Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

amdam78

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    77
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez amdam78

  1. Wiecie co szkoda gadać ktoś tu na początku napisał, że zjadą mnie jak burą sukę. Miał rację Wiem, żę trudno uwierzyć i przyznać, iż coś się tam komuś nie do końca udalo. Ja się tylko pochwaliłem i chwalić się zamierzam póki co, bo widzę, że mam czym. A co do sąsiadów, wybacz ale gdy wchodzą do mnie mówią za gorąco masz, jasne skoro muszą oszczędzać na drzewie paląc w piecu. I mają temperatury rzędu 18 stopni. Ja nic nie muszę mówić dwóch właśnie kupuje te same wkłady i robi kominek. Pomimo iż mają piece na groszek i drzewo. Każdy sobie rzepkę skrobie niedowiarki i tyle. Koniec dyskusji.
  2. Już powiedziałem nie będę wam udowadniał wszystkiego nie mam poprostu czasu. Odpowiadam jak mam chwilę wolną. Wierzyć nie musicie. Mi wystarcza satysfakcja, że widać gołym okiem, iż takie rachunki są dla was szokiem. Podałem cenę zużytego drzewa bez palet, które załatwiłem znacznie później. Wyobraź więc sobie, że nie mam palet i że palę tylko drzewem i to jest koszt 70 zł na m-ac. Teraz gdy palę paletami koszt mam zerowy. Drzewo lezy i schnie.
  3. Już napisałem w wątku o temperaturze, że dziś u mnie było minus 10 stopni. Kominek został wygaszony sam ok. 24-1 w nocy rano w domu było 23 stopnie. Paliłem tak samo jak do tej pory. Nic się nie zmienia. Przy paleniu takim jak teraz w normalnych temperaturach jak pisałem wyżej 26 stopni w domu to norma, a często jest więcej. Więc nadal spalając na m-ac drzewa za ok. 70 zł mam temperaturę wyższą niż pokojową. Wiesz co do kotła pewnie masz rację, ale zauważ jedną rzecz, przynajmniej ja ją zauważam tzn. kocioł może i sprawniejszy, ale czy kaloryfery bądź podłogówka jest efektywniejsza od bezpośredniego żrodła ciepła jakim jest kominek. Ile strat masz zanim dojdzie do kaloryferów. Ile metrów rur musisz ogrzać zanim woda w kaloryferach bedzie conajmniej ciepła. W kominku rozpalasz i już po chwili czujesz ciepło, ogień, obudowa swoje robią.
  4. Powiem tak nikt nie jest zmuszony wierzyć a rzeczywiście udowadniać, że nie jestem wielbłądem nie ma sensu. pzdr
  5. A co do tej kubatury myśle, że można poprosić admina aby uporządkował wątek i usunął wzajemne wyjaśnianie kto o czym mówi - jakiej kubaturze. Wynikło zwykłe nieprozumienie. Ja nie obliczałem w domu nic - tam gdzie trzeba było to robił kolega. Zresztą wiele rzeczy zrobiłem nie wyliczając, ale biorąc przykłady z życia u ludzi mających domy najlepiej podobne do mojego. Lepiej oprzeć się na czymś sprawdzonym aniżeli mierzyć i liczyć po swojemu. Wkład np. też zaraz zostanę chyba skrytykowany, albo conajmniej niektórzy poczują satysfakcję i pomyślą głupi facet kupił niemarkowy wkład, długo nie pociągnie Fakt, kupiłem niemarkowy wkład zamówiony u wykonawcy. Identyczny model jakiego używa mój znajomy od prawie 4 lat hajcując w nim niemiłosiernie. Zapłaciłem za niego 1100 zł brutto. Jak na razie wkład znajomego sprawuje się rewelacyjnie. A czytając posty tutaj śmiem twierdzić, że cześć markowych tu wkładów wymienianych sprawia dużo problemów ludziom. Oczywiście takie odnoszę wrażenie czytając posty na różnych forach i tutaj i mogę się mylić. Więc nie wiem czy wywalenie ok 6-7 tys na wkład sprawiłoby mi frajde. Bo z tego co widzę, taki wkład systematycznie użytkowany po 10 latach i tak nadaje się do wymiany.
  6. Mieszkam dwa lata. Wysokość pomieszczeń 2,7 m to chyba standard. Wielkości pomieszczeń ogrzewanych macie podane do tego dochodzi jeszcze kuchnia, która nie wiem ile ma teraz m2 jest mała otwarta na salon i hol a więc siłą rzeczy jest też ogrzewana od razu. Docelowo kuchnia miała mieć ok 15 teraz ma na oko 7 m2 Ogrzewane jest też poddasze rurą, ale na razie zaślepione wyjście jest. Nie wiem dlaczego ludzie tak to obliczają. Pewnie ma to wpływ na wielkość kominka, ja tam nic nie obliczałem, kolega poprostu powiedział kup taki a taki wystarczy Ci do ogrzewania i ok.
  7. Więc należałoby wyjaśnić w pytaniu o co chodzi. Ja nie mam obowiązku znać wszystkich pojęć i określeń. A kubatury, o której mówicie teraz nie znam musiałbym w projekcie zobaczyć o ile takowa liczba istnieje. Kominek zaś ma 14 Kw z szybrem, ale jest duży tzn. można do niego załadować ogrom drzewa.
  8. Przed wiatrem chronią mnie sąsiadów budynki, mam to szczęscie, że gdy im porządnie wiało, ja tylko na dachu słyszałem wycie. Po lewej, prawej i z tyłu mam domy, większe od mojego. Więc z wiatrem nie muszę walczyć jako tako. Słońce kochamy, lubimy mieć jasno w domu. Czy dom wygląda na łatwiejszy bez rolet w obecności innych, które je posiadają? To dyskusyjne, bo jak dla mnie zsunięte rolety oznaczają "nie ma nas w domu". Oczywiście złodziej może sprawdzić i się przekonać. Faktem jest też, że ci co mają rolety nie mają alarmów itp. Zabezpieczeniem u mnie są dwa psy typu "nie podchodź" biegające luzem po działce. Oprócz tego mam alarm na oknach i drzwiach oraz dwa na poddaszu krzyżujące się podczerwienią. Dodatkowo na wiosnę montuję widodomofon + dwie kamery. Swoją drogą polecam http://geovision.com.pl/index.php?akcja=produkty&iKatId=12 Mają dość tanie kamery i sprzęt. Ich kamery wenętrzne wykorzystałem we firmie. Obserwują teren zewnętrzny wystarczy je wstawić np. w podbitkę, ocieplić wełną i mamy tanią kolorową kamerę zewnętrzną pzdr
  9. Czy rolety zewnętrzne to konieczność, wymóg, wygoda czy poprostu jakaś moda?? Pytam bo wszyscy sąsiedzi wokoło mają pozakładane rolety zewnętrzne i przy każdej prawie rozmowe z nimi słyszę jaka to wygoda, jakie to bezpieczne. No patrzę, podziwiam i szukam tej wygody i bezpieczeństwa. Może jakiś naiwny jestem, ale ja nie zauważam żadnych zalet. Co to za przyjemność siedzieć w domu z zasłoniętymi roletami zewnętrznymi bo słońce razi. Te domy latem wyglądają jak bunkry, pozaslaniane rolety na ok. 3/4 okna. Ani to ładnie ani praktyczne. W pokojach ciemno. Owszem każdy ma swój gust i potrzeby. Ale już praktycznie nie rozumiem podnoszenia roli jaką odgrywają rolety niby w zabezpieczeniu przed włamanem się. Mało który złodziej włazi przez okna. A jeżeli już twierdzenie, że rolety uniemożliwiają włamanie się jest absurdem. Sam gdy wybierałem okna pytałem się o nie i facet sprzedający rolety mówił, że nie są one żadnym zabezpieczeniem. Ktoś kto chce wejść przez okno wejdzie pomimo rolet. Ja nawet zauważam wady rolet - jeżeli nastąpi włamanie do domu przy zasuniętych rolatach to taki włamywacz może spokojnie latać po całym domu, nikt z zewnątrz żaden sąsiad nie dojrzy, że to obca osoba. Czy te rolety spełniają jakąkolwiek rolę?? Jeżeli tak to jaką? Intymność zapewniają mi rolety wewnętrzne odpowiednio dopasowane do wnętrza domu. Ja osobiście mam rolety drewniane pasujące do wystroju wnetrza domu i doskonale się z nimi komponujące. Wyjątkiem są rolety na taras tam zamontowałem rolety zewnętrzne, ale wyglądem przypominające wewnętrzne takie jak mam w domu chodziło o to aby nie było problemu z otwieraniem dużych drzwi tarasowych. Mógłbym oczywiście założyć te rolety zewnętrzne pod tylko jednym warunkiem, że zabezpieczają przed włamaniem się. Poza tym nie widzę praktycznego wykorzystania ich. To moje osobiste odczucia, ale wkurza mnie gdy co chwilę słyszę ochy i achy sąsiadów na temat rolet zewnętrznych, tylko, że ja tych achów i ochów jakoś dostrzec nie mogę. A wy co myślicie na ten temat?? Warto czy nie??
  10. -10 - kominek wygaszony ok.24-1 w nocy rano w domu temp. 23 stopnie.
  11. Żeby pdf przerobic np. w jpg bądź word itp nie potrzebujemy drogich narzędzi. Wystarczą darmowe konwertery (szukaj w google pod hasłem konwersja pdf do jpg. Jeżeli macie skanery np. plustka to jest tam oprogramowanie dołączone tzw ocr większość ocr-ów przerabia pdf na inne dokumenty. Niestety adobe wprowadziło możliwośc zablokowanie konwersji i kopiowania treści pdf do innych formatów. Ale działa to tylko wtedy jak ktoś tworząc pdf zaznaczył opcję blokowania możliwości kopiowania treści. pzdr
  12. Co do technologii budowy domu. Podejrzewam, że mam tzw standard jaki przewija się na forum. Siporex + 12 styropian na ścianach, fundamenty ocieplone do samej lawy 10 styropianem oczywiście zaizolowane (podwójną) folią kubełkową. Podłogi to na ziemi nie pamiętam już jak to się nazywa, ale przed wylaniem kupowałem takie brązowe kulki to też służy ocieplaniu. Przed wylaniem została wybrana cała ziemia jaka tam była do samych ław i nawieziona nowa. Na to beton B15, styropian 12, folia i kolejny beton B15. Dach jest nieocieplony, natomiast strop jest ocieplony ursa 20. I to chyba wszystko. Oczywiście podbitka i zamknięta przestrzeń między dachem a murłatą. Nie pytajcie się mnie o konkretne szczegóły a jeśli już to bez tych określeń fachowych bądź innych. Ja miałem to szczęście, że mój najlepszy kolega posiada uprawnienia kierownika budowy. Zadbał o wszystko sam. Nawet zebrał ekipię, która co prawda na czarno , ale robiła wszystko od a do z. Tylko dach i kominy robilły firmy z zewnątrz. Kumpel też na tym wyszedł dobrze, do tej pory pracował we firmie budowlanej, po doświadczeniu na mojej budowie wział tych ludzi do siebie i założył własną firmę . pzdr
  13. witam ponownie Tak sobie wszedłem na projekty muratora i kliknąłem pierwsze nowości jakie tam mają przykładowo: http://projekty.muratordom.pl/projekt?IdProjektu=412&IdKolekcji=36 Ten dom powyżej link ma 880 kubatury. http://projekty.muratordom.pl/projekt?IdProjektu=415&IdKolekcji=36 Ten dom powyżej link prawie 760. Więc ja naprawdę nie wiem gdzie szukacie dziury w całym. Mój wg. projektu miał mieć te 800 więc nie wyliczając niczego tylko biorąc na oko dawałe mu w odpowiedzi komus 950. Mylić się mogę, ale napewno nie dużo. Skoro mamy tu takie talenty do wyliczania kubatury to projektanci muratora powinni zostać zwolnieni bo wg. wyliczeń użytkowników forum te kubatury są nieźle naciągnięte. To tyle w tym temacie i nie zamierzam do tego wracać. Co do gazu, to niestety nie jest tak różowo dla wszystkich obojętnie jakiego dostawcę weźmiecie pod uwagę. Ja byłem pierwszym na moim osiedlu, który robił ten gaz, z racji tego firmie zależało też na tym aby butla stanęła. W ten sposób łatwiej przekonać innych, jeśli sąsiad kupi u nich butle, ja dostanę od nich 800 l gazu gratis. Zrezygnowali z dzierżawy za butlę na 2 lata. Na taki okres były przewidywania, że dotrze gaz ziemny, więc mi to pasowało. Całą instalację później przestawiam na gaz ziemny i jest OK. Ale już dostałem możliwość przedłużenia umowy bez płacenia za dzierżawę butli. To poprostu kwestia negocjacji. Jedni podpisują gotowe umowy inni szukają sposobów aby zrobić to taniej. My rozmawiając z dostawcami pokazywaliśmy im oficjalne oferty innych dostawców, ten kto przebił ten z nami podpisał umowę. Naprawdę nie wiem z czego robicie problem, dom nie jest wcale taki duży, przynajmniej na taki z zewnątrz nie wygląda. Sąsiedzi mają większe domy i co najlepsze mają np. kilka pom. więcej na dole ale zabrzmi to może dziwnie są ta klitki w porównaniu do naszego np. salonu. My poprostu kosztem mniej użytkowanych pom. zwiększyliśmy te, które uznaliśmy że powinne być większe. Co do grzania. Gdy nie miałem kominka - za ogrzewanie gazem płaciłem, jak pisałem najczęściej 250 zł. Raz była to suma powyżej 300 zł, ale to dlatego, że w łazience przerabiając rury kan. zalałem podłoge i kilka dni na okrągło grzałem aby wyschło. Cen wam nie będę podawał bo to już są indywidualne ustalenia. W każdym razie mając gaz ziemny dosłownie pod nosem (skrzynka sąsiada z gazem ziemnym stoi na granicy mojej i jego działki) nie opłaca mi się go podłączać. Fakt, że cena jest ciut wyższa mojego gazu, ale nie płacąc dzierżawy wychodzę na swoje, bo przy gazie ziemnym muszę płacić tzw przesył. A to chyba wychodzi nawet 45 zł jeżeli dobrze pamiętam. Nie wiem ile kg przeznaczam drzewa nie zwracam na takie coś uwagi, ja patrze aby drzewo kupić taniej i aby w rozrachunku m-cznym mieć "normalne" rachunku. A one są takie jak piszę - 50 zł gaz i 70 zł drzewo. Cenę za mp podałem więc ci co kupują mogą się zorientować jaką mają różnice w cenie czyli później w kosztach. Wczoraj też zapytałem się tego gościa od którego biorę palety i okazało się, że to jest olcha. Bo palety robi się nie tylko z najgorszych drzew ale też są palety, które robione są z dobrego drzewa, a olcha do nich chyba należy. Paląc brzozą i tymi paletami zastanawiam się aby na przyszły rok załatwić sobie olchę bo jeżeli rzeczywiście to jest olcha to pali się rewelacyjnie.
  14. Ja tego nie liczę takie dane są np. w projektach muratora. Jutro znajdę przykłady ten, który dałem to właśnie przykład projektu muratora.
  15. Nie płacę dzierżawy butli to kwestia negocjacji z dostawcą. Gdybym płacił to sama opłata miala wynosić 30 zł. Wtedy nie zakładałbym gazu, tylko właśnie piec na paliwo stałe prawdopodobnie węgiel, bo nie było pewne kiedy w końcu ziemny dotrze do nas. Skoro to taka prosta matematyka to zapytaj się muratora dlaczego u nich domy o pow. 100 m2 mają 400-500 m kubatury, a ciut większe jak ten przykładowy 123 m2 ma już prawie 700. Jak pisałem wyżej wg. projektu mój ma mieć 800 kubatury a, że został powiększony to oceniałem na ok. 950 m kubatury. Jak ci to nie pasuje to pytaj się muratora. Ja się w dyskusje na temat wyższości twojej nauki nad projektantami muratora nie będę wdawał. Skomentuj może ich projekty chociażby ten co ci podałem ich dane.
  16. Ale, wy nie musicie wierzyć. Ważne, że ja wiem jakie płacę rachunki. Odnoszę wrażenie, że czepiają się ci, których rachunki zjadają bo zapędzili się w kozi róg z rozwiązaniami. Wasz problem nie mój.
  17. A co ci nie gra?? Markog nie wiem jak TY liczysz Nie znam się na tym, ale podam ci przykładowe dane domu, na którym wzorowałem się zwiększając swój, bo na podstawie tego domu, robiłe projekt większy. Powierzchnia domu (h>1,90 m) 123,3 m² Powierzchnia netto 161,5 m² Powierzchnia zabudowy 151,3 m² Kubatura 661,9 m³ Jak widzisz już przy 123 m2 masz prawie 700 m3 kubatury wysokość ścian 1,90 m. Ja uważam, że przy moim i tak zaniżam kubaturę.
  18. Nie płace za dzieżawę butli . Taką mam umowę A wypowiedzieć ją mogę jeśli coś zmienią bo pod nosem mam już gaz ziemny. Ale po co mi to.
  19. Dom ma niecałe 200 m2 + poddasze. Powiększony dom został np. kosztem pom. gospodarczego (w planach był piec na ekogroszek lub węgiel - jest gaz więc odpada składowanie), podobnie kuchnia została zmniejszona (w planach żony miał być oprócz kuchenki tradycyjny piec kaflowy - rozbiło się o koszta ) Pieca nie ma kuchnia zmniejszona o połowę salon powiększony kosztem kuchni. Podobnie z łazienką (w planach była duża wanna na środku łazienki) jest narożna stanardowej wielkosci 150/na ileś tam nie pamiętam. Coż jak widać plany sobie realizacja sobie, ale nie żałujemy. Za to mamy duży salon, pokoje i hol. Tak naprawdę można spokojnie zrobić jeszcze ze dwa pomieszczenia, ale jak dla nas i tak już jest dużo. 3-osobowa rodzina na 200m2 + poddasze. Wystarczy.
  20. Czytaj proszę uważnie 250 to wtedy gdy nie było kominka.
  21. Nie znam się na prawie, nie wiem jak dokładnie to wygląda, ale... Mamy swoje małe osiedle domków jednorodzinnych - 8 domków z drogą wewnętrzną. Urząd Miasta przysłał nam informację o inwestycji na naszej drodze - kładzenie kabli i skrzynek TPSA. Żaden sąsiad ani my nie chcielismy TPSA (mamy komórki, internet radiowy). Wysłaliśmy sprzeciw. Okazało się, że urząd miał jednak możliwość wciśnięcia TPSA na naszą drogę i prawie przegraliśmy. Udało nam się tylko dlatego, że TPSA zaprojektowało skrzynkę przylegającą do naszego płotu. Nie mieli prawa bez naszej zgody postawić tam skrzynki, która by przylegała do płotu. Więc nie wiem, czy sąsiadka będąc złośliwa nie ma niestety racji. U nas TPSA mogła tę skrzynkę postawić np. wcześniej póki nie było nic wybudowane wtedy ponoć nie miałbym możliwości sprzeciwu. Teraz gdy budyne stoi i dodatkowo ogrodzenie TPSA nie ma nic do gadania ani Urząd. Więc patrząc na tę świeżą sprawę myśę, że podobnie będzie ze skrzynkami energetycznymi czyli jeśli sąsiadka się nie zgodzi będzie miała do tego prawo. Ocenę jej postepowania pomijam. U nas odnośnie TPSA była wyjątkowo zgoda. pzdr
  22. Odnośnie ceny drzewa, trudno wyrokować czy mam tanio. Może zależy co to jest. Ja przypadkowo trafiłem do tartaku na tzw. za..piu. Za 1 mp płace 45 zł. To są tzw. ścinki (resztki). Są tam wymieszane brzoza i buk. Wszystko pocięte na długość ok 1,5. Tnę to sobie jeszcze na raz. I jest ok. Sam wybieram sobie paczkę jak ma się szczęście to trafi się porządne bele (grube), a czasami leżą paki z cienkimi dechami. Tych nie biorę. Jednak wzięta wystarczy na caly sezon do rozpalania. Dodatkowo mam dostęp do palet za darmo, facet szczęśliwy, że je zabieram. Pali się to rewelacyjnie, ale za przykładem znajomego palety tnę wzdłuż nieoddzielając ich. W ten sposób powstają grube kloce. A drewno na paletach to chyba klon nie jestem pewien, ale bardzo ładnie się pali. Przy paletach prawie szyba się nie brudzi. pzdr
  23. Nie wiem komu i na co wymiary potrzebne, ja podałem salonu sypialni i pokoju bo chciałem pokazać na ile efektywne jest to ogrzewanie. NIkomu go nie proponuje poprostu cieszę się z rachunków jakie dostaję. Bez kominka ogrzewanie gazem wynosiło ok. 250 zł m-c. temperatura wtedy wynosiła 21 stopni. Kubatura domu wg. projektu wynosi 800, ale wg. nas bedzie to ok 950 ponieważ dom był powiększany. A co do sypialni nie spełnia ona roli tylko do spania, jest tam także mój i żony kącik ćwiczeń grzecznych tzn. stepper. ławeczka itp. W przyszłości planujemy wyodrębnić osobne pomieszczenie na to, ale teraz chcielismy mieć już gotowe do mieszkania wszystko. Zreszta cudne parawaniki w stylu made in japan swoje robią no i ten nastrój . W dziecinnym pokoju też staraliśmy się zwiększyć powierzchnię kosztem np łazienki i patrzać na mojego juniora zastanawiam się czy to wystarczy Bo zabawki i tak już ladują w salonie. Salon natomiast powiększyliśmy kosztem kuchni i to był strzał w 10, siedzenie 3-4 m od kominka jest w miarę sensowne, bliżej to można się zagotować. pzdr
  24. Nie ciachnęłem się w wymiarach. Są ok. pzdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...