Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

marrio

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    94
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez marrio

  1. Możesz to doprecyzować a najlepiej dac jakaś fotke/rysunek? Masz na myśli, że okno w takim "pionierskim" montażu może się przekaszać na boki? Ten montaz na wysuniętym bloczku porównuje do typowego, standardowego "nie ciepłego" montażu, gdzie kotwy stosuje się w rozstawie co ok 60-70cm a w narożach te same kotwy w odległości ok 15-20cm od narożnika. Przecież w takim standardowym montażu się (chyba) nie dybluje dodatkowo ramy do muru w okolicy narożnika, a przed przekaszaniem na boki zabezpiecza tylko piana wtryśnięta między rame i mur. Chyba, że o czymś istotnym zapomniałem
  2. To wygląda, ze te poszerzenia to rozwiązanie dalece nieidealne. Jeśli już ktoś się chce na to zdecydować to najlepiej przypilnować na etapie zamawianiania by było poszerzenie z węższej serii profili. Jednak montaz parapetu na zasadzie wsunięcia w rowek w profilu okiennym to najbezpieczniejsze i w zasadzie jedynei słuszne rozwazanie. Każde inne to pudrowanie trupa. Z tą uszczelka to nie jest takie fajne rozwiązanie. Uszczelki takie sa mocno niepopularne i ich dostępność jest mocno ograniczona. Mój znajomy, który miał okna z poszerzeniami miał takie doświadczenia. Sprzedawca okien odesłał go by kupił sobie takie uszczelki u jakiegoś producenta. Problem w tym, że producent tych uszczelek zaprzestał ich produkcji ze względu na mały popyt ale podratował go jakimiś ostatkami magazynowymi. Aż dziwne, ze taka jest sytuacja, skoro poszerzenia sa tak popularne bo w zasadzie sprzedwcy okien powinni mieć i takie uszczelki w ofercie. Ponadto zostaje kwestia montazu tej uszczelki. Na klej? Nietrwałe rozwiązanie, które trzeba co jakiś czas powtarzać. Prędzej czy później zaczną gdzieś odchodzić. A co sądzisz o podstawieniu pod okno bloczka BK (Ytong) szerokości 5cm i np. włożenie od wenętznej strony 2-3cm XPS? Byłaby to lepsza izolacja termiczna miedzy oknem a wewnętrzną posadzką.
  3. Czy poszerzenie pod oknem zawsze ma tą samą szerokość co profil główny? Jeśli tak to gdzie tam można zamontować parapet lub np. wsunąć deske tarasową lub inny materiał wykończeniowy? W zasadzie raz tak dokładniej widziałem takie poszerzenie w oknie i było to okno Adamsa na jakimś standardowym profilu (aluplast 4000?). Jak zapytałem o to sprzedawce to powiedział, że tylko ten standardowy aluplast tak ma bo nie ma węższych profili dlatego poszerzenie i profil główny się licowały a w szerszych profilach poszerzenie jest węższe więc parapetem, deską tarasową, kostka brukowa można podejść pod okno. Od tamtej pory jestem dość sceptyczny by nie powiedzieć zrażony do tej całej idei poszerzeń i bardziej mnie przekonuje zastosowanie BK w tym miejscu niż to poszerzenie. To na zdjęciu wygląda na gruby, solidny profil a mimo to poszerzenie jest tej samej szerokości i licuje się. Jak przy takim poszerzeniu zamontować parapet?
  4. Nie wiem czy to właściwy wątek, ale mam pytanie nt montażu okien w warstwie ocieplenia opierając je na bloczku wysuniętym względem innych bloczków. Spotkałem w dzienniku Arturo72 rysunek przedstawiający (poniżej ten rysunek zapożyczony z dziennika Arturo72) taki montaż choć wprawdzie z tego co widziałem w dzienniku Arturo72 finalnie montował standardowo, bez wysuwania bloczka a jedynie licował listwę montażową z murem, więc wysunięcie wyniosło zaledwie 2,7cm. Zaledwie, bo jeśli by wysunąć bloczek to można okna wysunąć do ocielenia o ok 7-10cm. Czy takie rozwiązanie ma jakiejś wady, które je dyskwalifikują? Szukałem jakiegoś wątku, gdzie taki sposób montażu byłby szerzej opisywany ale niestety nie znalazłem. Ja będę budował z silikatu 18cm i myślę by ta warstwę pod oknem zamienić na BK grubości 24cm co by pozwoliło wysunąc okna o 6cm. Myślę, że BK ma odpowiednią wytrzymałość by utrzymać całkiem spore okna. Ewentualnie można by ta wystającą część BK poza lico silikatu podeprzeć od spodu kątownikami które by wzmocniło ten BK. To by pozwoliło wysunąc okna i zminimalizować straty ciepła. Co Wy na to? Aha, dodam, że przed samym montażem wykleił bym otwory okienne wokół docelowym styropianem, tak by w trakcie montażu móc na styku okno-styropian zastosować uszczelkę rozprężną
  5. Zastanawiam się nad kominem w domu energooszczędnym/pasywnym pod kątem mostka termicznego ale nie przestrzeni kanału spalinowego i wentylacyjnego (otworu) ale samej konstrukcji, czyli murowany (to chyba już rzadkość) lub systemowy, np. shiedel, gdzie kształtki keramzytowe wychodząc z ciepłego pomieszczenia przez dach tworzą mostek. Masa takiego komina jest spora więc i energia cieplna jaką przekazuje z mieszkania na dwór tez jest spora. Oczywiście takie kształtki sie ociepla, ale ok 3-5 cm bo chyba nikt do komina nie będzie przyklejał 15cm styro, żeby jego izolacyjnośc poprawić. Dlatego zastanawiam sie nad kominem stalowym. jego masa jest mniejsza więc i mniej energii cieplnej przekazuje. Mi by nawet taka rura "błyszcząca" wizualnie nie przeszkadzała na dachu, a poza tym jets kilka sposobów ją ukryć, np. zamówić sobie nakładke z blachy powlekanej w kolorze RAL i nałożyc na rure właściwą , gdzie rura dalej byłaby rurą ale mniej rzucała by sie w oczy. Drugi sposob to wykonać skrzynkę na aluminiowym stelażu, z niepalnych materiałów, np. płyt włokno-cementowych lub innych i zamocować ja na dachu do więźby , i wtedy nawet moźna by to wykończyc jak zwykły komin, styropian+struktura, więc wyglądem nie różniłoby się od typowego komina. Wtedy taki komin powodowałby chyba dużo mniejszy mostek termiczny. Koszt wykonania podobny co komin systemowy. Nie znalazłem wypowiedzi na ten temat a chyba wydaje sie ciekawy... i energooszczędny.
  6. A co myślicie o takim jak wyżej, rozwiązaniu odizolowania termicznego garażu od części mieszkalnej z pomieszczeniem ogrzewanym nad garażem? Post jest w innym dziale ale tam zero odzewu to może tutaj ktoś sensownie sie wypowie. Osobiście nie uważam, żeby takie odizolowanie garażu od domu miało isotnie zwiększyć koszty budowy, chyba, że wejdziemy w system typu halfen. Jeśli miałaby być na tych łącznikach zastosowana zwykłą stal to koszty są znikome. Ewentualnie, dla ułatwienia może być konieczność oddzielnego zalewania płyt stropowych garażu i części mieszkalnej to wtedy byłby dodatkowy koszt za podwójny dojazd pompy na budowe. link do wątku https://forum.muratordom.pl/showthread.php?348676-Odizolowany-gara%C5%BC-w-bryle-budynku-z-pokojem-nad-gara%C5%BCem
  7. Temat nieśmiertelny ale na pewno nie wyczerpany. Nie chce dyskutować czy takie izolowanie ma sens czy nie ma tylko czy konstrukcyjnie taka możliwość jest. Można odizolować fundament części mieszkalnej od garażowej. Można zrobić przerwę w murze nie łącząc części garażowej z mieszkalną a czy strop tez można odizolować. Tego nie wiem ale wydaje mi się, że powinno się dać. Trochę wzoruje się na zabudowie bliźniaczej i szeregowej, gdzie budynki są na wspólnej ławie a potem cała reszta jest odizolowana i potem jest to połączone na dachu. W mojej okolicy jest wybudowane osiedle gdzie stoją szeregowce, każdy po 4 kondygnacje, konstrukcyjnie jest to dylatowane natomiast na dachu jest wykonany gzyms i osłonięty jednym wspólnym (nie dylatowanym) pasem z panelami na rąbek. Pierwsze budynki były budowane 5 lat temu lub więcej i nie widać żadnych rys na elewacji, jakijś innych deformacji, które wskazywały by że coś się dzieje niepokojącego, więc chyba można. Skłaniam się do fundamentu na płycie choć można to samo zastosować i przy tradycyjnym fundamencie. Oczywiście pod częścią mieszkalną byłby XPS a pod garażem nie. Zgodnie ze schematem otrzymanym od miloszenko płytę można dylatować a połączona jest tylko dodatkowym zbrojeniem. Załączam taki schemat. Wg niego płyty sa oddzielone i połączone tylko elementami zbrojenia. Załączam także moje rysunki całego przekroju, zbliżenie na płytę fundamentową i na strop oraz rzut na pograniczu garażu i części mieszkalnej -mam nadzieje, ze uda się je odczytać. Dom wybudowany i ocieplony jako oddzielna konstrukcja a garaż doklejony do budynku. Mur garażu dochodzi do izolacji ściany budynku. Strop nad częścią mieszkalną i częścią garażową to oddzielne płyty stropowe. Być może także trzeba by je połączyć elementami zbrojenia podobnie jak przy płycie fundamentowej. Strop nad garażem od spodu nie byłby izolowany termicznie, natomiast byłby na tyle obniżony by w pomieszczeniu nad garażem zmieścić ok 15-20 cm izolacji pod posadzką. Jako, ze nad garażem byłoby normalne, ogrzewane pomieszczenie to pierwsza warstwa muru tego pomieszczenia była by wykonana z materiału o lepszej izolacyjności niż silikat czyli ceramika (wypełniona perlitem) lub BK. BK byłby nawet lepszy bo cieplejszy i myślę, że by dął rade bo na nim spoczywałby tylko mur jednej kondygnacji i dach. Układ taki byłby podobny jak się stosuje do kondygnacji na parterze murowanej na murze fundamentowym, gdzie także można pierwszą warstwę muru wykonać z cieplejszego materiału niż silikat. Nad ta pierwsza warstwą muru w pomieszczeniu nad garażem można by już normalnie murować z silikatu i ten mur mógłby juz normalnie być połączony z murem części mieszkalnej. Nad pierwszym pietrem już byłby klasyczny, wieniec wspólny nad częścią mieszkalną i garażową oraz wspólna murłata i reszta dachu. Czy taki układ konstrukcyjnie ma sens? Jakie może mieć zagrożenia?
  8. Myślałem, ze to jakiś rysunek z neta a nie z projektu Twojego domu Skoro masz odizolowaną termicznie płyte to mury i reszta konstrukcji też masz odizolowane? Jaki projekt domu budowałeś, parterowy czy z poddaszem/piętrowy? Aha, i czy łączeniem tych dwóch płyt są elementy zbrojenia, zwykła stal czy jakieś systemy typu halfen?
  9. Jeśli dobrze rozumiem ten rysunek to płyty są na jednej wysokości, zdylatowane od siebie styropianem 5 cm a łącznikiem trzymającym obie płyty sa elementy zbrojenia, bo chyba nie mamy tu na myśli łączników halfen? Dodatkowo i niestandardowo to widzę na łaczeniu obu płyt jako podbudowe z chudego betonu. Czy to wystarczy, żeby płyty nie zaczęły zyć swoim życiem i łaczenie murów między budynkiem i garażem się nie rysowało? Nie jestem konstruktorem ale jakoś nie budzi ten sposób we mnie spokoju A masz jakijś rysunek, gdzie płyty wchodzą pod siebie?
  10. Ja mam chyba taki sam kocioł co Twój (Junkers Smart Cerapur 3-14kW). Mi działa od ponad 8 lat bez zarzutu (odpukać). Nie pamiętam na jaki okres on miał gwarancje, ale chyba na 2 lata, ale jak się wykonało jakichś przegląd bodajże po roku to można było gwarancje przedłużyć bodajże o kolejny rok. Natomiast jak zapytałem serwisanta o koszt tego serwisu to zaproponował mi bodajże ok 1 tys albo cos koło tego, co przy koszcie samego kotła, ok 2,5 tys uznałem za szaleństwo. Inna sprawa jest to, że serwisanci Junkersa w mojej okolicy sa do d..py. Ich wiedza, jets w zasadzie żadna, ale widzę, że u Ciebie jest nie lepiej. W tych okolicznościach tym bardziej uznałem, że nie chciałbym mieć z nimi za często do czynienia. Ponadto mam wrażenie że ich zadanie jest jak najbardziej naciągnąc klienta bo każda czynnośc, każda pierdoła kosztowała dodatkowe pieniądze i racjonalnie nieadekwatne.
  11. Wypadnę na kompletnego ignoranta, ale czy trzeba, jest obowiązek robic przeglądy kotła gazowego raz w roku lub w innych cyklach? Czy to jest kwestia sprawdzenia kondycji kotła by w zimie nie padł "ni z tego ni z owego" kiedy na dworze jest -20 st.
  12. Myślę nad zastosowaniem płyty fundamentowej zamiast tradycyjnych łąw. Dom będzie miał w bryle typowy garaż dwustanowiskowy, podobny do tego projektu https://www.domoweklimaty.pl/pl/projekty/3130/projekt-domu-samba-ii . Posadzka garażu będzie niżej niż posadzka części mieszkalnej. Natomiast zastanawiam się czy jest możliwość wykonania płyty w ten sposób by pod garażem nie zastosować izolacji termicznej by posadzka garażu była stałym grzejnikiem o temperaturze +/- 5 st. . W przypadku tradycyjnych fundamentów jest to łatwiejsze, ale gdzieś czytałem, że przy płycie fundamentowej tez jest to możliwe, ale niestety nie widziałem żądnego rysunku, i wygląda to także jedną część (chyba tą garażową) wsuwa się pod część mieszkalną, ale niestety nic poza tym nie wiem. Nie wiem jakie są wtedy grubości płyty, jak wygląda sprawa izolacja termiczna tych płyt. Spotkał się ktoś z takim rozwiązaniem i coś więcej wie?
  13. Dać to się da, tylko po co. Jako laik nie masz pojęcia o wielu sprawach. Bardziej realne i sensowne jest to dla osób, które już mają doświadczenie w budowaniu. Takie osoby są w stanie zbudować w rok i nie popełnić wielu błedów. Ty moze i zbudujęsz w rok ale ilośc błędów będzie ogromna i nawet nie chodzi tylko o błedy wykonawcze a bardziej o błedy natury projektowej, bo naprawde warto poświęcić wiele czasu by wiele spraw przemyśleć i przeanalizować bo w procesie budowania jets do dokonania wiele wyborów i decyzji, gdzie nie ma sytuacji czarno-białe, dobre-złe. Jeden będzie zachwalał domy parterowe, drugi piętrowe z płaskim dachem, trzeci z poddaszem użytkowym i dachem spadzistym. Jeden będzie zachwalał tradycyjny fundament inny płyte, itp. Każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety a przewaga wad nad zaletami i odwrotnie zalezy od Twocih peferencji (anie innych forumowiczów) od warunków lokalnych (zapisów MPZP, WZ), czy działka przy drodze ruchliwej, czy w lesie, poziom wód gruntowych, gdzie dać duże okna, gdzie nie tzreba w ogóle okien, gdzie na jakiej wysokosci parapet i dlaczego etc, itp, itd. Dla kogoś kto ma doświadczenie w budowaniu te wybory sa duzo łatwiejsze, dla Ciebie każda decyzja będzie fundamentalna i przy każdej możesz popełnić bład. Lepiej kup albo wynajmij sobie dom lub mieszkanie. Pomieszkaj w nim 1-2-3 lata i w tym czasie zgłebisz wiedze i wybudujesz dom jaki będzie spełniał wiele z Twoich oczekiwań. Tak na szybko zbudujesz źle i będzie to typowy "dom dla wroga" i zapewne za kilka lat będziesz sprzeawała ten dom by wybudować drugi, właśiwy dom.
  14. Kaizen chyba przesadzasz. Własnie dlatego nie widzimy takich katastrof bo nikt nie przesadza z obciążeniem danego materiału. Sa wyliczenia ile dany materiał może wytzymać. Jest dodana tolerancja i nikt tych norm nie przekracza. Jeśli doszło by do zmiażdżenia takiej ściany to ktoś musiałby za to wziąc odpowiedizlaność, a inaczej mówić "beknąć". Albo producent jesli okazało by sie że produkt wytrzymał mniej niz deklarowane albo KB i projektant, ze dopuścili taki produkt wiedząc, ze obciążenie jest większe niż materiał może wytzrymać. Jeśli tylko mur by pękał to odpowiedizlanosc cywilna. Jesli byłaby katastrofa budowlana to prokurator.
  15. Szukam potwierdzenia bo nie przeczytałem całego wątku od początku, czyli kilka lat wstecz, a tylko skupiłem sie na ostatnich stronach i najbardziej aktualnych wpisach. Dopiero biore sie za projektowanie swojego domu. Obawiam się, że w przypadku mojego domu BK na pierwsza warstwe by nie wystarczył. Może przy parterówce, zwłaszcza bez ciężkiego stropu byłoby OK. U mnie będzie dom piętrowy (dwie pełne kondygnacje), z jednym stropem, dachówka ceramiczna.
  16. Mógłbym z Toba o tym podyskutować... Niemniej zaczałbym od przeredagowania Twojej wypowiedzi: "największymi zaletami płyty jest możliwość postawienia domu na terenach gdzie sa kiepski warunki gruntowe oraz CAŁKOWITA likwidacja mostków termicznych , zapewnienie ciągłości izolacji termicznej jak i przeciwilgociowej ..." Dla przykładu o kolejności zalet pierwszy lepszy znaleziony artykuł o PF: https://muratordom.pl/budowa/fundamenty/kiedy-plyta-fundamentowa-zamiast-budowy-tradycyjnych-fundamentow-domu-aa-Kqny-JRPB-JEy3.html "Zalety płyty fundamentowej 1.Płyta fundamentowa zapewnia równomierne przekazanie obciążenia z budynku na każdy grunt, także słaby, bez względu na ukształtowanie działki. To doskonałe rozwiązanie posadowienia budynku na gruntach nieprzepuszczalnych, którym zagraża zawilgocenie, lub na zboczach. 2. Izolacja przeciwwilgociowa płyty stanowi jedną równą płaszczyznę. Można ją zrobić pod lub nad płytą. Gruba warstwa izolacji termicznej ułożona pod płytą pozwala na otoczenie budynku ciągłą warstwą izolacji (bez mostków). 3. Nie trzeba robić głębokich wykopów, płytę można zbudować na głębokości nawet 50 cm. Jest łatwiejsza i szybsza do realizacji. Można uniknąć wielu błędów." ale to temat o Isomurze i jego zamiennikach a nie o płycie, której zalet nie przekreślam, ale nie jestem w tym rozwiązaniu ślepo zakochany i nie uważam, ze PF jest lekiem na wszelkie problemy. Chętnie z Toba porozmawiam na ten temat w odpowiednim wątku.
  17. Czy mogą się wypowiedzieć osoby, które mają wykonaną izolacje termiczną podłogi na gruncie z perlitogipsu, w zakresie doświadczeń po kilku latach eksploatacji takiej podłogi? Od pierwszych wykonawców "pionierów" tej technologi minęło juz kilka lat więc co nieco moga wnieść do tematu. Czy zaobserwowali że podłoga jakoś "siadła", lub co gorsza pojawiają sie jakiejs pękniecia, lub jeszcze co innego? Także czy sa jakiejś obserwacje nt właśicwości termicznych takiej izolacji? Ciekawe też, czy z perspektywy kilku lat eksploatacji zdecydowali by się jeszcze raz na taki rodzaj izolacji czy raczej, z uwagi na koszty lub nakład pracy lub inne względy, zdecydowali by sie na bardziej tradycyjna wersje, czyli styropian.
  18. Z tego co się orientuje to głównym celem stosowania płyty fundamentowej jest rozłożenie obciążeń na grunt na większa powierzchnie i ma uzasadnienie gdy grunty sa słabo nośne, np. jakiejś torfy. Ale my nie o płycie fundamentowej... Jakie obecnie sa najsensowniejsze rozwiązania do zmniejszenia mostka termicznego na połączeniu muru fundamentowego z murem naziemnym. U mnie i mur fundamentowy i naziemny będzie z silikatu szerokości 18cm. Oczywiście jako fundament będzie zastosowany pełny silikat. Czy tym najsensowniejszym rozwiązaniem jest wykonanie pierwszej warstwy z porothermu i ewentualnie zasypanie perlitem?
  19. Odświeżam temat. Bedę budował dom na tradycyjnym fundamencie, tj. ława+mur fundamentowy. Mur fundamentowy będzie z silikatów pełnych, szerokości 18cm (A18) klasy 20. Mur nad ziemią z silikatów szerokosci 18cm klasy 15. Mysle jak lepiej odciąć termicznie mur fundamentowy od naziemnego. Oczywiście mógłby byc Isomur ale... jest zapora cenowa, która stawia znak zapytania nad sensem tego przedsięwzięcia. Czy w tej sytuacji najlepszym rozwiązaniem jest wykonanie pierwszej warstwy z porothermu szerokości 18,8cm (klasy 15) o zasypanie tego perlitem? Czy jest jakiejś lepsze rozwiązanie? Czy można coś poprawić w tych moich warstwach na styku fundament-mur?
  20. Okno ma zawsze gorsza izolacje termiczną niz pełny mur a w łazience gdzie temperatury sa wyższe niz w innych pomieszczeniach ta cecha jest jeszcze istotniejsza bo więcej ciepła tracimy przez to okno. Okno ma wpływ na sposób a raczej możliwości urządzenia łazienki -wprowadza pewne ograniczenia, np.u mnie wyszło, że bidet wchodzi w "światlo" okna i standardowy geberyt się nie mieścił pod parapetem, wiec musieliśmy zastosować nietypowy rozmiar. Wentylacja mechaniczna robi "lepsza robote" niż otworzenie okna. Doświetlenie łazienki (i tez tylko w ciągu dnia gdy jest widno), które było główną zaletą wg mnie posiadania okna w łazience nie przysłania wad. Może jakiejś małe okienko ma jakiś sens. Ja mam u siebie normalne okno, bodajże 1,2x1,2 m. Sprawę oświetlenia chce tak rozwiązać by zamontować czujnik ruchu na podstawie którego wchodząc do łazienki zapalą od razu jakiejś światełka ledowe, dając conajmniej półmrok. Bezobsługowe. Nad tym schowkiem przy drzwiach do siłowni pomyślimy -może byc ciekawym rozwiązaniem. Ścianki po skosie przy wejściu do salonu chciałbym uniknąć. Mam nadzieje, że sie uda choć nie mam żądnej koncepcji. Licze, że forum coś pomoże. Konstrukcyjnie jeszcze projekt nie był weryfikowany. Gdzieniegdzie uwzględniłem ściany nośne (silikat 18cm). Schody są otulone ścianami nośnymi.
  21. Wielkie dzięki za wszelkie wypowiedzi. Od północy chce tylko jedno okno, w zasadzie tylko z jednego powodu -by mieć wgląd na tą strone świata, tak "na w razie czego". W łazience okien nie chce. Byłem wielkim zwolennikiem okien w łazience w przypadku mojego obecnego domu gdzie specjalnie dokonałem zmian w projekcie by łazienka miała okno. Teraz, jako użytkownik takiej łazienki widzę więcej tego wad niż zalet. Wystający schodek jest wynikowy, po prostu klatka się nie zmieściła. Zapewne wystający schodek trochę schowam, lecz raczej nie cały, bo ścianę między łazienką a wiatrołapem o ok 10-20cm (więcej chyba nie da rady) przesunę w kierunku wiatrołapu. Obecnie w domu tez mi jeden schodek wystaje z klatki i jakoś specjalnie nam nie przeszkadza -przyzwyczailiśmy się do tej sytuacji. Nad układem łazienki jeszcze pracujemy. Ten od Elfir się nie uda bo się nie zmieści. Obecnie optymalny wybraliśmy taki gdzie kabina jest zamieniona z szafka/umywalką a szafka jest dłuższym bokiem na ścianie zewnętrznej, a pod schodami może udało by się zrobić mały schowek, m.in na kosz na brudne ubrania. Ten schowek pod biegiem schodów byłby podzielony w połowie szerokości, gdzie połowa byłaby dostępna od strony łazienki a druga połowa od strony drugiego, "wyższego" biegu schodów. Elfir, co to jest za pomieszczenie, o jakim przeznaczeniu, na poddaszu po lewej przy wejściu do "siłowni"? Jakaś dodatkowa garderoba, pralnia lub pomieszczenie techniczne? Bardzo nas to zaintrygowało, a że powstaje nijako naturalnie to myślimy na co to miejsce przeznaczyć. Aha, no i najważniejsze o co chciałem zapytać. Zależy nam by salon miał drzwi, jakieś szerokie -pewnie podwójne. Drzwi będą na co dzień otwarte ale czasem bardzo bym chciał by można je było zamknąć. Głównie ze względów akustycznych, by dodatkowo odciąć się od hałasujących dzieci na poddaszu. Na razie widzę to tak, żeby ściankę zrobić po ukosie miedzy narożnikiem kuchni a to ścianą między hallem a salonem? Bedę wdzięczny za jakaś pomoc.
  22. A do układu pomieszczeń na poddaszu nie masz zastrzeżeń? Mnie jakoś średnio przekonuje ale nie mam pomysłu na inny układ.
  23. marrio

    Drewniany taras

    Odświeżę wątek. Zastanawiam się nad technologia wykonania tarasu w swoim drugim domu. Taras będzie w kształcie litery "L". Z jednej strony (południowy wschód) gdzie będzie wyjscie na taras chciałbym zrobić drewniany, zadaszony poliwęglanem komorowym (najprawdopodobniej) na drewnianej konstrukcji. Na drugiej ścianie, za rogiem (południowy zachód) taras już nie będzie generalnie zadaszony (przewiduje tylko możliwość przysłaniania przed słońcem), i tam także chciałem zrobić taras drewniany ale jak czytam o tej konserwacji drewna to troche sie obawiam, ze będe miał dużo roboty żeby taras zachował swoją świtnosc na lata. Obecnie mam taras ziemny, czyli płyty brukowe na podsypce. Sprawdza się to super bo nic przy tym nie musze robić, jest zupenei bezobsługowe i trzyma sie dobrze. Z tarasami drewnianymi miałem mało do czynienia i czy w takiej sytuacji nie będzie rozsądniej wykonać taras drewniany w części zadaszonej a w części niezadaszonej wykonać taras ziemny?
  24. Znalazłem gotowca, który spełnia sporo moich oczekiwań https://www.domoweklimaty.pl/pl/projekty/3130/projekt-domu-samba-ii https://www.domoweklimaty.pl/pl/projekty/3125/projekt-domu-akord-ii Głownie chodzi o rozkład parteru, który mi podpasował, choc ta samba II to tez bryła domu taka jaką bym chciał. Dokonałem kilku poprawek, przesunięć, dopasowań do wymiarów jakie bym chciał mi się to całkiem podoba. Ma taką zaletę, że ma sypialnie na parterze, jest mniejszy bo łączna powierzchnia podłóg ok 250m, jest węższy o ok 2 m co przy tak wąskiej działce jest cenne. Trochę układ poddasza mi mniej odpowiada, choć w mojej wersji ma 3 sypialnie, spora łazienkę. Nie wiem co można zrobić z pomieszczeniem nad garażem. Potrzebuje mieć tam mała siłownie ale na to mi wystarczy ok 10-15m2 a obecne pomieszczenie ma ponad 45m2. Czy ktoś widzi jakąś możliwość podzielenia tego pomieszczenia lub może jakiejś modyfikacji układu poddasza? Jeśli macie jakiejś krytyczne i konstruktywne uwagi do parteru to jestem otarty Na układzie na działce na żółto zaznaczyłem taras
  25. Płyte rozważam choc raczej skłaniam sie do tradycyjnego fundamentu. Taka płytę musiałby zaprojektowac ktos kto sie specjalizuje w projektowani płyt bo obawiam sie, że wiekszosć konstruktorów będzie miała skłonnośc do przezbrojenia płyty. Większość płyt jest jednak droższa, wyraźnie droższa od typowego fundamentu Ponoc sa jakiejs lekkie płyty - musze zgłebić temat. Tego szkieleciaka można by ocieplić troche lżej, natomiast to dalej daje niewielkie oszczędności. Zależy mi by dom był w miare tani w budwie i tani w eksploatacji, czyli wszelkie podcienie, balkoniki, słupy odpadają. Musi byc zwarta bryła by dom był mozliwie enegooszczędny
×
×
  • Dodaj nową pozycję...