Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jerry-Mc

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    299
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Jerry-Mc

  1. Odświeżam. Jest tu masa ciekawych informacji. żal żeby ten temat był gdzieś głęboko schowany. Zabieram się do czytania od początku . Szczególne pozdrowienia dla weterana i autora tego tematu.
  2. No, cudownie rozwiązuje mój problem z dwoma odbiornikami . A tak poważnie to trzeba sobie samemu zrobić czy można to gdzieś zamówić?
  3. Cieszę się . A gdzie takie cudo można kupić taki system sprzężenia szyberków? Bardzo by mi się przydał.
  4. Hej Piotrze, wydaje mi się, że szyber z akumulacji ceramicznej jest sprzężony w jakiś sposób z szybrem od szybkiego grzania. Pociągnięcie za cięgno zamyka jeden a otwiera drugi kanał. Krótki obieg otwieramy i zamykamy tym środkowym szybrem. Pozdrawiam J.
  5. Dzięki, w takim razie idę kombinować
  6. Coś mi się zdaje że tutaj leży również odpowiedz na nurtując mnie problem jak bezpiecznie podłączyć dwa odbiorniki + krótki obieg do komina . Tylko żebym jeszcze wypatrzył gdzie te trzy szybry się znajdują.
  7. Cenię Twoje doświadczenie, ale w żaden sposób nie mogę zgodzić się z hejtem zawartym w tej wypowiedzi. Piece rakietowe może zbudować każdy po przeczytaniu książki obejrzeniu paru instruktażowych filmików. Wykorzystuje nowoczesną wiedzę o budowie i procesach zachodzących w piecach. Jest to bezpieczny, tani, prosty i efektywny sposób na ogrzanie domu. Zupełnie nie rozumiem po co szydzić z ludzi, którzy idą inną drogą. W imię czego? Bo glina brudzi, bo beczka jest mało estetyczna bo kamienie. Idea budowy tych piecy daje wolność ludziom których nie stać na wynajęcie profesjonalnej firmy. Albo nie chcą uczestniczyć w szalonym wyścigu za dobrami. Nie wydaje mi się żeby deprecjonowano w ten sposób zduństwo jako rzemieślniczą sztukę. Wręcz przeciwnie ta technologia odczarowuje zawód zduna. Jak to kiedyś napisał Szrajber niedoszkoleni zduni ukrywają swoją niewiedzę w tajemnicy zawodowej. Nie wydaje mi się również żeby rzemieślnicy rzetelnie i z pasją wykonywający swój zawód byli kojarzeni tak negatywnie jak Ty to opisałeś. Ja takiego pieca nie postawie u siebie z wielu powodów, ale uczestniczyłem w ich budowie i to było bardzo fajne i pozytywne doświadczenie. Ta technologia cały czas się rozwija, powstają coraz bardziej skomplikowane zaawansowane technicznie konstrukcie, które z przysłowiową beczką już nie wiele mają wspólnego. Pozdrawiam J.
  8. Cieszę się, że doceniasz.
  9. Forest dobrze radzi. Kup gotowy. Jak nie masz kasy a zimno w plecy to może na początek zrób coś takiego http://mamaziemia.pl/akumulacyjny-piec-rakietowy-instrukcja-budowy/. Też wymaga wiedzy ale jest to prosta konstrukcja do ogarnięcia przez każdego. Takie piece budują na skłotach w szklarniach i w domach. Koszt kilka stówek, albo trzeba trochę poszperać za materiałami. Wpisując w wyszukiwarkę Piec rakietowy znajdziesz dużo info. Na youtube szczególnie w języku angielskim też jest masę filmów instruktażowych. Wpisz : Rocket stowe.
  10. Jerry-Mc

    Jeden kominek, dwa kominy.

    Dzięki z ten głos w dyskusji. No właśnie chciałbym uniknąć możliwości całkowitego odcięcia komina. Ja to sobie jeszcze poradzę. Ale przecież nie będę tu mieszkał do końca świata ktoś po mnie może taki numer wywinąć. Co prawda zamknięcie trzech szybrów na raz poskutkowało by pojawieniem się natychmiast masy gryzącego dymu i w takiej sytuacji trudno wyobrazić mi sobie, że ktoś pójdzie spokojnie spać, ale licho nie śpi i nie ma co dyskutować o spawach oczywistych. Kombinuję, rysuję ale nie mogę znaleźć bezpiecznego rozwiązania przy dwóch odbiornikach i krótkim obiegu. Zawsze mi wychodzi że muszą być trzy szybry. Macie jakiś pomysł jak to pociągnąć by nie było teoretycznej możliwości odcięcia komina? Chyba można zastosować kalpę Moritza ona jeżeli się nie mylę zamyka jeden kanał i automatycznie otwiera drugi? Czy taką klapą można sterować ręcznie, bez siłownika i angażowania sterowników? Ta klapa jakoś mi nie bardzo leży. Jak nie znajdę rozwiązania to będę chyba musiał zrobić dwa oddzielne systemy. Jeden kominek z akumulacją ceramiczną i drugi z turbodymem z możliwością pracy okresowej. Takie rozwiązanie trochę by mi uprościło grzanie wody w lato bo nie rozpalał bym kominka w sypialni tylko w części kuchenno, biesiadno, wypoczynkowej. Blisko tarasu, można by przewietrzyć wieczorem, więc było by ok. Pozdrawiam J.
  11. Jerry-Mc

    Jeden kominek, dwa kominy.

    Roboty Zduńskie. Teoria swobodnego przepływu gazów. Wszystko się zgadza tylko, że je nie chcę poszczać spalin dwoma kanałami w jednym czasie. Kanały nie będą naczyniem połączonym. żeby zagrzać 120l wody potrzebuję niewiele energii i czasu palenia a wiec nie ma sensu montowania turobdymu bezpośrednio na czopuchu bo w takim wypadku układ będzie działał bez przerwy. Zagrzeję wodę i bez jakiegoś potężnego bufora ciepła wężownica schładzająca będzie mi do kanalizacji odprowadzała masę gorącej wody. Idea jest taka, że włączam turbodym tylko na chwilę. Kieruję spaliny albo na krótki obieg albo na piec albo na turbodym. Można to pewnie zrealizować na jednym kominie, ale boję się trochę za dużego wychładzania spalin. Wydaje mi się o wiele prostsze zamknięcie jednego szybra i otwarcie drugiego na parę minut. A gdy przypadkiem zapomnę wrócić na piec to najwyżej zadziała wężownica schładzająca. Pozdrawiam J.
  12. Jerry-Mc

    Jeden kominek, dwa kominy.

  13. Jerry-Mc

    Jeden kominek, dwa kominy.

    Tak, pamiętam Twoją wypowiedz i wziąłem ją sobie do serca. Bardzo Ci za nią dziękuję, nie wyczerpuje jednak mojego głodu wiedzy. Czuję pewien niedosyt i chętnie dowiedział bym się czegoś więcej. Bo jeżeli to jest problem tylko z ciągiem kominowym to chyba jest do przejścia. Pozdrawiam J.
  14. Jerry-Mc

    Jeden kominek, dwa kominy.

    Bardzo dziękuję za konkretną odpowiedz. Czytam takie wypowiedzi z dużą ulgą. Spokojna, rzeczowa, bez kpin i agresji. A więc jednak można. Pozdrawiam J.
  15. Jerry-Mc

    Jeden kominek, dwa kominy.

    Te oszołomy to do mnie? Może i te dwa kominy to i głupawy temat ale cieszył bym się gdyby zgodnie z Twoją tezą, że nawet głupawy temat daje do myślenia ktoś w końcu odpowiedział. Mam wrażenie, że ludzie boją się zadawać pytania by nie zostać wykpionym. Z resztą jak napisałem wyżej nie ma głupich pytań. Pozdrawiam J.
  16. Jerry-Mc

    Jeden kominek, dwa kominy.

    Piotrze, to po co tu piszesz? Leczysz kompleksy, czy wybujałe ego? Właściwie nic w tym temacie nie wniosłeś pozytywnego po za próbą obrażania i dyskredytowania. No i oczywiście pisania jaki to ja jestem boski, klękajcie i się uczcie. Jeżeli Ciebie uraziłem to przepraszam jeżeli masz coś ciekawego do napisania to napisz. Tylko proszę bez prywatnych wycieczek. Konkretnie, na temat a może się nawet polubimy a może spotkamy gdzieś i nie będzie głupio ręki podać.
  17. Jerry-Mc

    Jeden kominek, dwa kominy.

    Te piece 5-cio kanałowe to chodzi Ci o takie konstrukcje jakie spotykamy najczęściej w domach? Czyli na przemian kanały wznośnie i opadowe? No i co z tą szkołą zdunów bo jak wpisałem w googlach to mi wyszła tylko Zduńska Wola . Pozdrawiam J,
  18. Jerry-Mc

    Jeden kominek, dwa kominy.

    Czy dobrze podążam Twoim tropem? Teoretycznie, bo mniemam, że wszyscy dążą do tego by palić suchym drewnem. Przy załadunku mokrym drewnem pali się ślamazarnie, kopci, dymi itp. A więc pali się na krótkim obiegu bo inaczej nie będzie ciągu. Cała wilgoć i chłodniejsze spaliny wywalane są od razu przez komin. Dopiero gdy drewno zacznie się już palić ostro amator palenia mokrym drewnem zamknie krótki obieg i puści spaliny na piec. Jak będzie dorzucał sukcesywnie po jednej skałce to wszystko będzie ok. Istnieje obawa, że po wypaleniu wsadu ktoś zawali rozgrzaną komorę spalania świeżą porcją mokrego drewna i przydusi temperaturę i wtedy rzeczywiście puści w obieg chłodniejsze spaliny. Spaliny odbiorą ciepło ze ścian pieca i mogą się cofnąć i wtedy rzeczywiście może powstać ciśnienie które rozszczelni piec ale prędzej spaliny cofną się i mamy dym z kominka, czad i wszystkie plagi. Na ile to jest realne? Szrajber w swoich konstrukcjach pieców komorowych nic nie pisał o niebezpieczeństwie palenia mokrym drewnem. Piece Kuzniecowa to też konstrukcje komorowe. Nie bardzo rozumiem dlaczego konstrukcie jednokanałowe-wielozwrotne miały być lepsze? Przecież spaliny też się cofną, przyblokują itp. Czy piece jednokanałowe są lepsze bo można w nich palić mokrym drewnem? Wszelkie nasadki na komin, wymienniki ciepła też schładzają spaliny. W takim razie są również niebezpieczne?. Jeżeli to jest tak duże realne zagrożenie to dlaczego nikt o tym nie pisze? Pozdrawiam J.
  19. Jerry-Mc

    CDP - hit czy kit?

    Sorry jak napisałem niewyraźnie, jakoś ciężko mi to opisać. Generalnie sznur uszczelniający biegnie dookoła drzwiczek i uszczelnia korpus kominka, ale od góry szyby nie ma go pomiędzy korpusem a szybą, jest tam szczelinka. Szyba nie brudzi się cała, tylko boki. Widać że powietrze spływa z góry szeroką strugą. Wyjście z czopucha jest w elipsie i taki eliptyczny początek musiała mieć orginalna rura spalinowa by następnie przejść łagodnie w okrąg. Ta elipsa jak by policzyć na pewno ma większe pole powierzchni niż rura 16cm i może stąd to dławienie. Mam szyber w czopuchu nie wiem ja to się nazywa ale on sam się reguluje jak kominek jest zimny to jest przymknięty a jak się rozgrzeje to się otwiera. Mam wrażenie że pod wpływem ciepła cięższa część szybra odsuwa się od osi i przeważa otwierając kanał. Jeżeli chodzi o podłogę to rzeczywiście w mroźne dni może trochę wychładzać pomimo izolacji. To może zrobić dwa systemy jeden do cyrkulacji pod podłogą a drugi doprowadzenie powietrza pod kominek? Pozdrawiam J.
  20. Jerry-Mc

    Jeden kominek, dwa kominy.

    Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedz. Jestem pełen szacunku dla Twojej wiedzy i dlatego aż się boję drążyć temat a mnie korci . Musze teraz lecieć kury paść jak złapię trochę czasu to chciałbym zadać parę pytań jeżeli można. Pozdrawiam J.
  21. Jerry-Mc

    Jeden kominek, dwa kominy.

    Piotr napisał nic nie wyjaśniające banały dlatego mnie to trochę zirytowało. Piszesz, że przy spalaniu drewna unika się podawania powietrza pod rusz. Ok. jeżeli tak piszesz to pewnie prawda, tylko od kiedy się unika bo do niedawna spalało się pod rusztem. Co to jest za szkoła zduńska? Chętnie poczytam, Pozdrawiam
  22. Jerry-Mc

    CDP - hit czy kit?

    Nie jest złożony z dwóch, był w bardzo dobrym stanie. Prawie nie używany. Jedynie ktoś dorobił połączenie rury spalinowej z czopuchem. Tak, robię bardzo przemyślane zakupy zaoszczędzam w ten sposób masę kasy. Zamiast kupić byle co nowe mam całkiem niezły używany. Co do wypowiedzi to może wczytaj się dokładniej zanim osądzisz. Pozdrawiam
  23. Jerry-Mc

    Jeden kominek, dwa kominy.

    Bardzo Cię przepraszam ale jak piszesz o gazowym rozpadzie drewna odpowiedzialnym za rozsadzanie piecy i o schładzaniu komory spalania tak jakby 10 stopni różnicy robiło jakąś znaczącą różnicę to można się zirytować. Nie wspominając o protekcyjnym tonie Twoich wypowiedzi. Nie mniej dziękuję za dobre chęci. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...