-
Liczba zawartości
280 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Haynauer
-
0grodzenie - czy jest potrzebne zgłoszenie lub pozwolenie na
Haynauer odpowiedział niko6 → na topic → Prawo i finanse
ogólnodostępne przepisy, zero tajemnic a jeśli droga jest prywatna, to trzeba zgłoszenie, czy nie... dodanie "i innnych miejsc publicznych" sugeruje, że chodzi jedynie o drogi publiczne...?? -
Węgiel brunatny pod Legnicą a nasze domy
Haynauer odpowiedział YreQ → na topic → Co w "Muratorze" - skomentuj
link do kamerki z budowy elektrowni bezemisyjnej... http://www.vattenfall.de/www/vf/vf_de/225583xberx/228227umwel/228407klima/228587co2-f/818970webca/index.jsp -
STUDNIA WIERCONA, głębinowa
Haynauer odpowiedział krzysztofh → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Sznur jest zazwyczaj mocny, tworzywowy i sie nie urywa, ajesli nawet to jeszcze pompa sie trzyma na kablu i szlauchu... Moze i woda jest dobra na tej glebokosci, ale nie ma gwarancji ze taka bedzie w przyszlosci... puszczac taka wode na dom jest ryzykowane... jak bedziesz mial dziecko bedziesz drżał ze srtrachu czy aby nawozy jej nie zanieczysciły, czy ktoś szamba w okolicy nie wylał, albo jeszcze ktos w poblizu bedzie mial przydomową oczyszczalnię scieków... zanieczyszczenie bakteriologiczne jest więcej niż prawdopodobne zwłaszcza ze to na terenie wawy... generalnie im glebiej tym czystsza woda... a zażelazienie i zamanganienie jest rzeczą naturalną przy wodach glębinowych, woda wypłukuje te pierwiastki przenikając w głab ziemi... łatwo mozna sobie z nimi poradzić... a studniarz..? może natrafił na kamień... albo na jakieś twarde iły i nie chciało mu siędalej wiercić... pewnie ręcznie wiercił, co..? -
Węgiel brunatny pod Legnicą a nasze domy
Haynauer odpowiedział YreQ → na topic → Co w "Muratorze" - skomentuj
skoro juz tak wesoło, to ma pytanie... z jakiego statku powietrznego są robione te zdjecia...? a latał ten statek nad jaroszówką..? -
Węgiel brunatny pod Legnicą a nasze domy
Haynauer odpowiedział YreQ → na topic → Co w "Muratorze" - skomentuj
Raczej nie będzie ze mnie ludzi w Waszym pojmowaniu, bo pewne poglądy, które Wy negujecie, są dla mnie wartoscia niezmienną... Choćby te: Niezawodność dostaw energii elektrycznej i jej niska cena oznaczają dobrobyt gospodarczy... Ludzie są ważniejsi niż pozostała fauna oraz flora... -
Węgiel brunatny pod Legnicą a nasze domy
Haynauer odpowiedział YreQ → na topic → Co w "Muratorze" - skomentuj
Może nie istnieją, ale właśnie powstają... "Vattenfall rozpoczął budowę pierwszej na świecie pilotażowej instalacji bezemisyjnej elektrowni węglowej wolnej od dwutlenku węgla. Instalacja powstanie obok elektrowni Schwarze Pumpe w okolicach Spremberg (Brandenburgia) na południe od Berlina. Budowa zostanie ukończona w 2008 kosztem około 40 milionów euro. Pilotażowy zakład o mocy 30 MW jest częścią projektu badawczego, który służy opracowaniu komercyjnych zastosowań nowej technologii. Zgodnie z planem instalacja ma zostać oddana do użytku w 2008 roku. Elektrownie węglowe Vattenfall w Lausitz i środkowych Niemczech są obecnie najnowocześniejszymi zakładami tego typu na świecie. Zakłady przeszły gruntowną modernizację w latach 90. kosztem ok. 9 miliardów euro. Ta instalacja powiązana jest z europejskim projektem o nazwie ENCAP, który zakłada, że za ok. 4 lata mają być pierwsze zakłady pilotażowe, a za lat 15 - pierwsze zakłady demonstracyjne. Projekt ENCAP opiera się na pomyśle, zgodnie z którym dwutlenek węgla, powstający przy spalaniu węgla, zostanie odseparowany. Potem ma być sprężany do stanu ciekłego i transportowany do miejsca magazynowania leżącego około 1 tys. metrów pod ziemią. W wyniku panującego tam ciśnienia hydrostatycznego dwutlenek węgla pozostaje w formie ciekłej. W ten sposób nie dostaje się do atmosfery i nie przyczynia do tworzenia efektu cieplarnianego. W projekt zaangażowało się blisko 30 firm i instytucji, w tym pięć największych europejskich koncernów energetycznych, producenci maszyn i urządzeń dla energetyki Alstom i Siemens. Na potrzeby projektu stworzono budżet w wysokości 30 mln euro. W ramach projektu badane są różne metody mające uniknąć powstawania dwutlenku węgla i tlenków azotu jako produktów końcowych spalania węgla. Jedną z nich jest technologia odgazowania, dzięki której na etapie końcowym powstaje bogaty w wodór gaz, który może być spalany w turbinach gazowych. Dwutlenek węgla oddzielany jest jeszcze zanim dochodzi do spalania gazu. Inny pomysł to zastąpienie zwykłego powietrza tlenem i dwutlenkiem węgla. Wtedy przy spaleniu węgla otrzymuje się pozbawioną azotu mieszankę dwutlenku węgla i pary wodnej, z niewielką ilością zanieczyszczeń. Po skondensowaniu pary wodnej i odseparowaniu zanieczyszczeń dwutlenek węgla może być sprężany i przechowywany. Trzeci projekt polega na wykorzystaniu obecnie stosowanej metody spalania uzupełnionej o proces absorpcji dwutlenku węgla w spalinach przy pomocy odnawialnego absorbera. Wszystkie te metody istnieją już teraz, nie są jednak na tyle rozwinięte, by mogły być stosowane na dużą skalę. Zdaniem specjalistów szwedzkiego koncernu Vattenfall, również uczestniczących w projekcie ENCAP, najbardziej przyszłościową wydaje się być metoda spalania z mieszanką tlenu i dwutlenku węgla. Powodem tego są niższe koszty i prostsza technologia niż w pozostałych projektach." -
STUDNIA WIERCONA, głębinowa
Haynauer odpowiedział krzysztofh → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
1. Jak kupisz pompę, to niektóre maja w zestawie sznurek do powieszenia pompy i oczko do przywiązania tegoz sznurka... Pompke kupisz już za 100 zł /np. mohylew/ ale cisnienie będzie słabe, np. do podlewania stropu po wylaniu będzie za słabe... dobra pompa głebinowa kosztuje 500 zł, zobaczna ALLEGRO może ktos sprzedaje używaną albo kup nową a potem sprzedaj na alllegro... 2. czy to miała być studnia głebinowa...? bo 8 m to tylko wody powierzchniowe, zbyt ryzykowne aby zasilać dom... -
Instalacja alarmowa raz jeszcze
Haynauer odpowiedział Majka → na topic → Inteligentne instalacje i bezpieczeństwo
Witam, Mam pytanie do zorientoiwanych w temacie... Czy majac rozprowadzoną instalację, dobrany sprzęt, po zakupie tego sprzętu /czujki, klawiatury, centralka/ moge samodzielnbie wszystko podłączyć i uruchomić..? Czy np. w instrukcjach czujek, klawiatur są instrukcje jak podłączać te urzadzenia..? I drugie pytanie... czy instalacja będzie działać jeśli na zaplanowane trzy klawiatury i tak rozprowadzone kable, będzie podłączona tylko jedna klawiatura..? -
Węgiel brunatny pod Legnicą a nasze domy
Haynauer odpowiedział YreQ → na topic → Co w "Muratorze" - skomentuj
Skoro istnieje jakieś ciało z wrocławia /Cuprum/, które rozważa uzycie w niedalekiej przyszłości metod wydobycia będących obecnie jeszcze science fiction, to dlaczego neguje sie tutaj mozliwość powstania elektrowni bezemisyjnej tzn. z CO2 wychwytywanym i po skropleniu przechowywanym np. w byłych kopalniach rud miedzi...??? Takie elelktrownie już przechodza próby a jedynym problemem do rozwiązania jest jeszcze mała sprawność... Ale mamy jeszce 10-20 lat czasu na udoskonalenie technologii... -
Węgiel brunatny pod Legnicą a nasze domy
Haynauer odpowiedział YreQ → na topic → Co w "Muratorze" - skomentuj
no i kolejne epitety zamiast merytorycznej dyskusji... jak sie nie ma argumentów, to najlepiej kogos mieszać z błotem... a co do epitetów, to no cóż, kazdy sądzi według siebie... kto podaje tutaj kłamliwe informacje..??? -
Węgiel brunatny pod Legnicą a nasze domy
Haynauer odpowiedział YreQ → na topic → Co w "Muratorze" - skomentuj
Choćby elektrownia atomowa... ale pseudoekolodzy znów mieliby używanie, w końcu zablokowali już budowę jednej... skoro kghm tak sie angażuje w rozwój energetyki dlaczego nie rozpocznie prac w tym kierunku..? te firmę, przy obecnych cenach surowców, stać na taka inwestycję... -
Węgiel brunatny pod Legnicą a nasze domy
Haynauer odpowiedział YreQ → na topic → Co w "Muratorze" - skomentuj
wychodzi szydło z worka... po co więc te śpiewki o ekologii..?? -
Węgiel brunatny pod Legnicą a nasze domy
Haynauer odpowiedział YreQ → na topic → Co w "Muratorze" - skomentuj
Energia z wiatru nie jest tania, nie można na niej polegać, nie jest też ekologiczna, jak się ja przedstawia... Do poczytania dla "ekologów" z tego wątku... Co smaczniejsze wątki wytłusciłem, żeby dotarło do opornych na racjonalne argumenty... Dania - zdaniem zielonych aktywistów - jest najbezpieczniejszym energetycznie krajem w Europie. A wszystko dzięki inwestycjom w wiatraki. Część ekologów przekonuje więc, by Polska poszła śladem Danii. Na podstawie wstępnych danych z pierwszego półrocza szacuje się, że w tym roku energia wiatrowa pokryje około 0,25 proc. polskiego zużycia prądu. Rząd planuje, by w 2010 r. ten udział ten był prawie dziesięciokrotnie większy i wynosił 2,3 proc. Zrealizowanie tego planu jest nierealne, a nawet niewskazane. W rzeczywistości Dania jest bowiem najlepszym dowodem na to, że Polska o podobnych pomysłach rozwoju energetyki powinna szybko zapomnieć. Kłopotliwy nadmiar mocy Zmienność wiatru jest wręcz przysłowiowa. Na dodatek zmiany jego siły zachodzą zbyt szybko, by dało się je skompensować, włączając lub wyłączając elektrownie konwencjonalne. Operatorzy muszą więc utrzymywać w systemie tzw. rezerwę wirującą, czyli elektrownie, które pracują "na luzie". Wzrost prędkości wiatru z 9 do 11,5 metra na sekundę w morskiej farmie wiatrowej Horns Rev u zachodnich wybrzeży Danii może spowodować podwojenie jej mocy z 80 do 160 MW w ciągu kilku minut. Z własnego doświadczenia wiedzą o tym także Niemcy. W 2004 roku rano w Wigilię Bożego Narodzenia niemieckie wiatraki osiągnęły moc sześć tysięcy megawatów (MW). Niespełna dziesięć godzin później spadła ona o prawie o 70 proc. W drugim dniu świąt moc z wiatru w sieci E.ON spadła wówczas poniżej 40 MW! Kłopotliwa jest także sytuacja odwrotna. Chociaż produkcja energii wiatrowej w Danii odpowiada 20 proc. jej potrzeb, to w rzeczywistości wiatr pokrywa tylko ok. 6 proc. zapotrzebowania odbiorców. Resztę energii wiatrowej trzeba usunąć poza granice duńskiej sieci energetycznej. Niestety, ze stratą. Dania jest połączona potężnym mostem energetycznym z krajami skandynawskimi i z Niemcami. Szczególnie ważne jest połączenie ze Skandynawią, bo do kompensacji wahań mocy turbin wiatrowych najlepiej nadają się elektrownie wodne. Norwegia czerpie swą energię elektryczną niemal wyłącznie z hydroelektrowni, a Szwecja dodatkowo z jądrowych. Łączna produkcja energii elektrycznej z samych hydroelektrowni w tych krajach wynosi 178 terawatogodzin (TWh). Duńskie wiatraki produkują ok. 10 TWh. Szwecja i Norwegia mogą więc przyjąć do swej sieci chwilowy nadmiar energii otrzymywanej z duńskich elektrowni wiatrowych. Dania sprzedaje taką "nadmiarową" energię grubo poniżej kosztów własnych. W 2003 r. rząd sprzedał ją za sumę o 1 mld duńskich koron (500 mln zł) mniejszą niż wynoszą koszty produkcji. Innymi słowy, Duńczyk płaci Szwedowi i Norwegowi około 500 mln zł, by korzystać z farm wiatrowych. To znaczny wydatek dla kraju, w którym mieszka 5,4 mln mieszkańców. Nie dziwi, że energia w Danii należy do najdroższych w całej Europie. Drogo i smrodliwie Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju wyliczyła, że w 2005 roku nakłady inwestycyjne na jednostkę energii w elektrowni wiatrowej wynosiły 21,6 mln euro za terawatogodzinę, podczas gdy w elektrowni jądrowej - 3,3 mln. Tak wysokie koszty energii wiatrowej wynikają z ogromnych nakładów materiałowych i pracy potrzebnej do zbudowania wiatraków i związanej z nimi infrastruktury oraz z tego, że wiatr nie zawsze wieje wtedy, gdy potrzeba prądu. Wieża o wysokości 100 m, na której znajduje się turbina o wielkości autobusu i trzy 50-metrowe łopaty wirnika obracające się czasem z prędkością ponad 150 km/h, wymagają dużych i solidnych fundamentów. W przypadku wiatraka o mocy 1,5 MW turbina, zestaw łopat i sama wieża ważą ponad 250 ton. Podstawę każdej 100-metrowej wieży tworzy ośmiokąt o średnicy 13 m, który wypełnia 12 ton stali zbrojeniowej i 180 m sześc. betonu. Dodatkowo koszty tworzy utrzymywanie w rezerwie elektrowni węglowych czy gazowych oraz rozbudowa sieci przesyłowych niezbędnych przy "pójściu w wiatr". Skoro prąd z wiatru jest tak drogi, skąd pochodzi zysk prywatnych przedsiębiorców, którzy inwestują w ten sektor? To efekt dotacji i preferencyjnych warunków inwestycji. Państwo (także polskie) przerzuca koszty ryzykownej i drogiej energii wiatrowej na zakłady energetyczne, ustalając gwarantowaną przez rząd cenę za jednostkę zielonej energii na poziomie zapewniającym producentom zysk. Gdy takich gwarancji zysku zabraknie, rozwój wiatraków ustaje. Tak było w Irlandii, USA i Australii. W dyskusjach na temat energetyki wiatrowej często mówi się, że co prawda jest ona droga, ale dla czystego środowiska warto te dodatkowe koszty ponieść. Okazuje się jednak, że wpływ elektrowni wiatrowych na zmniejszenie emisji dwutlenku węgla (CO2) jest wątpliwy. Elektrownie węglowe i gazowe czekające "w pogotowiu" na wypadek spadku mocy emitują znacznie więcej CO2/kWh, niż elektrownie pracujące pełną mocą. Dodatkowa emisja związana jest z procesami produkcji, instalacji, konserwacji i ostatecznego demontażu wiatraków. Niemiecka Agencja Energii opublikowała w lutym 2005 r. studium, z którego wynika, że obniżenie emisji gazów cieplarnianych można osiągnąć tańszymi metodami. Do takich samych wniosków doszli kontrolerzy Brytyjskiej Najwyższej Izby Kontroli. Nie oszukiwać ludzi W kontekście produkcji energii wiatrowej Polska nie ma ani jednego atutu, którym może pochwalić się Dania. Przede wszystkim u nas wieją dużo słabsze wiatry. W efekcie opłacalność inwestycji w wiatraki w Polsce byłaby o połowę mniejsza niż w Danii. Poza tym Dania może opierać się na sieci elektrowni wodnych w Skandynawii co - choć przynosi straty - pozwala skompensować wahania siły wiatru. W Polsce łączna energia wytwarzana w hydroelektrowniach wynosi około 1,8 TWh. To mniej niż jedna setna tego, co w Skandynawii. Nie mamy też tak rozbudowanych połączeń energetycznych z sąsiadami. Rozwój energetyki wiatrowej w Polsce trzeba dobrze przemyśleć. Gra toczy się o wysoką stawkę. Niezawodność dostaw energii elektrycznej i jej niska cena oznaczają dobrobyt gospodarczy. Dlatego powinno się wykluczyć czynniki ideologiczne oraz wyciągnąć naukę z bardzo kosztownych błędów i doświadczeń innych krajów. Twierdzenie, że wiatr jest tani, to oszukiwanie społeczeństwa co do rzeczywistych kosztów tej energii i jej wpływu na środowisko. -
Węgiel brunatny pod Legnicą a nasze domy
Haynauer odpowiedział YreQ → na topic → Co w "Muratorze" - skomentuj
Kolejny raz muszę prostować zafałszowany obraz rzeczywistości... lasy korzystaja z wód opadowych, nie zaś z wód gruntowych... prosty dowód rosną na piaszczystych pagórkach, gdzie poziom pierwszych wód gruntowych jest na poziomie kilkanascie albo i kilkadziesiat metrów niżej... no bez przesady... a lasy na wschód od przyszłekj odkrywki..???? Bory Dolnośląskie ciągna się aż do granicy z niemcami... -
Węgiel brunatny pod Legnicą a nasze domy
Haynauer odpowiedział YreQ → na topic → Co w "Muratorze" - skomentuj
http://images29.fotosik.pl/173/ab6aeda94a44d7ac.jpg niestety mapa złóż węgla brunatnego w polsce troche kiepskiej jakości ale widać jaki potencjał maja złoża legnickie... choć trzeba przyznać ze złoża przy zachodniej granicy są równie zasobne... jednak o przygotowaniu do wydobycia właśnie w regionie legnickim a nie w rejonie gubina decyduje sytuacja w przemyśle miedziowym. Po wyczerpaniu złóż miedzi LGOM-owi zagrażać będzie strukturalne bezrobocie i idący za tym głęboki upadek ekonomiczno-społeczny. powstanie kopalni i elektrowni pozwoli dokonać głęboką restrukturyzację o pozytywnych skutkach dla społeczeństwa regionu. -
Węgiel brunatny pod Legnicą a nasze domy
Haynauer odpowiedział YreQ → na topic → Co w "Muratorze" - skomentuj
KOLEJNE PRZEKŁAMANIE YRKA Powszechnie wiadomym jest że na złoża legnickie składa się pięć pól, oprócz legnicy zachód i wschód również: * pole Legnica Północ - o zasobności 1025 mln Mg; * pole Ścinawa - o zasobności 1075 mln Mg; * pole Ruja - o zasobnosci 332 mln Mg. Łacznie daje to największe złoża węgla brunatnego w europie. -
Węgiel brunatny pod Legnicą a nasze domy
Haynauer odpowiedział YreQ → na topic → Co w "Muratorze" - skomentuj
dobrze juz dobrze, już wiemy czyim sąsiadem jesteś... od razu czuć co z ciebie za człowiek, jakimi wartosciami w życiu sie kierujesz... co z tego, że ich wymieniłeś w innym kontekscie jak zaraz dodałeś, że ja, a jak ja to i inni piszącyy tutaj majacy inne poglady jesteśmy nikim w porównaniu z takimi personami... no i w porównaniu z yrkiem, który jest... ich sąsiadem... żałosny jesteś... a jak już piszesz kto sie pobudował na złożu, to może wymień tych którzy mieli wiecej rozsądku i pobudowali się w gorzycy, krzeczynie, mówiąc tylko o mieszkańcach lubina... ich sie spytaj dlaczego tam, a nie w karczowiskach... i jeszcze jedno... zakładasz tu mnóstwo wątków, wszędzie podkreslając, że jesteś geodetą, rozumiem, że to taka forma reklamy... niestety nie wystawia to tobie najlepszego świadectwa... klapy na oczach... nie tylko to jest ważne co na ziemi, ale to co pod ziemią również, o czym powoli zaczynasz się przekonywać... brak takiej wiedzy u geodety niestety poważnie cię dyskredytuje... -
Węgiel brunatny pod Legnicą a nasze domy
Haynauer odpowiedział YreQ → na topic → Co w "Muratorze" - skomentuj
wybacz, ale w ustach takiej osoby jak ty takie słowa nie robią na mnie wrażenia... twój brak wiedzy na wiele tematów, w tym wiele na poziomie licealnym, jest ewidentny... przy tym ocenianie, kto jakim jest człowiekiem, po tym jakich ma sąsiadów... wychodzi słoma z butów... -
Węgiel brunatny pod Legnicą a nasze domy
Haynauer odpowiedział YreQ → na topic → Co w "Muratorze" - skomentuj
ciężko jest mi dyskutować z kimś, kto ma elementarne braki w wykształceniu, nie wiedząc z jakich lat pochodzi "Przedwiośnie" a miarą wartości człowieka jest sąsiedztwo... dyrektorów z energetyki... dziwie sie ze yreq nie osiadł w konstancinie... obok kulczyka na batorego widziałem tam ładną wolna działeczkę... -
Węgiel brunatny pod Legnicą a nasze domy
Haynauer odpowiedział YreQ → na topic → Co w "Muratorze" - skomentuj
potrzeba - niektórzy twierdzą, że marzenie - matką wynalazku... ...i co...?? nie ma szklanych domów...??? -
Węgiel brunatny pod Legnicą a nasze domy
Haynauer odpowiedział YreQ → na topic → Co w "Muratorze" - skomentuj
jesli ci czytanie nie sprawia kłopotów - pytam bo mam wątpliwości - to poczytaj kilka stron wczesniej o elektrowniach bezemisyjnych... -
Węgiel brunatny pod Legnicą a nasze domy
Haynauer odpowiedział YreQ → na topic → Co w "Muratorze" - skomentuj
jak brak argumentów, to epitety... typowe dla inteligencji w pierwszym pokoleniu... -
Węgiel brunatny pod Legnicą a nasze domy
Haynauer odpowiedział YreQ → na topic → Co w "Muratorze" - skomentuj
A dlaczego to nie mam prawa do zabierania głosu tutaj...? Forum jest ogólnodostęne, a że mam inne poglady niż towarzystwo wzajemnej adoracji... Poza tym na złożu budujesz dom chyba jedynie ty z tego wątku... Jesli nie to proszę o wyprowadzenie mnie z błędu... Również jestem mieszkańcem regionu, mam dom, choć nie na złozu, bo tam nigdy bym domu nie budował... O węglu było wiadomo od lat... Przeczytaj w jakimś wklejonym przez ciebie artykule jak jakaś babcia mówi "Od 30 lat straszą nas tym węglem..."... tak więc mam pełne prawo do wypowiadania się w temacie, na pewno wieksze niż mieszkańcy lubina... I niestety nie zabronisz mi tego... A tak na marginesie, to wydaje mi się, że wyładowujesz tutaj wielokrotnie swoją frustrację, że było tyle fajnych terenów, tyle działek pod dom w ładnych okolicach, a ty geodeta, bądź co bądź wykształcony zrobiłeś taki błąd kupując działke na złożu... No cóż jak ktos się nie nauczył na uniwersytetach, to uczy się na błędach... Nie jest też tak, że wątek jest jedynie dla przeciwników kopalni... Skoro rozsyłasz linki do tego wątku, gdzie sie da, to pozwól, że inni ludzie o innych poglądach przedstawią tutaj swe poglądy... Zmieszaliście już z błotem kilka rozsądnych piszacych tutaj osób, ale nie ze wszystkimi sie uda... Niech ktos kto bedzie czytał ten wątek wie, że jest wiele rozsądnych osób, dla których złoże jest szansą nie zagrożeniem... REGION LEGNICKI I CAŁA POLSKA CZEKAJĄ NA INWESTYCJĘ W WYDOBYCIE LEGNICKIEGO WĘGLA BRUNATNEGO !!! No i na koniec już... Wco drugim waszym poscie znajduję kłamstwa, czy tez przekłamania na temat regionu... Pozwól, że będę to obnażał, bo to się należy czytającym to kiedys ludziom nie związanym z regionem... -
w stanach średnia powierzchnia mieszkalna przypadajaca na jedną osobę to 75 metrów... tak że niech nikt nie mówi że małe metraże sa fajne... prawda jest taka że jedyne ograniczenie to... finanse...
-
"Pion Świecowy" co to wogole jest...
Haynauer odpowiedział Xiff → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
przeciez wyraźnie jest napisane, że nie jest to typowa "świeca"... z opisu wynika, ze nie ma nikogo dalej na tej rurze... czy to wynika z opisu..? przeciez można zmostkować przy podłodze i zrobić małą półeczkę...