
Fidelis
Użytkownicy-
Liczba zawartości
414 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Fidelis
-
Nic konkretnego pan nie napisałeś. Nie pytałem, jak BYĆ MOŻE. A co jeśli najlepsza na rynku oczyszczalnia jest dobrze zainstalowana a studnia z wzorcowymi warunkami glebowymi zamula się? - odp. na te pytanie mnie interesuje a nie skierowania do badanie ścieków... To "ostateczne kryterium" ma spełniać ATEST.
- 29 odpowiedzi
-
- "drenażówki"
- legalne
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Być może, ale wolałbym, aby napisał pan, skąd pan to wie, na jakiej podstawie pan to wywiódł? Zmierzył pan te hutnicze temperatury? Widział pan taki pożar sadzy? Jakiś czas temu testowo rozpaliłem w kominku grabinę, wpuściłam na max. powietrze a zmierzona tem. na szamocie CHWILOWO osiągnęła 600st.C. Dodam, że przy wlocie do komina temp. rury spalinowej osiągała wartość już tylko ok. 350st. Być może nie mam racji (prądu w gniazdku wszak też nie widać, a jest). Ale do tej pory nikt nie podał sensownego wytłumaczenia, dlaczego, w prawidłowo wykonanym (np. w nowoczesnym kominie ceramicznym) pożaru sadzy trzeba się bać... Nawet jeśli się zapali, to się wypali i po temacie. Podobnie jak sadza na szybie wkładu wypala się po podniesieniu tem. do "odpowiedniej" temperatury.
-
Mam pytanie o tzw. "pożar sadzy". Dlaczego jest groźny (zakładam, że komin jest zaniedbany i pełen sadzy), skoro w kominie w sezonie grzewczym można powiedzieć, że ma miejsce "permanentny" pożar? Pytam, bo nigdzie nie znalazłem sensownej odpowiedzi...
-
Oj prosiłbym... ja wiem, że urzędnik wie zawsze lepiej, ma zawsze rację, ale prosiłbym o konkrety i fakty a nie dorabianie filozofii. Kupuję ATESTOWANĄ (sprawdzoną) instalację i już. O jakiej KONTROLI pan piszesz? Chyba, że pan piszesz o odwiecznej chęci kontroli jednego człowieka przez drugiego... Kto budował dom 20 lat temu i teraz wie, ile totalnie zbędnej KONTROLI (uzgodnień, opinii, decyzji,.. i ch... wie czego jeszcze) pojawiło się w ostatnim czasie. 20 lat temu na projekcie i decyzji o pozwoleniu na budowę miałem po jednej pieczątce a teraz SIEDEMNAŚCIE. A nie widzę, żeby doby sprzed 20 lat jakoś specjalnie waliły się... Swego czasu kupiłem kompletny projekt budowlany budynku z projektami branżowymi instalacji. Okazało się (w Urzędzie Dzielnicy), że przepisy zmieniły się i do instalacji gazowej (choć nie planuję NAJMNIEJSZYCH ZMIAN) muszę wystąpić o niezależne pozwolenie budowlane a co za tym idzie - zamówić nowy projekt instalacji gazowej (1000zł), nowe uzgodnienia z PGNiG, ZUD (400zł), wynająć nowego kierownika budowy Z UPRAWNIENIAMI do nadzoru budowy instalacji gazowych (postawił pieczątkę za 500zł, bo na budowie nie raczył w ogóle się pojawić), do tego nowy dziennik budowy (35zł), badanie szczelności (100zł), zgłoszenie w PINB, uprawomocnienie w UG,... A budowa instalacji gazowej trwała 1 dzień. Komu więc przeszkadzały uprawnienia tradycyjnego "uprawnionego" kierownika budowy nadzorującego do tej pory kompleksowo tysiące budów ? Mogę się tylko domyślać. Ale jestem przekonany, że za jakiś czas inne lobby UE przekona tzw. ustawodawcę, że tylko i wyłącznie, jedynie w trosce o bezpieczeństwo wobec potencjalnego zagrożenia poparzeniem gorącą wodą c.o. lub c.w.u (40stC) należy podobny proces "wymagany przepisami prawa" przeprowadzać dla instalacji hydraulicznych.
- 29 odpowiedzi
-
- "drenażówki"
- legalne
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
" błędnego projektu zagospodarowania oczyszczonego" - a cóż to takiego? Wyjdźmy z założenia, że wykonawca się przyłożył, "peryferia" są dobrze dobrane a ścieki zamulają układ rozsącznika. To, że na rynku pojawiły się wynalazki w postaci preparatów "do odmulania", świadczy tylko o tym, że problem jest dużo większy niż może nam się wydawać.
- 17 odpowiedzi
-
- jaka
- oczyszczalnia
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Przydomowa oczyszczalnia - kilka wątpliwości
Fidelis odpowiedział 4am3le0n → na topic → Woda i ścieki
Ma pan rację: mogłem zapytać; a jaką pan masz wiedzę, by tak twierdzić i powtarzać ten bełkot o "bombie"...? Pan jotesz nic nie pisze o MAŁOSPRAWNYM urządzeniu. Woda II klasy czystości, to woda klasy Wisły (na nielicznych już odcinkach), spod której dna pewne duże miasto w centralnej Polsce pobiera wodę (również do picia). Pisze też coś o warzywniaku swoim lub sąsiada, ale już nie pisze czy ową wodą warzywniak ów podlewa, czy to układ rozsączający ma taki zbrodniczy nań wpływ. Mam ciotkę na inżynierii środowiska jednej z politechnik, dzięki której widziałem wnioski po wieloletnich badaniach gruntów i wód w różnych odległościach szamb bez dna, tych które udało się "namierzyć". Wyniki naukowców zdumiały... bo nie było aż tak źle, jak się powszechnie uważa i straszy. Owszem, w przypadku wyjątkowo niesprzyjających warunków hydro i geologicznych może dojść do (nie zawsze) CHWILOWEGO lokalnego skażenia (mówimy o szambie z typowymi domowymi ściekami a nie "ściekami" z lakierni samochodowej).- 17 odpowiedzi
-
- kilka
- oczyszczalnia
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Przydomowa oczyszczalnia - kilka wątpliwości
Fidelis odpowiedział 4am3le0n → na topic → Woda i ścieki
Nie przejmuj się pan. Nic się instalacji nie stanie... Ja w największe mrozy - po pewnym czasie - miałem wytopiony śnieg od przykanalika do oczyszczalni (z oczyszczalnią włącznie).- 17 odpowiedzi
-
- kilka
- oczyszczalnia
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Przydomowa oczyszczalnia - kilka wątpliwości
Fidelis odpowiedział 4am3le0n → na topic → Woda i ścieki
A skąd pan to wie...?- 17 odpowiedzi
-
- kilka
- oczyszczalnia
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ja mam biologiczną/mechaniczną i studnię chłonną do niej, która właśnie kompletnie straciła na jakiejkolwiek wydolności...
- 17 odpowiedzi
-
- jaka
- oczyszczalnia
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
a powody do zakazania instalacji drenażowych?
- 29 odpowiedzi
-
- "drenażówki"
- legalne
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jak są warunki, to może pan usypać kopiec i przepompować pompą do brudnej wody tę szara wodę nieco wyżej, aby zwiększyć odległość od lustra wód podskórnych. Są sposoby.
-
Tutaj ludzie piszą o problemach z "żywotnością" już po 2-3 latach... Nie sądzę, żeby ktoś chciał zaoszczędzić na kilku rurach fi 110 kupując cały gotowy PRZEMYŚLANY zestaw. Co ma "zbyt rzadkie jego opróżnianie" do rzeczy skoro w osadniku - jak sam pan napisał - nie dochodzi do zasadniczego oczyszczenia a każdy osadnik ma filtr? Ja mam studnię o pow. chłonnej przekraczającą jakieś 10x możliwości tradycyjnego drenażu rozsączającego, IDEALNE warunki gruntowe a studnia stała się niewydolna. Zajrzałem i sondowałem po 1,5 roku osadnik, to oprócz "świeżego" papieru (jeszcze nie rozłożonego) NIE MA TAM ŻADNEGO OSADU - cały "osad" jest przez enzymy i bakterie rozpuszczony. Tutaj nie piszą lenie, którzy zaniedbują swoje obowiązki. Co może dać WUKO, skoro soda WUKO nie dociera do źródła - zarośniętego żwiru...? Albo "na wyrost", albo zgodnie z instrukcją. Przy czym do tej pory nie spotkałem się z instrukcją, aby to właśnie producent nie pisał jej NA WYROST. Dla szeroko pojętego bezpieczeństwa.
-
Mam podobny problem, tyle że moja oczyszczalnia ma tzw. studnię chłonną, która zupełnie straciła na wydajności. Po wypompowaniu połowy tzw. "szarej" wody i wbiciu sondy okazało się, że na dnie zalega ok. 10cm warstwa czarnego jak węgiel mułu. Wstrzymałem eksploatację i przez tydzień codziennie dosypywałem do studni dodatkowy preparat. Ale to działanie nieco desperackie i raczej nie pomogło. Dodam, że parę metrów obok mam inną studnię chłonną, do której odprowadzana jest deszczówka. Studnia ta jest ok. 1,5m głębsza i na chwilę obecną ZUPEŁNIE SUCHA (upały). Wniosek jeden: studnia oczyszczalni ewidentnie się zamuliła i - co gorsze - nie widzę ani powodów, ani rozwiązania...
-
A skąd pan wie, że był kompetentny? Do takich stwierdzeń potrzebna jest wiedza "strony przeciwnej" a nie jej asymetria Innymi słowy, dał się pan skutecznie przez sprzedawcę ZAPOBIEGAWCZO namówić
-
A jaki związek ma częstotliwość opróżniania reaktora Z OSADU z zamuleniem drenażu...? Do drenażu trafiają ścieki przefiltrowane ALE MOŻE NIE OCZYSZCZONE ? Może nieprawidłowo działa wentylacja drenażu? Czy prawidłowo poprowadził pan bypas reaktora? Może problem leży aktywatorze bakteryjnym? Ciekawy jestem działania wspomnianego preparatu do "odmulania". Ale w połączeniu z jednoczesnym inwazyjnym fizycznym przepłukaniem trudno o sensowne wnioski. Jeśli faktyczny problem (tylko gdzie jest?) nie został usunięty, to znaczy, że złoże również sukcesywnie zamula się i za jakiś czas wymagało będzie reanimacji.
-
Strop Teriva I - dziwne wibracje - pytanie do zawodowców
Fidelis odpowiedział Fidelis → na topic → Ściany, okna, stropy, kominy, garaże
Nie bardzo wiem, przy jakim zakresie częstotliwości i amplitudach w budownictwwie zaczynają się wibracje, a przy jakich kończą. Napisałem o swoich subiektywnych odczuciach. W pobliżu nie są prowadzone żadne prace budowlane... a strop "faluje". Przy rozpiętości 550cm, daje to 2,2cm ugięcia. Takie (lub większe) ugięcie byłoby łatwe do wychwycenia przez wykonawcę wykańczającego podłogę, dysponujący 2m łatą-poziomicą, od razu zaalarmowałby mnie, że nie zachowanego poziomu wraz z sugestią - propozycją rozwiązania "niecki". -
Strop Teriva I - dziwne wibracje - pytanie do zawodowców
Fidelis odpowiedział Fidelis → na topic → Ściany, okna, stropy, kominy, garaże
Dokładnie tak. Ja jestem "zielony" w kwestiach konstrukcji betonowych i nie wiem, czy te drgania są ponadprzeciętne, czy przeciętne. Stąd zapytanie do Was... -
Strop Teriva I - dziwne wibracje - pytanie do zawodowców
Fidelis odpowiedział Fidelis → na topic → Ściany, okna, stropy, kominy, garaże
Bardzo jestem ciekaw Twoich doznań. Pamiętaj, że "eksperyment" musisz jednak przeprowadzić z kimś, kto w tym czasie będzie generował drgania. Mam nadzieję (ale jej nie ufam), że to nawet nie jest problem, tylko taki urok stropów teriva I powyżej pewnej rozpiętości i w specyficznym zamocowaniu do ścian i podpór. Skoro przy ścianach nośnych i przy podciągach drgania są minimalne, to w pewnych warunkach strop zachowuje się jak membrana... Może. Jeśli nawet nie da się niewiele zmienić (w co wątpię, bo ZAWSZE jest rozwiązanie, kwestia tylko "rewolucyjności" poprawki), to już na pewno nie widzę problemu przed próbami wyjaśnienia tej pseudo-zagadki (jak dla mnie). Wykluczam jednak jakiekolwiek "nadlewki" obciążające dodatkowo strop. Dom mam już w 100% wykończony. Pod wylewką na poddaszu jest 5cm styropianu a w samej wylewce porobione szczeliny dylatacyjne (wylewka na stropie jest jednak "monolityczną" płytą). W weekend rozłożyliśmy dywan, i drgania siłą rzeczy są naturalnie mniejsze. Ale to przecież wcale nie znaczy, że zagadnienie jest wyjaśnione... -
Strop Teriva I - dziwne wibracje - pytanie do zawodowców
Fidelis odpowiedział Fidelis → na topic → Ściany, okna, stropy, kominy, garaże
przejęzyczył się zwyczajnie -
Strop Teriva I - dziwne wibracje - pytanie do zawodowców
Fidelis odpowiedział Fidelis → na topic → Ściany, okna, stropy, kominy, garaże
Zgadza się, inna. Ale ja co innego chciałem zauważyć; projekt ciotki był projektem indywidualnym wykonanym przez rasowego konstruktora i praktyka. A jednak był tam ewidentny błąd. Jeden zresztą z kilku, ale ten był największy. Mi też psim swędem kolega zupełnie przypadkowo podpowiedział, żeby po tym, jak zmontowana więźba podeschnie, to podokręcać śruby. Okazało się, że po fali upałów, drewniana konstrukcja podeschła na tyle, że każda nakrętka na śrubie miała teraz jakieś 4...5mm "żywego" luzu ! Jeśli dach jest pokryty blachą, to przy tej samej powierzchni jest po prostu lżejszy i bardziej podatny na silny wiatr. To normalne. Tylko mi jakoś trudno sobie wyobrazić nad głową kilkadziesiąt ton dachówki i choć więźbę mam wyliczoną właśnie pod ceramikę, to dach jednak ostatecznie pokryłem blachą (zadecydowały tez względy ekonomiczne po porównaniu kompletnych ofert na blachę i na ceramikę) No, ale skupmy się na temacie. -
Strop Teriva I - dziwne wibracje - pytanie do zawodowców
Fidelis odpowiedział Fidelis → na topic → Ściany, okna, stropy, kominy, garaże
Mam pustaki keramzytowe. Przy mnie wykonawca uszkodził jeden pustak (słownie JEDEN, wdepnął w ścankę i zrobił nogą dziurę). Beton był jednak na tyle gęsty, że ten, który dostał się do środka pustaka utworzył szybko rodzaj czopa, który zatrzymał kolejny beton. Generalnie pustaki były przyzwoitej jakości, bo tych rezerwowych, przeznaczonych pod zapas ewentualnej, stłuczki w ogóle nie zużyli. To o czymś świadczy. Tego pilnowałem i wykonawca weryfikował lokalnie grubość nadbetonu. 8 cm, to ma grubość beton łacznie do docelową wylewką. Informacji o gatunku stali nie ma na kwicie. Ale to poważna hurtownia BUDOWLANA i handlują tylko stalą zbrojeniową. A położyłeś się na plecach? U mnie też nic specjalnie nie drga. Jak chodzę po poddaszu, to wręcz przeciwnie. Mam takie poczucie stabilności, jakbym chodził po po ziemi. Żadnych wyczyuwalnych ruchów. Wczoraj zauważyłem, że w czasie przechodzenia delikatnie drga również stolik. No widzisz. A u mnie raczej tej strzałki nie zachowano... -
Strop Teriva I - dziwne wibracje - pytanie do zawodowców
Fidelis odpowiedział Fidelis → na topic → Ściany, okna, stropy, kominy, garaże
Wiesz jak bywa z ocenami. Moja ciotka miała projekt domu, na podstawie którego wykonana została więźba (zapewne przeliczona), która cała się chwiała... KB nakazał ją na kilka sposobów wzmocnić a ciotka musiała zapomnieć o dachówce na rzecz blachy. -
Strop Teriva I - dziwne wibracje - pytanie do zawodowców
Fidelis odpowiedział Fidelis → na topic → Ściany, okna, stropy, kominy, garaże
Podałem wagę za jakimś raczej niegłupim opracowaniem znalezionym w sieci (belki + pustaki teriva I z keramzytu + nad/beton) - masa "własna" stropu. Nawet jeśli, to: 8,5m x 5,5m = 46,75m2 46,75m2 x (przyjmijmy) 400kg = 18,7 t Tak na masę stropu do tej pory patrzyłem... a już w ogóle nie rozważałem wpływu współpracy żeber rozdzielczych między sobą. -
Strop Teriva I - dziwne wibracje - pytanie do zawodowców
Fidelis odpowiedział Fidelis → na topic → Ściany, okna, stropy, kominy, garaże
Rozumiem, że Twój strop ma ROZPIĘTOŚĆ 7,2m (rozpiętość modularna belek, jak gdzieś wyczytałem) a belki podparte są na tychże ścianach nośnych? Czy tak? Jak więc "obrobione" są i zazbrojone te dwie pozostałe ok. 7m boki belek? Pomyślałem sobie, że skoro mój strop w jednym miejscu (podciąg o przekroju 30x25) nie jest aż tak opuszczony jak ten przy antresoli, to może to wpłynąć na efekt wiotkości i zmniejszyć sztywność pomimo wstawienia dodatkowego żebra rozdzielczego ponad normę. Porównuję tu strop z kawałkiem prostokątnej tektury z np. z wieczkiem pudełka po butach. Wieczko to - jak wiecie - ma po obwodzie krawędź, która powoduje, że przykrycie jest skuteczne i nie spada z denka. Ale jednoczeńie zwiększa sztywność wieczka, bo gdyby krawędź z jednego boku wyciąć (nawet fragment), to wieczko stałoby się bardziej wiotkie. Dobre porównanie? Na miejscu? -
Strop Teriva I - dziwne wibracje - pytanie do zawodowców
Fidelis odpowiedział Fidelis → na topic → Ściany, okna, stropy, kominy, garaże
Sławek, na początku bardzo dziękuję za garść teorii. Powiem tak, jestem "wyznawcą" szkiełka i oka, ale nigdy bym nie przypuszczał, że dwie damskie nogi podpierające w sumie jakieś 60kg są w stanie WYCZUWALNIE (i to bez elektroniki czującej tuptanie mrówek) spowodować ok. sekundowe falowanie (to chyba najlepsze określenie tego zjawiska) masy rzędu 13-14.000kg. Bez jakiejkolwiek dźwigni. Wniosłem więc, że konstrukcja wiotka. OK, niech sobie będzie. Może taki jej urok, tym bardziej, że nie jest wiotka az tak, aby pojawiły się rysy. Ale zaczłąłem więc się zastanawiać, czy jest to bezpieczne? Co by było, gdyby tych nóg było nieco więcej...