Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

JacekRze

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    424
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez JacekRze

  1. 55W/m2 - tak powinno być. Z tym, że to już jest nieaktualne. trochę dociepliłem części stropu i założyłem rekuperator, więc trochę się to pozmieniało. Brakuje czasu, żeby to zaktualizować. tak dla ciekawości - od 30.11.2021 do 30.11.2022 pompa zjadła w sumie 6548kWh prądu - podlicznik. myślę, że CWU to około 1200kWh, czyli CO to jakieś 5300kWh. SCOP kiedyś jak liczyłem, to wyszedł mi 3,6. to by oznaczało, że pompa wyprodukowała 19 000 kWh ciepła. w takim razie udało mi się zbić moje pierwotne zapotrzebowanie o około 3mWh ciepła, ale biorę też pod uwagę, że pierwotne obliczenia mogły być trochę niedokładne ze względu na trudności przy ich wyliczaniu.
  2. siema. nie mam apki więc nie podam Ci dziennego zużycia. Dzisiaj do godziny 18:30 na samo CO poszło 17,6kWh, ciepło wyprodukowane 63,2kWh - COP wychodzi 3,6. temperatura nad ranem 3, w ciągu dnia nawet 6,5, teraz 4,5. dość ciepło. ostatnie 3 dni (od 30.11, godz. 19:00 do dzisiaj godz 18:30) na CO + CWU poszło mi 91kWh. ostatnie 10 dni - 296kWh (CO + CWU, podlicznik). teoretycznie - jeżeli taki sam dom, ale gruntówka, to powinno być niższe zużycie. lepsze ocieplenie = niższe zużycie. Jeżeli u mnie idzie średnio 30kWh, Tobie powinno iść 20-25kWh. Tyle z teorii. minusem dużego bufora są straty ciepła, ale wątpię, żeby były aż tak duże. ja mam przewymiarowane kaloryfery - przy wymianie kopciucha na PC zwiększyłem wielkość kaloryferów dość prostym zabiegiem. Obecnie na zasilaniu przy 0C idzie woda 33-34C, więc tutaj widzę pierwszą różnicę, która wpływa na zużycie. Druga to straty postojowe, ale przy wykorzystywaniu 2giej taryfy możliwe, że się to opłaca. Rozumiem, że masz to policzone. Ja nie zwracam uwagi na taryfy - fotowoltaika pokrywa mi w całości zużycie w pierwszej taryfie. Ja mam zbiornik CWU 300l i do 52C grzeje mi z 25C w około 1h. o ile pamiętam, gdy pompa kończy grzać wodę do 52C, to na zasilaniu jest chyba 58C. więc możliwe, że jak chcesz nagrzać wodę do 37C, to potrzebujesz wyższe zasilanie - np 43-45C. Spróbuj podnieść krzywą i zobacz za 2-3 dni czy jest lepiej. PS - bufor mam 120l.
  3. dom wczesne lata 90te. 10cm styro na ścianach, podłoga i strop tylko 5cm. Bliźniak. W planach docieplenie stropu - jakieś 10-15cm wełny, ale jak na razie jest ok.
  4. podlicznik 659kWh (przypuszczalnie CO 548 + CWU 111). temperatura w domu w okolicach 22,5C, w nocy teoretycznie może spaść do 21,5C (22:00-5:00). COP CO: 3,57; COP CWU: 3,00. 270h pracy, 185 startów - średni czas pracy 87,5min. rozmrażanie 95x.
  5. pierwsze 16 dni listopada - produkcja PV 240kWh, zużycie prądu przez PC 200kWh. Za to od dzisiaj pierwsze przymrozki i ciemności w ciągu dnia. Wygląda na to, że skończyły się dni z niskim poborem prądu i dużą produkcją fotowoltaiki - aż do marca/kwietnia.
  6. to tak dla porównania: CWU 300l na 4 osoby - codziennie 2 wanny + 2 prysznice, grzanie do 52st raz dziennie. CO - temp w domu 22,5C, same grzejniki. Listopad: podlicznik - 200kWh (152 CO + 48 CWU); czas pracy pompy - na CO 82h + 18h CWU; 92 starty. COP CO wychodzi 4,4 a CWU 3,5. Od jutra już mają się zacząć przymrozki i słońca już podobno będzie bardzo mało, więc zima się zaczyna. Zużycie będzie szybko rosło a cop-y pospadają. byle do wiosny.
  7. to miało jedynie do tego się odnieść. czas pracy 152h, średnio start wychodzi co 49min.
  8. ja przez cały październik miałem 187 startów - czyli średnio 6 dziennie. Stiebel określa taką ilość jako dobrą. Nie jest optymalna, ale jest ok. natomiast 10x na godzinę? czyli co 6 minut? to ile za każdym razem miała by pracować? 2-3 minuty? bo przecież nie wyłącza się po 6 minutach, tylko po to, żeby się zaraz uruchomiła. bardzo to dziwne.
  9. październik 321kWh - podlicznik (CWU wychodzi 74 + CO 247 - z proporcji z danych pompy). Trochę dziwnie, bo jestem przekonany, że na CWU poszło około 100, ale może zaczynało kilka razy zaraz po CO i mniej potrzebowało energii na początku. COP: CO 4,45; CWU 3,86. To po uwzględnieniu podlicznika, jak by wziąć dane tylko z pompy, były by jeszcze wyższe. Miesiąc był ciepły, ale takich cop-ów się nie spodziewałem.
  10. u mnie monterzy zapomnieli sobie o zaworze zwrotnym przed buforem, przez co "zaciągało" z niego chłodniejszą wodę w czasie grzania CWU. Po zamontowaniu zaworu wszystko wydaje się ok - zużycie energii wyraźnie spadło. ciekawy jestem, jakie zużycie całościowe PC pokaże podlicznik po roku od usunięcie tej usterki.
  11. sezon grzewczy ruszył, u mnie 2 tygodnie temu. za wrzesień poszło mniej więcej po 90kWh na CWU i CO. po rozliczeniu licznika ostatni kwartał rozpoczynam z zapasem 1793kWh na czysto (T1: + 1766; T2 + 27)
  12. wrzesień 180kWh (mniej więcej po 50% CO i CWU)
  13. jest rachunek. 1wsza taryfa pokryta w całości, 2ga taryfa - 650kWh do dopłaty. część drugiej taryfy została pokryta z nadwyżki pierwszej taryfy. w drugiej taryfie opłata wychodzi około 0,38zł/kWh - bez abonamentów. wyszło elegancko
  14. czerwiec 88 kWh
  15. rozliczenie licznika na koniec maja (styczeń - maj) - taryfa 1: -160,5 kWh; taryfa 2: -1447,7 kWh. ogólnie sam maj wyszedł na +940kWh (T1 +926; T2 +14). wygląda na to, że rozliczenie pierwszego półrocza wyjdzie w taryfie 1 na 0, a w drugiej za jakieś 500kWh będzie do zapłaty. Czyli moje założenie, że przy taryfie G12 fotowoltaika pokryje całość T1 okazało się słuszne.
  16. maj 143,3kWh CO - 36kWh; COP 4,25 (kilka dni na początku miesiąca) CWU - 107kWh; COP 3,56 PV - 1561kWh (159,1kWh/kWp)
  17. kwiecień 625kWh CO - 505kWh; COP 4,06 CWU - 119,5kWh; COP 3,26 PV - 924kWh (94,2kWh/kWp)
  18. marzec - 941kWh - podlicznik (CO 817 + CWU 124)
  19. Marzec - dzięki wielu słonecznym dniom wyszedł super. pobór prądu przez PC - 941kWh - podlicznik (CO 817 + CWU 124) Licznik PGE - pobór T1: 504,3kWh + T2: 389,7kWh (T2 43,6%); oddano T1: 656kWh + T2: 121,3kWh - czyli w T1 zostaje mi 20,5kWh, a za T2 do dopłaty za 292,7kWh; COP: CO 3,56; CWU 3,23 PV wyprodukowała 1129,4kWh - autokonsumpcja 31,2%. na koniec marca rozliczenie 2022 wychodzi: T1: -1083kWh; T2: -1141,1kWh - to całość - PC + dom. kwiecień ma być cieplejszy niż marzec, ale bardziej deszczowy - czyli mniejszy pobór prądu ale i mniejsza produkcja PV (na dzisiaj T1: +1,6; T2: -105,8 ). zapewne zmiany w rozliczeniu nie będą zbyt duże. Dopiero maj i czerwiec będą obniżać ilość kWh do zapłaty.
  20. -voymar- - tak z ciekawości - ile miałeś w obecnym sezonie grzewczym startów i jaki czas pracy?
  21. voymar - myślę, że taki układ ciągłej pracy na kaloryferach jest możliwy tylko przy ujemnych temperaturach. Pompa ciepła, nawet panas 9kW, nie da razy zejść tak nisko z mocą w temp powyżej 0 czy +5st. poza tym - jaki jest najniższy pobór pompy? ile by pobrała w ciągu 24h ciągłej pracy nawet na najniższej mocy? w moim przypadku, średnio 5 startów dziennie, to żadna rewelacja, ale tragedii nie ma.
  22. luty 862kWh (756 CO + 106 CWU) - zrekompensowało się duże zużycie w grudniu
  23. przez większość roku sprężarka startowała 2x dziennie na CWU - przyjmijmy 599x i czas pracy 599h - średnio 1h na grzanie CWU. to oznacza, że na CO było 1350 startów przy 2200h pracy. średnio wychodzi prawie 98min pracy na jeden start. Kaloryfery to nie podłogówka, szybciej się woda grzeje, szybciej stygnie, a więc pompa częściej się uruchamia. tak na prawdę, pompa na CO miała przerwę tylko przez czerwiec-sierpień - pracowała prawie do końca maja i we wrześniu już na początku wróciła do pracy. to daje około 270dni pracy. średnio wychodzi 5 startów dziennie. dla ciekawości - znalazłem coś takiego: "Żywotność pompy ciepła określa żywotność samej sprężarki, w większości przypadków to 100 000 godzin pracy i 50 000 startów. Dalej wszystko zależy od doboru oraz instalacji. PC średnio pracuje 2000-3000 godzin rocznie oraz optymalna ilość załączeń to 2500 razy." z artykułu z muratora: "żywotność pompy ciepła to żywotność sprężarki, a ta jest zależna od godzin pracy. Prawidłowy dobór to 1800-2500 godzin pracy w skali roku i takie wytyczne daje większość producentów." wydaje się, że jest dobrze. Napisałem jeszcze do Stiebla - poprosiłem o ocenę danych i ewentualne wskazówki, co poprawić.
  24. Minął pełny rok od założenia pompy!! trochę danych (z pompy) za cały rok: - zużycie prądu: CO 4491kWh; CWU 1733kWh; - ciepło: CO 18 583kWh; CWU 6 143kWh; - czas pracy: CO 2197h; CWU 599h; rozmrażanie 47h; - starty: sprężarka 1948x; rozmrażanie 659x ustawienia - w domu około 22,5C (komfort 5-22; obecnie 5-9+14-22; eko ustawione na 21,5C); CWU - obecnie raz dziennie do 50C, czujnik u góry zbiornika (po wielu różnych ustawieniach to najlepsza opcja przy 300l, 4 osoby) podlicznik wykazał zużycie o 14% wyższe, niż wskazania pompy, więc wydaje się, że powinno być: CO 5 120kWh; CWU 1975kWh. razem w zaokrągleniu 7 100kWh. niestety, przez 11 miesięcy instalacja pracowała z wadą hydrauliczną, przez co miałem dużo wyższe zużycie na CWU. bliżej prawdy było by roczne zużycie na CWU w okolicach 900kWh, a całość w okolicach 6mWh. wynik bardzo dobry - dużo lepszy niż zakładałem. SCOPy - po uwzględnieniu danych z podlicznika: CO 3,63; CWU 3,11. pompa pracuje bez problemów, w połączeniu z fotowoltaiką jest praktycznie bez kosztowa i bezobsługowa. Rekuperacja, założona na fali zmian związanych z założeniem pompy i fotowoltaiki - pracuje bardzo dobrze, watomierz wykazał pobór prądu poniżej 0,5kWh dziennie, wymiana filtrów co 3 miesiące i tyle z prac z tym związanych. całość oceniam jako rewelacyjne rozwiązanie. dodatkowo, prąd wyprodukowany przez fotowoltaikę, po rozliczeniu zużycia przez pompę, pokrywa większość zużycia przez dom, gazu już nie mam. oceniam, że po usunięciu wady na CWU, przyjdzie mi płacić za około 500kWh co pół roku - jeżeli moje obliczenia są poprawne - będzie to 500kWh w całości w T2. Czy wybór Stiebla 13kW zamiast tcapa 9kW był dobrą decyzją? nadal nie wiem i pewnie się nie dowiem. czy przejście z kopciucha na pompę+foto było dobrą decyzją - zdecydowanie tak.
  25. G12 po 30 dniach - podobnie jak po 10ciu. pobór: T1 60,4%; T2 39,6%; produkcja PV oddana: T1 91,4%; T2 8,6%. w tym czasie autokonsumpcja PV 64,6%.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...