Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Andrzej_D

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    76
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Andrzej_D

  1. Witam! Czytając Wasze posty nt OC widzę że rozebraliście temat z dokładnością mikroskopijną - roztocza i to czego nie widać gołym okiem. Używam OC od 4 lat i montując instalację nie zasatanawiałem się czy wydać te 500 zł na montaż rur. Przecież to przy inwestycji jaką jest dom to nie jest aż tak ogromny wydatek, a kiedyś może się przyda. Owszem jednostka centralna trochę kosztuje, ale ta inwestycję można odłożyć w czasie. Ja założyłem po 2 latach i przy budowie następnego domu montowałbym ponownie. Ważne jest aby instalcja CO była wykonana z rur specjanie do tego przeznaczonych które wcale nie są aż tak drogie a napewno skuteczniejsze od zwykłych szarych z pcv do wod-kan. Rury do wod-kan dają pozorną oszczędność i one jedynie są przyczyną ew awarii w układzie ssącym. Oczywiście jak się ktoś uprze to zatka i super rury. Co do roztoczy - OC ma odkurzać!!!, a przy okazji ile wyciągnie roztoczy to jego, bo tego nikt nie sprawdzi. Co do gniazdek - mam 3 na dwóch poziomach 230 m pow plus dwie szufelki z których najważniejsza jest ta w kuchni. Wąż - wcale nie taki straszny jak go malują... Hałas - znikomy, można spokojnie oglądać TV podczas odkurzania Ewentualne naprawy ścian i podłóg - zrobić zdjęcie przed położeniem tynków, wylewek i po kłopocie. Opróżnianie pojemnika - raz na kwartał bez uciązliwego wymianiania, trzepania, mycia gdzie jakaś część"urobku" odkurzacza wraca do domu. Kto może niech przynajmniej na zamontuje samą instalację żeby potem nie żałować i nie usprawiedliwiać się przed samym sobą wyszukując niedogodności OC - jest on naprawdę przydatny.
  2. Witam! Co wielkości komór spalania to nie wiem ponieważ mam tylko jeden wklad i nigdy go pod tym względem nie porównywałem. Cała tajemnica Tarnawy tkwi w żeliwie i jego budowie (monolit bez śrub i sznura). Jeśli chodzi o częstotliwość dokładania do kominka to zależy od wielu czynników takich jak: drewno - wilgotne nawet 1 roczne pali się zdecydowanie wolniej niż np. 2 letnie ale suche, wielkość polan (grubość), rodzaj drewna lub jego brykietów itp. Nie bez znaczenia jest też jego sposób montażu (ilość załamań na rurze lub też w przewodzie kominowym dopuszczalne 2 po 30 stopni), przkrój przewodu kominowego, dopływ świeżego powietrza itp. Ważna jest też sama technika palenia - początkowo slne rozpalanie a poźniej jedynie podtrzymywanie. Bardzo ważne jest ustawienie pokręteł do regulacji dopływu świezego powietrza. Można również palić na maxa i będziemy mieli ciepło jak w piekiełku. Prawidłowo załadowany kominek dobrym drewnem i przy umiejętnym paleniu powinien bez problemu utrzymać żar 12 godz., tak wię pozostaje jedynie kwestia dalszego dołożenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...