riood4

[ emocje są różne od wielkiej radości do lęku. jak to będzie znów żyć w polskich realiach szczególnie trudno sobie wyobrazić powrót gdy człowiek przyzwyczaił się do innego standardu życia. więc pewnie, zastanawialiśmy się nad taką możliwością: sprzedażą domu w polsce i kupnem jakiejś kawalerki. tęsknota za bliskimi bierze jednak wszystko. wracamy!!! Witam bratnią duszę, a już myślałam, że wszyscy obrali odwrotny kierunek. Ja rok temu wróciłam z rodziną po siedmioletniej nieobecności. Oczywiście były lęki, obawy, dylematy, wszyscy pukali się w czoło, pytając "Co Wy robicie, wszyscy wyjeżdżają a wy wracacie?!" A my wróciliśmy dokładnie 18.02.2006. Reasumując ten rok: dostaliśmy świetną pracę, kupiliśmy dom w niedalekiej odległości od W-wy w cenie mieszkania trzypokojowego (wrzesień 2006), przeprowadziliśmy się do wyremontowanego i rozbudowanego domu (luty 2006), dostałam awans i podwyżkę, zrobiłam w końcu prawo jazdy... ufff, ale się zagalopowałam!!! Starczy. Nie żałujcie decyzji o powrocie, poczatki będą ciężkie, musicie mieć dla siebie wiele cierpliwości nawzajem,ale wierzę, że Wam się uda. Cieszcie się soba i pięknym domkiem trzymam za Was kciuki. Będę tu zaglądała.

Wytrzymałam tylko kilkanaście sekund. A zawsze myślałam, że jestem twarda?! W żadnym języku, jakim posługuje się ludzkość nie znajdzie się słowo na określenie takiego BARBARZYŃSTWA!!!!!!

Wytrzymałam tylko kilkanaście sekund. A zawsze myślałam, że jestem twarda?! W żadnym języku, jakim posługuje się ludzkość nie znajdzie się słowo na określenie takiego BARBARZYŃSTWA!!!!!!

W zeszłym roku dokładnie w Dniu Matki, moja młodsza pociecha przyniosła do domu szczenię rasy mieszanej, brudne głodne i zapchlone. W naiwności swojej pomyślałam: "zgubiło się komuś maleństwo" i rozpoczęłam poszukiwania "tonącego w łzach" właściciela. Już po dwóch dniach wiedziałam, że takowego nie znajdę, bo on po prostu nie istnieje, a uświadomił mi to bardzo brutalnie sąsiad "Pani, tego psiaka, to z samochodu tydzień temu w krzaki wyrzucili!" I tak pojawiła się w naszym życiu Ashley. We wrześniu kupiliśmy dom do remontu i zaczęliśmy przygodę z prze-BUDOWĄ. Dom nabyliśmy niejako "w promocji", bo razem z psem, który mieszkał tam samotnie po śmierci właściciela przez 2 lata. Co miałam zrobić, ok. mamy dwoje dzieci, możemy mieć i dwa psy. I tak staliśmy się właścicielami dwóch czworonogów. Jako, że są to czworonogi płci przeciwnej, postanowiłam naszą gwiazdę (Ashley) wysterylizować. Jednak opiekujący się naszymi zwierzakami weterynarz stwierdził, że dokonac sterylizacji możemy dokonać ok. 2 m-cy po pierwszej cieczce(dzięki temu wątkowi, wiem, że to nieprawda) Modliłam się, żeby nastąpiło to przed przeprowadzką ;do tej pory psy mieszkały osobno: ona z nami w wynajmowanym domu, on z wykonawcami w remontowanym domu. Jak to w życiu bywa nie udało się i, co gorsza w chaosie przeprowadzki, nie udało nam się psów dopilnować. Zadzwoniłam tym razem do innego weterynarza z pytaniem: co teraz? A ten uspokajająco stwierdził, że nic się nie stało, nie wszystko jeszcze stracone, można i wysterylizowac i pozbyć się nieszczęsnej ciąży. Nie uwierzyłam i zaczęłam szukać informacji nt czy można sterylizować ciężarną sukę. I tak oto trafiłam na ten świetny wątek i już wiem wszystko. Dziękuję Wam bardzo!!!!!! Już mam dwa duże psy (każdy po ok.40kg) i nie mogę sobie pozwolić na ani jedno szczenię więcej (choć gorąco nad tym ubolewam). Przyłączam się ze swoją historią do zwolenników sterylizacji. Pozdrawiam wszystkich zwolenników świadomego macierzyństwa naszych czworonogów. P.s. Trzymajcie kciuki, proszę za 2 tygodnie nasza gwiazda idzie na zabieg.

Ja również przyłączam się do prośby. Czy ktoś ma namiary, a może sam robi takie cudeńka?

Ja również przyłączam się do prośby. Czy ktoś ma namiary, a może sam robi takie cudeńka?

Zamierzam dokanać zamiany mieszkania;posiadam mieszkanie spółdzielcze lokatorskie a chcę zamienić na mieszkanie, którego administratorem jest ZarządBudynków Komunalnych (mieszkanie nie jest wykupione na własność). Moje pytanie jest następujące:1.Czy możliwa jest tego typu zamiana? 2.Co i jak sprawdzić w przypadku mieszkania komunalnego? 3. Jak wyglądają formalności w przypadku ewentualnej zamiany? 4. Posiadam od niedawna dom, który kupiłam na kredyt, czy to może stanowić problem przy zamianie? Liczę na wyczerpującą odpowiedź, pozdrawiam serdecznie,

W dalszym ciągu aktualne, słyszałam, że działkowicze wykorzystują takie okna do budowy szklarni. Nie ma tu żadnych działkowiczów?

Gdzieś tak "w połowie" dachu, zaczęłam się zastanawiać nad wnętrzami i stwierdziłam, że gładkich jednolitych ścian, to ja nie chcę. Pojawiła się koncepcja strukturek na ścianach. Zapoznałam się z ofertą fox'a i byłam happy. Kiedy dach " się prawie kończył" dotarło do mnie, że kobieta zmienną jest i w niedalekiej przyszłości będę miała ochotę na zmiany. Tylko jak pozbyć się wtedy fakturek (czy też strukturek) ze ścian (będzie kłopot ). I tak narodzła się kolejna koncepcja- ściany zacierane, była to raczej koncepcja wymuszona, gdyż strukturki (a może fakturki) miały być ze względów estetyczno-praktycznych (dwoje niesfornych dzieciaków i dwa duże niesforne psy). Wszelkie zabrudzenia możnaby względnie łatwo usunąć, bądź nie byłyby tak widoczne (a może same w sobie robiłyby za strukturkę ). Kiedy majstrowie schodzili z dachu i pytali co robimy ze ścianami ja właśnie na nowo odkryłam tapety. i zakochałam się w nich. Na rynku dostępne są przeróżne tapety winylowe,piękne faktury, piękne wzornictwo, szybko się to kładzie, a usuwa jeszcze szybciej (nie to co ich papierowe poprzedniczki). A efekt zapiera dech w piersiach!!! Poszukajcie w sieci, w razie problemów służę pomocą.

Ja obejrzałam przeróżne kolekcje w W-wie i okolicach a zakupu dokonałam w sklepie internetowym; kupiłam płytki do kuchni, do wiatrołapu, łazienki, hallu i salonu do tego całą armaturę i ceramikę łazienkową i kuchenną i zaoszczędziłam w ten sposób ca.3000 PLN

Ja właśnie jestem zafascynowana tapetami, sama wykończyłam kilka pomieszczeń w domu tapetami; one znowu wracają do łask. Tapeta, o której piszesz to prawdopodobnie kolekcja firmy As Creation i widziałam ją w Leroy Merlin w W-wie. Pod tym linkiem znajdziesz masę innych pięknych tapet, ja się w nich zakochałam i dobrze, że mam do wykończenia jeszcze piętro domu, bo byłabym bardzo nieszczęśliwa, gdybym nie mogła ich sobie poprzyklejać http://www.as-creation.com/pages/en/product_search/unerring_to_your_dream_wallpaper/wallpaperexplorer.html?popup=1&pi=2 Pozdrawiam

Oddam gruz. Okolice Wołomina.

No to będziemy prawie sąsiadami . Ja właśnie kończę inwestycję w Kobyłce (w najbliższy weekend zaczynamy się przeprowadzać). Pracowała u mnie świetna ekipa, robili konstrukcję dachową i wykończeniówkę, ale wiem, że stawiają również domy i wykonują masę innych prac. Namiary mogę podać na priv. Pozdrawiam

Posiadam sporą ilość okien drewnianych z demontażu. Jeśli ktoś jest zainteresowany proszę dać znać.

Ja właśnie kończę w okolicach Wołomina. Różnie bywało, wesoło smutno , ale jedno jest pewne NIGDY nie żałowałam. Trzymam kciuki, służę radą. Pozdrawiam.

Ja właśnie kończę w okolicach Wołomina. Różnie bywało, wesoło smutno , ale jedno jest pewne NIGDY nie żałowałam. Trzymam kciuki, służę radą. Pozdrawiam.

Interweniowałam w Nadzorze Bankowym przy NBP, gdzie dowiedziałam się jakie są moje prawa i uzbrojona w argumenty zaczęłam negocjacje z bankiem. Ostatecznie po prawie miesięcznym poślizgu uruchomiono tę nieszczęsną transzę a ja przy okazji "straszenia" Nadzorem Bankowym wytargowałam wcześniejsze (czyt. poza kolejnością) rozpatrzenie wniosku o rozszerzenie kredytu, ze skutkiem oczywiście pozytywnym. Pozdrawiam

Dokładnie, nie wiem co się kryje za tak niską ceną; może to inny "marmur syntetyczny" niż Twój. Muszę to sprawdzić. Dzięki za odpowiedź.

Czy ktoś z Was zetknął się z marmurem syntetycznym? Znalazłam coś takiego na Allegro http://www.allegro.pl/item158946803_parapety_z_marmuru_syntetycznego_od_41_zl.html Planuję blaty kuchenne i parapety z jakiegoś kamienia, co Wy na ten materiał?

Wasze piękne wnętrza już widziałam i wrzuciłam sobie do obrazów (chętnie do nich wracam). Zdradź mi może, gdzie można znaleźć takie piękne kinkiety narożne, które macie w salonie? I to górne oświetlenie też jest super!!!!

Dziękuję bardzo, faktycznie przy mniejszej ilości mebli efekt byłby jeszcze lepszy. Dzięki Waszej pomocy już zdecydowałam: będą tapetki.

Jasne, że mi zależy !!! Wklej proszę

Dziękuję za podpowiedzi. Proszę w dalszym ciągu o zdjęcia.

Czy ktoś może wykorzystywał tapety w swoich wnętrzach? Dzisiaj wydają mi się "zapomniane". Chętnie obejrzę ciekawe fotki z aranżacji.

Witam serdecznie, posiadam ok.7m gruzu do oddania. Mieszkam w okolicach Wołomina.