
Dolce1313
Użytkownicy-
Liczba zawartości
306 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Dolce1313
-
Dlaczego nie założyłbym PC - watek dla malkontentów
Dolce1313 odpowiedział anatema → na topic → Pompy ciepła
Na chwilę obecną, szczególnie w sytuacji takiej jaką ma autor tematu, grzanie gazem jest tańsze od grzania prądem. Co będzie w przyszłości? Może dokładnie tak samo. Dlatego rozumiem wątpliwości kolegi anatema, które wynikają nie z teorii lecz z praktyki bo pc już ma. I to nie firmy krzak. Ja akurat myślę podobnie jak on i przytaczam swoje spostrzeżenia oraz zdarza mi się cytować wypowiedzi innych kolegów co nie jest żadną bezczelnością (jak sugeruje ktoś tam wcześniej) tylko normalną dyskusją z wypowiadaniem swojego zdania oraz cytowaniem wypowiedzi innych użytkowników. Anatema zdecydował się na montaż pc i napisał, że nie jest z niej zadowolony. Ma porównanie do innego typu ogrzewania, które mu bardziej odpowiadało (wysokotemperaturowe). Mam szacunek dla ludzi, którzy potrafią napisać, że założyli drogie ogrzewanie a nie pracuje tak, jak to sobie wyobrażali. Zapewne nie miał możliwość przetestować wcześniej, jak sprawdzi się adaptacja pc do jego instalacji. Na to forum wchodzą z pewnością ludzie, którzy zastanawiają się nad montażem pc i wielu z nich ma podobną sytuację jak autor - czyli dom ogrzewają paliwem stałym (lub płynnym), mają grzejniki i zastanawiają się nad montażem pc. Dobrze, jeśli usłyszą różne opinie na jej temat, też takie mniej entuzjastyczne. I ja mam prawo napisać swoje zdanie tym bardziej, że zawsze staram się je logicznie argumentować a mam zarówno pc jak i piec gazowy i z nich naprzemiennie korzystam. Podkreślam raz jeszcze, w naszym klimacie, na chwilę obecną pc nie będzie tańsze w użytkowaniu niż ogrzewanie gazowe. Natomiast argumenty, że gaz się skończy, nie mamy własnego itp itd. Słyszę podobne odkąd jeżdżę samochodem na LPG czyli od 20 ponad lat. Co rok miało być drożej, akcyza, nieopłacalnie. A diesel miał być zawsze tani. Nikt nie wie co będzie. Anglia na przykład w tej chwili decyduje się na budowę nowej kopalni węgla: https://www.money.pl/gospodarka/wielka-brytania-otwiera-kopalnie-wegla-pierwsza-taka-decyzja-od-35-lat-6842393096026656a.html -
Dlaczego nie założyłbym PC - watek dla malkontentów
Dolce1313 odpowiedział anatema → na topic → Pompy ciepła
Autor tematu ma słuszne obawy odnośnie opłacalności pc i specyfiki jej pracy. Gdybym miał wybierać pomiędzy ogrzewaniem gazowym a pc to na chwilę obecną zdecydowałbym się na ogrzewanie gazowe. UE pompuje rozwiązania ekologiczne więc jest parcie na pc. Tylko, że to kosztuje ogrom pieniędzy. Do tego dochodzą koszty związane z koniecznością bardzo dobrego ocieplenia budynków itp. My musimy te wszystkie koszta ponosić. Chodzi mi o to, że to się zrobiła sztuka dla sztuki. Nie wiadomo kiedy wiele osób dalo się wkręcić w ponoszenie tych ogromnych kosztów a nie mamy pewności co do cen energii elektrycznej. -
Dlaczego nie założyłbym PC - watek dla malkontentów
Dolce1313 odpowiedział anatema → na topic → Pompy ciepła
Andrzeju, Twoja strona się nie otwiera ale zapewne chodzi Ci o różnice w cenie za 1kWh pomiędzy np taryfą elastyczną G12 nocą względem taryfy całodobowej, np G11. To wychodzi mniej więcej tak: https://www.gkpge.pl/dla-domu/oferta/oferta-taryfowa Czyli cena "nocna" w elastycznej taryfie G12 jest tańsza o około 28% (całodobowa 0,5092zł vs nocna 0,3672zł). Dodatkowo, 1kWh w dziennej taryfie elastycznej jest droższa od taryfy całodobowej G11 co również warto wziąć pod uwagę bo przecież za dnia też zużywamy energię w domu. Tu kolega stwierdza, że jego pc w dzień "pyrka" na 25% a nocą "jedzie" na 100%. Nie wiem czy te 28% tańszej energii nocnej zrekompensuje w takiej sytuacji zwiększony o 75% pobór mocy. Do tego dochodzi fakt, że po przekroczeniu magicznych 2000kWh z gwarantowaną tańszą ceną nie masz już tańszej taryfy nocnej (pan Sławek to nam zaczyna uświadamiać od 1:30 powyższego filmiku). Warto wziąć pod uwagę również fakt, który zasygnalizowałem a mianowicie to, że by uzyskać zbliżony komfort cieplny w domu przy pracy przerywanej trzeba będzie nieco podbić temperaturę zasilania w okresie pracy pc w celu uzyskania wyższej temperatury posadzki (w przypadku ogrzewania podłogowego) by ją wypromieniować w okresie odpoczynku pc. To też rodzi pewną stratę bo wyższa temperatura zasilania to niższa sprawność pc. Być może źle rozumuję ale wydaje mi się, że jeśli weźmiemy pod uwagę specyfikę pc oraz to, że w nocy temperatury są w większości niższe niż w dzień, zabawa w taryfę elastyczną nie ma ekonomicznego uzasadnienia. -
Wymiana pieca gazowego na pompę ciepła w domu z końca lat 90-tych
Dolce1313 odpowiedział trapper → na topic → Pompy ciepła
Racja, o tym nie pomyślałem. Faktycznie blacha dachu w upalny dzień nagrzewa się bardzo mocno i działa jak piekarnik. Miałem zeszlego lata sparzone kolana, gdy robilem przy pv w upalny dzień mimo, że miałem na sobie dżinsy. Gdy klękałem na blachę to pięknie piekło. Jeśli do tego trapper ma blachę na dachu w ciemnym kolorze to tym bardziej musi mieć saunę na poddaszu. -
Wymiana pieca gazowego na pompę ciepła w domu z końca lat 90-tych
Dolce1313 odpowiedział trapper → na topic → Pompy ciepła
Chodziło zapewne o różnice pomiędzy maksymalną temperaturą w lecie a minimalną w zimie ale to takie ekstremalne założenia. Wydaje mi się, że kolega trapper latem miał za gorąco ponieważ ostatnie lato, a zresztą nawet ich kilka cechowały się bardzo gorąceymi okresami jak na nasz klimat. Natomiast zimy jakie są, każdy widzi. -
Wymiana pieca gazowego na pompę ciepła w domu z końca lat 90-tych
Dolce1313 odpowiedział trapper → na topic → Pompy ciepła
Nie no tyle co "nic" to nie jest bo jest 19cm wełny. Myślę, że warto przeliczyć sobie programem Audytor ozc straty ciepła dla pomieszczeń na poddaszu lub nawet popularnym programem, którym kolega trapper już policzył ozc budynku: https://dpenergia.pl/kalkulator-ozc/ Wystarczy, że wprowadzi inne dane dot grubości izolacji dachu poddaszu i wyjdzie szydło z worka Dodatkowe 10cm by pewnie nie zaszkodziło ale jeśli to ma być kosztem mega remontu albo walenia głową w obniżony sufit to sensu kompletnie nie ma. Nie dajmy się zwariować. Sam mam u siebie na poddaszu zdaje się nie więcej jak 15cm ocieplenia bo więcej się między krokwie nie zmieściło a mam nisko. Życie. Nadmienię, że kiedyś rozmawiałem z facetem, który zamiast wełny zdecydował się na wypełnienie pomiędzy krokwiami na poddaszu jakąś pianką czy coś w ten deseń. Twierdził, że przy tej samej grubości izolacji w porównaniu z wełną latem od razu odczuł różnicę na "-". -
Dlaczego nie założyłbym PC - watek dla malkontentów
Dolce1313 odpowiedział anatema → na topic → Pompy ciepła
Grzanie tanią, nocną taryfą jest wykorzystywane w przypadku dużego bufora ciepła. Pełni rolę magazynu energii, który ładujesz w nocy tańszą energią a w dzień pobierasz z niego wytworzone ciepło. Pompa ciepła wykorzystuje ciepło z powietrza do ogrzania czynnika więc jeśli nocą temperatury byłyby zbliżone do dziennych (co się zdarza) to w takiej sytuacji ma to jak najbardziej sens pod warunkiem, że dom jest szczelny i masz podłogówkę, która spełni rolę magazynu oddającego ciepło w dzień. Jeśli jednak potrzebujesz grzać pc praktycznie w sposób ciągły (grzejniki) lub w nocy temperatury będą niższe niż w dzień to tańsza taryfa nocna zapewne na niewiele się zda. W przypadku pc dąży się do uzyskiwania jak najniższych temperatur zasilania więc również najlepiej byłoby grzać w sposób ciągły, co oczywiście w trakcie całego sezonu nie jest możliwe. Jeśli chcesz robić stosunkowo długie przerwy to by zapewnić w domu taki same temperatury jak w przypadku pracy ciągłej, będziesz musiał nieco podnieść temperaturę zasilania z pc. Zauważyłem na przykładzie mojej instalacji (grzejnikowa), że w przypadku pracy z pc na możliwie niskiej temperaturze zasilania należy ją podawać w sposób ciągły (co nie jest odkryciem), każde przerwanie działania pompy (np defrost) skutkuje stosunkowo długim dojściem do zadanej temperatury (mam tu na myśli pracę w punkcie biwalentnym, który w przypadku mojej pc wynosi +4st). Myślę, że w przypadku instalacji podłogowej sytuacja jest nieco lepsza jeśli chodzi o utrzymanie stabilnych temperatur wewnątrz budynku ale nie oznacza to, że wyczarujesz ciepło z niczego i posadzka będzie grzała sama z siebie. Po prostu ekonomia pc to "sączenie" niskiej temperatury w sposób ciągły. Dlatego tak istotne jest dobre ocieplenie domu, posiadanie "gęstej" podłogówki zalanej masą betonową stanowiące bufor, bardzo dobre sterownie temperaturą pracy w celu zasilania możliwie najniższą temperaturą. Każda odchyłka od tych parametrów to większe zużycie energii. Instalacje z piecem gazowym są bardziej łaskawe (lepsza dynamika pracy) choć i tutaj pewnie warto dążyć do jak najniższych temperatur zasilania. Po zaadoptowaniu pc do mojej instalacji (grzejnikowa), która była zasilana piecem gazowym, jedną z pierwszych czynności jaką przeprowadziłem było dokładne wyregulowanie nastaw grzejnikowych zaworów dla głowic termostatycznych. Chodziło o to, żeby zapewnić odpowiedni przepływ przez dany grzejnik czynnikiem o możliwie najniższej temperaturze a zapewniające wymaganą temperaturę w pomieszczeniu. W większości pomieszczeń nie mam już potrzeby korzystania z głowic termostatycznych, są zbędne ponieważ wystarczyło odpowiednie wyregulowanie oporów hydraulicznych. Obecnie w zależności od temperatury na zewnątrz ustawiam możliwie najniższą temperaturę zasilania zarówno w przypadku ogrzewania domu pc jak i piecem gazowym. Zszedłem z temperaturą zasilania zamiast ją podbijać na piecu a następnie dławić przepływy termostatami grzejnikowymi. Ty masz podłogówkę ale pewne zasady są stałe a mam tu na myśli to, że w przypadku pc chyba najsensowniej jest dostarczać do odbiorników ciepło o możliwie najniższej temperaturze w sposób ciągły. Mam świadomość, że nie odkryłem Ameryki ale już tak działam, że przeważnie chcę się przekonać w sposób praktyczny i na własnym przykładzie czy to co sugerują mądrzejsi koledzy (jeśli chodzi o sprawy ogrzewania, pc) a co opisałem powyżej warto zastosować w praktyce. Warto. -
Wymiana pieca gazowego na pompę ciepła w domu z końca lat 90-tych
Dolce1313 odpowiedział trapper → na topic → Pompy ciepła
Człowiek nie gad, musi mieć ciepło. Jeśli instalacja pracuje jak należy to najważniejsze. Kasa rzecz nabyta a skoro ją miałeś i wydałeś na życiowy cel to nic w tym złego. Instalatorzy nieco dużą kość dostali, fakt ale dzisiaj nienormalne czasy więc i ceny podobne Jak się trochę odkujesz to chyba warto dodać paneli skoro postawiłeś w 100% na elektrykę. Życzę, żeby Ci instalacja służyła długo i bezawaryjnie. Kto wie, może nawet Ciebie przeżyje a wnuki będą chwaliły dziadka zimą w odziedziczonym domu -
Dlaczego nie założyłbym PC - watek dla malkontentów
Dolce1313 odpowiedział anatema → na topic → Pompy ciepła
Niestety nie. To już nieco gorszy wyrób: https://www.manualslib.com/manual/1463390/Vaillant-Comblcompact-Vcw-242e.html#product-THERMOcompact%20VC110 Właśnie nim grzeję od 2 dni w tym sezonie. Prosty wniosek jest taki, że jeśli dysponujesz kilkoma różnymi źródłami ciepła, które "przełączasz" to będą Ci służyć dłużej -
Dlaczego nie założyłbym PC - watek dla malkontentów
Dolce1313 odpowiedział anatema → na topic → Pompy ciepła
Mieszkam w swoim domu od 27 lat. W 1996r wykonałem instalację co z grzejnikami stalowymi Purmo oraz wiszącym piecem gazowym Vaillanta. Postawiłem również kominek z nadmuchami. Aż do zeszłego roku ogrzewałem dom tymi dwoma źródłami ciepła, głównie kominkiem. Piec gazowy to głównie w okresach lekkich chłodów oraz w czasie, gdy wyjeżdżaliśmy na ferie. Zarówno piec gazowy jaki i kominek z nadmuchami są całkowicie sprawne. Przez ten czas wymieniłem w turbinie kominkowej silnik. Kominek wymagałby wymiany szyby w drzwiczkach bo po 25 latach pękła wzdłużnie. Tak ze względów estetycznych raczej bo pęknięcie nie ma wpływu na pracę kominka. Jeśli chodzi o piec gazowy to wysiadło naczynie przeponowe (oryginalne zamontowane przy piecu). Wywaliłem je i wstawiłem zewnętrzne. Oprócz tego ze 3-4 razy czyściłem piec gazowy. W listopadzie 2021r zdecydowałem się na montaż instalacji pv, by załapać się na prosumenta a po dużej podwyżce drewna opałowego na wiosnę zeszłego roku oraz niepewnej sytuacji związanej z cenami gazu postanowiłem zakupić pc i zaadoptować ją do istniejącej instalacji co. Z obliczeń wyszło mi, że pc z obecnymi grzejnikami będą w stanie zapewnić ciepło w domu jeśli temperatura na zewnątrz będzie w okolicach 0st. W praktyce ogrzewam dom pc do temperatury ok +4st ponieważ poniżej tej temperatury zaczynają się defrosty. Mi to odpowiada ponieważ nie mam aż tak dużej nadwyżki z pv, żeby brać pod uwagę ogrzewanie domu prądem przez cały sezon. Działam raczej "asekuracyjnie", nie jestem zwolennikiem działań rewolucyjnych polegających na wywaleniu kupy szmalu w urządzenie, z którym nie wiadomo co będzie za kilka lat. Nie chodzi jedynie o awaryjność ale również o zmieniającą się rzeczywistość z cenami energii. Dodatkowo nadal uważam, że pc w ujemnych temperaturach wytwarza ciepło zbyt drogo. Oczywiście jeśli ktoś posiada niewielki dom, dobrze ocieplony to bez sensu jest kombinować z jakimś przestawianiem wajchy na inne źródło ciepła, może pozostać przy tym jednym jakim jest pompa ciepła. Ja jednak wolę mieć kilka źródeł ciepła. Jedyne co mogę zrobić to obniżyć koszty poprzez samodzielny montaż urządzeń. Jeśli pc byłyby tańsze to oczywiście kupiłbym jakąś markową pompę, tak jak zrobiłem w przypadku zakupu pieca gazowego (Vaillant) czy kominka (Dovre). Ale nie są więc wybrałem tanią i nie mam póki co powodów do narzekania. Na przestrzeni 25 lat mogę powiedzieć, że jeszcze tak źle jak obecnie to nie było. Mieliśmy tani węgiel, drewno bo to nasze krajowe surowce. Ludzi było stać na ciepło. Obecnie UE narzuca takie zasady, że zaczynamy świrować, dzielić włos na czworo, debatować czy lepszy piec gazowy czy pc bo nie wiemy czym za chwilkę ponownie zaskoczą nas włodarze. Wystarczy wymyślić jeszcze więcej ekologii i śladu węglowego i zrobić z ludzi żebraków we własnym kraju "węglem stojącym". I to wszystko pod płaszczykiem prawa i oczywiście dla naszego dobra. Przykre. Według mnie rada na dzisiejsze czasy jest jedna. Jeśli jesteś zaradnym facetem, masz smykałkę techniczną i nie masz na wydanie dużej gotówki to staraj się edukować, by umieć samemu jak najwięcej zrobić przy domu. W większości przypadków wystarczy przerobić kilka książek, programów, poczytać i poradzić się na forum oraz poświęcić trochę czasu i mieć nieco pokory, by nie pchać łap np w instalacje elektryczne, jeśli się ich do końca nie rozumie. -
Dlaczego nie założyłbym PC - watek dla malkontentów
Dolce1313 odpowiedział anatema → na topic → Pompy ciepła
Jeśli jesteś na starych zasadach odnośnie instalacji fotowoltaicznej i masz miejsce to warto zwiększyć moc. Ja tak zrobiłem i jestem zadowolony. Firmie zapłaciłem "frycowe" za 5kWp bo chciałem się załapać na producenta a potem dołożyłem już sam drugie tyle. Dodałbym nawet więcej sle nie mam już miejsca. W czasach, gdy pieniądz traci na wartości a rządy terroryzują nas kosztami energii warto w nią inwestować. A jeśli chodzi o Twoją pompe to się nie martw. Masz dobry produkt i z czasem na siebie "zapracuje", szczególnie jeśli będziesz miał nadwyżke z pv. Ta pompa ma zapewne modulację mocy więc w okresie przejściowym będzie również ekonomicznie pracowała. Do tego masz zapas mocy i to może się przydać. Ja ze swoją nie podskoczę bo to on-off więc nadaje się wyłącznie do +3st. Tyle, że kosztowała niewiele a spełnia póki co się zadanie bardzo dobrze. -
Dlaczego nie założyłbym PC - watek dla malkontentów
Dolce1313 odpowiedział anatema → na topic → Pompy ciepła
Tak na marginesie. Zobaczymy co Francuzom wyjdzie z tą "muzyczną" pc. Jeśli faktycznie będzie to jakiś przełomowy produkt podgrzewający wodę do 80st przy sensownym zużyciu energii to dla wielu domów z wysokotemperaturowymi grzejnikami na instalacji byłby strzałem w dziesiątkę. Ponoć w tym roku ma być w sprzedaży. -
Dlaczego nie założyłbym PC - watek dla malkontentów
Dolce1313 odpowiedział anatema → na topic → Pompy ciepła
Doszedłem do podobnego wniosku przed tym sezonem grzewczym i tak też zrobiłem: kupiłem tanią pc za niecałe 6 koła + bufor za półtorej, dwie dobre pompki Wilo + niezbędne złączki, wpiąłem się w istniejącą instalację grzejnikową co i od początku tego sezonu na tym praktycznie cały czas lecę. Dzisiaj przełączyłem na gaz bo jest koło zera i w najbliższym czasie takie delikatnie ujemne temperatury się utrzymają. Nie ma sensu męczyć mojej pc, zresztą i tak by już nie wyrabiała bo została obliczona do tych kilku stopni w plusie. Tak jest w moim przypadku najekonomiczniej ale mam tu również na myśli wiele domów w Polce, które posiadają instalacje co z grzejnikami oraz orurowaniem obliczonym na wyższe temperatury zasilania. Adaptacja pc do takich budynków powinna odbywać się możliwie najtańszym kosztem i z uwzględnieniem jedynie okresów z dodatnimi temperaturami. Obecnie mamy zimy stosunkowo łagodne, okresy przejściowe są coraz dłuższe. Można się nie zgadzać z moim zdaniem, bo każdy chciałby mieć rezerwę oraz tanio grzać od +15 do -15 ale niestety to się w przypadku takich instalacji jak moja wyklucza. Co dałby mi montaż mocnej, drogiej pompy jeśli uzyskanie ciepła w domu w temperaturach ujemnych byłoby możliwe jedynie poprzez "pompowanie" temperatury zasilania pc do 60st. Jaki to ma sens? Inną alternatywą dla posiadaczy takich domów byłoby rozpiepszenie wszystkich podłóg w domu i ułożenie podłogówki. Wymiana grzejników, o ile w ogóle byłaby możliwa, niewiele by dała jeśli przepustowość rurek co jest niewielka. Do tego przydałoby się jeszcze super ocieplenie budynku. Pamiętajmy, że wiele budynków zostało docieplonych ale nie aż tak "bogato". Co z tym zrobić? Styropian na styropian? Problemy się mnożą. W tym sezonie udaje mi się zużywać nadwyżkę z pv za pomocą pc bardzo sensownie. Okresy przejściowe mamy obecnie w naszym klimacie coraz dłuższe. Jeśli brałbym pod uwagę jedynie budynki nowo budowane lub remontowane w ten sposób, że zdzieramy wszystkie podłogi i kładziemy instalację od zera to super, można inwestować w pc jako główne i jedyne źródło ciepła. Nie jestem przeciwnikiem tego urządzenia, sam je posiadam ale podszedłem do sprawy racjonalnie. Natomiast co do rozbieżności zdań wśród nas odnośnie sensowności montażu pc to wydaje mi się, że wynikają w dużej mierze z niedoprecyzowania tego w jakich warunkach pompa będzie miała pracować. Przecież każdy chciałby ogrzewać dom tanio i bez szuflowania węgla. Tyle, że pc nie jest panaceum na wszystko i montaż tego urządzenia jako głównego źródło ciepła w wielu przypadkach - choćby takich jak mój - na obecną chwilę nie ma po prostu sensu. -
Dlaczego nie założyłbym PC - watek dla malkontentów
Dolce1313 odpowiedział anatema → na topic → Pompy ciepła
Mam pv i właśnie dlatego zamontowałem pc ale tylko dla okresu przejściowego czyli temperatur dodatnich - żeby spożytkować nadwyżkę produkcji. Bo tak było najsensowniej ją schlać. Mam też dobrze ocieplony dom. Nie mam natomiast podłogówki tylko grzejniki. A nawet gdybym miał to i tak bym poniżej zera grzałbym gazem. Bo byłoby taniej. Bardzo trafnie ująłeś, kiedy jest sens mieć pc. Czyli świetnie ocieplony dom, podłogówkę. Tyle, że mając te "atrybuty" to w niskich temperaturach jeszcze taniej niż pc wyjdzie grzanie gazem. Bo gaz jest tańszy. Przecież to nie jest tak, że gdy doskonale ocieplimy dom, zamontujemy podłogówkę to tylko i wyłącznie rachunki za ogrzewanie pc nam spadną. Nie. Rachunki w takim przypadku spadną dla każdego źródła ciepła - czy to będzie piec na gaz, pellet itp. Prawda? Dlaczego więc tak bardzo podkreślamy, że to przede wszystkim dla pc muszą być wykonane te wszystkie zabiegi mające na celu obniżenie ozc budynku? Odpowiedzcie sobie sami. Według mnie nie ma żadnego sensu wydawać ogromnych pieniędzy (poza pewnymi przypadkami typu nie mamy w okolicy gazu oraz nie interesują nas kotły na paliwa stałe) na pc jako główne źródło grzania skoro można za dosłownie cząstkę tego ogromnego wydatku mieć tańsze ogrzewanie gazowe. Z pc jest jeszcze jeden problem. Ma małą "dynamikę". W naszym klimacie to może być problem. Jak gwałtownie się ochłodzi to podkręcisz gaz czy kominek na maksa i masz ciepło. Z pompą ten numer nie wyjdzie To są moje spostrzeżenia ale podparte faktami. Pompa gruntową super tylko te odwierty. Drogo. -
Dlaczego nie założyłbym PC - watek dla malkontentów
Dolce1313 odpowiedział anatema → na topic → Pompy ciepła
Pompa ciepła ma tak naprawdę sens, gdy jest możliwość ogrzania budynku niską temperaturą zasilania. Dlatego w starszych domach, w których są zamontowane grzejniki obliczone na wyższą temperaturę i mniejszy przepływ to będzie taka droga zabawka dobra w okresie przejściowym. Sytuację ratuje fakt, że ostatnio zimy są łagodne i dosyć stabilne temperaturowo. PC = odbiorniki o dużej powierzchni oddawania energii. -
Z Twojego opisu wynika, że masz nowoczesny dom, dobrze ocieplony, z dobrymi oknami i rekuperacją. Do tego 100% podłogówki. Na podstawie Twoich danych sprawdziłem z grubsza jakie mogłoby być ozc Twojego budynku. Można założyć, że w Twojej strefie klimatycznej (II/-18st) wyniesie dla tej najniższej temperatury nieco ponad 5kW a dla punktu biwalentnego ustalonego na -4st nieco ponad 3kW. Obecnie zimy są łagodne. Zacznij od ustalenia ozc i jeśli się pokryje z tym co podałem wyżej to ten 4kW Daikin będzie najprawdopodobniej dobrym wyborem ale warto jeszcze sprawdzić jaką moc jest w stanie zapewnić dla odpowiednich temperatur zewnętrznych oraz temperatury zasilania. Przy takiej zimie jak obecnie nieprzewymiarowana pompa odwdzięczy Ci się możliwie najmniejszym zużyciem energii. Natomiast nie będzie w stanie zapewnić ogrzewania w przypadku, gdyby pojawiły się większe mrozy bez wspomagania się grzałkami. Z drugiej strony taki utrzymujący się ponad -8st mróz obecnie jest nieczęstym zjawiskiem a do tego przy bardzo niskich temperaturach cop zapewne leci w dół nawet w pompach z wyższej półki więc biorąc pod uwagę te fakty wydaje mi się, że nie ma sensu robić sporych zapasów mocy bo to się będzie odbijało czkawką przez większość sezonu grzewczego. Koledzy już wcześniej pisali, że dobrze dobrana moc pompy jest istotna. Dodam, że by dobrze ją dobrać należy mieć najpierw ozc budynku oraz znać charakterystykę danej pc. Osobiście - ale jest to tylko moje zdanie - skłaniałbym się ku Daikinowi bez bufora (którym będzie Twoja ogrzewana podłoga), który zapewni ciepło do załóżmy -7st a dodatkowo zaplanowałbym kominek i miał na podorędziu zawsze nieco drewna opałowego. Jeśli masz nowoczesny dom to pewnie jest tak zaprojektowany, że ma spore wolne przestrzenie, gdzie ciepło może się swobodnie rozchodzić. Można choćby jakąś bajerancką kozę postawić. Warto mieć takie dodatkowe źródło ciepła na wypadek "W" a nie tylko, by dogrzać się w srogie mrozy. Wiem, że pytasz o pc i fajnie byłoby mieć takie jedno urządzenie bo nowoczesne, bezobsługowe i eleganckie ale obecne czasy pokazują jak szybko zmienia się rzeczywistość. Dobrze jest mieć jakąś alternatywę dla prądu. Ja mam kominek z nadmuchami, piec gazowy i od tego roku pc. Mam instalację w 100% grzejnikową więc nie poszaleję pc poniżej zera ale teraz to jak znalazł. I nie zanosi się tej zimy zdaje się na rewolucję w sensie niskich temperatur choć oczywiście nie ma co chwalić dnia przed zachodem słońca
-
Dziękuję. Na podstawie Waszych opinii oraz kierując się swoimi obserwacjami i przemyśleniami doszedłem do wniosku, że pozostawię 4T z regulatorem pokojowym. Zaplanowałem użytkowanie pc jedynie w okresie, kiedy na zewnątrz będą dodatnie temperatury (w praktyce punkt biwalentny mojej pompy wypada w okolicach +2st). Takie założenie wynikało z faktu, że mam nadwyżkę produkcji z pv, która jest w stanie pokryć zapotrzebowanie na ciepło w tym okresie. Oczywiście zimy bywają różne ale ostatnie nie były specjalnie srogie a i ta obecna wpisuje się w ten schemat dlatego od początku sezonu grzewczego praktycznie cały czas ogrzewam dom pc. W przypadku mojej instalacji nagrzewanie bufora połączone z regulatorem pokojowym może być zaletą. Dotychczas w swoich przemyśleniach koncentrowałem się na tym, by było jak najoszczędniej. Zmieniając sposób podłączenia bufora jest prawdopodobne, że udałoby się zaoszczędzić energię ale nie sądzę, by to były kolosalne różnice (jeśli w ogóle) ale najprawdopodobniej odbywałoby się to kosztem częstszych załączeń pompy lub większych wahań temperatury wewnątrz domu. Moc nie bierze się z powietrza i jeśli dany układ nie jest spitolony to zmiana na inny, wykorzystujący te same elementy, nie wydaje się drogą do uzyskania perpetuum mobile. Odkąd zmniejszyłem wydajność pompki obiegowej co, układ 4T zaczął mi sprawniej pracować. Od wczoraj wróciłem więc do 4T w wersji "pierwotnej" czyli z czujnikami umieszczonymi tak jak na schemacie, który załączałem wcześniej. Do tego dołożyłem dwustanowy regulator pokojowy, który steruje załączeniami pompki obiegowej co. Pozostaje jeszcze kwestia doregulowania czasu wybiegu pompki obiegowej pc oraz ustawienie odpowiednich temperatur. Układ 2T również pracuje dobrze, być może jeszcze z nim poeksperymentuję, natomiast wydaje mi się, że w przypadku 4T bufor może pełnić rolę nie tylko separującą obiegi oraz pozwala na obniżenie częstotliwości taktowania lecz jest jednocześnie niewielkim magazynem energii. To daje taką korzyść w porównaniu do układu szeregowego, że w momencie żądania ciepła regulator uruchomi pompkę co, która przeniesie zmagazynowaną energię bezpośrednio do grzejników. W związku z tym, że pc pracuje niezależnie, bufor będzie zawsze doładowany. Należy jedynie ustalić najbardziej optymalne temperatury i histerezę pc dla temperatur zewnętrznych. Tak więc w moim przypadku zniesławiony T4 wydaje się być wyborem z rozsądku a nie na zasadzie "bo tak wszyscy robią". Póki co postaram się dostroić optymalnie układ 4T zmieniając parametry: temperaturę i histerezę pc, histerezę regulatora, ewentualnie wydajność pompek obiegowych (choć tu raczej już nic nie ulepszę). Najprawdopodobniej powrócę jeszcze do prób z układem szeregowym ale dopiero po dostrojeniu układu 4T, by mieć jakiś punkt wyjścia. Zrezygnuję z prób z układem 3T bowiem wydaje mi się, że nie uzyskałbym tu jakiś spektakularnych rezultatów a stracę sporo czasu i rozgrzebię instalację. Nieraz jest sensowniej odpuścić kolejne godziny poświęcone na przeróbki a poświęcić je rodzinie. Zresztą, z tymi próbami oszczędzania w moim przypadku byłoby pewnie tak jak z regulacją instalacji LPG w samochodzie (zawsze jeździłem na gazie). W pierwszych generacjach instalacji z wielką lubością kręciłem czym się da, żeby uzyskać mniejsze spalanie. Co się nie nakombinowałem, a samochód i tak podobnie chlał. Zresztą nigdy nie wiedziałem na 100% czy jest lepiej czy gorzej Obawiam się, że podobnie byłoby i w przypadku moich kombinacji z pc... Obecnie w aucie mam sekwencję, nie grzebię z jakimiś zmianami podłączeń tylko reguluję mapę tak, żeby były zachowane zakresy korekt paliwowych a co za tym idzie składu mieszanki i jest ok. Tak na koniec dodam, że jestem bardzo zadowolony z mojej instalacji i pc. Ja akurat kupiłem pompę firmy Folansi, wyrób chiński ale na firmowym kompresorze Toshiby, ładnie pracuje. Zaletą jest to, że zakupiłem ją niedrogo u przedstawiciela w Polsce w firmie Sonne więc jest objęta realną 2-latnią gwarancją. Mam oczywiście nadzieję, że będzie pracowała bezawaryjnie o wiele dłużej ale przynajmniej nie trzęsę się nad nią i nie muszę nosić co miesiąc ickowi do banku kolejnej raty. Mi to odpowiada bardziej niż zapożyczanie się na jakieś superdrogie urządzenie choć oczywiście fajnie byłoby mieć takie koło chałupy. Inna sprawa, że mnie i tak by to niewiele zmieniło ponieważ mam grzejniki, które są obliczone na wyższe temperatury zasilania. Przy niższych temperaturach zewnętrznych nie przeskoczyłbym więc konieczności zapewnienia wysokich temperatur zasilania. A grzanie pc w takich warunkach choć jest możliwe to z ekonomicznego punktu widzenia mija się z celem. Bardzo dziękuję Wam wszystkim za poświęcony czas i życzę by w Nowym Roku nasze pompy ładnie buczały i dawały jak najtaniej dużo ciepła. Pozdrawiam serdecznie.
-
Jeśli masz na myśli zbytnie rozkminianie sprawy to wydaje mi się, że możesz mieć tu sporo racji. Ja już tak mam, ze chciałbym, by nawet jakiś skromny system, który posiadam działał możliwie najlepiej. Co w takim razie wybrałbyś w moim przypadku: 1) Podłączenie 4T, które sprawuje się dobrze ze swoimi zaletami i wadami i jest dosyć dobrze sterowalne za pomocą czujników pc (ulokowanym w kapilarze na górze bufora) 2) Podłączenie 2T, które sprawuje się tak samo dobrze i też jest sterowalne jako tako jw 3) oraz ewentualnie czy warto wykonać sterowanie na podstawie regulatora pokojowego. Ten ostatni punkt to wydawał mi się łatwy do zrealizowania. Podłączyłem wczoraj układ z buforem 4T a regulator podłączyłem do pompki obiegowej obiegu grzejnikowego. Okazało się, że jeśli pc nie pracuje to chyba nie miesza specjalnie dobrze wody w buforze bo temperatura na jego "górze" stoi a na dole spadła o 10st a pompka grzejnikowa cały czas pracowała (pc się nie załączyła ponieważ ma czujnik HS na górze bufora). Pomyślałem - super. Teraz będę miał ciepło za darmo bo na górze mam cały czas ponad 40st a pompka chodzi i chodzi Dotknąłem grzejnika a on zimny. Górny krócice z boku jest niewiele niżej w buforze niż ten "odpowietrzający" z czujnikiem HS a jednak różnica temperatur jest kolosalna. Co ewentualnie zmienić (póki co przeniosłem czujnik niże ale też są pewne kłopoty bo teraz pokazuje niższą temperaturę niż jest na grzejnikach i nieznacznie różniącą się od temperatury w dolnej partii bufora). Nie wiem czy jest sens dawać w takiej sytuacji regulator pokojowy do układu 4T skoro na samych czujnikach chodził jakoś wiarygodnie. To można dostroić ale czy jest sens? Natomiast do 2T pewnie łatwiej byłoby dopasować regulator bo sterowałby po prostu załączeniem pc w razie żądania ciepła i tyle.
-
Rozumiem. Napisałeś, że masz 3T i jeden obwód odbiorników. A czy masz pc off-on czy inwerterową? A jeśli off-on to czy możesz okreslić czy w układzie 3T załączenia następują częściej niż w 4T czy też podobnie? Chciałbym uzyskać informację czy w kwestii częstotliwości załączeń 3T jest bardziej zbliżony do 2T (z buforem szeregowym na powrocie) czy też do 4T. Chodzi o pracę z pompą off-on. Być może miałeś możliwość porównania i będziesz mógł to obiektywnie stwierdzić. Według moich przemyśleń 3T będzie w kwestii częstotliwości załączeń pc zbliżony do 2T bo przecież jego sens jest taki, by dobrać wydajność pompek obiegowych w ten sposób, by ciepło z zasilania było przekazywane głównie do grzejników a nie bufora. Jak rozumiem, po uzyskaniu temp zadanej pc się wyłączy (piszę cały czas o onn-off). Czyli uzyska się rezultat zbliżony do 2T z tym, że dodatkowo mamy zabezpieczenie buforowe w przypadku instalacji z grzejnikami lub takiej, która nie może zapewnić odpowiedniego przepływu przez pompę.
-
Mam bufor z króćcem 5/4" na szczycie. Czy warto podłączyć wyjście do tego króćca zamiast bocznego górnego? Nie bardzo pojąłem o co chodzi. Czy to miałoby wyglądać w ten sposób:
-
Ok, dziękuję. Czy mógłbyś zerknąć jeszcze na schemat powyżej, czy w moim przypadku mają być dwie pompki obiegowe w takich miejscach jak to naniosłem?
-
1) A czy nie będzie problemem, jeśli przepływ po stronie grzejników będzie większy niż po stronie pc jeśli zapewnimy jej wymagany przepływ? Czy to jedyny powód - by po prostu pompa ciepła miała odpowiedni przepływ/odbiór mocy czy też chodzi również o jakieś inne względy? 2) Czy w przypadku jeśli pc nie ma wbudowanej pompki obiegowej, należy w układzie 3T zastosować dwie pompki? Czy w moim przypadku to by miało wyglądać następująco:
-
Jeśli to nie problem to napisz mi czy i dlaczego w układzie 4T z jednym obiegiem grzejnikowym (czyli takim jak u mnie) pompka obiegowa obiegu grzejnikowego powinna mieć mniejszą wydajność od pompki obiegowej pc? Zapewne miałem ustawioną pompkę tego "dużego" obiegu na zbyt dużą wydajność. Nie dość, że szumy w instalacji były duże to mam wrażenie, że temperatury zasilania były słabsze w porównaniu do obecnej sytuacji, gdy przestawiłem pompkę na mniejszy bieg. W tej chwili szybkość przepływu przez grzejniki w przypadku układu 4T jest zbliżona (lub nieznacznie mniejsza) w porównaniu do przepływu w układzie 2T - gdy całość napędza jedna pompka obiegowa pc, którą w moim przypadku jest zewnętrzna bo pc nie ma wbudowanej. Czy przepływ po stronie grzejników powinien być mniejszy niż po stronie pc?
-
Nie przekreśliłem w swoim układzie rozwiązania 3T natomiast w moim przypadku wymagałoby rozgrzebywania instalacji. Natomiast chciałbym się Was w tym temacie dopytać o zdanie ponieważ nie wiem czy można wyciągnąć pewne wnioski na podstawie wyników uzyskanych na podstawie moich prób "porównawczych" pomiędzy układem z buforem podłączonym równolegle a szeregowo. Wnika z nich, że przy ciągłej pracy pc wynikającej z najniższej temperaturze zewnętrznej, przy której pompa jest w stanie zapewnić ciepło w domu (jest to ok +3st na zewnątrz przy 22,5st wewnątrz budynku) dla zużycia energii nie ma różnicy czy bufor jest podłączony 4T czy też 2T. Przy takim samym poborze energii (mam pc wraz pompkami obiegowymi podłączone do podlicznika) uzyskuję praktycznie takie same temperatury na grzejnikach - powrotu i zasilania. Poświęciłem na te próby sporo cierpliwości wykonując je kilkakrotnie po ustabilizowaniu się temperatur dla danego układu więc można założyć, że wyniki są wiarygodne. Parametry, które mierzyłem to: temperatura zewnętrzna, temperatura wewnątrz budynku, temperatury zasilania i powrotu grzejników oraz pobierana moc przez wszystkie odbiorniki czyli w praktyce pc oraz pompki obiegowe. Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałem Jeśli analogicznie do tych wyników tak samo miałoby być w przypadku obu okładów również w wyższych temperaturach zewnętrznych (kolega trapper napisał, że podłączenie równoległe może być na wet korzystniejsze) to najprawdopodobniej w przypadku mojej instalacji nie uzyskam jakiś spektakularnych rezultatów przy zmianie na 3T a miałbym z nią nieco zamieszania. Moje pytania są następujące: 1) Czy według Was opisana wyżej sytuacja ze zbliżonym poborem mocy dla obu układów (4T vs 2T) przy ciągłej pracy pompy w niskiej temperaturze zewnętrznej wykazuje, że również i przy wyższych temperaturach zewnętrznych nie uzyskam jakiś specjalnie dużych różnic w wydajności pomiędzy tymi układami? Załóżmy, że oba zostaną możliwie najlepiej "zestrojone" z moją instalacją (przez dobranie możliwie najniższych temperatur zasilania z pc oraz odpowiednie ustawienia wydajności pompek obiegowych) oraz że ta sytuacja dotyczy konkretnie mojej instalacji czyli praca pc w 100% z grzejnikami i tylko w okresie przejściowym. 2) Jeśli nie można założyć różnic w wydajności na podstawie moich pomiarów dla pracy ciągłej pc dla wyższych temperatur zewnętrznych to czy jeśli wykonam dodatkowe pomiary "porównawcze" dla takich wyższych temperaturach zewnętrznych a okaże się, że system 2T jest wydajniejszy to można automatycznie założyć, że również tak będzie w przypadku 3T? Rozumuję obecnie w ten sposób - system 4T jest systemem, w którym następuje mieszanie wody w buforze i w wyniku tego pewien spadek temperatury pomiędzy temperaturą wylotową z pc a temperaturą zasilania grzejników. To powoduje, że aby otrzymać odpowiednią temperaturę na grzejnikach, pc musi "podpompować" ją nieco wyżej niż miałoby to miejsce w przypadku układu szeregowego 2T. Wyższa temperatura zasilania z pc to większy pobór mocy więc i mniejsza ekonomia. Jednak, jak zauważa kolega trapper, 4T może być w niektórych przypadkach wydajniejsze co opisuje szczegółowo w swoim poście. Tak czy inaczej stwierdzam, że w moim przypadku w najniższej temp zewnętrznej do której pc jest w stanie zapewnić ciepło w domu, przy pracy ciągłej nie ma praktycznie żadnej różnicy w poborze mocy w przypadku obu układów. Dowodzi to tyle, że wytworzone ciepło nie ucieka w jakiś magiczny sposób z układu 4T. Natomiast być może nie dowodzi (i tego właśnie nie wiem), że w przypadku pracy przerywanej pc, przy wyższych temperaturach zewnętrznych, któryś z układów nie okaże się ekonomiczniejszy. W tej chwili już nie jest dla mnie takie oczywiste, że w moim przypadku 2T oraz jak sądzę 3T (które uważam, być może mylnie, za takie rozwiązanie zbliżone do 2T + dodanie bufora ładowanego dopiero po nagrzaniu się grzejników) będzie ekonomiczniejsze od 4T. Oczywiście postaram się wykonać testy dla wyższych temperatur zewnętrznych ale na chwilę obecną jestem ciekawy Waszych opinii na pytania zawarte poniżej.
-
Nie wiem, sam tu szukam odpowiedzi u mądrzejszych więc nic Ci nie doradzę bo nie mam czym błysnąć w tym temacie.