Kamila79
-
Liczba zawartości
411 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Kamila79
-
Najwieksza gafa i/lub przypadki roztargnienia czyli.....
Kamila79 odpowiedział zielonooka → na topic → Dział Porad życiowych
Kiedyś do banku w którym pracowałam dzwoni klient bardzo oburzony, dlaczego zmalowaliśmy ścianę nad bankomatem, on miał tam zapisany pin (żeby było ciekawiej bankomat był umieszczony w budynku nie należącym do banku). W tym samym banku w placówce pracownica banku tłumaczy klientowi jak używać karty do bankomatu: "a więc łapie pan za ptaszka..." . Ponoć wszyscy klienci i pracownicy płakali ze śmiechu. (chodzi o tego ptaszka na hologramie) -
Przesunęłam o około 70 (+/- 5cm. jutro podam dokładnie, bo zapomniałam) Wysokość ścianki 115 cm- miało być 120, ale tak wyszedł profil moim dachowcom i już tak zostało.
-
Komentarze do "Mojego Przytulnego"
Kamila79 odpowiedział kropkq → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
DZiękuję bardzo za odpowiedź. Ja również myślałam nad produktem tej firmy, tylko, że nad finisz parkietem, teraz chyba wybiorę deskę. A zapomniałam jeszcze spytać co to za klameczki. (tak mi się wszystko podoba). -
A czy ma ktoś z was zdjęcie obudowy kominka z onyksu, podoba mi się (taki kremowy) ale ciut mi odwagi brakuje. Może zdjęcia "na żywo" by mi pomogły?
-
MAzar proponuję przenieść się kilka stron wcześniej. Tam toczyła się długa dyskusja na ten temat. Ja jestem osobiście zwolenniczką zrobienia przedścianki, bo i tak w pokojach zostaje po 16 m2 podłogi, a koszt wiele mniejszy i nie narusza to bryły budynku. Proponuję poczytać wcześniejsze strony, tam porzedstawiłam swoje argumenty, osoby które podwyższały swoje. Jednak mało kto zostawiał chyba tak jak jest w projekcie. A jeśli Ci się nie śpieszy to ja za 3 tygodnie będę już miała przedśćianki zrobione to wstawię zdjęcia
-
Komentarze do "Mojego Przytulnego"
Kamila79 odpowiedział kropkq → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Witam. Może już ktoś o to pytał, ale po przeczytaniu Twojego dziennika od początku do końca (zrobiłam to pierwszy raz- z reguły kończę na przejrzeniu zdjęć, a tam tylko "zwykłe" domy ) nie mam obecnie czasu przeczytać komentarzy, więc z góry przepraszam. Mam pytanie co to za podłoga w salonie i jaką masz farbę w salonie (to przeważającą i tą na obudowie kominka. A mam ten sam wkład kominkowy i Twoja obudowa mocno mnie zainspirowała. Domek i ogród są PRZEPIĘKNE. -
Ale znalazłam super stronę z projektami i realizacjami kominków: http://www.kominki.net/index.php?go=katalog http://www.kominki.net/index.php?go=projekty&typ=projekty http://www.kominki.net/index.php?go=ambiente http://www.kominki.net/index.php?go=realizacje&typ=kominek Tu mały przedsmak: http://www.kominki.net/images/produkty/big/E200_V1.jpg http://www.kominki.net/images/produkty/big/W663_V4.jpg http://www.kominki.net/images/produkty/big/W225_V1.jpg http://www.kominki.net/images/produkty/big/W524_V1.jpg A tu realizacja: http://www.kominki.net/images/realizacje/big/R_034.jpg
-
Właśnie ja mam problem, bo ja mam za nisko zbudowaną ścianę fundamentową i żeby fundament był obsypany powyżej strefy przemarzania to zostanie mi tylko 10 cm. Chciałam dać na cokole tynk mozaikowy ale myślę, że cokół wysokości 10 cm wyglądałby nieciekawie, szczególnie przy tak dużym domu, więc pozostaje mi tylko wersja tak jak w projekcie, czyli z opaską styropianową, a to psuje mi mój pomysł na schody, z których chciałam zrezygnować a w ich miejsce chciałam zrobić ścieżkę tak jak podjazd do garażu tylko, że z jednym "stopniem".
-
zamareck Zawsze Twój Hermes najbardziej podobał mi się na zewnątrz, teraz jak jest pomalowany tylko upewniło mnie to w moim przekonaniu. A mam pytanie o to ile wystaje u Ciebie cokół po obsypaniu ziemią.
-
Prześledziłam cały wątek wydawałoby się tak błahej sprawy i nasunęło mi się kilka spostrzeżeń: Tak znamienici goście jak Pan B. Kaczyński nie bywają u mnie ale widzę, że u większości to przyjęcia tylko w garniturach. Nie dlatego odmawiam sobie przyjemności posiadania psa, żeby mi goście brudzili. Jak idę w gości to myję nogi, po pracy też (mam wtedy zapasowe skarpetki). Dla gości można kupić gumowe klapki i po każdej wizycie umyć. Nie po to ciężko pracujemy z mężem, żeby goście niszczyli nam parkiet, dywan a nawet najtańsze panele (nawiasem mówiąc parkiet bardzo niszczy piasek który naniesie się także w ładną pogodę). No i propos "WIOSKOWYCH" zwyczajów: Ja całe życie mieszkam we Wrocławiu i ja jak moi znajomi zawsze w gościach ściągaliśmy buty i wydawało się to normalne, szoku doznałam gdy zaczęła mnie odwiedzać rodzina i znajomi mojego męża ze wsi (dodam że ludzie na poziomie) nie przeszkadzało im że wdeptują brud w dywan po którym raczkują ich wnuki, bratanki, chrześniacy... Ale dla mojej teściowej chyba było dziwne moje zachowanie, bo jak przy drugiej wizycie gdy się uparłam żeby ściągnąć kozaki (z szacunku dla jej pracy i własnej wygody) kupiła dla mnie kapcie. Jestem alergikiem i bez tego dodatkowego brudu mam dość. Dom jest dla mnie nie dla gości, bez takim co kapcie lub skarpety do dżinsów nie pasują obejdę się. No ale jak urządzę przyjęcie komunijne lub przyjdzie ksiądz po kolędzie nie będę kazała ściągać im butów.
-
A ja mam taki jak schiedla tylko dużo tańszy. za pustaki z wkładami i dodatkami typu wełna, klej na dwa kominy (kominek i piec) płaciliśmy 3 000 pln.
-
Proponuję poczytać ostatnie 2 może 3 strony, przerabialiśmy tam ten temat
-
jest to klinkier firmy crh klinkier kolor vega, fugą jest koloru grafitowego. cegła jest perforowana, tylko ostatnie rzędy są z cegły pełnej
-
nad morze z 3 miesiecznym dzieckiem???
Kamila79 odpowiedział mmmagdaa → na topic → Dział Porad życiowych
JECHAC Ja dwa lata temu pojechałam z dziećmi 8 i 5 lat oraz 4 miesiące, do Francji 2 tys. km w jedną stronę. Dwa tygodnie spędziliśmy nad Morzem Śródziemnym i tydzień w Alpach do tego były to wczasy na kempingu (no oczywiści te kempingi nie mają nic wspólnego z naszymi Polskimi kempingami) w namiotach eurokampu. było SUPER, a najmniej problemu mieliśmy z najmłodszym synkiem, nawet pomimo że tam mu wyrosły dwa pierwsze ząbki. -
zygzak ilość stali jest podana na stronach konstrukcyjnych (kilogramy można przeliczyć na metry) jest to dość zgodne, bloczki są podane w kosztorysie, jeśli nie masz to ten temat już przerabialiśmy na wcześniejszych stronach, strop wyliczą bez problemu tam gdzie będziecie zamawiać to samo z dachem, ilość drewna na więźbę jest w projekcie. jeśli chodzi o ilość betonu no to tu trzeba zastosować wzór a*b*c, Adam12 za 6600 to ja bym wolała wziąć tydzień urlopu i pędzel we własne ręce , my tak zrobimy, a swoją drogą dlaczego gładzie na tyn gipsowy , przecież jego główną zaletą ma być to ze jest on gładki od razu?
-
Kamila79 , a te 380 liczysz na jaki etap ..... ??? Bo troche sie przeraziłem nie chciałam nikogo przerażać, ja myślę, że tyle może wystarczyć na średnio umeblowany dom, choć Adam który jest dalej posunięty w pracach jest mniej optymistyczny co mnie przeraża, bo ja nie mam ani grosza więcej na dom a taniochy nie chce w całym domu
-
A ja ten spocznik 'wciąłem' w pokój nad garażem. Czyli schody jakby opierają sie na wieńcu garażu a półpiętro jest wygospodarowane z tego pokoju, który jest i tak bardzo duży bo garaż dwustanowiskowy dodatkowo powiększony o kotłownię z tyłu. mi tak proponowali moi wykonawcy, ale my nad garażem robimy sypialnię z dużą garderobą i takim małym "salonikiem" dla nas, bo jakoś nie wierzę, że w salonie na dole bedzie spokój przy moich dzieciach
-
Aynne ja jestem na etapie instalacji i myślę, że właśnie zmieszczę się w kwocie 380 tys. Ja zrobiłam spocznik na całej szerokości, oczywiście powoduje to pewne zmiany, trzeba trochę skrócić strop, żeby wysocy domownicy lub goście nie zachaczali głową, bo dolny bieg podnosi się i wydłuża się nachodząc bardziej na " ściężkę" między salonem a jadalnią. gdyby zabudować takie schody będą lepiej wyglądać niż te w projekcie. Ale ja uważam, że lepiej będą wyglądać otwarte, ja myślę, że ta ścianka wiele nie da bo ze schodów i tak się schodzi przy salonie. Ja przedłużyłam garaż i przeniosłam kominek bardziej na środek. Również przeniosłam gabinet w miejsce kotłowni i łazienki. Wstępnie łazienkę miałam przenieść do garaż, ale po długich namysłach, postanowiłam tam zrobić pralnię, łałazienkę mam w miejscu gabinetu, ale tylko szeroką na 1,60 (co zwiększa kuchnię i jadalnię)z wejściem z holu, a szafę przeniosłam na prawą stronę. hol ma 3 metry długości, jak i uzyskany gabinet, bo przejście do garażu przesunęłam pod same schody (było to oczywiście możliwe dlatego, że przeniosłam kotłownię do garażu)
-
jeśli do Wrocka to trochę daleko, ale jakie piękne okolice
-
brzoskwinka, a tak bliżej to gdzie ta Twoja "prowincja"
-
jeśli do tej kwoty zaliczasz już cenę szaf, garderób to może być ciężko, ale jest to możliwe. no i z panelami i innymi elementami wykończenia nie poszalejesz. Proponuję szukać na internecie np. allegro i tam szukać materiałów- tam Ytong jest tańszy niż był rok temu i jedzie z Niemiec lub Czech. jeśli na dolny śląsk to mogęę polecić jednego gostka u którego zamawiałam ytonga na ścianki działowe. fakt że trzeba takie zakupy planować wcześniej, teraz np czekałam 6 tygodni na taśmę do foli na dach, bo nie dołożyli do przesyłki, i troche kręcą, że to wina poczty bo już dosłali. Ale w ten sposób można dużo zaoszczędzić, np na wełnie jestem 800 zł do przodu
-
przecież w projekcie jest zaznaczone gdzie można dać właz na stryszek , mogę zrobić zdjęcie moich schodkow na stryszek i je wrzucić
-
brzoskwinka jest możliwość zrobienia domu na jednym poziomie tak ma krysiam (garaż też jest bez schodów z tego co pamiętam). Ja mam też przerobione schody na schody ze spocznikiem na całej szerokości, tylko że nie zmieniałam wysokości wejścia. w czasie adaptacji projektu architekt musiałby przerobi schody, może trochę strop , ale na pewno da się to zrobić A tak nawiasem mówiąc to spory dom dla rodziny 2+1
-
No cóż jestem pewnie mendą, której wszystko przeszkadza, ale mój dzień w bloku wygląda tak: 7-16 ujadające bydle , oczywiście według właścicieli on jest taki spokojny, bo jak przyjdą to nie ujada, po 17 do około 22 studenci obok słuchają mocnego rocka (ten osobiście mi nie przeszkadza, ale innym wiem, że tak), po 20 studenci nade mną przez kilka godzin zaczynają tłuc w bębny nieraz do 24 im zejdzie, a najgorszy jest weekend, sąsiad z za ściany (nie znam chama bo z bramy obok) który puszcza disco polo, który kaleczy moje uszy, więc co piątek wieczór modlę się o pogodę, żeby pojechać na całe dwa dni na działkę. Ja robię wszystko żeby moja pięciomiesięczna córka nie zakłócała ciszy w bloku swoim płaczem, ale pewnie i tak pozostanę mendą społeczną której wszystko przeszkadza.A smród petów w windzie też mi przeszkadza, no i smród kotów z piwnicy, które zlatują się z całego osiedla, bo ktoś je karmi, potem leżą z wypasionymi brzuchami zamiast łapać gryzonie. rybki mi nie pezeszkadzają. p.s. wybaczę za to sąsiadom niekończące się remonty
-
ja proponuję zajrzeć na to forum ogrodnicze: http://forumogrodnicze.info/index.php tam wiele osób prezentuje swoje ogrody