
Jerry-Mc
Użytkownicy-
Liczba zawartości
299 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Jerry-Mc
-
Stefan, bardzo Ci dziękuję za konkretną odpowiedź. Właśnie, z tą kurtyną zauważyłem, że na górze drzwiczek sznur uszczelniający jest zamontowany inaczej niż na ściankach bocznych czy dole drzwiczek. Dokładnie jest pomiędzy szybą a drzwiczkami a nie jak na pozostałych ścianach między szybą a korpusem kominka. Nie widzę tu ingerencji osób trzecich wygląda to tak jakby fabrycznie było tak zrobione. Może rzeczywiście to jest ta kurtyna powietrzna. Tylko dlaczego ta szyba tak się brudzi? Podejrzewam, że nad czopuchem jest za mały przekrój rury spalinowej (16cm średnicy) a przy wyjściu do komina ma już 20cm. Może spaliny dławią się przy czopuchu? To by tłumaczyło dymienie jak otworzę drzwiczki, kiedy komora spalania nie jest jeszcze wygrzana. Kominek niemiecki, zakupiłem używany (ktoś ściąga z Niemiec) Prawdopodobnie wcześniej był źle podłączony (cześć czopucha nie wygląda na oryginalną) Jeżeli chodzi o ilość powietrza to posiłkowałem się wyliczeniami w książce Szrajbera wynika z nich że kominek pochłania ok 20l powietrza na sekundę. Trochę mnie zmartwiłeś z tym kurzeniem bo jeżeli nie kominek to co? Z półek z książkami ściągam niewiarygodne ilości kurzu. Mam jeszcze jedno pytanie. Chciałby zachować jak najlepszą wentylację pod podłogą. Wykombinowałem coś takiego, że w fundamencie wybiję kratkę przez którą będzie wpadało świeże powietrze i swobodnie migrowało do rury, (kolanka) w okolicy kominka. Czy taki swobodny przepływ powietrza pod podłogą bez żadnej rury jest dopuszczalny? Pozdrawiam J.
-
No, nie zaskoczyłeś mnie spodziewałem się tego rodzaju odpowiedzi. Powietrze bardzo wychłodzi komorę spalania. No, po prostu Syberię mam pod podłogą. A i w kominku palą tylko zduni bo inni powodują wybuchi Ech, szkoda słów.
-
Cytuję: Najbardziej interesuje mnie czy zastosowanie dwóch ciągów kominowych przy schładzaniu spalin wymiennikiem ma sens? Czy ma sens zasilać wymiennik przez powietrze w mufie. I czy korzystnie jest doprowadzenie powietrza pod ruszt z zewnątrz. Tylko proszę nie odpisuj : Nie ma sensu a jak już to umotywuj dlaczego Nurtuje mnie również spawa wybuchania pieców gdy rozpali się mokrym drewnem jak to określił Forst zupełnie tego nie łapię Czy ktoś ogrzewa wymiennik powietrzem a nie spalinami? Tak jak napisał Remiks najprościej było by korzystać z jednego komina ale u mnie jest specyficzna sytuacja nie mam gdzie upchnąć wymiennika ledwo zmieści się kanał opadowy jedyne miejsce to tuż obok drugiego komina. Gdy nasadzę wymiennik na czopuch to boję się, że system będzie bardzo niestabilny i będzie wymagał elektroniki której chcę uniknąć. Pozdrawiam J.
-
Stefan, sam temat dla mnie jest ważny pewnie nie tylko dla mnie. Zaczęło się interesująco tylko dyskusja siadła. Rozmyła się, rozlazła na boki. Powietrze w moim wkładzie reguluje się przez taki prosty suwak z kratkami Nie mam systemu nawiewu na szybę, chyba bo brudzi się strasznie (zauważyłem, że nad szybą zasysane jest powietrze) może to jakoś uszczelnić? Nie mam wentylacji mechanicznej. Problem z kurzem: Na wieś przeniosłem się dwa lata temu wcześniej całe życie w mieście a więc kaloryfery. Remontuje stary dom pierwszą zimę spędziłem przy kozie, drugą przy wkładzie a trzecią mam nadzieję już przy kominku z akumulacją i ciepłą wodą. Różnica między miastem a wsią jeżeli chodzi o kurz jest kolosalna. Nie wiem czemu podejrzewam że to sprawa innego ogrzewania domu. W końcu kominek pochłania ogromną ilość powietrza działa jak wielki wentylator a co za tym idzie wzbija kurz którego dopóki nie skończę remontu będzie masa. Na dodatek lasy, pola, żwirowa droga itp. Myślę, (może błędnie) że jak doprowadzę powietrze bezpośrednio pod kominek to wyeliminuję tym samym agresywne przeciągi. Powietrze wolniej, bardziej spokojnie będzie ulegało wymianie. Akumulacja też powinna pomóc. Trochę tylko obawiam się za bardzo wysuszonego powietrza. Pozdrawiam i dzięki za temat
-
Pytania jasno zadawałem już kilkakrotnie. To że masz dużo zamówień to cieszy. Dobry sygnał dla młodych, że warto iść w ten zawód. Tu nie chodziło oto, że Ty się denerwujesz.
-
Dzięki za podrzucony temat 104 strony uch, ciężko będzie przez to przejść a ja dokładny jestem. Na razie przebrnąłem przez pierwsze cztery. Póki co to słowne przepychanki i dowcipy. Pozdrawiam J.
-
Uff, przebrnąłem przez trzy strony bo temat mnie interesuje. Niestety nie jestem bogatszy o nową wiedzę natomiast wykończyła mnie ilość kłótni. Dla mnie doprowadzenie powietrza z zewnątrz jest dość ważne bo jak już wcześniej napisałem załatwia przy okazji wentylowanie przestrzeni miedzy gruntem a drewnianą izolowaną podłogą na legarach. Mam również wrażenie że ograniczę ilości fruwającego kurzu. Na razie system jeszcze nie podłączony i mam masakrę na półkach z książkami. Część powietrza będzie i tak dostawała się z pomieszczenia po przez nieszczelności między drzwiczkami a obudową. Na razie wyprowadziłem nawiew z podłogi w bezpośrednim sąsiedztwie kominka i zastanawiam się czy tak zostawić czy wpinać się na sztywno pod popielnik?
-
Good point, dałbym Ci lajka jak by można było a tam masz tylko uśmieszek . Wydaje mi się, że ta nazwa jest nadużywana do celów marketingowych. Fajnie, tajemniczo i skomplikowanie brzmi. No i jaką ciekawą ma historię.
-
Remiks, czy mógłbyś coś więcej, proszę. Chętnie wykorzystam tej jeden i taki też miałem kiedyś plan, ale okazało się, że są duże kłopoty z przegrzewaniem wymiennika, syczeniem, buczeniem, osadzaniem krezotonu itp.
-
Forest, bardzo Ci dziękuję za artykuł miło było go przeczytać w ten chłodny poranek siedząc przy kominku Mówiąc o "wielokominowości" takich systemów baaardzo uprościłem temat trochę dla żartu by rozładować napiętą sytuację. pozdrawiam J,
-
Kiepsko im poszło bo się spieszyli . Piotrze, spokojnie nie modrzę się ale poszukuję wiedzy. Jeżeli ją posiadasz to się podziel. W końcu po to jest to forum, oczywiście po za samoreklamą. Myślę, że jak podjedziesz do tej sprawy jak fachowiec, spokojnie, rzeczowo odpowiadając to masz o wiele większe szanse na to, że tacy ludkowie jak ja co to się nie znają ale chcą mieć kominek będą go zamawiali u Ciebie.
-
Nie bardzo mogę wykorzystać ten drugi komin bo musiał bym wybudować jakieś palenisko w łazience. Szybkie grzanie to również jest przegrzewanie a więc wymaga schładzania. Nie chcę siłowników, centrali sterujących itp. To ma być proste urządzenie niezależne od prądu. Ja się nie upieram jak ktoś mi pokaże, że można z jednym kominem bez elektroniki to bardzo chętnie. Właściwie na tylu fachowców tylko Ty odnosisz się rzeczowo. Nie wiem może masz więcej cierpliwości za co Ci chwała . Czy mógłbyś napisać dlaczego piece robią bum. Nie wydaje mi się by były to częste przypadki ciekawe czy na forum jest ktoś komu wybuch piec? Pomijam przypadki chwilowego otępienia i zagrzania zamarzniętej wody w wymienniku. Piec pomimo, że jest urządzeniem ciśnieniowym jest w miarę bezpieczny w końcu do wyrównania ciśnień służy komin, który wywala do atmosfery kilkadziesiąt litrów spalin na sekundę.
-
Bardzo dziękuję za konkretną odpowiedz. Rzeczywiście może powstać odwrotny ciąg. Widzę to tak, rozpalam piec na krótkim obiegu wyjście na wymiennik ma zamknięty szyber. Zamykam krótki obieg, spaliny wędrują przez piec. Otwieram szyber przy wymienniku co powoduje że spaliny wybierając najkrótszą drogę przez wymiennik ciepła i drugi komin. Albo rzeczywiście korzystać do zasilania wymiennika z powietrza podgrzanego przez zewnętrzny płaszcz kominka i dać sobie spokój z przekierowywaniem spalin. Nie rozumiem skąd może wziąć się te buum? Para wodna? Nie bardzo to widzę. Nie spotkałem się z czymś takim by komuś piec wybuch. To trzeba by naprawdę nieźle kombinować. Przytkanie kanały owszem zwłaszcza w systemach gdzie mamy kanały wznośne i opadowe różnego rodzaju półki i liczne zakręty. Pozdrawiam J.
-
System hypokaus w starożytnym Rzymie był systemem wielokominowym, co tam ja ze swoimi marnymi dwoma kominami . Swoją drogą nazywanie kominka z masą akumulacyjną hypokaustum to chyba lekkie nadużycie, ale nie wiem nie znam się. Zadaję irytująco proste pytania czasami, ale przecież nie ma głupich pytań. Odpowiedz na pytania też wiele mówi o osobie udzielającej odpowiedzi. Nie wdaje mi się by piec był prostą zabawką. Myślę, że można by napisać masę prac naukowych na temat każdego detalu pieca i procesów w mim zachodzących. Mam nadzieję że nikt mnie tutaj nie bierze za oszołoma Pozdrawiam J.
-
Bardzo dziękuje za konkretną odpowiedz. Mógłbyś napisać dwa słowa o tej wentylacji nawiewnej? Gdzieś to powietrze nawiewane musi gdzie w końcu zostać wywiane. Chodzi Ci o ciepłe powietrze z kominka? Co znaczy czyste pomieszczenie? Pozdrawiam J.
-
Piotrze, spodziewałem się czegoś więcej po Tobie. Jesteś osobą dość znaną w środowisku, skrytykuj konstruktywnie i odnieś się do meritum spawy. Szukam konkretnego rozwiązania Jakoś wszyscy boją się zmierzyć z tym problemem. Tak naprawdę nikt jeszcze nie odniósł się do istoty rzeczy.
-
Prośbę o radę i skorygowanie moich pomysłów skierowałem w pierwszym poście. Na schematach nie ma skróconego obiegu więc rozpalanie odbywa się przez wymiennik tak to przynajmniej rozumiem. Te półki to nie jest szczęśliwie rozwiązanie. Powstają niekorzystne zawirowania, gazy wytracają prędkość. Jak to czyścić? Uważam, że gorące spaliny powinno się zmusić do migrowania w dół w jednej dużej komorze po przez umieszczenie wylotu do komina u podstawy strefy akumulacyjnej i tam też umiejscowić wyczystkę. Nie jestem jednak fachowcem i mogę się mylić, chętnie poznam inne opinie. Najbardziej interesuje mnie czy zastosowanie dwóch ciągów kominowych przy schładzaniu spalin wymiennikiem ma sens? Czy ma sens zasilać wymiennik przez powietrze w mufie. I czy korzystnie jest doprowadzenie powietrza pod ruszt z zewnątrz.
-
A, dopiero teraz zauważyłem schematy animuss - a dzięki. Tak zbudowany system akumulacyjny nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem niestety.
-
Dzięki za linka obejrzałem zdjęcia i rzeczywiście nie dziwie się, że to nie działa . U mnie będzie zupełnie inaczej dwie tony szamotu kanał opadowy zgodny z teorią swobodnego przepływu gazu wyjście do komina u podstawy pieca. Po to by nie schładzać spalin wymiennik ma być zamontowany na tym drugim kanale. Kominek pochłania 1/3 powietrza na godzinę z pomieszczenia w którym będzie zamontowany. Co za tym idzie zasysa przez wszelakie nieszczelności świeże powietrze z zewnątrz. To powoduje wychładzanie nie wspominając o przeciągach i podrywaniu kurzu. Moim zdaniem lepiej jest dostarczyć pod ruszt powietrze bezpośrednio z zewnątrz a grzać piecem o stałej dość niskiej temperaturze co wpływa na lepszą jakość panującej atmosfery w pomieszczeniach ogrzewanych.
-
Też tak myślałem ale wolałem się upewnić u fachowców. A czy można podłączyć dwa pokoje jeden nad drugim do jednego ciągu wentylacyjnego?
-
To chyba w moim przypadku nie byłby problem. Po pierwsze oba przewody dymowe mają podwójne ściany i są izolowane perlitem. Po drugie dom jest cały czas użytkowany więc kominy są ciepłe. Po trzecie mam mieć krótki obieg do tego szamotowego przewodu spalinowego a więc gdyby nawet, to rozpalam w tym przewodzie i dopiero gorące spaliny puszczam na ten ze stali kwasowej. Stal powinna wytrzymać szoki termiczne.
-
Bardzo dziękuję za odpowiedz. Chciałbym podrożyć temat. Drugi przewód spalinowy przy budowie komina nie kosztował mnie wcale tak drogo. Nie bardzo widzę ten jeden komin, musze to na spokojnie sobie wyobrazić. Może jest dostępny jakiś schemat? Mam trochę kłopot z miejscem, to stary dom i ograniczają mnie elementy, których nie mogę ruszyć, belki itp. Czy mógłbyś napisać dlaczego puszczanie powietrza przez wymiennik jest do d… Myślę że dystrybucja powietrza z zewnątrz jest dobrym rozwiązaniem. Po pierwsze przy okazji mogę wentylować przestrzeń pod podłogą drewnianą po drugie nie wyciągam ciepłego powietrza z domu a po trzecie mam wrażenie że w gorące lato powietrze schłodzone pod ziemią będzie działało jak naturalna klimatyzacja. Nie upieram się jednak i chętnie poznam inny punkt widzenia. Nurtuje mnie też taki problem czy można pod jedne przewód spalinowy podłączyć dwa odbiorniki np. kominek i kozę w innym pomieszczeniu? Pozdrawiam
-
Witam, chciałbym prosić o radę i skorygowanie moich pomysłów. Mój wkład kominowy w założeniu ma ogrzewać część domu i wodę użytkową. Chciałbym by był to jak najbardziej prosty system w miarę możliwości bez angażowania elektroniki. Wkład jest dość stary, ale wydaje się solidny. Mam wymiennik ciepła nasadzany na czopuch. Chciałbym go jednak zamontować w trochę inny sposób tak by była możliwość skierowania spalin albo na piec (masa akumulacyjna przy wkładzie kominkowym) albo na wymiennik ciepła i dalej do bojlera, albo krótkim obiegiem bezpośrednio do komina. Dlatego też wymurowałem komin z dwoma kanałami spalinowymi. Jeden z wkładem szamotowym drugi z wkładem stalowym. Przez ten z wkładem szamotowym chcę przepuszczać spaliny w czasie rozpalania i wygaszania kominka, w sytuacjach kiedy nie będę miał potrzeby grzania wody a będę chciał rozgrzać piec. Gdy będę chciał podgrzać wodę w bojlerze to wtedy kierował bym spaliny na wymiennik podłączony do komina z wkładem stalowym. Cała automatyka polegała by na żonglowaniu szybrem. Teraz wpadł mi jeszcze jeden pomysł do głowy, może zamiast puszczać spaliny przez wymiennik puścił bym gorące powietrze z zabudowanej obudowy kominka wtedy mógłbym wymiennik podłączyć do kanału wentylacyjnego. Powietrze czerpał bym z zewnątrz domu, pod popielnikiem podłączył bym trójnik i część powietrza wchodziła by do komory spalania a część szła do mufy pomiędzy ścianami zewnętrznymi a obudową wkładu i dalej do wymiennika. Pozdrawiam
-
Bardzo dziękuję za linka, przeglądałem tą stronę i w żaden sposób nie mogłem trafić na plany. Jest tam ich więcej? Wstyd się przyznać, ale na stronie Kuźniecowa również nijak nie mogłem się połapać co gdzie i jak. Niestety nie jestem zwierzęciem komputerowym i mam słabą wyobraźnię przestrzenną. Nadrabiam w innych obszarach . Jestem trochę jak niewierny Tomasz, muszę dotknąć żeby uwierzyć, a najlepiej samemu zrobić, przetestować, popełnić parę błędów. Gdy próbuję otworzyć Twoje zdjęcia pojawia się komunikat o nieistniejącej stronie, a bardzo chętnie obejrzałbym ich więcej. Będę robił elewację z szamotu, chciałbym żeby mój piec był dużym szamotowym smokiem. Szamot i glina wpływają korzystnie na atmosferę w domu, regulują wilgotność, pochłaniają zapachy itp. Dzisiaj podpisałem umowę na Internet więc jest szansa, że podłączę swoją chatę do cywilizacji i bywając na wsi będę mógł częściej zaglądać na forum z czego już się cieszę. Pozdrawiam J.
- 4 946 odpowiedzi
-
- ogrzewanie
- ogrzewanie ceramiczne
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Barakudashop Może mógłbyś wkleić trochę większe zdjęcia? Te małe ikonki są za małe jak na moje oczy . Mam jeszcze pytanie dotyczące planów Twojego pieca. Gdzie je można kupić? Ile kosztują? Pozdrawiam J.
- 4 946 odpowiedzi
-
- ogrzewanie
- ogrzewanie ceramiczne
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: