gryziciel

mam podobny przypadek jak Twoj (domek letniskowy, murowany normalnie ocieplony, ale ciut wiekszy 86m2 i z poddaszem uzytkowym, strop zelbet). Klima LG z nastawem 16* pod nieobecnosc dziala od tygodnia i zbieram pierwsze dane zuzycia. Bywam raz w tygodniu tak 2-3 dni, niekoniecznie w weekend i mam takie dylematy: 1) czy cos kombinowac z taryfami: aktualnie G11 i moglbym przejsc na G12(as). Wtedy grzalbym nie non stop 16st tylko w taniej strefie np. 17st. 2) czy trzymac temp docelawa (to u mnie 19st, rodzina zimnolubna), generalnie domek nie najgorzej trzyma cieplo, bez ogrzewania w 24h spadek z 19 do 17st przy 5-10st na zewnatrz. Ale juz podbicie o te 2 stopnie to 5kwh i 8h czasu (termometer na parterze jakies 5m od klimy i nie w zasiegu bezposredniego nadmuchu) a utrzymanie tych 19st to 15kwh na dobe, bo wszystkie betony itp wychlodzone. Masz te punkty przemyslane? 3) A i serio masz na mysli, ze u Ciebie miesiacami sie jedn. zewn. i wewn. nie wylaczaly?

Dodam jeszcze ze klima stoi przed wejsciem do domu, bo uksztaltowanie dzialki na inne polozenie nie pozwalalo..

witam, od paru miesiecy mam zainstalowana klime, ale dopiero teraz po uwadze wykonczeniowca-estety (zapytal czemu nie zrobili podejscie rurek na kolankach) zorientowalem sie za pomoca googla ze estetycznie mam najpaskudniejsza instalacje na swiecie. panowie zrobili podejscie rurek "swietlistym lukiem" jak na foto i na pytanie czemu tak stwierdzili ze rurki nie sa elastyczne i tak trzeba. Zeby to teraz przykryc musialbym zrobic sporo wieksza obudowe niz gdyby tego luku nie bylo. Wlasiciel firmy instalacyjnej pisze mi: "Potwierdzam wersję naszych instalatorów, że takie wykonanie jest poprawne. Są to rury chlodnicze i tu nie ma kolanek . Można kombinować z doginaniem rurek, ale jak którąś zagniemy to jest do wymiany, więc wszystko można ale ktoś musi wziąć za to odpowiedzialnosc." czy ktos z was moze mi napisac o co kaman? czy wcelowanie rurkami w miejsce w jednostce bez takiego zawijasa to jest jakas sztuka tajemna i jak sie instalatorowi nie uda to bede musial rurke na calej trasie wymienic (rurki sa pod ociepleniem)) itp? pytam kontrolnie, bo ten gosc jest ewidentnie asekurant (wkuwanie rurek w ytong 12cm tez chcial robic tylko na moja odpowiedzialnosc), ale tutaj trudno mi zrozumiec czy to taktyka splawiania klienta, czy rzeczywiscie cos moze pojsc nie tak i bede mial sam z tym duzy problem (pomijajac kto musialby wziac ta "odpowiedzialnosc"). [ATTACH=CONFIG]466560[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]466561[/ATTACH]

bylo na bank >10 stopni, podejrzewam ze blizej 15. I tak, to mi wyglada na defrost, bo schemat podobny jak w filmiku. Wentylator zwolnil obroty do zera, costam zahrobotalo, poszla ta chmura i po chwili znowy wyzsze obroty wentylatora. Dzisiaj dluzej robilem obudowe klimy w jej sasiedztwie i znowu bylem swiadkiem tego samego schematu ale juz bez puszczenia chmury, chociaz dzisiaj bylo napewno zimniej. Pytanie czy to by wskazywalo na jakis blad w dzialaniu czy wszystko ok. generalnie ta klima dobrze ze grzeje (po to ja kupilem), ale zachwycony nie jestem. W dzien jest ok, ale mam miejscowke na zabitej dechami wsi i wlasnie w nocy stwierdzilem, ze slysze to ustrojstwo z jakichs 50m(!). Mam nadzieje, ze bede pierwszy i ostani z klima albo pompa ciepla w promieniu 100m, bo inaczej koniec z podziwianiem gwiazdzistego nieba w nocnej ciszy. W srodku tez glosno, chyba ze w trybie "sleep", ale wtedy cieplo jest tylko obok klimatyzatora bo slabo dmucha, co w przypadku mojego ukladu pomieszczen (klima przed wejsciem do salonu i na korytarzu na poddaszu) kiepsko dziala.

hula az milo. Pytanie jak dlugo.

Witam, dla uzytkownikow klimy moze glupie pytanie, ale .... z okazji nieco zimniejszej aury pierwszy raz od instalacji na dluzej odpaliłem klime, zeby troche dogrzac w domu. Akurat jak stalem przy jedn. zewnetrznej to cos zachrobotalo, zaśmierdziało spalenizna (chociaż to mi się moglo wydawac, nie jestem na 100% pewien) i klima wypuscila oblok czegos – dymu albo pary (to juz mi sie napewno nie przewidzialo). Czy to jest normalne "zachowanie" zeby klima jakies chmury czegos emitowala czy mi sie to pudlo juz sypie? Nie mam pojecia czy defrost tak moze wygladac, ale "to" sie wydarzylo przy temperaturze ok 13-15 stopni na zewnatrz, wiec to chyba nie mogl byc defrost??

Flügger dekso

hehe, dobre, dzieki. Przekaze mu to sie ucieszy:-)

witam, wykonczeniowiec z mega doswiadczeniem robi mi wykonczenie, drobiazgowy, dokladny, jestem zadowolony. Material po mojej stronie. Policzylem ilosc m2 lazienek (prysznice i podlogi) i ilosc m2 schodow do piwnicy na zewnatrz, w sumie wszytkiego prawie 30m2, przemnozylem przez zuzycie hydroizolacji (Sopro jednoskladnikowe) wg. karty technicznej producenta i mu tyle przywiozlem. przychodze na budowe po tygodniu - plytki zrobione (jeszcze nie zafugowane), ale zamiast 4 workow hydroizloacji zuzyty JEDEN. Czyli obliczeniowo zamiast 2mm minimalnej grubosci warstwy wg. karty technicznej gosc polozyl 0,5mm. Przejmowac sie? rozwalac te plytki? czy moze w naszym kraju w ktorym wszystko jest na sznurek od snopowiazalki te 5mm sopro za 400pln/20kg to moze jest full wypas, bo kazdy wykonawca tej hydroizolacji ledwo liznie, zeby sie w kosztach zmiescic?

100% zgoda, ta branza to jest skansen.

mysle, ze cokolwiek zostalo wytworzone przez czowieka, a masz w tym momencie w zasiegu reki (komputer, komorka, gacie na tylku) powstalo w podobny sposob, i to jeszcze przez podwykonawcow w dalekich Chinach.

hehe no wlasnie, wlasnie.. albo pek arotow niczym udo Pudziana na wszystkich kierunkach, tez mam taki wniosek;-)

Patataju, powstrzymaj swoje konie:-) elektryk jest z uprawnieniami, ale projekt elektryki jako czesc budowlanego powstal 3 lata przed budowa, gdzie mialem inne zmartwienia niz wymagania elektryki. Wiec efekt koncowy niewiele ma z projektem wspolnego. Nie jestem ekspertem, ale z tego co tu czytalem, to inne podejscie na budwach "domkow" w PL raczej sie nie zdarza. Myle sie? czy sugerujesz, ze powinienem udac sie do projektanta elektryki (ktoremu zlecal prace architekt) i zrobic update projektu zeby sie wszystko zgadzalo? mysle ze jest to do wykonania, ale tak na serio?

no wlasnie o to chodzi, ze nigdzie nic nt wygrzewania kablami nie ma, u zadnego producenta czegokolwiek, tylko u Devi cos znalazlem, ale wlasnie ustalilismy ze Ty wiesz lepiej (bez ironii to pisze, bo czesciowo faktycznie na to wyglada;-)) 100% zgoda, myslalem, ze moze zle przetlumaczylem, ale nie. ok moze i tak byc.. tylko wlasnie o to chodzi czy to nastapi przy wodnej po 12 dniach czy juz drugiego-trzeciego. ok dzieki, to zmodyfikuje w moim planie max temperature do 50st i odpowiednio wieksze liniowe kroki dzienne jej zwiekszania. Wydaje mi sie to prostsze w obsludze niz sterowanie czasem pracy i bardziej pasujace do stabilnego grzania woda przez jakis czas.

panowie "politycy": widze, ze temat watku mi sie udal, zeby was aktywowac:-) Ratpaw nie no, tak sobie ironizuje. Oczywiscie ze forum jest super (bez niego bym sobie zyl w blogiej nieswiadomosci miliona problemow, a tak mam sie czym martwic;-)) klaudiusz_x: elektryk jest ok i pewnie by dal rade, ale to jest elektryk i nie ufam mu, ze mi przy okazji dachu nie rozwali, a sam nie jestem w stanie mu na race patrzec. W sumie to moj najwiekszy zgryz przy tej fotowoltaice - nie taki czy inny uzysk albo cena, tylko ze mi dach rozwala i nieszczelnosci w pore nie zauwaze (bo poddasze uzytkowe). gogus: wlasnie o dach chodzi.. sito: oczywiscie ze na gruncie sam bym zrobil (gdybym mial czas), ale to nie na gruncie. Patatay: przepraszam w jakim kraju zyjesz, elektryka zrobiona zgodnie z jakims papierowym projektem? ja buduje domek, a nie centrum handlowe. mi nie chodzi o to, zeby firma od PV mniej zarobila (w koncu ile tam te kable kosztowaly), tylko zeby mi bez sensu nie rozwalili pol chalupy ciagnac takie same kable jakie juz leza (albo i gorsze, bo na materiale nie oszczedzam) i to w wiekszosci tymi samymi trasami. Gik: wlasnie tak bylo zrobic, tylko aroty polozyc. Ale sie tu naczytalem i chcialem lepiej.

a podeslesz linka do protokolu wygrzewania KABLAMI od innego autorytetu niz DEVI? ja nie znalazlem. Wybrany producent deski stwierdzil, ze oni zalecaja tylko montaz na wodnym i tyle rozmowy. z tym klejem na goraco to pewnie masz racje. Ale zakladam, ze dla tych 30st jako max i z ograniczeniem przyrostu o 5st/dzien jednak mieli jakies uzasadnienie.. ale wlasnie o to chodzi, ze to sa temperatury wody a nie wylewki. A ja nie mam pojecia jak sie ma woda do temp wylewki. Masz jakies dane na ten temat? mam uwierzyc, ze wylewka przy wodzie 50st tez osiaga 50st? a jezeli nie to ile maksymalnie? a moze kabel sam w sobie trzymany w rece ma tez 50st albo wiecej? czyli zrobiles zupelnie po swojemu..

ciekawe, że na ten temat wygrzewania kablami tak trudno cos znaleźć. Znalazłem w sieci tylko jakieś strzępki informacji, a najbardziej wiarygodnie (bo od producenta kabli) wygląda to w austriackiej instrukcji DEVI tutaj "Wygrzewanie rozpocząć nie wcześniej jak 21 dni po położeniu jastrychu. Zwiększać temperaturę o max. 5˚C dziennie, ale tak żeby nie przekroczyła 30˚C. Dzień przed położeniem okładziny ale nie wcześniej jak 28 dni po wykonaniu jastrychu ogrzewanie wyłączyć. " Wygląda to nieco inaczej jak protokoły polskich producentów podłóg drewnianych. Ale tez dość łopatologicznie. Tak wiec zrobię pod płytki: od 15 stopni 8 dni grzania codziennie o 2st więcej, do max 30 stopni, a potem koniec. Pod deskę warstwowa skombinuje to z protokołem producenta deski warstwowej i zakładając start od 15 stopni wylewki zrobię tak (po lewej stronie wytyczne dla podłogówki wodnej, w nawiasie moje nastawy temp. wylewki dla kabli): 1. dzień +20 stopni (17 stopni) 2. dzień +25 stopni (19 stopni) 3. dzień +40 stopni (21 stopni) 4. dzień +45 stopni (23 stopni) 5-15. dzień max temperatura systemu (25, 27, 29 i dalej max 30) 16. dzień +40 stopni (27 stopni) 17. dzień +30 stopni (23 stopni) 18. dzień +20 stopni (20 stopni) 19-23. dzień system wyłączony (i dalej, jeżeli do tego czasu nie dostane zawału patrząc na podlicznik kabli) 24. dzień +20 stopni (20 stopni) 25. dzień +30 stopni (23 stopni) 26. dzień +40 stopni (27 stopni) 27. dzień max temperatura systemu (30 stopni) 28. dzień +40 stopni (27 stopni) 29. dzień +30 stopni (23 stopni) 30. dzień +20 stopni (20 stopni) ktoś ma lepszy pomysł?

witam, jaką mieliście temperaturę wylewki w trakcie wygrzewania podłogi? ktoś to sprawdzał? albo do jakiej max temperatury wylewka wam się nagrzała? w protokole wygrzewania mam np podane (dla 1. cyklu wygrzewania) wartości jak niżej. Ale dotyczą one podłogówki wodnej i temperatury na wejściu. A ja mam ogrzewanie kablami i mogę sterować tylko temperaturą wylewki. Chciałbym więc zamapować te temperatury wody na odpowiadające im temperatury wylewki. 1. dzień +20 stopni (..dla wodnej na wejściu czyli ile wylewki? itd..) 2. dzień +25 stopni 3. dzień +40 stopni 4. dzień +45 stopni 5-15. dzień max temperatura systemu (czyli ile max stopni to oznacza dla wylewki??) 16. dzień +40 stopni 17. dzień +30 stopni 18. dzień +20 stopni 19-23. dzień system wyłączony

wlasnie widze ze sie dalem tu na FM wpuscic w maliny. Teraz albo wyrzuce te przygotowania i kable w bloto albo zamiast chociaz raz jedyny poczuc sie na budowie jak klient w sklepie ze standardowym produktem (oferta na tablecie, infolinia, umowiony termin, gwarancje, wykonane 10000 instalacji, wiec milion much nie moze sie mylic), bede prowadzil casting na wykonawce zupelnie sie nie znajac na temacie albo doktoryzowal zeby cokolwiek zrozumiec. Przedsmak juz mam, bo maly wykonawca polecany przez kolege moje zapytanie olal mimo przypominania sie. Ludzie nie czytajcie tego forum;-)

witam, z duzym zaangazowaniem (m.in. czytanie na forum, ustalenia z elektrykiem, ktory sobie sam postawil PV), przygotowalem dom pod pozniejsza instalacje PV: kable solarne na dach, kabel uziomowy od rozdzialnicy na dach, dalej solarne i 3 fazowy do piwnicy, gdzie chce miec falownik. Wszystko schowane pod posadzka, w welnie poddasza, za GK itp. I teraz przyszedl pierwszy handlowiec "wiekszej" firmy PV, ja mu pokazalem jaki jestem pieknie przygotowany, a on mi uswiadomil, ze oni nie moga mi zrobic instalacji na moich materialach, bo nie moga na nie dac gwarancji. I ze niby zadna powazna firma w to nie pojdzie. bo rekojmia, ubezpieczenie, prawnicy itp. W sumie jest to logiczne i w jakims sensie dobrze swiadczy o firmie, ale i tak jestem w lekkim szoku, bo nikt tutaj o tym (chyba?) nie pisal. Wiec pisze ku przestrodze - ze przygotowanie instalacji na wlasna reke jest albo bez sensu albo z automatu odsiewa z grona potencjalnych wykonawcow pewne firmy.

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?374933-nieszczelne-poziomy-kanalizacyjne-pod-chudziakiem&p=8114396&viewfull=1#post8114396

nie czujesz stylu wypowiedzi? tekst ewidentnie maszynowo tlumaczony z angielskiego, pelne zdania, idealna interpunkcja i gramatyka zdania, ale sformulowania-kalki z angielskiego "możesz rozważyć", "ekspertem budowlanym", ktorych nikt z krwi i kosci w takiej kombinacji by tu nie napisal, pozatym wartosc dodana wypowiedzi umiarkowana. Jakis bot zrozumial o co chodzi w temacie i napisal co potrafil (na bazie wiedzy z angielskojezycznego internetu) a teraz czyta i ewaluuje feedback od biologicznych dawcow inteligencji, zeby sie poprawic. I tak miliony razy na dzien w roznych jezykach. Ty mu odpisujesz za darmo, a sa ludzie w Afryce ktorzy prowadza takie konwersacje non stop za pare dolcow na godzine, no ale z nimi pewnie nie pogada o polskiej budowlance;-) ciesz sie chwila, bo takie poszlaki jak napisalem wyzej to juz niedlugo nie beda zauwazalne (w sumie dla ciebie juz nie byly) i bedziesz non stop robil za darmowego dawce inteligencji przez jakiegos miliardera tuczacego sie na SI, dla ktorego rasa ludzka to przezytek..

a Ty wlasnie odpowiedzales na posta sztucznej inteligencji.

no wlasnie moj kierbud mowil ze nie po prostu dowolny szlam cementowy, a jest on konstruktorem blokowisk..

podsumujmy, przemiły sąsiad i żona włożyli w dom 2mln i są z wyższej klasy średniej (chociaż nie znamy ich pochodzenia społecznego!), więc chociaż jeszcze nie zamieszkali to jest gwarancja, że będą używali kominka, natomiast kolega Frofo śmie preferować netflixa nad kominek, bo mu od awansu społecznego woda sodowa uderzyła do głowy i powinien zostać tam skąd przyszedł, żeby nie irytować Mości Pana na tym forum swoją podłą klasą i niskimi gustami.