdzie to do piątku fundamenty będą gotowe do izolacji -
Tyczymy budynek i przygotowujemy zbrojenie. I mam córkę :D
LukasDoUrden dodał a blog entry → w LukasDoUrden's Blog
Ostatecznie będzie chyba rzeczywiście deskowanie. Solidność tego rozwiązania przemawia do mnie bardziej póki co. Sprawa rozpoczęcia budowy lekko zwolniła, a to dlatego ze 3 kwietnia urodziła się moja córka W związku z tym wszystko inne poszło na bok i przez kilka dni nawet nie myślałem o budowie. Ale budowa idzie do przodu. Po pierwsze odebrałem dziennik budowy z urzędu i złożyłem zawiadomienie o rozpoczęciu budowy. Więc można zaczynać! W mroźny sobotni ranek tydzień temu przyjechałem na działkę aby zdjąć humus (oczywiście nie osobiście) Koparka szybko wykonała swoją pracę, chociaż najpierw z miarką wyznaczyliśmy teren działań. Wychodzi 8 m od wschodu i 20 od południa (od ulicy). http://www.thesunrise.pl/domek/5.jpg" rel="external nofollow">http://www.thesunrise.pl/domek/5.jpg A tak się prezentuje już zdjęty humus: http://www.thesunrise.pl/domek/8.jpg" rel="external nofollow">http://www.thesunrise.pl/domek/8.jpg http://www.thesunrise.pl/domek/10.jpg" rel="external nofollow">http://www.thesunrise.pl/domek/10.jpg Przy okazji spróbowaliśmy wykopać na działce głębszy "dołek" i szczęśliwie okazało się że mam na działce piasek . Nie będzie on się nadawał do zapraw ale do wyrównania pod podłogę będzie jak znalazł. http://www.thesunrise.pl/domek/9.jpg" rel="external nofollow">http://www.thesunrise.pl/domek/9.jpg Przez kilka dni w wolnym, czasie przygotowywałem strzemiona na zbrojenie fundamentów. Pożyczyłem wyginarkę i do roboty. Zrobiłem 280 takich strzemion (będą co 30 cm). http://www.thesunrise.pl/domek/12.jpg" rel="external nofollow">http://www.thesunrise.pl/domek/12.jpg W końcu nadszedł dzień wytyczania budynku. Geodeci wytyczali po osiach fundamentów. Palikami zaznaczono wszystkie naroża. http://www.thesunrise.pl/domek/13.jpg" rel="external nofollow">http://www.thesunrise.pl/domek/13.jpg Tutaj widać wejście do domu (będzie lekko wsunięte) http://www.thesunrise.pl/domek/17.jpg" rel="external nofollow">http://www.thesunrise.pl/domek/17.jpg A tu wykusz w jadalni: http://www.thesunrise.pl/domek/18.jpg" rel="external nofollow">http://www.thesunrise.pl/domek/18.jpg http://www.thesunrise.pl/domek/19.jpg" rel="external nofollow">http://www.thesunrise.pl/domek/19.jpg Budynek wytyczony. Powiem szczerze ze gęba się człowiekowi sama cieszy jak widzi jak to postępuje i coś się w końcu dzieje. Następny krok to zrobienie belek zbrojeniowych na fundamenty. Przygotowałem sobie już dokładną rozpiskę z wymiarami, ilością strzemion itp. Wyszło tego 12 sztuk i mam nadzieję zrobić to do środy. W środę albo czwartek wykopiemy pod stopy fundamentowe, potem folia zbrojenie itp. a w piątek zalać betonem. Taki jest plan, ale zobaczymy czy pogoda dopisze i czas pozwoli. Murarz już wydzwania kiedy może wchodzić z ciągnięciem ścian fundamentowych. Oby udało się to zacząć w przyszłym tygodniu. -
Słoneczne Baby - moje miejsce na ziemi :)
LukasDoUrden odpowiedział LukasDoUrden → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Ostatecznie będzie chyba rzeczywiście deskowanie. Solidność tego rozwiązania przemawia do mnie bardziej póki co. Sprawa rozpoczęcia budowy lekko zwolniła, a to dlatego ze 3 kwietnia urodziła się moja córka W związku z tym wszystko inne poszło na bok i przez kilka dni nawet nie myślałem o budowie Ale budowa idzie do przodu. Po pierwsze odebrałem dziennik budowy z urzędu i złożyłem zawiadomienie o rozpoczęciu budowy. Więc można zaczynać W mroźny sobotni ranek tydzień temu przyjechałem na działkę aby zdjąć humus (oczywiście nie osobiście ) http://www.thesunrise.pl/domek/4.jpg Koparka szybko wykonała swoją pracę, chociaż najpierw z miarką wyznaczyliśmy teren działań. Wychodzi 8 m od wschodu i 20 od południa (od ulicy). http://www.thesunrise.pl/domek/5.jpg http://www.thesunrise.pl/domek/6.jpg A tak się prezentuje już zdjęty humus: http://www.thesunrise.pl/domek/7.jpg http://www.thesunrise.pl/domek/8.jpg http://www.thesunrise.pl/domek/10.jpg Przy okazji spróbowaliśmy wykopać na działce głębszy "dołek" i szczęśliwie okazało się że mam na działce piasek Nie będzie on się nadawał do zapraw ale do wyrównania pod podłogę będzie jak znalazł. http://www.thesunrise.pl/domek/9.jpg Przez kilka dni w wolnym, czasie przygotowywałem strzemiona na zbrojenie fundamentów. Pożyczyłem wyginarkę i do roboty. Zrobiłem 280 takich strzemion (będą co 30 cm). http://www.thesunrise.pl/domek/11.jpg http://www.thesunrise.pl/domek/12.jpg W końcu nadszedł dzień wytyczania budynku. Geodeci wytyczali po osiach fundamentów. Palikami zaznaczono wszystkie naroża. http://www.thesunrise.pl/domek/13.jpg http://www.thesunrise.pl/domek/14.jpg http://www.thesunrise.pl/domek/15.jpg http://www.thesunrise.pl/domek/16.jpg Tutaj widać wejście do domu (będzie lekko wsunięte) http://www.thesunrise.pl/domek/17.jpg A tu wykusz w jadalni http://www.thesunrise.pl/domek/18.jpg http://www.thesunrise.pl/domek/19.jpg Budynek wytyczony Powiem szczerze ze gęba się człowiekowi sama cieszy jak widzi jak to postępuje i coś się w końcu dzieje Następny krok to zrobienie belek zbrojeniowych na fundamenty. Przygotowałem sobie już dokładną rozpiskę z wymiarami, ilością strzemion itp. Wyszło tego 12 sztuk i mam nadzieję zrobić to do środy. W środę albo czwartek wykopiemy pod stopy fundamentowe, potem folia zbrojenie itp. a w piątek zalać betonem. Taki jest plan, ale zobaczymy czy pogoda dopisze i czas pozwoli. Murarz już wydzwania kiedy może wchodzić z ciągnięciem ścian fundamentowych Oby udało się to zacząć w przyszłym tygodniu -
Jest pozwolenie :) I dylemat z dachem :/
LukasDoUrden dodał komentarz → LukasDoUrden wpis bloga → LukasDoUrden's Blog
Dzięki za dobre rady :) Ta wycena rzeczywiście wyszła mi za duża. Pape wyliczyłem na prawie 5 tys. a wyjdzie trochę ponad 2. Co do deskowania liczyłem deski na cały dach ale dziś już wiem ze deskowanie na dach pójdzie z szalunków więc tylko dokupić będzie trzeba to co zostanie. Dzięki temu cena spadnie. Co do robocizny to cena za dach wyniosła u mnie około 5 tys. za więźbę i jakieś 4 tys. za położenie deskowania i papy. U mnie dach ma 260 m2 no i jest 4 spadowy (lukarna też dokłada roboty). Z tego co się orientowałem to cena jest całkiem spoko. Co do samej konstrukcji to miałem ją zrobioną nawet na wyrost. Cieśla sam jeszcze raz obliczył mi ilość potrzebnego drewna i gdzieniegdzie zmniejszył grubość np . krokwi o 1 cm bo mówił ze dach był zrobiony bardzo na wyrost. Wcześniej konsultowałem dach z innym cieślą i miał podobne uwagi , więc powinno być ok. Z konstruktorem rzecz jasna to jeszcze omówię :) -
Sprawy nabierają tempa :) Mam już pozwolenie na budowę :) Złożyłem dziennik budowy w starostwie i po świętach w zasadzie będzie do odbioru. Kierownik budowy jest, wiec można powoli zaczynać :) Póki co wygląda na to ze dobrze wybrałem murarza. Kogo w okolicy bym nie pytał, to mega go zachwalają , a domów postawił naprawdę dużo. Do końca nigdy nie ufam takim zapewnieniom bo równie dobrze mogę mieć pecha, ale póki co wygląda na to ze z tym będzie spoko. Wytyczamy już za tydzień :) Dostałem też już wycenę dachu od cieśli. Wyszło całkiem nieźle. Jeszcze czekam na wycenę dachówki i dekarzy. Póki co mam dylemat co do pokrycia pod dachówkę (ceramiczną). Ja chcę dach przykryć dachówką szybko, więc przerw jakiś nie będzie. Ale zarówno cieśla jak i firma od dachówki bardzo mi odradzają membranę i zalecają zrobienie deskowania plus papy. W Internecie to jest jakaś masakra bo można znaleźć takich co są albo po jednej albo po drugiej stronie. Deskowanie niby sztywne i trwałe, ale cholernie drogie. Według wyceny to 10 tys. za samo deskowanie (materiał plus robocizna) a do tego papa pewnie jakieś 4-5 tys :/ Byłem już pogodzony z myślą ze trzeba będzie ten wydatek ponieść , ale ostatnio mój wujek odradził mi z kolei deskowanie. Kładł dachy dość długo i stwierdził ze z jego doświadczenia u mnie spokojnie dobra membrana spokojnie wystarczy a deskowanie to będzie niepotrzebny koszt. I powoli myślę, że jednak to może być dobre wyjście. Zarówno cieśli jak i dekarzowi nie do końca wierzę bo wiadomo ze dla nich to większa kasa, a ze jeden drugiego poleca to wiadomo ze będą też mieli jedno zdanie na jakiś temat. Naprawdę nie sadziłem że z tym może być tyle problemów i wątpliwości :/
-
Słoneczne Baby - moje miejsce na ziemi :)
LukasDoUrden odpowiedział LukasDoUrden → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Sprawy nabierają tempa Mam już pozwolenie na budowę Złożyłem dziennik budowy w starostwie i po świętach w zasadzie będzie do odbioru. Kierownik budowy jest, wiec można powoli zaczynać Póki co wygląda na to ze dobrze wybrałem murarza. Kogo w okolicy bym nie pytał, to mega go zachwalają , a domów postawił naprawdę dużo. Do końca nigdy nie ufam takim zapewnieniom bo równie dobrze mogę mieć pecha, ale póki co wygląda na to ze z tym będzie spoko. Wytyczamy już za tydzień Dostałem też już wycenę dachu od cieśli. Wyszło całkiem nieźle. Jeszcze czekam na wycenę dachówki i dekarzy. Póki co mam dylemat co do pokrycia pod dachówkę (ceramiczną). Ja chcę dach przykryć dachówką szybko, więc przerw jakiś nie będzie. Ale zarówno cieśla jak i firma od dachówki bardzo mi odradzają membranę i zalecają zrobienie deskowania plus papy. W Internecie to jest jakaś masakra bo można znaleźć takich co są albo po jednej albo po drugiej stronie. Deskowanie niby sztywne i trwałe, ale cholernie drogie. Według wyceny to 10 tys. za samo deskowanie (materiał plus robocizna) a do tego papa pewnie jakieś 4-5 tys :/ Byłem już pogodzony z myślą ze trzeba będzie ten wydatek ponieść , ale ostatnio mój wujek odradził mi z kolei deskowanie. Kładł dachy dość długo i stwierdził ze z jego doświadczenia u mnie spokojnie dobra membrana spokojnie wystarczy a deskowanie to będzie niepotrzebny koszt. I powoli myślę, że jednak to może być dobre wyjście. Zarówno cieśli jak i dekarzowi nie do końca wierzę bo wiadomo ze dla nich to większa kasa, a ze jeden drugiego poleca to wiadomo ze będą też mieli jedno zdanie na jakiś temat. Naprawdę nie sadziłem że z tym może być tyle problemów i wątpliwości :/ -
Kredyt i pozwolenie. Budowa się zbliża :)
LukasDoUrden dodał komentarz → LukasDoUrden wpis bloga → LukasDoUrden's Blog
Dziękuje za tak liczne rady :) Co do geodety to wytyczać będzie po osiach budynku które są na projekcie. O tym tyczeniu z ociepleniem to gadał jak się okazało jakiś pośrednik a nie geodeta wiec prawdopodobnie coś pokręcił Hurtowni kilka sprawdziłem i będę się zaopatrywał w jednej,, ceny mają dobre i blisko mnie. A co do kredytu to na szczęście faktur nie potrzebuję , rozliczanie jest po zdjęciach z budowy i tyle. No i transze są co 50 tys lub po 100 tys (zależy który bank docelowo wezmę. Wiem ze okres karencji to okres dla mnie niekorzystny wiec chcę z budową szybko się uporać, mam na to 2 lata ale mam nadzieję ze w przyszłe wakacje będzie można już powoli się wprowadzać. Zobaczymy czy się uda -
Słoneczne Baby - moje miejsce na ziemi :)
LukasDoUrden odpowiedział LukasDoUrden → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Wolę zapłacić kilkaset zł rocznie niż co miesiąc do raty 100 lub 200 zł (a z budynkiem i garażem razem o tyle by to wzrosło). Tym bardziej że garażu wcale stawiać nie muszę, zrobię to gdy będę miał taką potrzebę. Każdy robi tak jak mu wygodniej i w jego warunkach lepiej dla niego. -
Słoneczne Baby - moje miejsce na ziemi :)
LukasDoUrden odpowiedział LukasDoUrden → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Taki garaż na pewno nie będzie droższy niż ten zbudowany razem z budynkiem. Taki garaż komplikuje bryłę, zwiększa powierzchnię do ocieplenia, strop itd. wolnostojący można postawić i nie ocieplać, a dach jest bardzo prosty do zrobienia. Poza tym taki garaż wybuduję wtedy gdy będę go potrzebował a nie wliczy mi się on w koszt domu (co przekłada się na wyższy kredyt itd.). Wiec na tym etapie taki garaż byłby dla mnie zbędnym wydatkiem i tyle. A przyszłość pokaże czy ten wolnostojący będzie w ogóle potrzebny -
Wiosna zdecydowanie za szybko się zbliża :) Stresik też trochę jest bo dziać się coś zaczyna. Najlepsza informacja - w tygodniu zadzwoniłem do starostwa i pozwolenie będzie już w poniedziałek Minęło nieco ponad 3 tygodnie więc tempo super. No i możemy zaczynać :) A zaczynamy z grubej rury - kredyt :/ Nie jest mi on potrzebny do rozpoczęcia bo jakieś oszczędności mam ale chcemy to załatwić żeby się nie okazało że braknie kasy w trakcie budowy. Niestety kredyt to konieczność :/ Według wyliczeń banku (a w zasadzie doradcy) na domek jaki budujemy potrzeba 370 tys. Na szczęście udało się zejść do 300 (w końcu buduję systemem gospodarczym, a ceny w okolicy są dość niskie) ale to i tak kupa kasy :/ Ja ostatnio robiłem wyliczenia i wyszło mi niecałe 250 tys. i mam nadzieję że na tym się skończy i ostatniej transzy po prostu nie wezmę ... Jak już o finansach mowa, to ostatnio staram się zrobić w końcu kosztorys porządny. Za beton B20 w okolicy wołają 180 zł za m3 (z dowozem i pompą) wiec chyba nie tak źle. Z kolei więźba dachowa kosztować by miała około 890zł za m3 już z impregnacją. Ale czy to prawda okażę się jak już konkretne zamówienie złożę. Staram się też uzyskać aktualne ceny materiałów z hurtowni w której będę się zaopatrywał, wtedy i kosztorys będzie można skończyć. Koszty kosztami a budowa się zbliża. 4 kwietnia jestem już umówiony z geodeta na wytyczanie budynku. Muszę mu jeszcze przedzwonić i dać znać czy będzie to tyczenie z ociepleniem czy bez (nie wiedziałem że to jest różnica jakaś), i coś tam jeszcze. A skoro tyczenie będzie 4 to kolejnym krokiem będą wykopy :) Koparka zamówiona , wiec powinno pójść ok. A żeby cała atmosfera oczekiwania na budowę była jeszcze bardziej stresująca, lada dzień może urodzić się moja córka :) Termin co prawda to koniec marca ale kto wie? Nie wiem co nas podkusiło żeby ruszać z budową w tym czasie ale jakoś tak się złożyło i odwrotu nie ma. Będzie się działo
-
Słoneczne Baby - moje miejsce na ziemi :)
LukasDoUrden odpowiedział LukasDoUrden → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Wiosna zdecydowanie za szybko się zbliża Stresik też trochę jest bo dziać się coś zaczyna. Najlepsza informacja - w tygodniu zadzwoniłem do starostwa i pozwolenie będzie już w poniedziałek Minęło nieco ponad 3 tygodnie więc tempo super. No i możemy zaczynać A zaczynamy z grubej rury - kredyt :/ Nie jest mi on potrzebny do rozpoczęcia bo jakieś oszczędności mam ale chcemy to załatwić żeby się nie okazało że braknie kasy w trakcie budowy. Niestety kredyt to konieczność :/ Według wyliczeń banku (a w zasadzie doradcy) na domek jaki budujemy potrzeba 370 tys. Na szczęście udało się zejść do 300 (w końcu buduję systemem gospodarczym, a ceny w okolicy są dość niskie) ale to i tak kupa kasy :/ Ja ostatnio robiłem wyliczenia i wyszło mi niecałe 250 tys. i mam nadzieję że na tym się skończy i ostatniej transzy po prostu nie wezmę ... Jak już o finansach mowa, to ostatnio staram się zrobić w końcu kosztorys porządny. Za beton B20 w okolicy wołają 180 zł za m3 (z dowozem i pompą) wiec chyba nie tak źle. Z kolei więźba dachowa kosztować by miała około 890zł za m3 już z impregnacją. Ale czy to prawda okażę się jak już konkretne zamówienie złożę. Staram się też uzyskać aktualne ceny materiałów z hurtowni w której będę się zaopatrywał, wtedy i kosztorys będzie można skończyć. Koszty kosztami a budowa się zbliża. 4 kwietnia jestem już umówiony z geodeta na wytyczanie budynku. Muszę mu jeszcze przedzwonić i dać znać czy będzie to tyczenie z ociepleniem czy bez (nie wiedziałem że to jest różnica jakaś), i coś tam jeszcze. A skoro tyczenie będzie 4 to kolejnym krokiem będą wykopy Koparka zamówiona , wiec powinno pójść ok. A żeby cała atmosfera oczekiwania na budowę była jeszcze bardziej stresująca, lada dzień może urodzić się moja córka Termin co prawda to koniec marca ale kto wie? Nie wiem co nas podkusiło żeby ruszać z budową w tym czasie ale jakoś tak się złożyło i odwrotu nie ma. Będzie się działo -
Nigdy nie jest za późno – czyli nasz pierwszy/ostatni dom
LukasDoUrden odpowiedział gaja2 → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Dzięki za podpowiedź. Rzeczywiście chyba posadzę kilka mniej wymagających drzewek (brzozy mi się na granicy z polem marzą, bo jak się wprowadzę i będę miał przed oknami kukurydze tylko na polu , to rzeczywiście patelnia a nie ogród będzie A co do pogody, to w Polsce ciężko człowiekowi dogodzić Jak sypie śnieg to paraliż, jak piecze słońce to też paraliż (a bo elektrownie, a bo pociągi nie domagają). Ale tak szczerze mówiąc to ja wolę już te upały (byle nie tygodniami) czy większy mrozik niż taka ciapa i nie wiadomo co jak dziś i wczoraj. Najpierw śniegu nasypało mnóstwo, dziś ciapa i błoto wszędzie. I jak tu budować -
Wiosna coraz bliżej, a budowa?
LukasDoUrden dodał komentarz → LukasDoUrden wpis bloga → LukasDoUrden's Blog
Witam :) Pewnie po wszystkim dam to do wyliczenia kierownikowi co by zerknął czy babola nie ma, aczkolwiek nie jest to na tyle trudne abym nie zrobił tego sam. Tym bardziej ze spis niektórych elementów mam, a wyliczenie innych to prosta matematyka. Budżet chcę zaplanować przede wszystkim dla siebie abym wiedział co mnie czeka A materiał nawet jak by brakło to dowiozą mi za darmo w ciągu jednego dnia, mam bardzo blisko skład budowlany Też liczę na to że jak już to wszystko ruszy to będzie lecieć samo :) -
Nigdy nie jest za późno – czyli nasz pierwszy/ostatni dom
LukasDoUrden odpowiedział gaja2 → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Dopiero tutaj zajrzałem ale już mi się podoba Bardzo dobrze ze udało Wam się uratować chociaż cześć sadu. Zazdroszczę bo u mnie jest puste pole i zanim tam coś urośnie to trochę minie :/ A zasadzić nic nie mogę bo las blisko i póki nie będzie ogrodzenia, raczej nic się nie utrzyma. Swoją drogą budujecie się w okolicach które znam (chyba). Jędrzejów, Małogoszcz, Chęciny - to miejsca mi doskonale znane bo praktycznie moje dzieciństwo. Mam spory sad i domek letni w wiosce Węgleszyn na południe od Małogoszcza. Niestety zbyt daleko by się osiedlić, ale tereny w okolicach Kielc piękne Powodzenia w budowie i będę tu zaglądał na pewno -
Wiosna coraz bliżej, a budowa?
LukasDoUrden dodał komentarz → LukasDoUrden wpis bloga → LukasDoUrden's Blog
Ja juz tam jestem (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?241164-S%C5%82oneczne-Baby-moje-miejsce-na-ziemi-" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/showthread.php?241164-S%C5%82oneczne-Baby-moje-miejsce-na-ziemi-" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/showthread.php?241164-S%C5%82oneczne-Baby-moje-miejsce-na-ziemi-" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/showthread.php?241164-S%C5%82oneczne-Baby-moje-miejsce-na-ziemi-)&p=6936970#post6936970). Nawet już tam Twój komentarz też jest Ja też chętnie będę zaglądał na Twojego bloga, w końcu jak wspomniałaś jesteśmy na podobnym etapie. Ja teraz jeszcze mam dylemat - beton komórkowy czy ceramika (porotherm). W projekcie mam beton , a do tej pory byłem nastawiony na ceramikę i teraz mętlik w głowie -
Bocianki 2016 - WITAMY :)
LukasDoUrden odpowiedział Redakcja → na topic → BOCIANKI 2025 - Ci, którzy zaczynają budowę w nowym roku...
Dzięki za pomoc. Faktycznie trochę z tą budową jest także niekiedy technologie są tak do siebie podobne że każdy wybiera bardziej to co pasuje mu najlepiej, a złotej recepty nie ma Sprawę muszę jeszcze przemyśleć ale ostatecznie pewnie wpływ też będzie miała cena jaką dostanę za te materiały. Aczkolwiek o ile do tej pory byłem już praktycznie zdecydowany na ceramikę, to ostatnio zacząłem mieć wątpliwości (tym bardziej ze projekt dostałem dla betonu komórkowego zrobiony) :/ Ta pogoda jest już iście marcowa, dzisiaj u mnie praktycznie cąły dzień jak nie leje to mży. Mogłoby wymrozić porządnie a potem zima papa, no ale pewnie znowu się przeciągnie i w Wielkanoć bałwana będzie się lepić (czego ani sobie ani nikomu nie życzę )