Spróbuję choć będzie mi trudno ustosunkować się do zagadnienia. Moje doświadczenie w zamieszkiwaniu takiego domu pochodzi bowiem z drugiej półkuli. Jak dobrze wiecie taki sposób budowy jest powszechnie stosowany w Ameryce Północnej. Mieszkam w takim domu, który zbudowaliśmy w roku 1998. Jak do tej pory nie zauważyłem zbyt wielu problemów. Co do trwałości to myślę, że dom o konstrukcji szkieletowej nie przetrzyma domu całkowicie murowanego. Materiał drewniany męczy się szyciej i z czasem będzie wymagał napraw i remontów. Wszystko zależy też w dużej mierze od jakości wykonania. Najważniejszym plusem jaki przemawia według mnie za zudowaniem takiego domu to to, że z konstrukcją drewnianą łatwiej się pracuje, łatwiej cokolwiek przerobić. Możemy być pewni, że jak tylko zdecydujemy się na jakieś poważniejsze prace czy zmiany to nie będziemy zmuszeni do kucia betonów i cegieł czy pustaków. Myślę, że kreatywności i pomysłowości nie ma końca w domu o konstrukcji szkieletowej. Łatwiej tu o wstawienie dodatkowego okna, łatwiej też pracować między ścianami, które można przesuwać wedle potrzeby. Ściana wewnętrzna w domu szkieletowym jest zawsze ciepła (porównując do cegły czy pustaka). Moim zdaniem jeśli szkielet można zbudować taniej i uzyskamy więcej miejsca to napewno budowałbym szkielet. Po moich doświadczeniach w mieszkaniu w takich domach od 19 lat napewno bym się nie wahał. Zawsze boimy sie tego co nowe. Mam tylko nadzieję, że domy drewniane sprawdzą się w naszym klimacie.
Pozdrawiam,