stos

Pełna zgoda. Ciekawe czy te narzekania na rachunki grozy były by w przypadku przejścia z grzania darmowym drewnem z własnego lasu na grzanie np. gazem. Ja mam dom 135m2 z użytkowym poddaszem i potrzebuję 1900kWh (średnia z 12 lat) na CO i CWU (2 osoby w domu) rocznie grzejąc gruntową PC o mocy 5.9kW. Na samo CO to około 1100kWh. 5 lat po zainstalowaniu PC założyłem PV i teraz EE kosztuje mnie 15 zł miesięcznie. W domu wszystko na prąd. Jak w przyszłym roku znowu wprowadzą opłatę mocową to będę płacił 33 zł miesięcznie za EE.

Czy masz do tego falownika podłączony magazyn?

Ja też najlepszy dzień miałem 2.11.2024. 31kWh z 10kWp i 17kWH z 6kWp. P.S. Możesz mi wytłumaczyć w jaki sposób dokonałeś edycji wpisu (40kWp na 40kWh) że ta edycja nie została zauważona przez Forum.

20.11.202 miałem 1.44kWh z 10kWp w ON-grid i 0.85kWh z 6kWp w OFF-grid. Nie ma to jednak żadnego znaczenia bo produkcja zależy od pogody. U mnie było całkowite zachmurzenie. Nie wydaje mi się jednak aby bylo w Polsce miejsce z bezchmurnym niebem przez cały dzień. Dolny Śląsk miał trochę Słońca.

Nie da się wyprodukować 40kWp bo to nie jest miara produkcji.

Chyba 32,80kWh

Jeśli to jest Fronius 8.2kW to maksymalnie można do niego podłączyć 16.4kWp.

To inwerter wie że magazyn jest naładowany i to on steruje ATS-em.

Te "inne czynniki" mają taki sam wpływ na koszty grzania niezależnie od źródła ciepła. Post na który odpowiadałem sugerował ze przy niskich temperaturach powietrza COP pompy drastycznie spada podnosząc koszty. Spada ale tylko dla pompy powietrznej. Dla gruntowej jest to obojętne.

5 cm to trochę mało. Gdzieś znalazłem ze 10 cm styropianu odpowiada ok 1 m ziemi. Powinieneś mieć przynajmniej 1.5 m ziemi nad ziemianką a więc minimum 15 cm styropianu od góry trzeba zrobić.

3 pionowe po 55m każdy.

Poszukaj w necie. Ja nimi nie handluję. Za swoją dałem 38k z instalacją. (IVT 5.9kW)

Dla gruntowej PC temperatura na zewnątrz nie gra większej roli.

Też żałuję, ale robię co mogę abym tego G nie zauważał. Moja linia od transformatora ma 1500 m. Ja jestem na 1200 metrze a na końcu jest największy odbiorca EE, gospodarstwo rolne prowadzone przez 3 rodziny. Napięcie na trafo jest ustawione na 245V aby ten odbiorca miał te minimum 207V. Ja jestem jedyny na tej linii z instalacją PV i gdybym nie miał magazynu to przez pół dnia instalacja byłaby wyłączona z powodu napięcia przekraczającego 253V. Ta linia jest zrobiona z aluminiowego przewodu 35mm2 i jest w przynajmniej w 20 miejscach naprawiana "na zakładkę". Czasami wystarczy że do sieci wysyłam 1kW na fazę żeby napięcie przekraczało 253V. Zasilanych jest z niej 32 odbiorców. Dzięki magazynowi mam teraz spokój z problematyczną siecią.

Zainstalowałem sobie magazyn nie dla tego żeby stabilizować sieć, ale żeby się uniezależnić od jej fatalnej jakości. Żebym nie musiał wyrzucać jedzenia bo przez 12 godzin nie mam prądu. Albo przez 5 dni. OSD wie że sieć jest fatalnej jakości jednak nie przeszkadza im to obciążać odbiorców opłatą jakościową. Ta wiedza nie przeszkadza im również ignorować zgłoszenia odbiorców dotyczące tej fatalnej jakości sieci. Dodają do transformatora nowych odbiorców nie zwracając uwagi na to że jest on za mały już dla istniejących odbiorców. Żeby im się w papierach zgadzało zmniejszają tylko współczynnik jednoczesności. Dzisiaj to już tylko 5%. Kierownik lokalnego posterunku powiedział mi że nie mają żadnych pieniędzy na modernizację sieci a podręczną kasę zmniejszono mu z 3000 to 200 zł. Dlatego na wymianę bezpiecznika czeka się ponad 5 godzin jeśli wywali go przed 16. Po 17 czeka się do rana bo w centrali nie ma już nikogo kto mógłby zatwierdzić wydatek na kupno bezpieczników. Już kilka razy niezbędną modernizację sieci kierownik musiał usprawiedliwiać awarią bo na usuwanie awarii są pieniądze. Tak więc, z kim Ty chcesz współpracować w tej mitycznej stabilizacji sieci przy pomocy magazynów?

Jeśli OSD chcą przy pomocy magazynów stabilizować sieć to niech te magazyny sami sobie instalują. Jednak im wcale nie zależy na stabilizacji sieci.

Gdyby OSD zależało na stabilizacji sieci to by nie ścigali tych prosumentów którzy przewymiarowali swoje PV w stosunku do mocy ich inwertera. Zysk z wysyłania EE z magazynu do sieci jest minimalny a możliwość popadnięcia w konflikt prawny duża. Największym zyskiem z posiadania magazynu jest niezależność od fatalnej jakości naszej sieci.

Jedyny sens tego "przesuwania" to jest ładować magazyn gdy cena EE jest niska i zużywać ją z magazynu na swoje cele gdy jest wysoka z sieci. Powiększać swój magazyn i PV tak aby przez 8 miesięcy w roku nie pobierać EE z sieci.

Fakt że sieć jest nie oznacza że dom musi być do niej podłączony 24/7. Wyobraź sobie sytuację że magazyn z inwerterem jest w stanie zapewnić całe zapotrzebowanie domu w EE. Gdy magazyn się napełni ATS odłącza dom od sieci i to magazyn zasila teraz dom w EE. To wszystko w myśl zasady że gdy magazyn się ładuje to nie wysyła do sieci, a gdy się naładuje ATS odłącz dom od sieci i w ten sposób wysyłaniu do sieci zapobiega.

Skąd ten ATS wie że oddziela od sieci generator a nie magazyn. ATS oddziela od sieci źródło energii aby ta nie została podana na sieć podczas gdy pracownicy ZE tam pracują przy usuwaniu awarii.

Dlatego zasadne jest pytanie, dlaczego ZE wymagają zgłaszania magazynów?

Jeżeli masz zgłoszony system ON-grid, to z paneli możesz wysyłać do sieci.

Jaki jest sens zgłaszania magazynu jeśli prawo zabrania Ci cokolwiek z niego wysyłać do sieci?

Oj chyba nieprawda. Niczego nie trzeba zgłaszać jeśli się do sieci nic nie wysyła. Pobieranie z sieci nie powoduje że trzeba inwerter/magazyn zgłaszać.

Ta opłata handlowa nadaje się do zaskarżenia do UoKiK-u. Jeżeli oni mogą w ten sposób dodawać opłaty do umowy, to Ty też dodaj opłatę ze swojej strony. Opłata za przyjęcie od nich faktury i sprawdzanie czy jest ona prawidłowo naliczona, w wysokości równej ich nowej opłacie handlowej.