opall

Jakimś cudem wiedziałam, że podniesiesz ten skądinąd ciekawy temat. Uważam jednak, że w sytuacji, którą przytoczyłam nie ma znaczenia, czy był faktycznym wykonowcą tego mordu czy nie (wiele wskazuje, że nie był) Co to jednak zmienia? Nic. Sam fakt, że zabicie księdza i te słynne kamulce do szyi wykorzystał do promocji czegoś, co ma zwalczać księży jest ohydne. Nawet jeśli, jak sugerujesz, został przymusem doprowadzony do tej promocji, to nie zmienia faktu, że są siły, które....no właśnie, mają aż taką władzę i możliwoście, że zapętlają tyle osób wokół zabijania księży. Ks. Popiełuszko był jednym z wielu księży, którzy podzielili jego los. Jest demokracja, można pisać i wydawać, co się chce, tylko jeśli wskazujesz, że jakaś straszna nienawiść dotyka Cię ze strony chrześcijan, katolików, to postarają się uporać, z tym faktem, który przytoczyłam. Inaczej jest to hipokryzja.

Prawda, za mordercami, którzy w ohydny sposób mordują ludzi, także tych myślących inaczej nie przepadam. A Ty? Ja również...ale po pierwsze ten go�ć z tego co wiem ( choć głowy nie dam) nie pisuje dla nich(te "rewelacje" podawała zdaje się Wyborcza). A po drugie nie sšdzisz, że to nie on zamordował Popiełuszkę? Wtedy było chyba sporo niewiadomych i szukanie szybko winnego. Co do morderstwa to zawsze pozostanie ono morderstwem i zawsze będzie ohydne. Pytanie kto jest prawdziwym winnym? I jeszcze jedno - czę�ć ludzi zaczyna drażnic odstępstwo od tematu więc chyba dajmy sobie spokój. Pozdrawiam Podawały te rewelacje wszystkie media, bo w ramach akcji promocyjnej Piotrowski gazetę otwierał i występował jako "spec" od prawidłowego postępowania z księżmi. I nie ma znaczenia, czy Piotrowski to zrobił naprawdę, skoro nie zaprzecza, chroni swoich mocodawaców, i promuje tą zbrodnią gazetę antyklerykalną. To jest właśnie nienawiść.

Pięknie się poPISałaś Mam wrażrenie, że kandydujesz gdzieś w najbliższych wyborach ?... Lepiej jakby się POpisała. Oj, Agniecha, Agniecha....na pewno kandydujesz, przyznaj się. :lol:

Prawda, za mordercami, którzy w ohydny sposób mordują ludzi, także tych myślących inaczej nie przepadam. A Ty?

kroyena, nie martw się, ja się nigdzie nie daję ustawić. Jak też nie krzyczę na lewo i prawo o tym czymś, tylko w konkretnym wątku na konkretny temat. Łapiesz różnicę, czy sprawia Ci przyjemność wmawianie komuś, że jest idiotą?

Nazwanie pisemka ścierwem, które do promocji wykorzystuje mordercę okrutnej zbrodni ew. osoby, która współpracowała ze zbrodniarzami i w ramach promocji wykorzystuje ją nie jest chyba nadużyciem a stwierdzeniem faktu. To jest taka sama sytuacja, jakby okrutny gwałciciel morderca, członek grupy przestępczej zajmującej się gwałtami po wyjściu z więzienia promował pismo erotyczne i wykorzystywał do tego fakt, że jego zbrodnia wstrząsneła społeczeństwem, a na rzeczy to on się w ogóle zna. Śmiejąc się wszystkim w nos będzie opowiadał o swoich zbrodniach jak o podbojach miłosnych. Będą tacy, którzy to kupią i będą tacy, którzy będą się tego brzydzić. Nie widzę powodu, żeby nie nazwać tego po imieniu i nie pokazać tej drugiej strony, w której ogromna nienawiść popychała do mordowania. kroyena, daj sobie spokój z kaznodziejstwem, policzkami, itp...bo to nawet nie jest śmieszne.

Ja go nie epitetuję, jednym słowem tego nie zrobiłam więc nie rozumiem, o co Ci chodzi. Czego nie da się powiedzieć o Tobie. I nie chcę tolerancji u niego, to znaczy nie zamierzam mieć wpływu na to ani nic innego - jesteśmy wolnymi ludźmi, a forum jest do wymiany argumentów.

Ale Tobie oceniać? Przez kolejną stronę? Przecież nic innego nie robisz, tylko oceniasz, z dużym zapasem na wyrost. Nie kupuję ND. Reszty Twojej argumentacji nie rozumiem. Wynika z tego, że żyć dobrze można tylko i wyłącznie nie wyznając religii czyli nie będąc w sekcie. Wyznanie religii chrześcijańskiej prowadzi bowiem do nienawiści. Nic takiego nie wynika, może dla Ciebie. Na Twoje lęki i obawy o mordowanie ze względów religinych, a mowa cały czas o katolikach, chciałam Ci przypomnieć, że przez ostatnich kilkadziesiąt lat były takie mordy w Polsce, ale na księżach. W drugą stroną to nie działa i raczej nie ma szans. Były tak doskonałe, że do dzisiaj sprawcy albo są nieujawnieni, a ci których ujawniono nie ponieśli za to znacznej kary i w świetle jupiterów otwierają gazety szydząc z tych, których zamordowali. I chyba musi być dużo ludzi, którym ta nienawiść pasuje, bo gazeta ma zwolenników, ktorzy są w stanie wziąć to g.... do ręki i jeszcze za nie zapłacić.

Nie obraź się Mały, ale na tle religijnym to owszem były mordy, tyle że preparowane przez Departament IV SB na księżach katolickich. Między innymi na ks. Popiełuszce, do czego nawiązywał promując ją w ulubionej Twojej gazecie Fakty i Mity, niejaki Piotrowski, funkcjonariusz SB. Tak więc nie opowiadaj, że się tak boisz za swojego życia o życie dzieciątek własnych, co to w tramwaju mają być bombą potraktowane przez wojującego katolika, tylko zastanów się, czy kupując i popierając taki ścierw jak FiM nie utrzymujesz bandytów, naprawdę mających krew na rękach (pomijając czy sam Piotrowski rzeczywiście był tego wykonawcą) i propagujących nienawiść. Bo zabijanie ze względów ideologicznych i służalczych to jest dopiero nienawiść. Z wątpiącym w zrozumienie, pozdrowieniem.

Wreszcie leje deszcz.

Joskul, podaj dokładniej, plac czy ulica i jakich Powstańców.

ojej, a kto ma takie króciutkie łapki?

Telewizor oglądam, i jakbym nie patrzyła to: z tego kandydowania konstytucyjnego wynika wygranie, które powoduje, że najlepszy kandydat wygrywa.

A masz jakiś problem ze zrozumieniem? Czy chodzi Ci o to, że faktycznie jest jakiś problem u niego ze złapaniem oddechu przy mówieniu, bo jest. Czy chcesz powiedzieć, że osoby z dysfunkcją mowy powinny być pozbawione możliwości kandydowania na urząd Prezydenta?

Jasne - tyle tylko, że to oni sami oceniają co jest "cacy", a co "be"... a swoje wytyczne ( z Torunia?) mają i już. Do tego są właśnie powołani. A jeśli chodzi o Toruń, to cóż, kwestia własnego spojrzenia i jakiegoś szczególnego pochylenia się nad tym akurat miastem. Co kto lubi. To tv polsat podjęła decyzję. Jasne na podstawie "150" listów...a tu się kilkadziesiąt tysięcy ludzi buntuje przeciw "drobiowatemu rzontowi" i nic...fajnie. Czy potrafisz rozróżnić organy konstytucyjne, czy masz jakiś problem z tym?

Jasne - tyle tylko, że to oni sami oceniają co jest "cacy", a co "be"... a swoje wytyczne ( z Torunia?) mają i już. Do tego są właśnie powołani. A jeśli chodzi o Toruń, to cóż, kwestia własnego spojrzenia i jakiegoś szczególnego pochylenia się nad tym akurat miastem. Co kto lubi. To tv polsat podjęła decyzję.

Ale KRRiT nie zakazała emisji, tylko powiedziała, że będzie monitorować program, czyli działać zgodnie ze swoim konstytucyjnym obowiązkiem.

No i oczywiście rzecz ważna przy całej tej dyskusji, warta przypomnienia, penalizacja współżycia z osobą małoletnią dotyczy osób, które nie przekroczyły 15 roku życia. Poza tym np. kobieta może stać się pełnoletnia, w przypadku, gdy sąd zezwoli jej na zawarcie małżeństwa po ukończeniu lat 16 (czyli z powodu ciąży mowiąc praktycznie. Dodając do tego swobodę, świadomość współczesnych nastolatków, ochronę ich praw oraz świadomość rodziców nie wiem doprawdy, co jeszcze można i należy zrobić, jak należy obniżyć wiek, aby oswobodzić ich z opieki dorosłych. Problemem zaczyna być zbytnia liberalizacja uprawnień dla dzieci, bo wymierzona jest przede wszystkim w nie same, jako istoty jednak niedojrzałe.[/b][/i]

Podałam przykład 13 lat jako granicy od ktorej ma się już ograniczoną zdolność do czynności prawnych, jako jeden z elementów poważnego traktowania dzieci. Prawa dzieci i nacisk na to, że są podmiotem praw, jest bardzo rozległy i szczególnie chroniony, dlatego jak ktoś pisze, żeby dzieci mogły wypowiadać posłuszeństwo rodzicom, to znaczy, że krytykuje fakt iż dzieci do uzyskania pełnoletności pozostają pod władzą rodzicielską i winne są rodzicom posłuszeństwo. I to nie tylko w ciemnej Polsce, a w cywilizowanych krajach Europy. Co więcej kraje te ustalając prawa dzieci uznały, że bycie pod opieką rodziców jest sprawą pierwszorzędną dla nich i jest najbardziej chronionym dobrem, a nie przykrym obowiązkiem. Po to chronionym, aby dzieci mogły nabyć dojrzałość i wejść w życie dorosłe, w warunkach jak najbardziej korzystnych, czyli we własnej rodzinie.

Masz rację nie ma co tego międlić wkółko. Chyba najbadziej jaskrawym przykładem na Twoją manipulację i wykręcanie, to był pomysł na nastolatków. Masz rację, to jest Twoja manipulacja, tyle, że niezby śliczna, a raczej żenująca. Na poprzednich stronach pisałeś wyraźnie o "wypowiadaniu posłuszeństwa rodzicom" (to są Twoje słowa) czyli obowiązku wyrażonym w Konstytucji i prawie rodzinnym. Możliwość decydowania o sobie dziecka pozostającego pod władzą rodzcielską, wbrew ich woli ( to jest wypowiedzenie posłuszeństwa właśnie) absolutnie nie ma związku ze zmianą opiekunów i kontrolą opieki nad dziećmi, których rodzice zostali pozbawieni władzy rodzicielskiej i w takiej sytuacji opiekę przejmuje państwo kierując się zawsze przede wszystkim dobrem dziecka, przy wyborze opiekunów pyta o zdanie dzieci. Tym bardziej, że w sprawach rodzinnych, dzieci mają prawo się wypowiadać na temat swojej sytuacji i sąd ma obowiązek wysłuchać ich zdania oraz podejmować orzeczenia na korzyść dzieci uwzględniając stopień dojrzałości dziecka. Wypowiadanie posłuszeństwa nie jest więc tym samym, co zagwarantowana możliwość wypowiadania się o swojej sytuacji i bycie podmiotem praw. Dziecko od 13 roku życia ma ograniczoną zdolność do czynności prawnych. W tej sytuacji postulaty o rozszerzaniu uprawnień dzieci w celu nieposłuszeństwa jest niczym innym jak godzenie we współczesny model rodziny, który zakłada odpowiedzialność rodziców za dzieci do uzyskania przez nie pełnoletności, co obowiązuje w całej Europie także poprzez przyjęcie wspólnych i jednolitych praw. W tym także w Polsce.

Dokładnie tymi słowami wypowiedzieła się dziennikarka GW niejaka Siedlecka, zapytana, dlaczego jej gazeta czyli GW nie zareagowała wobec faktu pijaństwa prezydenta Kwaśniewskiego nad grobami pomordowanych w Charkowie. Przypomnijmy, że żadne z mediów nie skomentowało tego faktu, oprócz TVN, też po fakcie. Jak to się czasy zmieniają,prawda?

2 tygodnie wcześniej:

hanka55, Bajecznie.

Jest odpowiedź na wszyściutkie pytania, z wyjątkiem tego, czy szefowa chce wkręcić kogoś znajomego.

A jak sąsiad powie, że on jest miłośnikiem sztuki współczesnej i to jest instalacja? Może uderz jeszcze raz do Powiatowego Inspektora Weterynaryjnego i do sanepidu, bo truchła zwierząt muszą być utylizowane, zakopane, nie mogą sobie wisieć na sznurkach, bo stanowią zagrożenie epidemiologiczne dla ludzi i zwierząt. A jeśli chodzi o szambo, to idealną sytuacją by było gdybyś go namierzyła jak je wylewa, ale nawet jeśli nie, to po tym zdarzeniu, kiedy wciąż jeszcze będzie unosił się fetor, będą ślady, dowody, że to zrobił, zadzwoń po straż/policję. Współczuję. Oczywiście najlepiej się dogadać, ale rozumiem, że to nie bardzo wchodzi w grę?