Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mocca

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2 002
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez mocca

  1. http://i56.tinypic.com/2d98t3r.jpg
  2. tak, kupiłam bezowe bo one chyba najbardziej mi kolorystycznie jeszcze pasują, u Ciebie mi się podobają a byliśmy niedawno u znajomych którzy tez takie mają i się przekonałam. Kwiatowe super ale dla mnie bardziej letnie no i tak jak piszesz- ciągle sie coś przydarza. Co prawda gonię rodzinę do stołu obok i na jedzenie na kanapach nie pozwalam ale wystarczy, że rączka brudna albo syn z dworu latem wpadł i nóżkami się przebiegł raz i drugi... Zauwazyłam też że nowe pokrycia tak nie łapią brudu a z każdym praniem robią się bardziej takie "szmaciane" i łatwiej zabrudzają, no i kolory tez lekko blakną. Czerwony mam podnóżek i poduchy, też fajne ale nie wiem, czy ten kolor nie przytłoczyłby za bardzo mojego niezbyt wielkiego pokoju. Faktycznie najlepiej mieć ze 2-3 zmiany, jak latem prałam schło mi wszystko błyskawicznie ale prasowanie zajmowało duzo czasu i czasami i tak czekalismy na pokrycia kilka dni. A może wypuszczą jeszcze jakiś nowy kolor...? Kusi mnie jeszcze biały bo najtańszy a w razie awarii byłby, z tym ze to chyba jednodniówki by były . Widziałam też w dekorii pokrycia na wszystkie ektorpy, może i tkaniny dobre ale niestety wg mnie i tak bardzo drogie są. Jutro zmieniam kolorystykę na bezową i nie mogę się doczekać jak to będzie wyglądało
  3. u nas niestety rodzinnie się posypało, niby minęło kilka miesięcy ale... to chyba sprawy, z którymi człowiek nigdy się nie pogodzi... dzięki za uznanie dla łazienki niespodziewanie z tymi ciemnymi meblami wyszła bardziej elegancka niż codzienna przysypialniana ale podoba mi się. Muszę tylko zmienic coś w oknie bo mamy zwykłą roletę która jest wciąż niemal całkowicie zaciągnięta, latem ok ale teraz trochę mało tam dziennego światła. Myślę nad jakąś firaneczką lub zazdroską do połowy okna tak, żeby osłonic się a jednocześnie było światło dzienne. Mam już fajny pomysł ale nie mam czasu jechać kupić produkty do wykonania Drzwi robione przez stolarza, jestesmy zadowoleni z wykonania i wyglądu, kilka dni temu ten sam pan robił i montował drzwi u mojego brata i równiez jest bardzo zadowolony. A polecił go nam znajomy u którego robił drzwi wcześniej, oglądaliśmy je na żywo i zdecydowaliśmy się. Myslę, że cenowo również wyszło bardzo korzystnie porównując ceny porty, dre itp nie ma o czym mówić, no i nasze ościeznice są pełne tzw skrzyniowe, tzn obejmują cały mur a nasze mury na dole mają po 40 cm. Ościeznice takich masowych producentów zabiły by nas chyba cenowo, a na to wszystko nasze drzwi wraz z ościeżnicami są w całości drewniane, koloryzowane lub lakierowane wg potrzeb no i montaż transport w cenie. Pokojowe wyszły nas po 1000/szt. To pan z gór i najwięcej robi lokalnie ale jeździ po całej Polsce, do nas do centrum nie było problemu a opowiadał że w Gdańsku też był. Jeślibyś chciała przekażę namiary i szczerze polecam. A Ty tak w ogóle nie masz drzwi? bo już nie moge pokojarzyć a fotek niet...
  4. takie ciepło blisko na pewno nie działało korzystnie na scięte drzewko, wiadomo że im chłodniej tym lepiej ale nie zawsze się da. Nasza ma stojak z wodą i stoi ze 2 m od kaloryfera, mam nadzieję ze przetrwa do kolędy tak, nasze pierwsze Święta w nowym domu, niestety nie będą wesołe, ten rok nie był dla nas dobry i prawdę mówiąc nie wiem jakie te święta będą...
  5. dorbie bo to kaflowy kominek ale co z tego wyjdzie -okaże się prawdopodobnie w środę...
  6. olorobal bo każda ciąża jest inna, kto jak kto ale ja cos o tym wiem zazwyczaj początki sa takie trudne i jak i koncowka ale o tym szybko się zapomina a przychodzą inne problemy. Meble wybieraliśmy bardzo długo, tzn długo się zastanawiałam, te oglądałam też tylko na fotkach bo nigdzie w okolicy ich nie mieli a zdecydowaliśmy się ostatecznie bo z sypialnianych jesteśmy zadowoleni, pasowały mi wymiarami dostępne elementy no i co tez dla mnie istotne SĄ DREWNIANE . Dokupiłam tez jeszcze przy okazj komodę do sypialni i i taboret do toaletki, która jednak póki co musi czekać na lepsze czasy, na razie w jej miejscu stoi i jeszcze trochę postoi łóżeczko Niny. Z kanap tez jestesmy zadowoleni, są wygodne i uwazam, że za tą cene warto je rozważać. Kupiłam dla nich nowe poszycia i jutro będę zmieniać. Są bezowe gładkie (jak u Dorbie) myslę ze wtedy tez pokój będzie "spokojniejszy" bo teraz te jasne kwieciste, dywan, choinka jakoś za dużo tego. A jasne zostawię na wiosnę/lato bo są wesolutkie ale przy dzieciach mogłabym je prać raz w tygodniu... Kotka zadomowiona, mąz toleruje, ja mniej bo nie moge oduczyc jej właśnie wskakiwania na meble kuchenne i podjadania co tam czasami zostanie, zdarzyło tez jej się załatwić w domu. Generalnie kotka bywała więcej na dworze ale w te mrozy zlitowaliśmy się i tak udomawia się coraz bardziej
  7. tak rzadko bywasz ze niermiernie mi miło, że zaglądasz akurat do mnie czasami dziękuję za drzwi, tym bardziej, że kiedyś, kiedy wybierałam fason ten nie przypadł Tobie do gustu a teraz taka miła opinia dziękuję ślicznie raz jeszcze Muszę przyznać, że zazdrościłam bardzo pierniczków i zarzekałam się w ubiegłym roku, że w tym na pewno będę je robić i kurcze termin przegapiłam no chyba że te kilka dni im wystarczy...? chyba raczej nie...
  8. Hej Dorbie, piękna zima u Ciebie (i u mnie też ) i choinka tez piękna, my tez wczoraj ubraliśmy bo to przecież taka radość dla dzieci a i ja uwielbiam wieczory przy tych magicznych światełkach... ciekawam tylko ile postoi, w bloku poprzedniego roku mielismy świerk i obleciał nam niesamowicie, do sylwestra dotrwał a w nowy rok rozbieraliśmy w pośpiechu ale w bloku inny klimat a w domku inny, mam nadzieję jak się koza sprawuje, zadowolona jesteś? u nas ma być w tym tygodniu stawiany kominek, miał być wczesniej ale obsuwa terminu i tak troche słabo to wyszło ale mam obiecane, że nie będzie brudzone... w każdym razie bardzo to przeżywam bo dom już wysprzątany na błysk no i ta choinka hihi
  9. ostatnią naszą tegoroczną inwestycją i tym samym zwieńczeniem grubych wydatków wykończeniowych domowych ma być kominek. Był już wybrany inny ale jeszcze mnie pokusiło forum i zaczarowały prawdziwe kafle, zdecydowaliśmy się na taki... Miał być już postawiony ale wciąż cierpliwie czekamy, mam nadzieję, że do Świąt się doczekamy http://i54.tinypic.com/ilyp6r.jpg
  10. okno z firaną w lepszym ujęciu http://i53.tinypic.com/aws0a8.jpg zaczęły się też powolutku świąteczne dekoracje http://i52.tinypic.com/33d9sle.jpg czasami jestem blokowana... http://i55.tinypic.com/rmiflg.jpg
  11. nowa odsłona naszego salon(ik)u prawie miesiąc przed czasem dojechały jednak meble. Nie ma ich zbyt wiele ale wkomponowały się idealnie, bardzo mi sie podobają. Jest to kontynuacja tych które zakupiliśmy ponad rok temu do sypialni. Witryna zastawiona na razie pierdołkami choinkowymi ale ma już "wsad" właściwy który pokażę przy okazji. Przybyło nam ostatnio też parę obrazków a okno zyskało nowy wystrój, jasne zasłony i prawidziwe kołkowe firany (a wielka kolumna obok tv i kanapy jest tymczasowa) http://i54.tinypic.com/2jaamtv.jpg http://i55.tinypic.com/eheo1.jpg http://i53.tinypic.com/qmyvdh.jpg
  12. olorobal, Ninka to moje jedyne owłosione dziecię pozostałe tez w tym wieku były prawie łyse ale Ninusi po prostu nie wyszły włoski wcale jak to zwykle niemowletom i ma miejscami długie do ramion (boki) a grzywke podcinałam już kilka razy, do tego bardzo sie jej krecą. Fajny z niej czupurek z ciemnymi meblami masz całkowitą rację, kurz widać no ale coś za coś, jasne do tej łazienki nie pasowały mi kompletnie... a jak Ty się czujesz?
  13. Edytko i Ty mnie odwiedziłaś! dziękuję jak zwykle dosłodziłaś mi tak, że wystarczy na dłuuugo ale szkoda że tak rzadko zaglądasz na forum... ciągle mam w pamięci jak Ty się urządzałaś i zazdrościłam a teraz ja jestem na finiszu i też bardzo mi z tym dobrze Dziewczynki nam rosną, Nina wczoraj obchodziła juz swoje pierwsze urodziny a Twoja przecież też niedawno skończyła rok, przekaż jej buziaki od forumowej cioci a może wrzuciłabys jakąś foteczkę aktualną...? i zaglądaj do nas częściej, proszę buziaki i pozdrowienia zimowe!
  14. o tak, podpisuję się chociaż ja w ubiegłym roku miałam bardzo podobną sytuację, Nina jest z początku grudnia a i pogoda akurat była porównywalna więc te pierwsze tygodnie z trudem ale w starym mieszkaniu przetrwałyśmy. Za to w styczniu juz kupowaliśmy meble, wcześniej miałam już zrobioną sypialnie i kupiłam specjalnie dla młodej gondolkę do wózka, ona spała a ja skręcałam malowałam itd, dzięki temu niespodziewanie wiosną zamieszkalismy kilka miesięcy przed czasem. Poczekaj troszke, niech tylko się Wam "rytmy" wypracują a będziesz działać na całego a wiosna tuż tuż
  15. a oto jaką można miec radość z takiej tam umywalki... http://i51.tinypic.com/r0phk7.jpg
  16. z drzwiami tez sie to wszystko fajnie zgrało i pasuje prawie jak ulał http://i56.tinypic.com/28sv82b.jpg
  17. zgodnie z zapowiedzią łazienka w naszej przysypialnianej łazience po dość burzliwych debatach i długich namysłach wreszcie zagościly mebelki. Co prawda były juz zamówione wstępnie inne u stolarza ale brakowało pewności i kilku szczegółów, nie wiadomo było co z terminem a będąc na klopsikach w wiadomym sklepie obejrzeliśmy te raz jeszcze i wzięliśmy I to był kolejny strzał w 10 bo wkomponowały się idealnie i jesteśmy bardzo zadowoleni. http://i55.tinypic.com/4ih16e.jpg http://i54.tinypic.com/2wbvjpl.jpg w przyszłym roku wymieniamy wanne... ta wybitnie nam się nie udała http://i53.tinypic.com/ei5shc.jpg
  18. jeszcze raz drzwi wiatrołapowe, tym razem od strony domu. Szczegnie w takie pogody jak dzisiaj sprawdzaja się doskonale, to byl bdb pomysł. http://i56.tinypic.com/24v42ko.jpg
  19. na wakacje super, gratuluję raz jeszcze. Mocno ściskam kciuki i kibicuję całym sercem. A jak się czujesz? Dobrze ze kota nie przygarnęłaś jednak hm... górę no nie wiem, nie mogę doprosić się dzieci o posprzątanie a sama poległam z gardłem i oskrzelami i trochę niedomagam w sumie to tam nawet niewiele się zmieniło, pokoje dzieci niemal jak były, trochę tylko poprzestawiane i zagracone łazienka faktycznie zakończona i mogę pokazać. Zresztą... teraz to się dzieje najwięcej na dole, zamówiliśmy meble do salonu ale prawdopodobnie będziemy czekać na nie bardzo długo, nie jestem pewna czy na święta będą... za to przed świętami przybędzie jeszcze coś, coś niesamowitego i chyba mogę już się powolutku zacząć chwalić ale to w dzienniku. a wracając do spraw przyziemnych moja Ninucha potrzebowała miesiąc na rozpracowanie bramki schodowej... radzi sobie doskonale, byleby nikt nie wiedział...
  20. olorobal wspaniałe wiesci! gratulacje , dbaj o siebie tak bardzo chciałaś i masz super a na kiedy termin?
  21. dzięki dziewczynki za pochlebne opinie TomKa, faktycznie całe wieki! gdzieś Ty się podziewała?? no i super, że wróciłaś i że o nas jeszcze pamiętałaś. U nas rzeczywiście sporo zmian, górę obfotografuję jak trochę ogarnę... a Nina nie prawie a już chodzi, od dobrych 2 miesięcy w ogóle fajna z niej dziewczyna. Niestety teraz obie siedzimy w domu poprzeziębiane usmarkane i wymyślamy dalszy plan działania. a co u Ciebie, jak Twoj synek? jak się mieszka i w ogóle co u Ciebie się dzieje?
  22. gratulacje Kochana! duzo zdrowka dla Ciebie i Marcelka!
  23. brakuje nam jeszcze kilku kawałków listew przypodłogowych których nie zamontowała nam firma podczas zakładania podłóg a teraz trzeba dociąć je do futryn i przymocować a to już wyzwanie. No ale może kiedyś się uda czekamy też na płytkarza na doklejenie tych kawałków cokołów w kuchni i korytarzu. Zapłaciliśmy już za to, teraz pozostaje cierpliwie czekać, bardzo cierpliwie i mieć nadzieję ze w tym roku jednak znajdzie czas... http://i55.tinypic.com/2q8obvp.jpg http://i51.tinypic.com/24y4dqt.jpg a największą frajde to chyba jednak mają dzieci, nie ma nic cudowniejszego niz zamknąć się na klucz przed resztą... w ramkach zawisną w niedalekiej przyszłości fotki właścicieli pokojów http://i55.tinypic.com/do5nax.jpg http://i51.tinypic.com/2090ytz.jpg
  24. od kilku tygodni cieszymy się drzwiami, dojechały do nas z samych gór i są calutkie drewniane, ościeżnice skrzyniowe na nasze całe grube mury. Trochę kolor odbiega od tego jaki miał być, wyszły trochę ciemniejsze niz zakładaliśmy ale i tak bardzo mi się podobają a klamki sa cudne i wzbudzają powszechne zaintreresowanie. Najwięcej watpliwości miałam z zabudową w korytarzu, zamówiliśmy ją żeby powstał wiatrołap tak jak to pierwotnie było w projekcie- tylko murowane. Podczas robót stwierdziłam, że szkoda mi miejsca na takie ściany a teraz wymyśliliśmy, ze jednak by się przydał a jeśli juz to do kompletu z drzwiami. Jeszcze podczas montazu zastanawiałam się czy dobrze robimy ale efekt przeszedł nasze oczekiwania, to najładniejszy element naszego domu zdjęcia niestety nie są pierwszej urody ale coś niecoś widać... to drzwi przeszklone wiatrołapowe http://i54.tinypic.com/20kehr4.jpg kuchnia http://i51.tinypic.com/19ms5z.jpg łazienka http://i55.tinypic.com/2ltoi84.jpg http://i56.tinypic.com/dgmjqu.jpg
  25. ależ mi narobiłyście ochoty, chyba całą zimę zamiast kolekcjonowac rośliny będę zbierała książki żeby wiosną ruszyć z ogrodem z kopyta do wydawnictw działkowca przymierzam się już od dawna a teraz chyba jest dobry czas na takie zakupy i douczanie. Dorbie, piękne róże, szczególnie Mundial i Ena, a kupujesz je z Puław (bo tak wypatrzyłam po nicku na zdjęciu)? Byłam tam 2 czy 3 lata temu przy okazji mężowskiej roboty, tam jest kilka przeogromnych szkółek, nie tylko różanych. Wtedy co prawda nic nie kupiłam bo nie miałam jak przetransportować ale z jednym ze szkółkarzy mąż się dobrze zna, otrzymałam od niego ogromną wiąchę przepięknych kremowych róż, były zadołowane, jeszcze się rozkwitły, zimę pięknie przetrwały ale niestety moi zdolni majstrowie zniszczyli je wszystkie i dupa :/ Ale wybieramy się do Puław w przyszłym sezonie na spore zakupy, jak tylko rozplanuję jakoś swoje 2 tys metrów... a jeszcze napisz, obwodka Twojej rabaty to z jednej strony lawenda a z drugiej, tam gdzie są po 3 sztuki -to bukszpan? Pięknie będzie!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...