
chochla72
Użytkownicy-
Liczba zawartości
490 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez chochla72
-
Witam po dlugiej przerwie, Nie wiem ile osob stad udziela sie na forum esterownika wiec zarzuce temat rowniez tutaj W srode zaktualizowalem sterownik do wersji 2.0.0.10 i zaczely mi sie od tego czasu problemy z odczytem temperatury spalin. Tuz po instalacji alarm o przekroczeniu temperatury (na wykresie 550 st), po kilku godzinach kolejna szpila na 700 stopni. Po resecie alarmu i sterownika (ON/OFF) sytuacja wraca na chwile do normy (temp okolo 100st) a potem nastepuje powolny (i nie potwierdzony na wykresie temperatury CO) wzrost do prawie 300 stopni. Potem samoczynnie w ciagu kilku godzin spada znowu do normy i znowu zaczyna rosnac do 160. Znowu reset sterownika i momentalnie po wlaczeniu do 'prundu' odczyt ponownie w okolicach normy. Podejrzewam blad softu bo: 1) do momentu aktualizacji odczyty nie przekraczaly 100 stopni, hocki zaczely sie tuz po. 2) odczyt temperatury wraca do normy po resecie sterownika 3) zmiany temperatury spalin nie maja odzwierciedlenia w zmianach temperatury CO (spaliny to gory i dolki, z calkiem sporymi amplitudami w ciagu tych kilku dni, a wykres CO plaski jak stol) Pytanie do uzytkownikow czy zauwazyli podobne zachowania w swoich sterownikach?
-
Jakie byly okolicznosci tego alarmu? Chodzi mi o to czy faktycznie piec z jakiegos powodu przekroczyl dopuszczalna temperature w normalnym uzytkowaniu, czy nagle temperatura wystrzelila szpila w gore bez powodu? Ostatnio mi sie zdarzylo cos takiego. Temperatura na odczycie nagle skoczyla do 800* po czym zeszla 'tylko' do 400. Myslalem, ze czujnik umarl ale reset sterownika pomogl i wszystko wrocilo do normy.
-
Dlaczego zawiodl? Przeciez to nie jest perpetum mobile. Temperatury mocno spadly to i spalanie musi wzrosnac. Fizyki nie przeskoczysz. Zebys mial tego swiadomosc to w/g modelu teoretycznego jesli utrzymujesz 22* w budynku i spalasz przy tym 20kg przy 0* na zewnatrz, to dla -10 spalisz 29kg a przy -15* 34kg. Czy to bedzie Ogniwo czy jakikolwiek inny piec spalanie MUSI wzrosnac i to drastycznie przy takich mrozach. Ja dla 8* w pomieszczeniach w styczniu mialem 1 zasyp na 3 tygodnie i ciut na dnie zasobnika jeszcze zostawalo. Przy tych temperaturach co teraz nie starczy nawet na dwa pelne tygodnie.
-
Byc moze cos poknocilem i otwory sa ponacinane wszystkie i trzeba czesc zaspawywac, nie pamietam tego i szczerze mowiac nie bede szukal bo powtorze, nie interesuje mnie kompletnie w jakiej formie palnik trafia do producenta. Nie wiem czy na forum konsumentow jest sens rozwazac czy producent podzespolu, ktory jest elementem wiekszej calosci powinien go dostarczac drugiej firmie w takiej a nie innej postaci. Jesli tylko modyfikacje sa wykonywane w sposob nie powodujacy klopotow w przyszlym uzytkowaniu i zgodnie z instrukcja to mowiac kolokwialnie: wisi mi to. Jesli nie, coz, mamy wolny rynek a zle wiesci jak sam zapewne wiesz rozchodza sie duuuuzo szybciej i szerzej niz dobre.
-
Z cala pewnoscia. ostatnio zrobilem zdjecie wesnatrz czopucha aby zobaczyc czy czujnik spalin jest odpowiednio ustawiony. I zobaczylem bardzo ladny kozuszek z sadzy na wewnetrznej stronie czyniacy z tego elementu niezly izolator. Dlatego tez ja osobiscie bym sie nie odwazyl porownywac wynikow obu metod pomiarowych.
-
Jesli nie twierdzisz, ze jest liniowa to dlaczego wobec tego stosujesz przelicznik T2/T1 do obliczenia wzrostu temperatury spalin dla obu metod pomiarowych? Taki przelicznik jest wlasciwy tylko i wylacznie dla funkcji liniowej. W przypadku jakiejkolwiek innej funkcji jest on bledny.
-
Zeby bylo jasne, nie chce byc adwokatem diabla bo ja jestem koncowym uzytkownikiem a nie producentem wiec mam zupelnie inny poglad na sprawe ale... Deklaracja zgodnosci CE nie oznacza bynajmniej, ze produkt jest dobry, niestety. W kwestii zaklejania dziurek. Z tego co wiem/pamietam zalozenie bylo takie, ze korona jest uniwersalna i otwory dowierca sobie producent w celu lepszego dostosowania mocy palnika do mocy kotla. Z teoretycznego punktu widzenia nie jest to glupie zalozenie. Czy teoria pokrywa sie tutaj z praktyka? Nie wiem, nie produkuje kotlow wiec nie bede dywagowal jakie to niesie za soba konsekwencje. Czy slyszalem cos o doszlifowywaniu czy poprawianiu czegos przez producentow w innych palnikach. Nie... bo znowu, nie jestem producentem i mnie to po prostu nie obchodzi. To sa wewnetrzne sprawy firm, ktore ze soba kooperuja i niech one sie martwia o to. Jak mawia moj kolega: "nie moj cyrk, nie moje malpy". To co mnie obchodzi to, zebym JA tego nie szlifowal bo jako koncowy odbiorca placacy wszak niemale pieniadze wymagam aby produkt byl bez wad, lub jesli takowe wady wystapia aby byly usuwane przez producenta a nie przez uzytkownika. I na tym sie powinnismy skupic bo z tego co widze to 99.9% procent ludzi bioracych udzial w tych dyskusjach to tylko lub az klienci a nie producenci. Nie wiem, moze zle Cie zrozumialem ale takie uogolnianie nie jest sprawiedliwe. Pracuje w firmie, ktora kladzie duzy nacisk na innowacyjnosc. Bardzo czesto zdarza sie, ze do istniejacego kodu dodajemy nowy aby poprawic jego dzialanie, ale wcale nie oznacza to, ze poprzednia wersja byla zla. Byla dobra, dzialala, napisana zostala zgodnie ze standardem. Ale w wyniku pracy oprogramowania u klienta wyszly rzeczy, ktorych firma nie jest w stanie zasymulowac w swoich labolatoriach bo po prostu nie ma takich fizycznych mozliwosci i dopiero po sprzedazy produktu zdecydowala aby dany fragment kodu zmienic aby dzialal lepiej. Czy to jest zle dzialanie? Nie powinna tego robic? Trzeba jednoznacznie rozroznic kombinowanie aby poprawic cos ewidentnie sknoconego i kombinowanie aby cos ulepszyc.
-
Podobna? Chyba tak, w obu przypadkach uzywamy czujnikow elektronicznych Pytanie czy jest porownywalna? Nie wiem i dlatego pytam. Czopuch mimo, ze jest zrobiony ze stali czyli dobrego przewodnika ciepla, sam w sobie jest niezlym izolatorem (ja przy temperaturze spalin okolo 120-130* moge go dotknac bez odniesienia momentalnie powaznych oparzen.). Osobiscie nie jestem w stanie jednoznacznie powiedziec dlaczego tak sie dzieje. Pewnie duzy wplyw ma sadza i popiol, ktory osadza sie na jego sciankach. Byc moze spowodowane jest to niejednorodnym rozkladem temperatury w jego przekroju. Moze sa jeszcze inne czynniki majace na to wplyw. I dlatego osobiscie watpie czy mozemy stosowac takie proste przeliczenie 1:1 poziomu temperatury spalin i temperatury czopucha do porownania (nawet przyblizonego) wplywu zanieczyszczenia wymiennika na temperature spalin. Czemu?
-
A nie prosciej termometrem przy czujniku?
-
Pytanie. Na jakiej podstawie uwazasz, ze temperatura czopucha jest funkcja liniowa temperatury spalin? Chodzi mi o Twoje porownanie na zasadzie: temperatura spalin 105-150 to wzrost o 43% a 58-70* na czopuchu to wzrost o 20%.
-
No coz, generalnie po to wprowadzono kalibracje, zeby na kazdym piecu mozna ja bylo przeprowadzic osobno. Coz w tym dziwnego? Czujnik czujnikowi nie rowny. Czujniki mozesz najlatwiej skalibrowac we wrzacej wodzie (zeby bylo jasne te do mierzenia temp spalin, wody na wyjsciu i powrocie czy temp CWU - tych od mierzenia temp wewnetrznej i zewnetrzenej nie bo spowodujesz zwarcie - te mozesz skalibrowac w/g termometru)
-
Ja mam we wszystkich -0.1. Nic nie ruszalem, ale nie nadymajmy sie, to pewnie i tak mniej niz tolerancja czujnikow
-
Coz, nalezaloby w takim razie zasugerowac zmiany w kontroli jakosci we wszystkich firmach posrednich bo nie spelniaja swoich zadan. I niestety madrala mowiacy zly palnik bedzie mial racje, bo dla niego palnik jest zly - nie spelnia poprawnie swojej funkcji.
-
Raz mozecie, raz nie mozecie. Od niedzieli cos serwis sie znarowil.
-
Podobne? Kiedy zaczynaly sie testy temperatury oscylowaly przy 0*. Ostatnie wpisy co do temperatury spalin pojawily sie w czasie gdy temperatura potrafila spasc do -10* (pisze z Polski centralnej). Przy tej drugiej masz prawie o polowe wieksze zapotrzebowanie na cieplo - to zaburza dosyc mocno jakakolwiek analize wplywu zanieczyszczenia wymiennika na temperature spalin jak dla mnie. Cokolwiek wiarygodnego mozna pisac od wczoraj poludnia bo dopiero wtedy temperatury powrocily w porownywalne rejony.
-
Cytat jest wyrwany z dluzszej wypowiedzi, wiec troche gubi kontekst niestety A to co robisz to nie zmuszanie tylko zachecanie
-
hmmmm, sprawdzilem i faktycznie tryb pracy pompy nie jest zalezny od regulatora pokojowego. Coz, trzeba poprosic producenta o uaktualnienie manuala w takim razie
-
na ta chwile ja widze dwa potencjalne zagrozenia dla pieca 1) niska temperatura powrotu i mozliwosc wykraplania sie wody na wymienniku. Jesli masz w ukladzie pompe mieszajaca lub zawor n-drozny to problem nie powinien wystepowac. W koncu chodzi o to aby zapewnic temperature powrotu wyzsza niz punkt rosy. Jesli uda sie to zapewnic to chyba nie ma znaczenia czy pompa bedzie pracowac w trybie ciaglym czy przerywanym 2) jak spawy w dlugoterminowym okresie wytrzymaja wahniecia temperatur w komorze spalania. Trzeba by sie spytac jakiegos metaloznawce czy taka hustawka temperaturowa nie spowoduje jakis mikropekniec i w efekcie rozszczelnienia kotla. Wydaje mi sie to raczej malo prawdopodobne bo nawet jesli skoki temperatur sa duze to sa one rozlozone w dlugim okresie czasu - spaw nie stygnie gwaltownie wiec nie tworza sie zbyt duze napezenia mogace prowadzic do pekniec. No przynajmniej tak mi sie kojarzy z lekcji technologii sprzed cwierc wieku Tak na marginesie oszczednosci moga byc calkiem solidne - u mnie przejscie przy programatorze pokojowym z pracy ciaglej na cykliczna powodowalo wydluzenie pracy pieca o 2-3 dni przy ~2 tygodniowym okresie miedzy zasypami
-
Nie moge tego sprawdzic organoleptycznie bo mi wysiadl net i stracilem kontakt ze sterownikiem ale wydaje mi sie, ze sie mylisz. Spojrz na strone 26 instrukcji ecoala, na opis pola "tryb pracy pompy CO": Tryb pracy pompy CO przy aktywnym regulatorze wewnetrznym (prog. pokojowy lub termostat).
-
Jesli chodzi o czujnik, tak, jest on niezbedny. Tak samo jak niezbedny jest czujnik zewnetrzny, zeby pogodowka dzialala, no bo na podstawie czego sterownik mialby podejmowac decyzje o zmianie parametrow grzania? Praca cykliczna z mojej obserwacji dziala w nastepujacy sposob. Piec po dojsciu do zadanej temperatury w pomieszczeniu przechodzi w tryb pracy cyklicznej przy czym podgrzewa wode do poziomu temperatury obnizonej. Jesli temperatura w pomieszczeniach spada o ~0.5* ponizej zadanej sterownik podwyzsza temperature wody w ukladzie do temperatury standardowej i przechodzi w tryb pracy ciaglej dla pompy. Nie rozumiem zdania: "Bardziej mi chodzi o poznanie wpływu pracy pompy w takim trybie na mój układ i kocioł." Mozesz to rozwinac? Co do tablicy tygodniowej. Powiem szczerze, ze nie widze potrzeby posiadania takiej tablicy. Ciezko mi jest powiedziec czy praca cykliczna pompy jest lepsza czy gorsza od pracy ciaglej w kontekscie zywotnosci pieca, tutaj powinien wypowiedziec sie ktos kto sie tym zajmuje zawodowo. Wiem natomiast (bo to sprawdzilem) ze eCoal daje sobie doskonale rade z utrzymaniem temperatury na zadanym poziomie z duza dokladnoscia (0.1*) przy czym ten tryb jest bardziej oszczedny niz praca ciagla. Jedyny powod dla ktorego mozna by wykorzystac te tablice to przypadek w ktorym ktos chce uzyskac duze roznice temperatur w poszczegolnych pomieszczeniach.
-
Zdecydowanie. Temperatury za oknem w momencie rozpoczecia dyskusji o wplywie zanieczyszczen na spalanie z tego co pamietam oscylowaly w okolicach 0 stopni. Od jakiegos czasu -10 za oknem przez cala noc (w Polsce centralnej) nie jest niczym niezwyklym, a trzeba zdawac sobie sprawe z tego, ze przy temperaturze w pomieszczeniach ustawionej na 22* roznica w zapotrzebowaniu na cieplo przy -10* w porownaniu do 0* na zewnatrz zwieksza sie o 45%
-
Ciekaw jestem czy skorka jest warta wyprawki. Z tego co widze cena mialu jest dosyc wysoka co w polaczeniu z nizsza kalorycznoscia stawia cale przedsiewziecie pod znakiem zapytania. Pokusisz sie o zrobienie jakiejs orientacyjnej kalkulacji za jakis czas?
-
czy tylko ja mam problemy ze zdalnym dostepem przez esterownik.pl w ten lykend?
-
Ja widze co innego ale ciagnac tej bezcelowej dyskusji rowniez nie zamierzam
-
Mozna by to w sumie zglosci Elektrosystemowi, ze nie jest to najszczesliwsze rozwiazanie.