Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

hes

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2 839
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez hes

  1. Brawo ty A w następnych postach: "te opony to tylko żart" Zaczyna to już być nudne.
  2. No, tak- ludziska różne rzeczy piszą, na zasadzie "słyszałem, ktoś tak napisał". Na upartego można to nazwać katalizą, chociaż z prawdziwą katalizą, taką jak np. w katalizatorach samochodowych, z udziałem drobnych cząsteczek metali (platynowców lub np. niklu) niewiele ma wspólnego. Po prostu wysoka temperatura ścianek kanału dopalacza sprzyja dokładnemu dopalaniu palnych gazów. Oczywiście istnieją (drogie) prawdziwe piecowe katalizatory, ale chyba nie o tym rozmawiamy?
  3. Raczej mit. Co masz na myśli, pisząc "izolator"? Domyślam się że przecież musi być także, jakby nie patrzeć rodzajem ceramiki? Powierzchnia izolatora szybko osiąga wysoką temperaturę i tym samym wpływa to korzystnie na dopalanie tlenku węgla. Trochę dziwnie to opisałeś- jeżeli warstwa ceramiki będzie cienka, to bardziej zadziała ten izolator, czyli całość niewiele będzie się . różniła od "gołego" izolatora. Tak sądzę.
  4. To się zdecyduj, palisz te stare tłuszcze w piecu czy je zjadasz??.
  5. AKROLEINA: Jest to bezbarwna, lotna ciecz o gryzącej woni przy dużych stężeniach, bądź dość przyjemnym, ożywczym zapachu przy małych stężeniach. Jest bardzo silnym lakrymatorem. Powoduje silne podrażnienia błon śluzowych, oczu i górnych dróg oddechowych. Już przy stężeniu w powietrzu rzędu 2 ppm może spowodować zgon. Z tego względu była stosowana przez jakiś czas w trakcie I wojny światowej jako gaz bojowy. Aktywność biologiczna Choć akroleina nie została zakwalifikowana jako substancja rakotwórcza[3][5], istnieje szereg badań wskazujących na jej właściwości rakotwórcze. Wykazano, że akroleina niszczy DNA oraz modyfikuje białka odpowiedzialne za jego naprawę[6]. Badania na modelach tkanek szczurzych i ludzkich wskazują, że akroleina może powodować raka pęcherza[7]. Wykazano również, że akroleina jest głównym czynnikiem powodującym nowotwory płuc związane z paleniem papierosów[8]. Otrzymywanie Akroleinę produkuje się z gliceryny. W warunkach przemysłowych akroleina jest otrzymywana przez termiczną dehydratację (odwodnienie) gliceryny w temperaturze 280 °C. W laboratorium można ją otrzymać poprzez reakcję gliceryny ze stężonym kwasem siarkowym lub z siarczanami o charakterze kwasowym (np. Na2SO4/KHSO4[10], MgSO4 i Al2(SO4)3)[11], a także w reakcji acetaldehydu z formaldehydem: HCHO + CH3CHO → CH2=CH–CHO + H2O Akroleina wydziela się także w wyniku ogrzewania przez dłuższy czas tłuszczu w wysokiej temperaturze, np. podczas smażenia na maśle lub oleju. ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- źródło: wikipedia
  6. Od tamtej wizyty już parę razy doskonaliłem, nie licząc poważnej wymiany całej części wymiany ciepła (przy pomocy przedwojennego kaloryfera). I coraz bardziej mi się ten mój piec podoba (odpukać). Ceramik ze mnie raczej średni, chociaż piecyk służy i nie rozsypuje się. Do spoiwa - mieszanki szamotowej dodawałem trochę boraksu, czasem też mielone szkło. Chyba już wiem, o co w tym wszystkim chodzi- np.aby nie dymiło sadzą mimo "trudnego" paliwa nie wolno schładzać płomieni (zimnym) powietrzem. Również pozdrawiam. HS
  7. Zgoda, to łamanie prawa. Twarde prawo, ale prawo. Ale nawet węgiel doczekał się np. w Krakowie zakazu spalania, chociaż nie jest odpadem. Jeszcze trochę i wszędzie u nas będzie nielegalny, jeżeli dalej będzie spalany tak,jak to widzimy codziennie. Zamiast oburzać się na te odpady proponuję dla uproszczenia nazwać węgiel odpadem, w pełni na to zasługuje chociażby z powodu zawartości połowy tablicy Mendelejewa... I zawalczyć o spowodowanie, abyśmy spalali go możliwie czysto. Pal licho te odpady ! (nie wystarczy dla wszystkich).
  8. Nie wiem., nie mierzyłem. mtdeusz, nie chcę tu robić za twojego kolegę. W Polsce nie wolno palić odpadami. Nawet jak tego nie robisz, to robisz wszystko, aby ludzie w to uwierzyli- szukasz kłopotów? Podejrzewam, że w ogóle to nie potrafisz spalać bezdymnie węgla, takie filmiki, jakie przedstawiałeś niczego nie pokazują, a ten niemiłosiernie biały wymiennik to jak dla mnie dowód na to że traktujesz go tak wysoką temperaturą, ze wypalają się na nim wszelkie sadze. Mierzyłeś kiedyś temperaturę spalin w czopuchu ? "Panie"... litości, jesteśmy na forum, nikt tu nie powinien obrażać nazywaniem tak kogoś.
  9. Ciekawa sprawa z tym nie zaglądaniem do kotła.... Łaskę robią, że zaglądną? A może ktoś ma koło kotła pojemnik z czystym węglowym popiołem pali oponami i niczego się wtedy nie boi? Chyba że i w tym węglowym znajdą " nie tego co trzeba"? A... znam przypadek- starsza pani paliła węglem brunatnym, sąsiedzi (mtedeusz- tak się pisze "sąsiedzi"!) poskarżyli się na dymy, ekipa przyszła skontrolować, pobrali próbki z kotła i komina, przysłali decyzję- ekspert stwierdził spalanie odpadów- mandat 500 zł. Ledwo się wybroniła w sądzie, sprawa ciągnęła się miesiącami, uratowały ją mi.in kwity na wcześniejszy zakup tego węgla. Morał- niczego nie możecie być pewni w przypadku kontroli, nawet jak palicie jak Bozia przykazała.
  10. Panowie, proponuję przy całej niechęci do założyciela tematu i wylewaniu na niego pomyj potraktować sprawę odrobinę inaczej, jako okazję do przynajmniej teoretycznego rozważania, czy jest możliwe czyste spalanie niekoniecznie tych nieszczęsnych opon czy innych odpadów, bo to zakazane prawnie i nie ma co dyskutować, to jakby kopać się z koniem. Tak jak na drodze przy wypisywaniu mandatu- "ma pan prawo odmówić- oddajemy sprawę do sądu...". Daleko nie trzeba szukać, węgiel też nie jest spalany dobrze może w 90 % domowych kotłów, a nikt mi nie wmówi, że takie spalanie węgla jest cacy co widać i czuć codziennie. Problem kompletnego dopalania paliw stałych już dawno został zbadany, aż do znudzenia można to powtarzać- odpowiednio wysoka temperatura na drodze przepływu spalin , prawidłowa ilość powietrza ( ani za dużo. ani za mało), skuteczne zmieszanie palnych gazów z tym powietrzem,wystarczająco długi czas dopalenia płomieni. Tylko tyle i aż tyle, mało który krajowy kocioł to potrafi, stąd m.in nasz smog powszedni. Co do plastików- do dziś przechowuję gazetowy artykuł sprzed paru lat z "Rzeczpospolitej" o m.in spalaniu tego paskudnego PCV. Otóż badano to i wniosek jest jednoznaczny- nie wprowadza to większego obciążenia środowiska niż spalanie... drewna. Ale przecież wiem- przepisy, prawo... A powietrze coraz gorsze. I nawet wiem, dlaczego- kotły nie są odporne na idiotyczne użytkowanie, nawet jak mają kolorowe wyświetlacze.
  11. hes

    Grzejniki grzeją do połowy

    W takim razie bardziej gorące grzejniki będziesz miała, jeżeli jeszcze bardziej rozszczelnisz okna. Chcesz, to się obrażaj, ale to akurat prawda. Głowice termostatyczne w zależności od nastawionej temperatury zmieniają przekrój przepływu ciepłej wody krążącej w grzejniku. Grzejniki oddają tyle ciepła, ile potrzeba do nagrzania pomieszczenia. W czasie tego oddawania ciepła dół grzejnika staje się bardziej chłodny, niż góra i to jest zjawisko zupełnie normalne. Jeżeli chcesz wyższej temperatury, otwórz maksymalnie głowice lub po prostu mocniej pal w kotle. A tak w ogóle, przestawiłaś te głowice do poziomu, bo jakoś nie napisałaś o tym wprost, oprócz zdawkowego" wciąż tak samo"?
  12. hes

    Grzejniki grzeją do połowy

    Nie gniewaj się, proszę odpowiedz na proste pytanie: czy z tego powodu masz zimno w tym pomieszczeniu?
  13. Tak, jest to coś w rodzaju RS, chociaż całość kotłem dolnego spalania. Zamieściłem kiedyś parę zdjęć z krótkim opisem na info- ogrzewanie, do dziś tam straszy tymi cegłami. Teraz jest po paru poprawkach, głównie w części rusztowej- popielnikowej, bo to miejsce uważam za równie ważne dla czystego spalania, oprócz dopalania w palniku. Kiedyś pewnie zrobię stalowy... http://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/5859-nowe-stare-palenisko/page-9#entry170360
  14. hes

    Grzejniki grzeją do połowy

    Normalne. Może nie baw się w zadawanie takich pytań, przestaw te zawory do poziomu i napisz o efektach.
  15. hes

    Grzejniki grzeją do połowy

    Głowice termostatyczne odwróć o 90 stopni, do położenia poziomego. Tak, jak są zamontowane, nie mają prawa działać prawidłowo.
  16. Fakt, jest w tych biomasowm opale (zrębkach, słomie łętach, pestkach, odpadów z przesiewania zboża, osłonkach z kukurydzy itp.) sporo substancji tworzących popiół. Zdarzało mi się doprowadzać do stopienia takiego popiołu, byłem zaskoczony tą pozostałością po spalaniu, popiół i szlaka miała wyraźnie słony smak, co wskazuje na zawartość chlorków.
  17. Nie produkuję kotłów, nie mam na to warunków. Od paru lat próbuję zainteresować ewentualnych chętnych do produkcji, jak na razie nikt nie przyjechał. Może przestraszyli się moich zdjęć kotła zrobionego awaryjnie prawie całkowicie z cegieł szamotowych i starego grzejnika, które zamieściłem na info- ogrzewaniu i nie pomaga tłumaczenie, że mam rozrysowaną na papierze i w głowie normalną, ulepszoną stalową wersję?
  18. Wstyd mi się przyznać- nigdy, kupując węgiel, nie zwracam uwagi czy to klasa taka czy siaka czy koksujący czy nie itd. Po prostu- węgiel to węgiel, tańszy lub droższy, każdy rodzaj spala się u mnie dobrze. Jasne, że potrafię rozpoznać w porę węgiel tzw. zakamieniony. Unikam tylko dużych brył, zazwyczaj kupuję groszek drobny lub trochę grubszy- dla kotła dolnego spalania nie ma to znaczenia, nawet miał można tam spalać. To głównie z powodu ceny, ale tez z racji rozmiarów paleniska- większe kawałki nie uważam za odpowiednie. Czy mój kocioł ma jakieś wady? Całkiem możliwe, nie mogę np. pozwolić sobie na pełną moc mimo dość niewielkiego paleniska. Wody w kotle nie da się zagotować, ale przy próbach zasypania całej komory węglem zupełnie zbędnie kocioł nabiera wysokiej temperatury, nawet przy obecnych mrozach. Tak więc, jeżeli to można nazwać wadą, zmuszony jestem do wykorzystywania tego zasypu może w połowie, co przy okazji oznacza też oszczędne spalanie. Czyżby wymagany byłby jeszcze mniejszy przekrój komory? Nie chcę zbytnio zwężać, spodziewam się np. problemów z zawieszaniem się opału, co teraz nie stwarza problemu . Przy okazji- ruszt w zasadzie mam, chociaż mocno okrojony, prawie go nie ma, spełnia to parę funkcji- dostarczania powietrza pierwotnego (i wtórnego...) oraz łatwego usuwania popiołu. Cóż, nie da się wszystkiego wytłumaczyć bez pokazania paleniska i całej reszty, a tej, jak wiecie, nie mam ochoty ujawniać publicznie. Byle do wiosny... HS
  19. Pewnie zrobię to, jak zaświeci słoneczko przy przyzwoitym mrozie, wtedy najlepiej widać tę parę. Co do płomienia, to muszę chyba zainstalować ognioodporną szybkę gdzieś po drodze- pomyślę. Tymczasem wklejam dawniejsze zdjęcie mojego komina, znalazłem je przypadkowo na stronie czystego ogrzewania, taka darmowa, chociaż anonimowa reklama. (żeby było śmieszniej, nie palę od góry...) http://czysteogrzewanie.pl/wp-content/uploads/2013/11/smoging.jpg
  20. Chciałoby się polecić klasykiem " ciemny lud wszystko kupi"... Gdyby napisali, że to dolne spalanie, też jakieś 80% kupujących też by uwierzyło.. mtdeusz, dzielnie prowadzisz temat, nawet jak nie zawsze zgodnie z polską pisownią. Widzę też, że pilnie wyczytałeś może wszystko, co pisałem tu i na info- ogrzewanie, co mnie nawet cieszy. Cóż, kotły są takie, jakie są, ja w swoim nawet nie mogę nakopcić nawet jakbym bardzo chciał. Nie jestem zazdrosny o Twoje dokonania, być może mam podobne marzenia- aby wszystkie lub przynajmniej większość kotłów spalała czysto. Dziwny kraj- zupełnie legalnie można w centrum miasta smrodzić węglem spalanym w postaci tumanów dymów takich czy innych. A w telewizji, necie czy radiu ciągle tak samo: "bo ludzie spalają śmieci". Panowie- to nie śmieci czy węgiel- to kotły są beznadziejne.
  21. Po pierwsze, podaj mi konkretny link do tego cytatu, bo jakoś nie mogę namierzyć. Kiedy to było? Może po prostu wtedy jeszcze nie było stosownej ustawy o spalaniu odpadów? Nigdy trocin nie nazywałem "trotem" To, że kiedyś testując swój piec, chcąc osiągnąć naprawdę czyste spalanie wrzucałem kawałki styropianu, nie oznacza, że teraz palę styropianem, a już na pewno nikogo do tego nie namawiam, wystarczy mi codzienny smród okolicznych kominów. Tak w ogóle tracę resztki szacunku dla ciebie, mam silne podejrzenie , że robisz tu za jakiegoś prowokatora, może za zgodą jakiejś władzy, dziwne, że admin pozwala ci tu w kółko pisać o tych oponach, papach, smołach i co tam jeszcze. Ta twoja ortografia to też zabieg celowy, czy po prostu jesteś inteligentny inaczej? Napisz- czy robisz z siebie durnia, czy nie musisz specjalnie się wysilać?
  22. Wypraszam sobie to wmawianie mi dziecka w brzuch. Nie palę oponami czy śmieciami, jak doskonale wiesz, jest to karalne. Palę głównie drewnem, również przy większej zimnicy węglem. Oczywiście bezdymnie. Zawsze mam pod ręką wilgotne trociny (tylko takie mogę zdobyć z sąsiedniego (sąmsiedniego) tartaku. Doskonale pomagają spalać właśnie bez dymu, co kilkakrotnie demonstrowałem paru chętnym odwiedzającym mnie. .
  23. Co do gazu wodnego- są różne szkoły... "Gaz wodny (C + H2O * CO + H2) jest. mieszaniną tlenku węgla i wodoru. Powstaje on przez działanie pary wodnej na rozżarzony koks w ten sposób, że do generatora napełnionego koksem tłoczy się najpierw powietrze, rozżarzając koks do białego żaru (bieg gorący) i następnie, po przestawieniu wentylatorów, wprowadza się parę wodną (bieg zimny). Podczas biegu gorącego powstaje gaz generatorowy — (mieszanina tlenku węgla z azotem), podczas biegu zimnego — gaz wodny (mieszanina tlenku węgla z wodorem). Podczas wdmuchiwania pary wodnej koks w generatorze ostyga, dlatego też, po biegu zimnym, przestawia się generator na bieg gorący i postępuje się tak na przemian. Otrzymywane przy tym gazy zbiera się oddzielnie albo też miesza się razem. Gaz wodny (z biegu zimnego) zbierany oddzielnie jest za kosztowny dla celów opałowych, nadaje się jednak do wytwarzania wysokiej temperatury. Płomień jego jest gorętszy aniżeli gazu świetlnego, dlatego też stosuje się go do spawania blach kotłowych, rur itp., do lutowania, żarzenia i stapiania metali. Mieszanina gazów z biegu gorącego i zimnego służy jako gaz opałowy." http://www.17mm.pl/?gazowe-materialy-opalowe,22 Wiem, że katalizatory owszem, ale jak widać, można i bez.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...