Kondensat

Po pierwsze nie 20st.w pomieszczeniu typu łazienka a 24st Przy podanej stracie ciepła dla jednej z łazienek na poziomie 760W,powierzchni 6m2 i rozstawie rur 10cm aby pokryć te straty musiałaby być Tz=ok 50st a to błędne założenie

Zgadza się,mniej więcej taką temp.zasilania należałoby zapodać aby ogrzać tą łazienkę o stracie 760W Przy takiej temp.zasilania zostanie przekroczona w łazience dopuszczalna projektowa temp.podlogi która wynosi 34st.(a będzie 35st)ale to jeszcze pikuś.Gorsze że przy tych twoich rozstawach 10cm wszedzie taka sama temp.czyli 50st.pojdzie na pomieszczenia gdzie są panele i zostanie przekroczona dopuszczalna temp.podlogi która producent paneli zazwyczaj określa na ok 26st.Z uwagi na powyższe powinno się dążyć w projektowaniu aby uzyskać jak najmniejsza temp.zasilania w pomieszczeniu w którym przypada najwięcej W/M2 i w większości budynków będzie to łazienka(właśnie u ciebie tak jest)Aby to uzyskać można np.w łazience dołożyć oprócz OP ogrzewanie ścienne lub grzejnik drabinkowy ale z grzałka bo drabinka zasilana temp podłogówki ma mizerna moc.Projektowa temp.zasilania dla ogrzewania podłogowego powinna być znacznie niższa niż 50st.a czym niższa Tz tym koszty ogrzewania są niższe.

Nadal to jest "nic"Brak podstawowych danych o których już pisałem czyli przepływu w każdej z pętli(skąd masz wiedzieć jakie przepływy ustawić na rotametrach)Jaka temp.zasilania i powrotu.Jakie jest ciśnienie dyspozycyjne pompy w kotle.

Zakres temp.zaw.3D 20-43st Może być problem z pomieszczeniem tego wszystkiego w szafce

Ten rozwiązanie tak ma że aby uzyskać temp.zasilania na rozdzielacz np.30st.to z kotła trzeba podać min.50st co przy kotle gazowym kondensacyjnym jest bez sensu,jeszcze przy smieciuchu by to przeszło Co do przeróbki to wstawić zawór 3D o odpowiednio dobranym Kvs,pompe można wykorzystać ta która jest,wywalić bypass

To nie jest żaden projekt.Projekt powinien zawierać m.in.srednice rur do rozdzielaczy,przepływy dla każdej pętli,temp.zasilania i powrotu-to z ważniejszych rzeczy

Tak jak mówi Marek to rozwiązanie nie nadaje się do kotła gazowego.Nie ma co tu kombinować tylko przerobic na zawór 3D

Jakoś trzeba przejść z rury PEX na metal(mosiądz zazwyczaj) czy to będzie prosta złączka PEX czy np kolano PEX z gwintem to chyba obie kształtki mają ten sam przelot. Domyślam się że Tobie chodzi o to aby zastosować tylko jedną złączkę PEX żeby przejść na mosiądz na danej rurze a nie dawać kolan PEX/PEX + złączki PEX?aby zastosować jak najmniej złączek PEX które generują spore opory? Właśnie dokładnie taką sytuację będę miał niebawem u siebie i kombinuję aby pionowy odcinek od rozdzielacza(zaworu) zrobić rura Cu28+łuk nyplowy Cu28+mufa 28x1"+złączka PEX 32x1"GZ (już na odcinku prostym) bo jeszcze myślałem aby spróbować wygiąć rurę PEX32 ale raczej będzie ciężko

Co znaczy "PEX podłączony przejściami prostymi"? wszak nie uniknie kolan przy podejściu do rozdzielacza.Nie żebym się czepiał,pytam tylko z ciekawości bo troszku nie rozumiem)

Wcale przy kotle gazowym w "kotłowni" a raczej wtedy w pomieszczeniu technicznym nie musi być WG może być WM i to najlepiej tzw zrównoważona czyli i nawiew i wywiew choć może być tez sam wywiew

Nie potrzeba zaworu 3D Zabezpieczenie przed niekontrolowanym wzrostem temperatury na podłogę realizujesz przy pomocy termostatu przylgowego który podłącza się na płycie kotła przynajmniej w Vaillancie(bo nie wszystkie kotły maja taka opcje)

Za mały zaproponowal

Nie słuchasz mnie) 11 pętli na zaworze 3D o Kvs 1,6 nie ma szans działać poprawnie=nie uzyskasz przyzwoitych przepływów. Nie odpowiedziałeś jaka jest średnica rur do rozdzielacza i jaka jest ich długość.Jesteś w stanie określić ile mb jest globalnie w podłodze?

Oczywiście żę dwie osobne nitki

W nowo budowanych budynkach dają i 20cm 15cm powinno wystarczyc

Od biedy wystarczy.Jak nie ma możliwości deko więcej bo wysokość nie puszcza to możesz się ratować lepsza lambda styro.Nie wiem jak zamierzasz rozwiązać kwestie instalacji w perspektywie wymiany kotła czy od razu jeszcze teraz przy przeróbce dostosować ja już pod nowy kocioł czy minimalistycznie zrobić aby działała póki co z istniejącym smieciuchech.

Nie ma takiej możliwości aby zamiast wymiennika płytowego zamontować sprzęgło.Ograniczeniem jest lokalizacja naczynia wyrównawczego(jest przy kotle)właśnie z powodu niemożliwości zamontowania naczynia w najwyższym punkcie instalacji został zamontowany wymiennik płytowy.Aby zrezygnować z WP musiałbyś zrobić całość w układzie zamkniętym ale obawiam się ze producent twojego kotła nie dopuszcza swojego produktu do takiego rozwiązania.Gdyby dopuszczał to potrzebne by były odpowiednie zabezpieczenia czyli naczynie przeponowe+zawór schładzający+ZB

A jaki to kocioł? Jedno jest pewne że muszą iść od kotła osobne rury do grzejników(piętro) i osobne do twojej podłogówki Jeżeli to miałaby być podłogówka na parterze-na gruncie to musi być odpowiednia grubość styro,gdy będzie zbyt mała warstwa izolacji będą zbyt duże straty do gruntu Jako wykończenie podłogi mozesz zrobić co tylko ci się żywnie podoba byle by całkowity opór pokrycia np.panel+podkład nie przekroczył projektowych założeń oporu cieplnego R<0,15m2xK/W np.deska berlinecka 14mm+odpowiednni podkład będzie ok

Po pierwsze wymiennik płytowy to nie chłodnica tylko urządzenie pozwalające oddzielić układ otwarty od zamkniętego(kocioł pracuje w układzie otwartym a instalacja w zamkniętym-z tego też powodu powinno być zamontowane naczynie przeponowe do kompensacji ciśnienia po stronie instalcji które zresztą namalowałem na schemacie) Nie wiadomo czy sam wymiennik płytowy jest prawidłowo podłączony(powinien być przciwprądowo)tak jak na przesłanym schemacie chociaż pompy z zasady powinny tłoczyć do wymiennika ale przy dwóch obiegach grzewczych czyli OP i grzejnikach za bardzo nie ma innej możliwości podłączenia czyli w tym przypadku zasysają z WP Po drugie sam wymiennik może być za mały a po trzecie widać że ten na zdjęciu jest już wiekowy i może być zakamieniony.=spadła jego sprawność. Gdzie masz zamontowane naczynie wyrównawcze?

To nie jest sprzęgło tylko wymiennik płytowy.A masz jeszcze jedna pompę po pierwotnej stronie wymiennika czyli w obiegu kotłowym?bo na zdjęciu jej nie widac Po drugie brak zaworów zwrotnych w odpowiednich miejscach.Powinno być jak w załączniku

Jak tak podłączone to instalacja jest niebezpieczna ot taka mała bombka,która czeka tylko uśpiona na dogodną chwilę aby zrobic bumm)

Tu nie chodzi o różnice lecz należy sobie zadać pytanie czy sprzęgło jest potrzebne.W twoim przypadku trudno powiedziec czy jest potrzebne bo podlogowka zrobiona bez projektu wiec nie wiadomo czy pompa w danym kotle „wydoli”=nie znany jest globalny przepływ i opór obiegu krytycznego

Nie skrzynkę a rozdzielacz z rotametrami ale to pozwoli ci jedynie stwierdzić jakie masz przepływy w poszczególnych pętlach i będziesz miał możliwość ich regulowania ale to oczywiście nie rozwiąże twoich problemów z niedogrzaniem. Tak jak już wspomniałem aby podłogówka działała poprawnie należałoby wymieć rury do rozdzielacza i zawór 3D na większe bo to stanowi "wąskie gardło" Nie widzę całej instalacji ale tak ze zdjęcia wydaje mi się że źle masz wpiętą tą podłogówkę powinna być wpięta za zaworem 4D a u ciebie jest przed+zawór zwrotny w odpowiednim miejscu

Brak rotametrów dla rozdzielacza ogrzewania podłogowego to duży błąd.Teraz nie jesteś w stanie określić wielkości przepływów w poszczególnych pętlach i czy w ogóle są. Dla jedynastu pętli powinien być zastosowany zawór 3D o Kvs minium =3,2 A rury do rozdzielacza Cu 28

Różnica pomiędzy zasilaniem a powrotem w ogrzewaniu podłogowym powinna być 5-10K lepiej blizej 5 niż 10 Jaki jest Kvs tego zaworu 3D? Jakiej średnicy są rury do rozdzielacza? Masz rotametry na rozdzielaczu OP?