kret

mam zamiar samodzielnie wykonać taras (z tyłu budynku, "na gruncie) lecz nie mam pomysłu jak zaszalować "owalny" kształt schodków (taras coś jak w manueli z Archipelagu) Ktoś ma jakiś pomysł ?

to trochę za mały ten grzejnik - wychodzi tylko 31W/m2

a może jest ogrzewanie podłogowe ? jeśli nie to raczej upierałbym się przy oddzielnych grzejnikach w kuchni i w salonie...zwłaszcza że piszesz o ewentualnym oddzieleniu; swoją drogą spory musi być ten zamontowany grzejnik ?? ile m2 ma powierzchnia tego pomieszczenia ?

Ja również robiłem samemu z Hep2O. Jest fajnie i szybko. Co do projektu - dostałem za darmo od Hepwortha (wysłałem wcześniej rzuty i opisy) ale i tak go trochę zmodyfikowałem. Ale najwazniejsze że działa i jestem bardzo zadowolony. Polecam.

dzięki za "instrukcje" - zobaczę jak wyjdzie w praktyce wypróbuję tą Multifund - myslę że będzie OK

tak myślałem dzięki za upewnienie

pytanie jak w temacie - nie wymagało by odpowiedzi ale - panele były bezklejowe firmy Classen i zostały ułożone przy użyciu kleju ? dla pewności a teraz żona chce inną podłogę a panele przenieść do drugiego pomieszczenia jest to wykonalne ?

dzieki za rady; firmę namierzyłem, dealera też,poczytałem i w najblizszym czasie kupię jej na jeden pokój (na razie na sprawdzenie) i zobaczymy czym radzisz malować żeby uniknąć śladów wałka : wałkiem z gabki wałkiem z włosem (jaka długość) do ściany świeżo po gipsie, niemalowanej a jakim do ściany po tikkurili - może takim samym ? i jesli możesz wyjaśnij trochę technikę właściwego malowania - pisałeś o zygzakach, wzdłuż itp. i KIERUNKU MALOWANIA (??) możesz to uściślić ? (wiedzy nigdy za dużo)

a gdzie ją można kupić ? nigdzie jej nie widziałem...poszukam a no i ile kosztuje ??

chciałem go polubić żona juz go polubiła ale szukam do końca najlepszego rozwiązania - jak nie znajdę zrobię branek

czyli sugerujesz wałek z gąbki ? - takiego jeszcze nie próbowałem ... z chęcią sprawdzę ! może polecisz jakąś inną dobrą farbę oprócz tikkurili ?? bedę chciał malować poddasze - jest ono "nienaruszone" moją ręką tzn. lustro z gipsu na razie nawet nie gruntowane - nie dotykałem bo nie chcę spie... a porter bedę musiał jeszcze raz to tej optivie - przecierać ją papierem ??

niedawno robiłem to troszkę pamiętam: wełna 20cm + 5 w stelażu - ok. 25zł/m2 płyta gipsowa ok. 6 zł/m2 za białą i ok. 9zł/m2 za wodoodporną dodatkowo profile CD co 40cm no i pewna ilość przyściennych + wieszaki, wkręty, gips, folia paraizolacyjna, taśmy, grunt, farba ; u mnie wyszło za 140m2 ok 13500 zł za wszystko (materiał + robota) było parę belek na halogeny i innych wynalazków poza tym prosta robota; a zapomniałem dodać - dodatkowo liczą za obróbkę okien dachowych/włazu na strych

wyjasniając wątpliwości - malowałem Tikkurilą Optivą Super Matt grunt - Optiva grunt farba była biała , koloru na razie nie używałem (pójdzie na poddasze) może jakieś dalsze rady ?

dzięki za rady spróbuję dodawać wody - tego jeszcze nie testowałem; co do wałków - było conajmniej kilka - każdy miał inną fakturę, baranek zawsze był, najmniejszy jest na bardzo krótkim włosie (wałek Anza) farb też "przetestowałem" kilka : dekoral, snieżka, dulux, tikkurila - efekt najlepszy przy użyciu tej ostatniej ale baranek pozostał ale czy nikt z Was nie malował natryskiem ? ciekawi mnie to ... bardzo kuszące zapewnienia fachowca zobaczę jeszcze tą wodę ... a nóż, widelec...

mam wielki problem z rzeczą pozornie bezproblemową w czasie budowy przeżyłem tyle trudności że nie spodziewałem się iż utknę na ... malowaniu mam na parterze gładź gipsową i sufity podwieszane z płyt, gipsowane całe, nie tylko połączenia (poprawiali) - malowałem bardzo dokładnie wałkiem o bardzo małym włosie (anza) tikkurilą - grunt 2x, i farba 2 x no i jestem niezadowolny gdyż oczekuję powierzchni IDEALNEJ a tymczasem pod pewnym kątem patrzenia pod odpowiednim oświetleniem są widoczne jakby "plamy" , cienie, smugi ?? co doprowadza mnie do białej gorączki i jakby tego było jeszcze mało przy oglądaniu ściany z bliska jest widoczny ślad po wałku (lekki baranek) co dobija mnie już skutecznie całkowicie (może mam jakieś zboczenie na tym punkcie?) no i co mam robić - mam górę, właśnie skończyli gipsować, jest "lustereczko" aż serce się raduje ale wiem że po malowaniu zostanie ten przeklęty ślad po wałku i te cienie !!! no i pytanie do Was Szanownych forumowiczów - co robiliście/robicie żeby tego uniknąć - może nie zwracacie na to uwagi !!?? pytam bo ostatnio namierzyłem gościa z malowaniem natryskiem, który przez telefon zapewnia mnie iż zostanie moje "lustereczko" i żadnych cieni o żadnej porze dnia nie zobaczę - to byłoby zbyt piękne; czy to prawda, czy TYLKO malowanie natryskiem daje IDEALNĄ powierzchnię ?? proszę doradźcie coś...

jestem na etapie szukania wykonawcy schodów - chodzi o tzw. trepy czyli obłożenie drewnem schodów betonowych (1m szerokie) no i jestem w kropce ... czy brać fachowca z jego materiałem i ułożeniem za ok 130-150 zł od schodka (dużo trochę ?) czy kupować materiał i dawać do "wyprawienia" i ułożenia dla stolarza ?? jakie kwoty Wy płaciliście? który wariant jest korzystniejszy ? dodam że chodzi mi o dąb;

zgadzam się z poprzednikiem - standardy są różne jak różni są producenci u mnie były zostawione miejsca po 17cm przy oknach 1,5m wysokości (skrzynka miała 15cm) i 23 cm przy oknach 2,35 wysokości (skrzynka miała 22cm) ; generalnie wysokość (wymiary) skrzynki są zależne od wysokości okna oraz rodzaju profilu rolety - im szerszy tym więcej miejsca potrzeba na jego zwinięcie i większa skrzynka; ja zamawiałem profil 37mm i pod taki podałem wymiary skrzynek;

No właśnie dlatego zalecam szpachlowanie całości - powierzchnia musi być IDEALNA, równomiernie pomalowana - inaczej szkoda kasy a płyta jako inny rodzaj podłoża zawsze da inny kolor od powierzchni szpachlowanych;

moim zdaniem trochę za dużo; obecnie kończę poddasze użytkowe (około 100m2 podłogi) i poszło tego znacznie mniej, pomimo że kazałem szpachlować porządnie a nie tylko łączenia płyt: pierwsza warstwa acryl-putz start w workach - nim szpachlowane są łączenia płyt no i same ściany po tynkach, dalej tarcie i grunt, następnie acryl-putz we wiaderku "finisz" - gotowa szpachlówka na całość powierzchni, łącznie z płytami, no i tarcie, grunt ostateczny no i malowanie; poszło tego razem koło 340 kg szpachli (na 105 m2 ścian i 145 m2 płyt) radziłbym szpachlować całe płyty a nie tylko łączenia - u mnie robili w zeszłym roku parter szpachlując tylko łączenia no i po pomalowaniu (porządnym, tikkurilą) powierzchnia nie była idealna - pod światło były widoczne różnice krycia fraby na płytach i na szpachli, rodzaj "plam" widoczny pod odpowiednim oświetleniem i pod pewnym katem patrzenia - kazałem poprawiać i jechali jeszcze raz wszystko i dopiero jest OK;

Mam wykonaną instalację rekuperatora (na razie beż samego "serca" systemu) rurami rozciągalnymi, ocieplanymi wełną 5 cm. Prowadzę teraz rurę od KOMINKA na poddasze (będzie służyła do DGP, połączę ją z instalacją rekuperatora) , taką samą, ocieploną i mam rozterkę - czy nie ma niebezpieczeństwa pożaru/przegrzania gdyż rura będzie szła przy krokwi i przy foli dachowej w skosie poddasza; można tak zrobić ? jaką temperaturę osiąga taka rura podczas pracy ??

ale baranek był od razu przed malowaniem, tylko "fachowcy" mówili że po malowaniu zniknie ; od dzisiaj jadą wszytsko od nowa (w ramach reklamacji oczwiście) finiszem, cieniutką warstwą; zobaczymy co wyjdzie

a czy mogę dać ten "finisz" na "start" pomalowany dekoralem ? czy nie będzie później odstawał ??

Właśnie skończyli mi robić gładź, którą spieprzyli - niestety - , chodzi o fakturę która wyszła, nie jest to idealne "lustro" tylko lekki baranek z bliska patrząć, fachowiec twierdzi że to cecha gładzi (był acryl putz start ) sam ją sobie wybrał, ale teraz ma poprawiać całość inną, tą którą ja wybiorę - no i pytanie jaka ma gładkość idealną, widziałem gipsar - jest ok, ale podobno potrafi przy malowaniu "odłaźić" , jaką gładź polecacie ?? bo jestem w kropce ... i jeszcze jedno - gładź jest już dwukrotnie pomalowana dekoralem acrylitW - czy można na to kłaść inną gładź czy trzebba to jakoś zrywać, gruntować ?? Porszę o pomoc ...

to fakt, Vat co nieco pozmieniał, ja 90 % materiałów miałem kupione przed 1 majem więc jakoś to inaczej wyszło ... teraz trzeba kombinować 7% i usługa czy 22% bez usługi i nierzadko może wyjść że lepiej się opłaci zapłacić za usługę i kupić z 7% VAT ...

Tak tylko się wtrącę delikatnie, bo podliczyłem że na stan do zamieszkania NA ROBOCIZNĘ (dom 192 m2 podłóg, 155 m2 użytkowej) wydałem 29 tys i wydam jeszcze 6 tys - razem 35 tys. Baaardzo duży wkład pracy własnej i teścia. To tak dla kalkulacji innych ile da się zaoszczędzić. Płaciłem tylko za te prace których nie umieliśmy wykonać sami (murowanie, strop, konstr. dachu, krycie, tynki, wylewki, gładzie, sufity podw. , ocieplenie zewn. i tynk zewn, układanie płytek i parę innych dupereli). Po prostu miałem w pewnym stopniu ograniczone fundusze i wolałem nie wydać na robociznę tylko kupić za to lepszej klasy materiał. I nie żałuję. Jednak część rzeczy za które zapłaciliśmy wykonalibyśmy już teraz sami, ale trzeba było rzecz podpatrzeć.