Kiedy to ludzie zrozumieją, że podwyżka cen energii po przekroczeniu limitu 2 tys kWh wzrośnie w tym roku o około 100%? Kiedy przestaną wierzyć, że informacja zawarta na fakturze na przedostatniej stronie, ile to zaoszczędzimy w tym roku to manipulacja? Tani prąd już był. G12w jeszcze się opłaca, bo przesyły są tańsze, ale im droższa będzie sama energia, tym mniejsza róźnica procentowa będzie wychodziła z przesyłów. Wydaje mi się, że tani prąd w limicie do 2 tys kWh w roku 2023 roku to "kiełbasa wyborcza", im więcej ludzi przekroczy ten limit, tym szybciej zorientują się, jaki to oszustwo ze strony rządu. Na pewno z badań wyszło im, że w większości ich elektorat zmieści się w limicie- cała reszta ich nie interesuje.