
Nayri
Użytkownicy-
Liczba zawartości
498 -
Rejestracja
Zawartość dodana przez Nayri
-
KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami
Nayri odpowiedział d7d → na topic → Nie tylko budowa
Chodzi Ci o to, że trawa jest zniszczona przez ciągłą dezynfekcję? Bo jeżeli tak, to jak myślisz, co ciągła dezynfekcja może zrobić ze skórą ludzkich dłoni? Natomiast w Chinach nigdy nie byłam, ale z całej mojej wiedzy o tym kraju wynika, że normalne życie przeciętnego człowieka tam wygląda jednak zdecydowanie gorzej niż u nas... I tak, nasze środki są za ostre i są bezsensowne. I będą mieć wiele negatywnych następstw, za które zapłacą najmłodsze pokolenia: dzieci i młodzież - efekty zdrowotne ciągłego zamykania w domach i efekty społeczne i socjalne ciągłego zamykania w domach i pozbawiania realnych kontaktów z rówieśnikami. Sam tłumaczyłeś prowadzenie swoich dzieci do przedszkola tym, że kontakty z rówieśnikami są dla ich rozwoju niezbędne. Dzieci ze szkół podstawowych, a także nastolatkowie, już tych kontaktów nie potrzebują? Gdzie ten filmik odnosi się do tego, jakie jest procentowo ryzyko przekazania wirusa przez osobą bezobjawową? Bo nic o tym nie ma. W całym filmiku też zdaje się nie ma ani słowa o tym, ile wirusów w wydechu (a także teoretycznym kaszlnięciu lub kichnięciu - ale osoba zdrowa raczej nie kaszle i nie kicha) podczas rozmowy przekazuje osoba bezobjawowa - czyli taka, która wirusa w swoim organizmie ma na tyle mało, albo tak spacyfikowanego przez jej układ odpornościowy, że ten wirus nie był nawet w stanie wywołać żadnych objawów chorobowych? Ale skupmy się na tych szalkach Petriego. Pierwsze szalki - dla jednego kichnięcia, śpiewania przez jedną minutę, mówienia przez 1 minutę oraz dwóch kaszlnięć (czyżby jedno było za mało “pokazowe”?) - wszystko ładnie opisane, ale… dlaczego nie ma podanej odległości? Skoro odległość nie jest podana, to najprawdopodobniej była najmniejsza podana w drugim przykładzie, czyli 2 stopy. Przyjmijmy jednak, że odległość środkowa - 4 stopy. Jedna stopa to 30,48 cm. 4 stopy to 1,23 m. Mniej niż półtora metra. I teraz tak - kichnięcie i dwa kaszlnięcia osoby bezobjawowej, która siłą rzeczy nie kicha i nie kaszle - za bardzo nie dotyczą. A osobę objawową dotyczą o tyle, o ile by ona kaszlała mniej niż półtora metra od Ciebie - a mówimy o zasadności maseczek na świeżym powietrzu, gdzie możesz zachowywać wymagany dystans (większy od tej odległości). Śpiewanie i rozmowa - przez jedną minutę, gdy przez cały ten czas stoisz mniej niż 1,5 metra od tej osoby. Jak to się ma do tego, że ktoś sobie idzie ulicą bez maseczki? Nawet jeżeli ta bezobjawowa osoba wydycha tego wirusa mijając Cię, to nie w takich ilościach, jak masz na tej szalce, gdzie się zbierało przez 60 sekund. Co więcej, filmik nic nie wspomina o tym, jakie jest prawdopodobieństwo, że osoba bezobjawowa (która jest bezobjawowa z jakiegoś powodu, najprawdopodobniej dlatego, że wirus w jej organizmie jest skutecznie spacyfikowany i na tyle nieliczny, by objawów chorobowych nie spowodować) - nawet podczas tych 60 sekund śpiewania, gdy ty stoisz mniej niż 1,5 metra od niej i to wdychasz - wydycha na tyle wirusów, by mogły Ci w jakikolwiek sposób zagrozić. Drugi przypadek: kaszlnięcie - tym razem podane są odległości: 2 stopy - czyli 61 centymetrów 4 stopy - czyli 1,22 metra 6 stóp - czyli 1.83 metra W trzecim przypadku kropla jest JEDNA. W drugim też ich wiele nie ma - a to mowa o kimś, kto kaszlnął w Twoim kierunku. Osoba bezobjawowa nie kaszle. I takie coś ma być uzasadnieniem tego, by ludziom zdrowym kazać nosić kawałki materiału na twarzy na ulicy? To jest uzasadnieniem, by zdrowe dzieci więzić w domach? -
KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami
Nayri odpowiedział d7d → na topic → Nie tylko budowa
Naprawdę jesteś tak bardzo zastraszony, że dla Ciebie realnym zagrożeniem jest prawdopodobieństwo, że ktoś”chory bezobjawowo” opluje i zasmarka chodnik tak, że Twoje dziecko, Twój gość czy też Ty sam wejdziesz w to butem i na tym bucie te zarazki - w wystarczającej ilości, by mogły komukolwiek zagrozić i w wystarczająco dobrej do tego kondycji uwzględniając czas, jaki spędzą na tym chodniku, no bo przecież nikt nie wejdzie w ten zbiornik zarazków od razu po napluciu - doniesiesz do swojego domu. Po drodze, stąpając krok po kroku, ich nie zostawisz po kawałku na tym samym chodniku, tylko doniesiesz nietknięte do domu i tam dopiero ładnie Ci podziękują za podwózkę i zejdą z podeszwy buta na podłogę salonu? Przecież to jest śmieszne nawet w przypadku osoby chorej, która by celowo i świadomie pluła na chodnik... Bo to Ty mówisz, że “chory bezobjawowy” (nie kicha, nie kaszle, normalnie oddycha) stwarza na świeżym powietrzu, idąc sobie chodnikiem, większe niż 2% ryzyko zakażenia, więc tak jest i basta!? -
KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami
Nayri odpowiedział d7d → na topic → Nie tylko budowa
Noszenie jakiejkolwiek ochrony (maseczki, rękawiczki, stroje ochronne) w pomieszczeniach zamkniętych i to takich, gdzie przebywają osoby chore, z dużym zagęszczeniem osób na m2 powierzchni - a noszenie maseczek (dowolnych kawałków materiału - bo przecież to jest teraz odgórnie nakazane) na świeżym powietrzu przez osoby bezobjawowe - to są dwie zupełnie różne sprawy. Ja nie twierdzę, że bez sensu jest stosowanie maseczek w szpitalach. Aczkolwiek uważam, że jakby były one tak potrzebne i chroniły, a bez nich byłoby tak niebezpiecznie, to w wielu rzeszowskich sklepach nie byłoby już od dawna pracowników - wszyscy by byli pokonani przez Covid. Bo może i maseczki mają, ale jakoś nigdy nie zasłaniają większości z nich nosa:) Natomiast nakaz stosowania ich na zewnątrz jest bezsensowny. Nakaz noszenia maseczki (znowu - dowolnej, byle kawałek materiału i już nagle jest OK) w obu Twoich przykładach: autobus - zamknięta przestrzeń, duże zagęszczenie ludzi na m2, brak możliwości utrzymania dystansu; ulica - otwarta przestrzeń, mniejsze zagęszczenie ludzi na m2, możliwość (zazwyczaj) utrzymania pewnego dystansu - to są dwie całkowicie różne sytuacje. I nie ma co traktować je równoważnie. Ale tak samo przyrównywanie ochrony dawanej przez prezerwatywę (zbliżenie intymne to całkowita bliskość, wymiana płynów ustrojowych, możliwość bezpośredniego kontaktu z krwią drugiej osoby przez mikrootarcia - a to właśnie znacznie zwiększa ryzyko zarażenia wieloma chorobami wenerycznymi); a maseczką (zwykłym kawałkiem materiału) wymaganą w przestrzeni otwartej (mniejsze zagęszczenie ludzi na m2, możliwość utrzymania pewnego dystansu) - to są dwa całkowicie różne światy. To jakby powiedzieć - zakładaj prezerwatywę, jak idziesz się kąpać w morzu, bo kto wie jakie zarazki tam pływają. Nie masz też wpływu na to, kto i z jakimi chorobami wejdzie do tej samej wody obok Ciebie. Przecież prezerwatywa w tym wypadku na pewno nie zaszkodzi, a może pomoże. Ale dla pewności to lepiej pełny kombinezon ochronny. Postępujesz tak? Co więcej - prezerwatywa zakładana do kąpieli w morzu faktycznie Ci nie zaszkodzi. Maseczki stosowane nagminnie z odgórnego nakazu na świeżym powietrzu jak najbardziej mają negatywne skutki - chociażby ograniczenie czasu spędzanego na tym powietrzy przez wiele osób, w tym dzieci. https://gloswielkopolski.pl/ferie-zimowe-2021-jednak-w-innym-terminie-jest-apel-do-rzadu-uczniowie-klas-iiii-szkol-podstawowych-wroca-do-szkol-jeszcze-w/ar/c7-15311467 Nie jest uszczegółowione, ale z kontekstu wynika, że 2% ryzyko jest w pomieszczeniach zamkniętych, w których przebywa większa liczba osób przez dłuższy czas (klasa szkolna), a nie na świeżym powietrzu. Z tego samego artykułu: To akurat o izolowaniu społecznym dzieci, co też jest bardzo istotne i warte zwrócenia uwagi na ten problem. Natomiast szkodliwość maseczek, zwłaszcza nakazu ich stosowania także na zewnątrz, a nie tylko w pomieszczeniach zamkniętych, może nieść wiele negatywnych efektów. Były one poruszane wielokrotnie, także w przytaczanych w tym wątku listach lekarzy. Wiele z tych konsekwencji poniosą najmłodsi, dzieci. Jedyne uzasadnienie nakazu noszenia maseczek na świeżym powietrzu to to, że one mają ludziom “przypominać o pandemii”. Najnormalniej w świecie mają podtrzymywać panikę. I jak widać to akurat działa... Cytuję cały akapit jeszcze raz, żeby nie manipulować treścią bądź sensem wypowiedzi cytując tylko jej urywek. Jaki związek logiczny widzisz między maseczką na ulicy a dziećmi bawiącymi się na podłodze? W jaki sposób to, że dzieci - jak to dzieci - bawią się na podłodze, uzasadnia nakaz noszenia maseczkę na ulicy? W dodatku przez osoby zdrowe? -
-25 nam raczej nie grozi:) chociaz ten rok jest u nas dosyc "dziwny" - bardzo duzo padalo, nie bylo nawet za bardzo takich tygodni ciaglych upalow po 30-kilka stopni, koniec listopada i juz spadlo cos śniegu (dzieci cala poprzednia zime nie mialy tu tyle frajdy na sniegu co przez ten jeden weekend). Jakos tak ten rok bardziej przypomina pogoda to, co mielismy wiele lat temu. To moze i mrozniejsza i sniezna zima sie trafi?
-
Zima W sobotę planowałam posadzić resztę tych nieszczęsnych cebulek, ale plany popsuła zima:) Za to córeczka w siódmym niebie i większość weekendu spędziła, z własnej woli, na zewnątrz:) Pies natomiast zdecydowanie mniej szczęśliwy i wychodzi tylko, jak ją zmuszę. Z kolei na spacer do lasu i tak idzie chętnie i wtedy jej już śnieg nie przeszkadza... Pobliski las także fajnie wygląda: Zdecydowaliśmy się też założyć panele fotowoltaiczne (ostatni rachunek na ponad 400zł za 2 miesiące był dużym bodźcem) - w piątek je zamontowali na dachu, a dzisiaj elektryk podłącza. 12 paneli, na dachu prezentują się tak: Po zamontowaniu spadł śnieg, więc na razie nie mamy zdjęcia, na którym byłyby bardziej widoczne:) 12 paneli monokrystalicznych, ma dać 4,5 kWh. Koszt: 20 200 zł, przy czym po odjęciu dofinansowania i odliczeniu od podatku docelowy koszt ma wynieść niecałe 13 000 zł. Mąż od dawna chciał te panele, to ma taki prezent świąteczny:) Pustynnika nie będę sadzić za rok, skoro ma marne szanse, to szkoda czasu, roboty, pieniędzy i roślinek:) Modrzew mąż twierdzi, że posadził na górce i że połowa jego korzeni jest powyżej poziomu łezki. Żeby dać go jeszcze wyżej, musielibyśmy posadzić wyżej też sporobolus, bo nie ma miejsca między nim a górką modrzewia już. Chyba za blisko go posadziłam na wiosnę. Natomiast zastanawiam się, czy nie zawaliliśmy z tym, że żadnej roślinki nie okryliśmy na zimę. Ale nie spodziewaliśmy się zimy, mówiąc prawdę No i są w zasadzie wszystkie obsypane korą. Za to ten mokry, ciężki śnieg przygiął do ziemi wiechy rozplenic i miskantów. Mam nadzieje, że jak stopnieje to jeszcze się podniosą, bo super wyglądały:) Z kolei rozplenice oprószone pierwsza warstwą śniegu prezentowały się pieknie:)
-
Krzewy owocowe i cebulki Gdzieś na początku listopada kupiliśmy w szkółce krzewy i drzewa owocowe i je posadziliśmy. W sumie stanęło na razie na dwóch drzewach: wiśnia i jabłoń. W projekcie mamy przewidziane jeszcze jedno, bliżej tarasu, ale mąż (który koniecznie chciał drzewka owocowe) na razie nie chce tam sadzić, bo “zasłoni widok”... Z krzewów owocowych posadziliśmy szczepione na pniu: agrest (chyba czerwony) 2 sztuki, porzeczkę białą, porzeczkę czerwoną i porzeczkoagrest. Zobaczymy co z tego będzie u nas rosło i owocowało i co nam najbardziej podpasuje. Zdjęcia żadnego nie zrobiliśmy po posadzeniu tych krzewów - ale w sumie to takie badylki bez liści już są, więc i tak nie byłoby ich nawet za bardzo widać Przy okazji kupiliśmy też modrzew szczepiony na pniu do łezki (na miejsce tego, który nam się utopił na wiosnę): Gdy już go posadziliśmy, to zaczęłam się zastanawiać, czy on przetrwa zimę, tak późno posadzony... Posadziłam też w poprzednim tygodniu (jak było słonecznie i przyjemnie) cebulki: - 75 sztuk tulipanów koło rozplenicy japońskiej Lady U - 100 krokusów koło sporobolusów - 83 przebiśniegi i cebulice koło kalin. Większość z tych cebulek była mała, więc sadzenie ich było dosyć szybkie - odgarnąć korę, prętem przebić karton i zrobić dołek, wsadzić cebulkę i zakopać. Ziemia była wilgotna, miękka, więc te dołki się robiło bardzo łatwo. Ale czasowo i tak to trochę zajmowało przy takiej ilości cebulek i plecy potem i tak bolały przez te trzy dni sadzenia. Mam jeszcze do posadzenia 75 przebiśniegów pod lilaki w rogu działki oraz 29 większych cebulek (czosnki ozdobne i lilie) koło miskantów na samym końcu działki. Chciałam je jeszcze posadzić, ale popsuła się pogoda, zrobiło się zimniej i teraz się zastanawiam, czy jest sens w tym roku to robić. Jakby było chłodno, ale słonecznie, to bym posadziła. Ale pogoda nie zachęca obecnie:( Jeden ze sklepów, gdzie kupiłam cebulki, dołączył ulotkę, w której super się prezentują Himalaicus, Bungei i Igła Kleopatry:) Ale jeżeli byśmy sadzili takie dziwne cebulki to i tak najwcześniej dopiero za rok:) Natomiast poranki robią się już u nas mgliste, dzięki czemu taki widok mamy często z okien salonu: Miskanty Memory na tym zdjęciu wyglądają bardzo marnie (prawie niewidoczne są). W rzeczywistości te trawy - mimo, że sadzone tego roku i to chyba już w środku lata - są przepiękne. Wiechy kwiatowe mają piękny srebrzystobiały kolor, są już i tak dosyć bujne i bardzo widoczne (z tarasu, salonu czy nawet z boku podjazdu). Wiatr nimi szamocze i bardzo przyciągają wzrok:)
-
KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami
Nayri odpowiedział d7d → na topic → Nie tylko budowa
Bo? Stwierdzenie tak samo zasadne, jak Twoje poprzednie, że “robię halo” i “fruwam bez sensu jak głuchy nietoperz”. Zero podstaw, zero uzasadnienia. Bardzo oryginalne argumenty i niezwykły sposób dyskutowania. Jeżeli faktycznie uważasz, że przekazywane są tylko i wyłącznie te dane, na których zbieranie, przekazywanie, przechowywanie i wykorzystywanie wyraziłeś zgodę i tylko do tych podmiotów i w tych celach, na które wyraziłeś zgodę oraz uważasz, że obserwacja na którą zgodę wydałeś (często nawet o tym nie myśląc) przez ten fakt Twojej zgody obserwacją już nie jest (a czym jest w takim wypadku?), no to faktycznie - ta dyskusja od początku nie miała sensu. -
KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami
Nayri odpowiedział d7d → na topic → Nie tylko budowa
Naprawde przechodzisz sam siebie... -
KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami
Nayri odpowiedział d7d → na topic → Nie tylko budowa
Wlasnie o to mi chodzilo od poczatku tej dyskusji. -
KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami
Nayri odpowiedział d7d → na topic → Nie tylko budowa
OK, niech będzie, że masz rację - podałam zły przykład. Tylko co to zmienia? Bardzo często te zgody są tak formułowane, że nie do końca wiadomo na co się tą zgodę daje. A jak ktoś Cię obserwuje i na tą obserwację się zgodziłeś, to ta obserwacja już nie jest obserwacją? No i kolejny raz zapytam: Czyli wierzysz, że przekazywane są tylko i wyłącznie te dane, na których zbieranie, przekazywanie, przechowywanie i wykorzystywanie wyraziłeś zgodę i tylko do tych podmiotów i w tych celach, na które wyraziłeś zgodę? -
KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami
Nayri odpowiedział d7d → na topic → Nie tylko budowa
Dokładnie tak. -
KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami
Nayri odpowiedział d7d → na topic → Nie tylko budowa
Podałam przecież definicję za Wikipedią. Nie zgadzasz się z nią, to napisz, proszę, dlaczego. Oczywiście to może być trudne. Pisanie, że “robię halo” i “fruwam bez sensu jak głuchy nietoperz” - nie potrafiąc podać przykładu takich moich zachowań - jest prostsze, więc tą drogą podążasz. Gratulacje. A potrafisz zrozumieć, że to, że dajesz zgodę na zbieranie, przesyłanie i analizowanie generowanych przez Ciebie danych (jakie by one nie były), nie zmienia faktu, że te dane są zbierane? Że społeczeństwo (i poszczególne jednostki) są monitorowane? Już pomijając to, że dalej nie odpowiedziałeś na proste pytanie... -
KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami
Nayri odpowiedział d7d → na topic → Nie tylko budowa
I znowu - gdzie napisałam, że “chcę mieć wszystko za darmo”? Nie masz argumentów, to kolejny raz próbujesz mi wmówić coś, czego nie twierdziłam? Druga sprawa - jeżeli się zgadzasz na przesyłanie i obróbkę danych przez Twoje czynności generowanych - to jak wiele to zmienia w kwestii inwigilacji (monitorowania) społeczeństwa? To, że ludzie się zgadzają (czasami dla wygody, czasami dlatego, że nie zgadzając się bardzo ciężko byłoby już funkcjonować normalnie w naszym społeczeństwie, czasami pewnie i z innych powodów) - to co to zmienia? Czy fakt wydania zgody sprawia że zbieranie i analiza danych już nie jest monitorowaniem pewnych czynności, zachowań? Uczepiliście się tego, że ludzie “sami się zgadzają” jak rzep psiego ogona i nie widzicie nic więcej... Komentarza do książki nie dałam - bo nie ma to sensu. Nie zrozumiałeś nawet kilkuzdaniowego opisu tej książki. Zresztą, wcale nie chodziło o mój komentarz - chciałeś dowodu, więc Ci podałam tytuł książki, która o tym traktuje. Wydawało się to dosyć oczywiste. Jakiej znowu mojej teorii? Nie ma chyba nawet oficjalnej definicji czegoś takiego jak “totalna inwigilacja”. Podałam Ci więc moją - to ją odrzuciłeś. Poprosiłam, żebyś w takim razie podał swoją definicję - nie zrobiłeś tego. Ale jednocześnie się upierasz, że to ja nie rozumiem co to jest totalna inwigilacja. Oczywiście sam tego pojęcia do tej pory w żaden sposób nie sprecyzowałeś - dlaczego? Link do książki jest wizją autora książki? Bo to właśnie napisałeś: - i owszem, taki akurat związek ciężko mi zrozumieć Jeżeli natomiast chodziło Ci o to, że książka nie jest żadnym dowodem (a raczej jej treść) - to na czym to bazujesz? Nie przeczytałeś jej, nie wiesz na jakiej podstawie jest napisana, na jakich materiałach i informacjach się opiera - ale oczywiście Ty WIESZ, że treść tej książki żadnych dowodów nie zawiera? -
KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami
Nayri odpowiedział d7d → na topic → Nie tylko budowa
A Ty jestes chetny szczepic sie szczepionka, ktora powstanie w tak ekspresowym czasie? -
KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami
Nayri odpowiedział d7d → na topic → Nie tylko budowa
Kolejny co mi zrzuca wylewanie frustracji. Gdzie? W jaki sposob? Nie masz nic do napisania, to po co piszesz nieprawde? -
KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami
Nayri odpowiedział d7d → na topic → Nie tylko budowa
Ty juz naprawde nie wiesz nawet, o czym rozmawialismy i o co Ci chodzilo:) Taka drobna informacja na przyszlosc: o ksiazce (jakiejkolwiek) najlepiej mowi tresc tej ksiazki, nie jej opis i nie jedna recenzja. Chciales, zeby Ci podac dowody, wiec podalam linka do ksiazki o tej tematyce. Ty teraz ja chcesz oceniac na podstawie jednego opisu (ktorego tresci nawet nie zrozumiales!) i jednej recenzji (skupiajacej sie na troche innym zagadnieniu). To co pogrubiasz w recenzji jest o wolnosci. Natomiast ta cala dyskusja byla o tym, czy inwigilacja zwyklych ludzi jest faktem, czy tez nie. To, czy ona cokolwiek narusza, czy komus odpowiada czy nie - nie bylo przeciez poruszane. I jest to temat na tyle duzy, ze nie ma sensu go zaczynac. Chodzilo o to, czy inwigilacja istnieje. I Twoje kategoryczne, z ksiezyca wziete, stwierdzenie, ze nie istnieje. Jakbys byl bardziej skupiony na sensownej dyskusji, a mniej na pisaniu byle czego, byleby tylko zakrzyczec przeciwnika, to bys pewnie o tym pamietal:) -
KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami
Nayri odpowiedział d7d → na topic → Nie tylko budowa
Jeżeli tak zrozumiałeś akapit, który sam pogrubiłeś, to faktycznie nie ma żadnego sensu, żebyś czytał cokolwiek więcej... Jeżeli tym pytaniem było: To odpowiedź jest jedna (ale teraz to nie jestem już pewna, czy ją zrozumiesz): oczywiście że tak. Oczywiście, że mam dane czy sprawy, które chciałabym, by zostały prywatne. Ty zapewne bardzo lubisz nie mieć żadnych sekretów i tajemnic, nigdy i przed nikim:) I nie chodzi o to, że uważam, że moje sprawy prywatne są jakieś ważne czy istotne - są po prostu moje własne i prywatne. A przynajmniej chciałabym, by takie były. Idea jest taka (tak, wiem, bardzo skomplikowana), że im więcej danych ktoś zbierze i im lepiej je opracuje, tym więcej wniosków może wyciągnąć. Ale owszem, taki spis rolny zapewne także może się w wielu statystykach i analizach przysłużyć, jako jedno z wielu źródeł danych i informacji. Jaki to ma związek z tą dyskusją? Czy Ty w ogóle jeszcze pamiętasz, o co Ci chodzi i co próbujesz udowodnić? -
KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami
Nayri odpowiedział d7d → na topic → Nie tylko budowa
Właśnie tego nie rozumiesz - dane generowane przez jedną osobę nie są nic warte. Dane generowane przez setki tysięcy ludzi - mogą dostarczać wielu informacji. Na proste pytanie jak widać odpowiedzieć nie potrafisz. Zbieranie danych “cybernetycznych” generowanych przez zwykłych, przeciętnych ludzi, monitorowanie zachowań tych ludzi jest inwigilacją. Za Wikipedią: https://pl.wikipedia.org/wiki/Inwigilacja Dane generowane przez zwykłego, przeciętnego człowieka, takiego jak ja, nie znaczą w zasadzie nic. Dane generowane przez setki tysięcy albo i miliony takich przeciętnych “zjadaczy chleba” mogą mieć olbrzymią wartość - chociażby statystyczną. Odpowiednio analizowane i wykorzystywane, mogą generować olbrzymie zyski. I generują, stosowane chociażby w reklamie, handlu. Nie trzeba wiele wyobraźni, by rozumieć, że te same dane, generowane przez przeciętnych, zwykłych, normalnych ludzi, mogą być wykorzystywane na wiele innych sposobów niż tylko do tworzenia reklam czy “nowych” produktów na sprzedaż. Ale oczywiście świadomość tego, to od razu wiara w teorie spiskowe... -
KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami
Nayri odpowiedział d7d → na topic → Nie tylko budowa
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4813874/spoleczenstwo-nadzorowane -
KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami
Nayri odpowiedział d7d → na topic → Nie tylko budowa
Ale wlasnie o to chodzi - skad mam wiedziec, jakie konkretnie informacje interesuja i kogo? Po prostu nie oszukuje sama siebie, ze pobieranie danych ogranicza sie do tego, na co sie zgodzilam. Jezeli moja definicja nie jest wlasciwa (dlaczego? Bo Ty tak uwazasz?) to podaj ta wlasciwa. Nigdzie nie twierdzilam, ze mam z inwigilacja problem - czemu probujecie mi wmowic cos, czego nigdzie nie twierdzilam? Ja odnioslam sie do kategorycznego stwierdzenia, ze jej nie ma. -
KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami
Nayri odpowiedział d7d → na topic → Nie tylko budowa
Już kilka razy dzisiaj odpowiadałam na pytanie o związek z Covidem... Totalna inwigilacja - taka, na jaką pozwala obecny poziom technologiczny i jaka ma sens i zastosowanie wśród podmiotów dane zbierających, przechowujących czy analizujących. Czyli wierzysz, że przekazywane są tylko i wyłącznie tylko te dane, na których zbieranie, przekazywanie, przechowywanie i wykorzystywanie wyraziłeś zgodę i tylko do tych podmiotów, na które wyraziłeś zgodę? -
KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami
Nayri odpowiedział d7d → na topic → Nie tylko budowa
Czyli chodzi Ci o to, że przykład, który podałam, jest po prostu nietrafiony? Halo nie robiłam - jeżeli uważasz inaczej, to napisz, proszę, co w mojej wypowiedzi, jest według Ciebie “robieniem halo” Bardzo duży nacisk kładziesz na to, że zgadzamy się na pobieranie i przetwarzanie danych - powtórzę więc jeszcze raz pytanie, bo nie odpowiedziałeś: Tylko te dane, na których przetwarzanie wydałeś zgodę, są według Ciebie zbierane? I zbierają je tylko te podmioty, którym wydałeś na to zgodę? Naprawdę w to wierzysz? -
KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami
Nayri odpowiedział d7d → na topic → Nie tylko budowa
I tylko te dane, na ktorych przetwarzanie wydales zgode, sa zbierane? I zbieraja je tylko przez te podmioty, na ktore wydales zgode? Naprawde w to wierzysz? -
KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami
Nayri odpowiedział d7d → na topic → Nie tylko budowa
Czy rozumiesz, ze nie tylko to? A moze uwazasz, ze dane z Twojego telefonu nigdy nigdzie nie sa przekazywane, przechowywane? -
KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami
Nayri odpowiedział d7d → na topic → Nie tylko budowa
Tego nie wiesz ani Ty, ani ja, i zapewne nigdy sie nie dowiemy. Aczkolwiek zbieranie danych pod haslem "pandemii", "kryzysu" itd. moze byc ulatwione. Tak samo jak rzekomii "pediatrzy" maja ulatwione nie przyjmowanie chorych dzieci, a jednak zgarnianie za swoja "prace" wyplaty.