Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

sebasto

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    78
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez sebasto

  1. Cześć, Poszukuję zawiasów do drzwiczek do szafki (wymiary ca 50x50 cm). Chciałbym, żeby sposób otwierania szafki był mocno nietypowy (jak na kuchnię): dokładnie taki jak jest w bramach garażowych "uchylnych" do góry. Gdzie można kupić takie zawiasy?
  2. Poszukaj/ sprawdź podkrzesywarki - są dobre do przycinania gałęzi. Od biedy "na poziomie" gruntu też można nimi pociąć gałęzie czy małego pniaka (wygodne to nie jest,ale daje radę).
  3. Jeśli to sufit "betonowy" to spokojnie wystarczą kołki rozporowe 6x30 i do tego wkręty 4x40. Przy takim mocowaniu jest ryzyko ze jak ktoś uderzy przypadkiem w głośnik to wkręty wysuną się z wieszaków, ja bym jeszcze dodatkowo wykombinował jakieś zabezpieczenie - jakąś tuleję/zatyczkę, która unieruchomi wkręt i nie pozwoli mu się wysunąć.
  4. ....Serio? :confused W pierwszym zdaniu jest napisane, że basen jest wkopany i czas na jego zadaszenie... ... @mata78m1 - odpowiedziałeś botowi
  5. Spróbuj włącznik podłaczyć szeregowo pomięczy zasilacz a listwę LED. Jeśli nie zadziała zamień + z - na listwie LED. Odwrotna polaryzacja nie powinn ajej uszkodzić. Wersja Pro: podłączasz wyłacznik do zasilacza i woltomierzem sprawdzasz na "luźnej" wtyczce polaryzację i odpowiednio podłczasz LEDy.
  6. Te chińskie gniazdka padają jak muchy, takze bym na nich nie polegał.
  7. Zalety, wygląda ładnie Wada - jeśli będą na nim kwiatki to trzeba uważać przy podlewaniau, żeby nie zostawić stojącej wody (mogą się pojawić plamy - w zależności od lakieru i tego czym się kwiatko podlewa). Jak sie porysuje po iluś latach - wystarczy przeszlifować i pomalować i parapet jest jak nowy.
  8. Nikt za ten cokół głowy nie pośwęci, ale jesli niewielkim kosztem (czasowym) mogę uniknąć zabawy z maskowaniem ubytków to warto spróbować
  9. Obawiam sie, ze przy wierceniu/kuci w małej odległości od cokołu - może on popękać. Jeśli by to była płytka ceramiczna to szansa ze pęknie/odpadnie jest bardzo duża (w zasadzie to pewne - ze odpadnie). Nie wiem czy w przypadku lastryko też może być ten problem. Dzięki za podpowiedzi!
  10. Dom "kostka" z lat 60tych, dach kopertowy z niewielkim spadkiem 10%, z cementu, na tym papa na lepiku. Planuję ocieplić cały budynek, z racji braku poddasza na dachu wyląduje pewnie styropapa. Natomiast mam problem ze ścianami - dach wystaje tylko trochę poza krawędź ścian - po dodaniu 15 cm styropianu mżze sie okazać że styropian "wystaje spod dachu" - co z tym zrobić? Jak rozsądnie rozwiązać ten problem? Druga sprawa - planuję montaż instalacji PV, na co zwrocić uwagę przy ocieplaniu dachu? Chciałbym uniknąć montażu paneli za pomocą bloczków balastowych, zakotwienie paneli w dachu wydaje mi się solidniejsze.
  11. Tak, chcę ominąć cokół , Zastanawia mnie tylko wytrzymałość tego cokołu - jak blisko mogę wiercić/kuć. Druga sprawa trafienie z otworami z góry z dołu może być trudne
  12. Musze przeprowadzić przewody pomiędzy kondygnacjami (piwnica/parter, przejście ca, 2x3cm powinno wystarczyć) - jedyne rozsądne miejsce to przebicie się na klatce schodowej. Podłoga i cokół zrobione z lastryko(chyba?,dom z lat 60tych) miejsce przebicia zaznaczone w załączniku. Czy ktoś ma pomysł jak się przebić, bez uszkadzania podłogi/cokołu (wykuć otwór głęboko w ścianie?)? Albo Jak zrekonstruować fragmenty cokołu (zakłądam przejście wykute w ścianie)?
  13. Do gazobetonu można zastosować "kotwy chemiczne" (pasta/klej w kartuszach). Otwór w scianie wypełnia się "klejem" i w tym umieszcza pręt gwintowany - trzyma jak wsciekłe
  14. Mam pytania do tego co napisałeś: 1. Grzejniki o dużej pojemności - czy miałeś na myśli np stare grzejniki żeliwne? 2. Instalacja grawitacyjna - wykorzystująca do "przepływu wody" konwekcje czy pompę obiegową?
  15. Materiał komina - cegła, zakończenie/przekrój muszę sprawdzić
  16. Nie znam się, dlatego pytam (na razie jestem w tym temacie na etapie "wczesnego rozpoznawania sprawy") Dom z wentylacją grawitacyjną (osobny kanał/komin do każdego pomieszczenia). Czy da się w jednym z pokoi zamontować kominek - z wykrzystaniem kanału od wentylacji grawitacyjnej jako komina? W miarę możliwości chciałbym uniknąć kucia ścian itp.
  17. sebasto

    Tymczasowe ogrzanie domu

    Dom pójdzie do remontu, tylko etapami - nie na wszystko od razu jest $$ - demolka ogrzewania to plan na +2-3 lata. Zacznę od zostawienia pieca + monitoring temp.
  18. sebasto

    Tymczasowe ogrzanie domu

    Taki jest plan "na już" ustawić kocioł na jakąś temp grzania wody (np 30 stopni) i niech sobie chodzi. Do tego dorzucic jakieś 2-3 czujniki temp z dostępem do netu. W razie jakby coś sie niepokojącego działo to bedzie sznasa na interwencje. Docelowo planuje tam zrobić jakiś smart hołm
  19. sebasto

    Tymczasowe ogrzanie domu

    Kocioł teoretycznie moze pracować bez nadzoru. Reszta (ocieplanie/okna) prezentuje stan lat budowy (60te). W międzyczasie sprawdzę papierkologię.
  20. sebasto

    Tymczasowe ogrzanie domu

    Sprawdzę funkcję antyzamrożeniową obecnego kotła:) Nie chcę zostawić domu bez ogrzewania - bo może jak przyjdą mrozy to mogą instaalcja co i wodna moze nie wytrzymać zamarznięcia wody Spuszczenie jest opcją, ale nie wiem czy przy próbie napełnienia (po zimie "na sucho") nie okaże się ze coś puściło i wymaga "awaryjnego remontu"
  21. Niedługo "obejmę we władanie" dom z lat 60tych (częściowo ocieplony, ale stare okna/drzwi itp.). Dom 1-piętrowy, w sumie 8 pokoi. Ogrzewanie - kopciuch lub stary piec gazowy (21kW), grzejniki żeliwne, instalacja bez zaworów/termostatów (chyba dokładnie taka jak ją pierwotnie zbudowano), podobno pompka do obiegu wody w instalacji co też jest. Chciałbym ogarnąć jakieś tymczasowe ogrzewanie, tak aby dom i instalacje przetrwały zimę (wystarczy mi w utrzymanie w domu 6-10 stopni) - poprawcie mnie jak sie mylę. Problem polega na tym, że do tego obiektu mam jakieś 2h jazdy autem (tymczasowa przeprowadzka/codzienne dojazdy żeby "napalić" odpadają). Zastanawiam się nad: 1. wymianą pieca gazowego na coś "sterowalnego"/zarządzanego przez net (drogie i bez sensu, w przyszłości chciałbym zainstalować pompę ciepła i FV), 2. 2ga opcja to dorzucenie do instalacji grzałki/grzałek elektrycznych (plus termometry i jakiś ultra prosty smarthome do pilnowania temperatury). 3. szukam innych pomysłów (w miarę prostych do "wdrożenia") W bramce nr 2: Czy potrzebny będzie bufor/przepona itp. czy wystarczy do istniejącej instalacji podłączyć, np "szeregowo" do kopciucha grzałkę + czujnik temp wody/termostat (żeby w razie czego odciąć grzałkę)
  22. Miejsce akcji - nowy blok mieszkanie"świeżo po odbiorze". Problem - w przypadku zwarcia (np przepalająca się żarówka) jako pierwsze i jedyne "wywalają" wyłaczniki nadprądowe "głowne" w piwnicy - efekt brak prądu w całym mieszkaniu. W mieszkaniu rolę głównego bezpiecznika pełni wyłącznik różnicowoprodowy, dalej "za nim" są kolejne bezpieczniki. Zdjecie tablicy w załaczniku (górna częśc) nizej (niewidoczne na zdjęciu) jest kilka kolejnych bezpieczników Czy tak się teraz projektuje instalcje, czy moze ktoś przyoszczedził albo niewłąściwie dobrał wyłaczniki naadprądowe? (jaka norma to określa - potrzebuję jakiejś podkładki do bojów z developerem)
  23. Nie wiem czy to właściwy dział - proszę o przeniesienie jeśli "źle trafiłem". Mam do pomalowania drewniane wrota do garażu. Pomalowane emalią, która zaczęła odpadać - widać pod nią drewno. Problem: Jak w miarę szybko usunąć łuszczącą się farbę? Skrobanie skrobaczką - upierdliwe i czasochłonne Szlifierka kątowa z tarczą z papierem ściernym, jest szybka, ale produkuje tumany pyłu, którego większość wyląduje w garażu - chciałbym tego uniknąć. Czy macie jakieś inne pomysły?
  24. Na działce mam kopaną studnię, odległość lustra wody - około 5-6m od powierzchni (głebokość nieznana - musze sprawdzić). Nie planuję tam podłączenia prądu. Woda ze studni potrzebna jest do podlewania mikro ogródka, 2-3 wiaderka w tygodniu. Najprostsze rozwiazanie kołowrót czy wiadro na łąńcuchu odpadają - potencjalny użytkownik (teściu) z racji problemów z kręgosłupem nie da rady operować pełnym wiadrem z wodą (mniejszym też nie - kwestia "ruchomości" kręgosłupa - trzeba się pochylić) Zastanawiam się nad montażem jakieś pompy ręcznej (abisynka lub skrzydełkowa), nie wiem czy to dobre rozwiązanie. Czy macie jakieś pomysły jak rozwiąząć problem 'ręcznego" czerpania wody?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...