Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Fidlos_Diablos

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    116
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Fidlos_Diablos

  1. NO ja przepraszam ale chyba o to tu właśnie chodzi, bo przynajmniej ja nie mam nic zawodowo wspólnego z budowaniem i nie uważam, że muszę silić się na fachowość. Forum to miejsce gdzie zainteresowani wymieniają się uwagami, jedni bardziej inni mniej zaawansowani. Jak komuś nie pasuje niech nie zagląda.
  2. Po ciężkich przeżyciach w tym tygodniu i odwiedzeniu Augustowa i Doliny Rospudy zawitałem w rodzinne strony. W dniu dzisiejszym ot tak przejechałem się na działkę, a tam mi ją geodeci mierzą! Ale się ucieszyłem! Pogadałem z nimi - mapka ma być w przyszłym tygodniu. Potem ruszam do architekta, zobaczymy co z tego wyjdzie. A na budowie zaprzyjaźnionej forumowiczki już wieniec zaszalowany! Się ludzie budują!
  3. Po ciężkich przeżyciach w tym tygodniu i odwiedzeniu Augustowa i Doliny Rospudy zawitałem w rodzinne strony. W dniu dzisiejszym ot tak przejechałem się na działkę, a tam mi ją geodeci mierzą! Ale się ucieszyłem! Pogadałem z nimi - mapka ma być w przyszłym tygodniu. Potem ruszam do architekta, zobaczymy co z tego wyjdzie. A na budowie zaprzyjaźnionej forumowiczki już wieniec zaszalowany! Się ludzie budują!
  4. JUż teraz zdjęcia są. Widocznie była "CHWILOWA PRZERWA W DOSTAWIE ZDJĘĆ"
  5. Hmm, coś zdjęć nie widzę a tak mam oczy wytrzeszczone. Zróbcie coś z tym bo się denerwuję, że nie widzę
  6. Ja dziś tylko z synem na spacerze, ale parówa niezła faktycznie. W tereny budowlane nie zaglądałem.
  7. Na ten czas jedynie mogę pomarzyć o własnej "winnicy" ale od marzeń zawsze się zaczyna i mam nadzieję, że realizacją owych się skończy. Ale przy południowej ścianie domu(tego co go wybuduję ) muszę już zaklepać miejsce dla winorośli i miejsce na dymionki w pomieszczeniu gospodarczym. Powodzenia i będę czytał dalej.
  8. Ja nie chcę się powtarzać, ale przez dwa wieczory przeczytałem cały Twój dziennik! Super się mi czytało. Pisze dlatego, że moim marzeniem także jest mieć kilka krzaków winorośli na działce i może za kilka lat odfermentuje z nich coś co nazwać będzie można winem. Jeśli ktoś jest Domowym Winiarzem wie o czym mówię. Powodzenia i cierpliwości - wino wymaga czasu
  9. Widziałem tylko faceta z psem - wczoraj ok godz. 12.30 - on też mi się badawczo przyglądał - jak jechałem swoją niebieską strzałą! Ciebie niestety nie - choć bardzo żałuję.
  10. Ula! Kontrola dokonana! Jeśli Twój Facet jeździ dużym terenowym samochodem i ma psa to widziałem go! Faktycznie obok mnie stoją fundamenty i na działce po skosie naprzeciwko też. Ok to na razie na tyle.
  11. Chyba jednak pojadę do Irlandii Co za nienormalny kraj - byłem w US - wkurzyli mnie że ho ho. I to wszystko w temacie tym. Poza tym jestem na urlopie i wczoraj chciałem sobie coś załatwić, ale wszędzie na przeszkodzie staje mi brak mapy do celów projektowych - więc czekam - ma być po 9 maja. Geodeta powiedział mi, że dlatego tak długo bo on na wyrysy ze starostwa musi długo czekać bo tyle ludzi chce sie budować, ha ha tylko z czego jak nie ma materiałów. No wiec na razie czekam i nic więcej się nie dzieje.
  12. Chyba jednak pojadę do Irlandii Co za nienormalny kraj - byłem w US - wkurzyli mnie że ho ho. I to wszystko w temacie tym. Poza tym jestem na urlopie i wczoraj chciałem sobie coś załatwić, ale wszędzie na przeszkodzie staje mi brak mapy do celów projektowych - więc czekam - ma być po 9 maja. Geodeta powiedział mi, że dlatego tak długo bo on na wyrysy ze starostwa musi długo czekać bo tyle ludzi chce sie budować, ha ha tylko z czego jak nie ma materiałów. No wiec na razie czekam i nic więcej się nie dzieje.
  13. JUtro zaczynam urlop! I oczywiście walnął mi kręgosłup - co bym za szczęśliwy nie był. Drzewka są na działce - jutro prawdopodobnie dokonam "kontroli"Waszej budowy. Wysyłam nr GG na priva.
  14. Dygresja nr 2: wkurzyli mnie dziś w US. Czepiają się porządnych uczciwych obywateli a prawdziwi "przestępcy podatkowi" są na wolności To tak jak z policją - łapią znanych sobie meneli wracających z pod sklepu na rowerze, żeby poprawić statystykę wykrywalności czy czegoś tam. Naprawdę jak bym był parę lat młodszy to bym się spakował i pojechał do Irlandii Żółć się ze mnie wylewa, ale strasznie to wszystko przykre. Dobrze, że chociaż urlopu mi nie odwołali (póki co!). Ale będzie lepiej!!! trzeba być optymistą (wyjścia nie mam innego)
  15. Dygresja nr 2: wkurzyli mnie dziś w US. Czepiają się porządnych uczciwych obywateli a prawdziwi "przestępcy podatkowi" są na wolności To tak jak z policją - łapią znanych sobie meneli wracających z pod sklepu na rowerze, żeby poprawić statystykę wykrywalności czy czegoś tam. Naprawdę jak bym był parę lat młodszy to bym się spakował i pojechał do Irlandii Żółć się ze mnie wylewa, ale strasznie to wszystko przykre. Dobrze, że chociaż urlopu mi nie odwołali (póki co!). Ale będzie lepiej!!! trzeba być optymistą (wyjścia nie mam innego)
  16. Ula - co do szkoły to nie bój się o nic - ja mam tu całą rodzinę ze strony żony i wiem, że jest ok. Moja żona i jej rodzeństwo również kończyli tą szkolę i dostali się bez problemów na "oblegane kierunki" co nie znaczy, że "dochodowe". Zresztą widzisz po podejściu w gminie, że jest dobrze. Małe społeczności mają swoje wady ale i zalety - jak ktoś jest burakiem to zaraz wszyscy o tym wiedzą. Napisz mi na priv kto Wam robił adaptację i skąd macie kierownika budowy - może się podłącze - było by wygodnie - w końcu jedna ulica Sąsiadko!
  17. Aga - względy praktyczne przeważyły - przeraziła nas perspektywa dowozu Bąbla do szkoły i brak kogokolwiek z rodziny w okolicy. Co prawda ja mam o wiele dalej do pracy (z Zamościa) ok 12 km a teraz 46 km, ale Bąbelek jest najważniejszy. Właśnie gryzie fotel i ślini się na dywan i wydaje wojownicze okrzyki (język podobny do węgierskiego) - ma już 1 rok i 18 dni!
  18. Tak naprawdę z czego to nie wiemy, bo z tego co wiem to nic nie ma . JA rozglądam się w BK i keramzytobetonie. Ula - my w tym roku chcemy stan zero i kupić materiały na ściany, drewno na dach i może pokrycie. Czy wy musieliście mieć papier o odrolnieniu? I gdzie go załatwić i za ile? Dajcie znać jeśli możecie. No a kwestia zakupu materiałów nas póki co nie dotyczy - żeby kupić materiały trzeba mieć za co . W ogóle - zawsze pod górę - byłem ostatnim rocznikiem, który chodził do szkoły w sobotę i ostatnim który miał w szkole obowiązkowy rosyjski. A teraz jestem pierwszym, który jak chce się budować to materiały drożeją o ileś tam procent. Kaszana
  19. Bo z tym odrolnieniem to zawsze taka tajemnicza rzecz. Nikt nie wie kiedy jest potrzebne. Nawet w muratorze w którym było o formalnościach budowlanych jest "przedłożyć zaświadczenie - jeśli potrzebne" no a kiedy potrzebne?. Chyba dla spokoju złożę papier, na wszelki wypadek.
  20. Za tydzień nie mogę - uczę się. Człowiek całe życie się uczy i głupi umiera. Ale może odwiedzę Waszą budowę w tygodniu - od środy urlop
  21. Fajny dziennik . A poza tym ja też lubię "Chopsuey". Będę czytał.
  22. Co zrobiliśmy: -mamy wypis i wyrys z planu miejscowego, -zamówiłem mapkę u geodety (ma być za trzy tygodnie), a od środy mam urlop i ruszam na dalszą walkę z biurokratyczną machiną. Z planem miejscowym jest trochę kicha bo napisane jest, że ogrzewanie gazowe, elektryczne lub olejowe. Na razie mam koncepcje kominek z płaszczem + rezerwowo gaz z butli i piec dwufunkcyjny. Jakie są koszty utrzymania takiej butli i cena gazu?? Jeśli ktoś wie proszę o info.
  23. Co zrobiliśmy: -mamy wypis i wyrys z planu miejscowego, -zamówiłem mapkę u geodety (ma być za trzy tygodnie), a od środy mam urlop i ruszam na dalszą walkę z biurokratyczną machiną. Z planem miejscowym jest trochę kicha bo napisane jest, że ogrzewanie gazowe, elektryczne lub olejowe. Na razie mam koncepcje kominek z płaszczem + rezerwowo gaz z butli i piec dwufunkcyjny. Jakie są koszty utrzymania takiej butli i cena gazu?? Jeśli ktoś wie proszę o info.
  24. Teraz projekt. Muszę z ręką na sercu przyznać, że mniej zajmuję się synem niż Żonka. Dlatego to ja szukam projektu. Specjalnie napisałem "szukam" bo dopóki nie kupię to będę szukał. Zmieniło się ich tyle, ze ho, ho. Po pierwsze określiliśmy czego chcemy - pokój dzienny, kuchnia (raczej zamknięta lub półotwarta), wc i łazienka, pom. gospodarcze, trzy sypialnie. Określiliśmy także minimalne rozmiary tych pomieszczeń i z tego wyszło nam czego szukamy. No i szukaliśmy. Setki, setki projektów przejrzałem, co ciekawsze zostawiając do "okazania". Obecnie chyba się zdecydowaliśmy - http://www.domek.net.pl/mur_cieply/mur_cieply_front.htm" rel="external nofollow"> Ciepły bez garażu w lustrzanym odbiciu z pracowni domek. Będą niewielkie zmiany - wyrzucimy ścianę pomiędzy holem i pokojem dziennym, możliwe że dokonamy kosmetycznych zmian na górze. Jeśli macie sugestie proszę o wpisywanie ich w komentarzach.
  25. Teraz projekt. Muszę z ręką na sercu przyznać, że mniej zajmuję się synem niż Żonka. Dlatego to ja szukam projektu. Specjalnie napisałem "szukam" bo dopóki nie kupię to będę szukał. Zmieniło się ich tyle, ze ho, ho. Po pierwsze określiliśmy czego chcemy - pokój dzienny, kuchnia (raczej zamknięta lub półotwarta), wc i łazienka, pom. gospodarcze, trzy sypialnie. Określiliśmy także minimalne rozmiary tych pomieszczeń i z tego wyszło nam czego szukamy. No i szukaliśmy. Setki, setki projektów przejrzałem, co ciekawsze zostawiając do "okazania". Obecnie chyba się zdecydowaliśmy - Ciepły bez garażu w lustrzanym odbiciu z pracowni domek. Będą niewielkie zmiany - wyrzucimy ścianę pomiędzy holem i pokojem dziennym, możliwe że dokonamy kosmetycznych zmian na górze. Jeśli macie sugestie proszę o wpisywanie ich w komentarzach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...