Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tomek_J

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2 100
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Tomek_J

  1. Wyjaśnieniom Redakcji nie wierzę. Moim zdaniem powody takiej reorganizacji (a raczej w mojej opinii dezorganizacji) forum są dwa: 1) pójście na rękę ogółowi wykonawców - także tych, którzy byli źle oceniani, a którzy płacą lub mogą w przyszłości płacić Muratorowi za reklamy. 2) "Rozmydlenie" - ukrycie wątków krytykujących wykonawców w mnogości innych, istniejących w "Wymianie doświadczeń". Dla mnie to, co się stało, to po prostu działanie na niekorzyść forumowiczów-inwestorów, a na korzyść firm. Mam wrażenie, że po raz kolejny interes wykonawcy-potencjalnego reklamodawcy) okazał się ważniejszy od interesu forumowicza-inwestora. Jest to wg mnie działanie "nie fair".
  2. Polecam lekturę http://pokazywarka.pl/cqkwpk/
  3. Może tu się nada niedawna opowieść mojej znajomej: pojechała do mechanika samochodowego bo COŚ SIĘ TŁUCZE ! Mechanik - niezadowolony, bo był bardzo zajęty, a tu jeszcze zawracano mu głowę nowym problemem - postanowił sprawdzić. Wsiadł, zapalił silnik - i nic. Postanowił się przejechać. Po okrązeniu podwórka wysiadł, trzasnął drzwiami i krzyknął wściekły: "Śmieci se pani powyrzucaj to przestanie sie tłuc !"
  4. Polityka cenowa nastawiona na klienta Chcemy aby klient był szczęśliwy Nasza pozycja rośnie Naszym produktem jest satysfakcja klienta Zrobić kuchnie z kimś kto się zna i umie to zrobić to wielka oszczędność Wnętrze służące zgodnie z marzeniami klienta Zrobienie kuchni z Mebel RUST to bardzo tanie rozwiązanie Bla, bla, bla... Bełkot reklamowy. Milusio i słodziusio, bita śmietana spływa z ekranu. Ale w tym wszystkim jest zdanie - klucz: "Przygotować pomieszczenie kuchenne: ściany, ogrzewanie, instalacje, okładziny ścian i podłóg, okna, oświetlenie, AGD, wyposażenie to bardzo duży nakład finansowy przewyższający nawet kilkakrotnie wartość mebli." Ja z ta firmą kuchni robić nie będę, gdyż nie lubię spamu i spamerów.Zwłaszcza takich, co się nie mogą zdecydować, czy robią drogo, czy tanio, a przy tym traktują ludzi jak półgłówków, którym da się każdy kit wcisnąć.
  5. No zaraz zaraz, jak to "puchary rozdane" ? A o moim domu i "Firmie Remontowo-Budowlanej GROM-MAR Marek Gromada" z Piekar Śląskich zapomnieliście ?...
  6. Jak śpią ? Ano proszę: http://stajniatrot.pl/images/zwierz/razem.jpg http://stajniatrot.pl/images/wydarz/2009/imp09041.jpg
  7. 75 m2 ? Toż to nie wiatka na drewno, ale kawał budowli ! Jak jest ściana i podmurówka, to znaczy, że istniał tam jakiś budynek. Sprawdź jaki - a nuż figuruje stale na mapach. Jak jest to go "odremontuj" i tyle Jaki tam znowu "wysoki" ?... P.S. Wiata to nie budynek gospodarczy. Przerabiałem to próbując postawić wiatę (bez pozwolenia, 34 m2) na słupkach tylko w oparciu o zgłoszenie. Nie dało się (Wydz.Arch. w Będzinie), trzeba było normalne pozwolenie na budowę.
  8. 1. Warto. Zawsze gościowi nabruździsz. 2. Tak 3. Nie warto. Co robić ? Wynająć paru krótko ostrzyżonych panów o mocnych karkach. To w tym zakłamanym kraju jedyna metoda na takich zakłamanych "fachowcuf".
  9. Żadna. Utwierdzi się tylko w przekonaniu, że budowlaniec inwestora może zawsze w ch... robić. I następnego orżnie nie na 2 tysiące, ale na 20.
  10. Droga wolna, na co jeszcze czekasz ?
  11. Taaa, i panuje wszędzie prawo i sprawiedliwość, ład i porządek... A wszyscy budowlańcy to porządni ludzie: uczciwi, rzetelni, fachowi. Obudź się, chłopie ! Ten forumowicz to był wykonawca Oni zawsze tak mówią, to jest wygodna postawa. A prawdą jest to, co dawno już tu mówiłem: na 10 wykonawców-sk...synów przypada 1 inwestor sk...syn. Skoro to jest forum inwestorów, to zastanów się, czemu nie istnieje forum wykonawców, na którym m.in. mieliby swobodę w piętnowaniu nieuczciwych inwestorów ?...
  12. A kto Ci nadał tego kierownika ? Czy aby nie wykonawca ?
  13. Całkiem serio mówiąc: nie znoszę, jak się paniom wydaje, że mogą panami kręcić, jak im się podoba, że każdego da się zmanipulować, że to tylko kwestia odpowiedniej techniki. I zawsze dziwi mnie, gdy niektórym paniom wydaje się, że panowie tych kobiecych zapędów nie widzą.
  14. Dookreślę: mówiąc "o czymś" nie miałem na myśli kolejnej sensacji, epatującej efektami i operującej schematami. Ziaba podała przykład "Wożąc Panią Daisy" - o podobne rzeczy mi chidzi.
  15. Tak, ale to film sprzed 20 lat, a nie 10
  16. Nie sposób się nie zgodzić. Podobnie "Ogniem i Mieczem", które w wersji książkowej uwielbiam, a w wersji filmowej uważam za względnie przyzwoity do połowy i beznadziejny od połowy. "Quo Vadis" było beznadziejnie zrobione w głównym wątku, a główne postacie zagrane były absolutnie bez polotu, ale przynajmniej Trela jako Chilonides i Bajor jako Neron mieli swoje role życia. Na "Lejdis" i "Terstosteronie" się szczerze śmiałem, bo w sposób zabawny pokazują samo życie, ale prawda: nie są to jakieś wybitne dzieła, tylko filmiki dla zabawy. Te wszystkie filmy były generalnie takie sobie, raz lepsze, raz gorsze. Ale... Jaką mamy lepszą alternatywę ? Amerykańską chałę z cyklu "zabili go i uciekł" ? Pokażcie mi, proszę, 1 (słownie: jeden) film z Hollywood z ostatnich 10 lat, który jest O CZYMŚ...
  17. Chyba nie zrozumiałaś idei
  18. Zygzak, na sądy nie licz - tam są takie same przekręty, co u budowlańców. Lepiej i skuteczniej wynająć paru silnych panów do egzekucji (długu ) Ostatnio ktoś (i to z branży !) podpowiedział mi taki oto sposób odzyskania pieniędzy: należy znaleźć firmę, dla której będzie ten wykonawca robił jakąś dużą usługę, za którą będzie mu się należała duża zapłata. Z tą firmą należy zawrzeć umowę o przeniesienie wierzytelności. Po robocie ta firma może zapłacić temu wykonawcy owym zobowiązaniem. Oczywiście problemem jest znalezienie takiej firmy, która będzie zamierzała tego wykonawcę zatrudnić, ale owego wykonawcę można np. zachęcić (wrobić) w wykonawstwo dla np. firmy kuzyna lub kogoś z Tobą mocno zaprzyjaźnionego. Oczywiście trzeba też będzie pilnować, żeby ów wykonawca nie spartolił w tej firmie roboty ani ponownie nie nawiał z zaliczką. Czy to jest skuteczny i prawnie możliwy sposób ? Nie wiem, podaję tylko jako ciekawostkę.
  19. Na Twoim miejscu odpowiedziałbym z równie słodkim uśmiechem i teatralną emfazą: "Ach, ależ oczywiście ! A czy ukochany synuś pomoże kochanej mamusi, nakryje do stołu i zmyje po śniadaniu ?" Cokolwiek on nie odpowie, będziesz wygrana: albo będziesz miała pomoc w kuchni, albo nie będziesz musiała robić śniadania
  20. Bobiczek, skoro niemożliwe jest kategoryczne i jednoznaczne stwierdzenie nielegalnego poboru energii elektrycznej u Ciebie, to wygrałeś Nie gratuluję jeszcze, żeby nie zapeszyć, zwłaszcza, że na własnej skórze odczułem jak działają polskie sądy. Ale myślę że... Co ewentualnie przygotować na następną rozprawę? Nie wiem. Ale na po rozprawie koniecznie przygotuj szampana
  21. Taaaak ? A jakież to prawo to nakazuje ? Uważajcie, nie dajcie się wpuścić w powoływanie jakiegoś tam rzeczoznawcy itd. ! To tylko jest na korzyść partaczy, bo opóźnia sprawę. A w razie sporu sądowego sąd i tak powołuje swojego biegłego, nie biorąc pod uwagę opinii takich rzeczoznawców, wynajmowanych przecież za pieniądze jednej ze stron.
  22. Z własnej praktyki wiem, że aby SKUTECZNIE walczyć ze złodziejem, trzeba działać wyłącznie jego BANDYCKIMI metodami. Wymiar sprawiedliwości to mit. Zwłaszcza taki, któy mając do dyspozycji zdjecia, zeznania kierownika budowy oraz pełną dokumentację (umowa, projekty, kwity, korespondencja) oraz w oczywisty sposób kłamliwe stwierdzenia plączącego się w zeznaniach wykonawcy kara go, ale jednocześnie inwestora zgrabnym trickiem wkręca w koszty - bo wie, że z budowlanego oszusta, któy wcześniej cały majątek scedował na żonę, nie ściągnie ani grosza. Oszust się NIGDY i z NIKIM nie rozliczy. I dlatego właśnie jest oszustem. Dlatego nieodmiennie przestrzegam przed np. "Firmą Remontowo-Budowlaną GROM-MAR MArek Gromada" z siedzibą w Piekarach Śląskich przy ul. Jana Pawła II.
  23. Polecam początek tego materiału: http://wp.tv/i,UPDATE,catid,39060,klip.html?ticaid=67fdb
  24. Ja tez nie. A po moich sądowych perypetiach z budowlanymi oszustami i złodziejami, gdy zrozumiałem szyderstwo tkwiące w słowach "wymiar sprawiedliwości", robię wszystko, żeby orżnąć to państewko gdzie się tylko da. Kraj kocham, państwa nienawidzę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...