Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

j-j

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3 751
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez j-j

  1. Nie ma sensu się w tym temacie doktoryzować. Nydar, jeśli robisz coś tylko dla siebie to szacować możesz, jednak nie można pisać, że dom w takim przypadku jest pasywny. Może być pasywny - i tu zgoda; przy takich rozwiązaniach jak masz. W teorii można wszystko, no może prawie wszystko . Najważniejsze aby potem teoria pokrywała się z praktyką- i to jest sedno ! A rozwiązanie z akumulacją pod dmem, Isomax to wg mnie bardzo dobre pomysły. A, że Isomax miał jakies oszustwa to mnie nie interesuje, Banki wiecznie oszukują, mają rozprawy, potęzne koroporacje też mają kantują itd. Ile w tym prady nie wiadomo. Rozwiązanie techniczne jest wg mnie słusznym kierunkiem. Pzdr
  2. 1. Wchodzimy w układ krzyska BB, a to juz nie nydar, to juz inny układ tak, skąd u niego taka temp. Itd, nie znam tego. Ponadto ja nie podalem rowniez temp. Sr z calego sezonu zimowego tylko w najzimniejszych 2m-cach wiec porownanie jest niewlasciwe i krotkotrwale, nie sezoniwe, a to jest istotne 2. Nie twierdziłem ze przewodnosc nie zależy od wilgotnosci, I oczywiscie mozliwe jest wszystko tylko wymaga eksploatacji i badan i tu caly szkopol pzdr
  3. Ok.z akumulacja po domem ciepła zmienia to trochę postać rzeczy. -choc nie do końca kumam- ostatnie ładowanie latem 2012... jak dla mnie to tamto ciepło jest historia dla dnia dzisiejszego. -różnica w stratach ciepła przy 18 cm styropianu i 15,5 oC a przy 30 i 9oC jest nie do porównania- wartości chwilowe nie są w żaden sposób wiarygodne dla całego sezonu, - nie wiem jakie masz opomiarowanie układu, jednak same twierdzenia nie poparte żadnymi wynikami pomiarów to niestety nie sa żadnym wiarygodnym materialem - przewodność piasku w zakresie którym sie poruszamy nie zależy od jego temperatury - kolejne tylko twierdzenie, ze u ciebie jest sucha jak wiór nie poparte sprawdzeniem to rownież niestety wiarygodność niewielka - kolejny element to Krzysztof BB- jakie czujniki, jaki układ , szczegóły itd, żadna to argumentacja. to tak na szybko ogólnie bez większego wnikania teraz nie chciałbym abyś mnie złe zrozumiał - aby uwiarygodnić Twoje twierdzenia potrzebowalbys szeregu badań inaczej ja rozumiem pozostałych z forum kolegów w pewnym sensie. Jednakze rozwiazanie, jakie masz jak najbardziej może powodować ograniczenie strat do gruntu!!! Nie wiemy tylko jak bardzo. Oczywiście możliwe jest ze pomaga to w uzyskaniu pasywnosci, nie twierdze, ze nie. Jedynym rozwiązaniem w tej chwil są bardzo dokładne pomiary eksploatacji budynku, analizy itp aby moc potwierdzić pasywnosc. pisze to w dobrej wierze bo pomiary robię kolejny już sezon i jest to żmudne. teraz i tak je uproscilem w stosunku do 2 pierwszych sezonów bo zżerała mi mnóstwo czasu. Ja chciałem uwiarygodnić swoją pasywnosc eksploatacja i badaniami, a nie bulic za dostanie certyfikaty Darmstadt, bo papier przyjmie wszystko, sam robię rownież ch-ki oraz certyfikaty itp i to nie problem coś wyliczyc pod jakiś wynik dla jakiś potrzeb. Powodzenia i pozdrawiam
  4. Wg mnie dobry przykład, jest w tym rozwiązaniu jak najbardziej akumulacja pod domem. Mało tego, lata temu mocno to analizowanej nawet kontaktujac sie z pewnym profesorem. Stara historia,, uważam, ze rozwiazanie sensowne. pzdr
  5. E tam, sam zrobiłem i tanio i dobrze. Jak ktoś chce to znajdzie sposób. Pzdr
  6. Nie wnikam w rozwiązania nydara bo ich nie znam. Akumulowanie ciepła pod domem nie jest czymś nowym - znany wielu ISOMAX. Osobiście wątpię żeby ocieplone ściany fundamentowe wystarczyły aby do stycznia utrzymać pod domem 15 oC. No ale kto wie ... jak dokładnie wygląda jego rozwiązanie. Ja go nie znam więc .... nie jestem kompetentny. A temat akumulacji nie jest taki prosty kiedyś z leśnym w temacie dom 3-litrowy, 5 i pasywny analizowaliśmy go przy pewnych założeniach. Pzdr
  7. A skąd ta temp. pod posadzką 15,5 oC, skoro bez domu taka temperatura jest niemożliwa zimą i przez większą część roku w gruncie do osiągnięcia na każdej głębokości? Generalnie ja jestem zwolennikiem prostoty i bezobsługowości, wiem, że przyszłość to prund więc stąd prund, prund, prund . Żadnych rozbudowanych systemów grzewczych itp. Żadnych PCi żadnych solarów no chyba, że jakimś cudem wyjdzie z analizy, że się opłaca itp. Pzdr
  8. Ale ja o tym pisałem - obliczenia teoretyczne to zaprojektowanie takiego domu właśnie i znajomość projektowych wyników.. Reszta to żmudne sprawdzanie rzeczywistości w oparciu o teorię itp. Pzdr
  9. Czekajcie, w czym problem. Są metody obliczeń teoretycznych zapotrzebowania na ciepło. Jeśli ma wyliczeniach pasywny to OK. Teraz jeśli w rzeczywistości będzie miał dokładne pomiary temperatur, prądu itp, podstawi to do obliczeń teoretycznych to sprawdzi jak obliczenia są dokładne. Dodatkowo jeśli po co najmniej standardowej zimie, maksymalnym zużyciu prądu wg założeń (zyski ciepła), zysków słonecznych, świeczek, farelek, kominków itp., ponadto czujesz się komfortowo, nie jest zimno pomimo 20-21oC i jeszcze zmieścisz się w 15 kWh/m2*rok.tzn, że masz pasywny. To w takim uproszczeniu. 18 cm pod posadzka to trochę mało jak na pasywny wg mnie. Musiałbyś naprawdę wyśrubować resztę, a to żal wtedy żałować pod posadzką.. No ale jak pisałem wyżej, można to sprawdzić. Jednak dokładne sprawdzenie wcale nie jest takie proste - to żmudne drobienie wyliczeń i analiz. Wiem coś o tym . Pzdr
  10. Niestety, a szkoda bo nie mam już nic , no prawie nic bo staram się znaleźć jakieś fragmenty z początku, może z czasem coś ze starco wkleję. Pzdr
  11. Nie wiem w co gracie i co bierzecie . Temperatura była mierzona w gruncie pod posadzką ok 10-30 cm, pod chudziakiem. Różnice w temp. 1cm pod styro czy 30 cm niżej to różnice mniejsze niż błąd pomiaru. Te wyliczenie nie wiem co mają na celu. Jeśli bierzesz średnią sezonu zimowego, jako 10oC to musisz brać cały sezon zimowy - średnio ok. 230 dni; wyjdzie jeszcze więcej niż te 440 kWh. Jesli bierzesz tylko taki krótki okres to średnia będzie niższa i straty też wyższe. Nie wiem co mam skomentować odnośnie zużycia i strat ... są większe niż szacowane przez Ciebie 440 kWh. Pzdr
  12. Ok, pod domem w dwa najzimniejsze miesiące - styczeń, luty pod domem w gruncie było ok 7-9 oC w zależności od zimy . Pzdr
  13. Spoko dam Wam info tylko, że mam mniej teraz czasu i odp. wieczorem. Pzdr
  14. Z tym temperaturami (sic!) posadzki i grubością ocieplenia to trochę zbytnie wg mnie uproszczenie Na ile to jest znaczące, jakie wartości itp. .... pzdr
  15. Od początku sezonu grzewczego - za sam styczeń to bym płakał . pzdr
  16. Zima niby marna w tym roku, a z moich pomiarów i nas podstawie http://80.53.180.195/iseo/ wszystko się zgadza i jest można by rzec - standardowa. Na razie mam tegoroczne zużycie na dogrzewanie do końca stycznia na poziomie - 770 kWh. Pzdr
  17. Teraz się trochę pozmieniało z współczynnikami i wskaźnikami. A rozwiązanie mało akumulacyjne - ja jestem zwolennikiem dużej bezwładności. Pzdr
  18. מרכבה , psa nie mam, jednak jest córka . Tak poważnie to chyba mój ostatni sezon kiedy robię pomiary. u siebie bo wiem, że mam to co miało być. I odnośnie tego tematu jeśli mogę to - dużo tu piszecie tego, co już w wielu wątkach było napisane, jak wskazał m. in. HenoK. "Pasywniak" jest prostą konstrukcją, jednak bardzo wymagającą i wrażliwą na błędy.. I generalnie sunrise uprościłeś to na maksa w pierwszym poście, gdzieś jest tam trochę prawdy, jednak dla kogoś chcącego budować to tylko "szkielet" i to do korekty, którą uczynili potem inni.. Pzdr EDIT: Dobra widzę, że kotleta odgrzałem. Dawno nie byłem na forum i nie zauważyłem, że to trochę stare.
  19. Nie pamiętam, jaki klej. Wydaje mi się, że dokładnie taki do BK. Pzdr
  20. Wg mnie to nie zaprawa ale chyba klej był. Natomiast samych XPS niczym wzdłuż nie łączyłem tylko szedł na frezy.. Pzdr
  21. Chyba na zaprawę ale kurcze teraz nie pamietam hmmm ... . Jeśli cos znajdę na zdjęciach to dam znać. Pzdr
  22. j-j

    Co z tą matą nie tak ...

    No wlaśnie czytalem, że niektore mogą być trujące i tu mam obawy bo boję się, że ta moja mata jest tzw NO NAME. Jeśli da radę poznać to w jakiś sposób (może chemiczny) to byłoby super. Chcialbym być pewny.. pzdr
  23. Słuchajcie Jakiś czas temu (lata) kupiłem matę do ćwiczeń. Na początku strasznie śmierdziała, potem przestała i bylo, jest OK. Nie mam zielonego pojęcia jak bardzo jest szkodliwa lub zdrowa. Nie wiem jaki producent itd. Po czym to mógłbym rozpoznać jej jakość zdrowotną. Jest jakaś szansa??? Nie chcę wyrzucać nie mając pewności bo rolę swoją spełnia. Pomóżcie. Pzdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...