elpapiotr

Ano cóż. Bywa.

Tere fere. Do obwodu gniazda należy stosować, a nie że się zechce. I trzeba doprowadzić nie przewód, tylko kabel ziemny.

A później będzie sobie w brodę pluł, że nie doprowadził tzw. "siły" do garażu. Rozwiązaniem przyszłościowym to położenie kabla 5-żyłowego, o przekroju nie mniejszym, niż 4 mm2, najlepiej 6 mm2.

Nikt nie wie, jaka będzie sytuacja i w jakim stanie połączenie w tym przypadku. Złączenie metaliczne, a nawet zaprasowanie przewodów jest traktowane jako pewnie i trwałe.

Bo puszki będzie przykrywał styropianem.

Autorowi chodzi o połączenia nierozłączne, czego nie ma przy złączkach wago.

Kablowe.

A co z żabami, wyjaśniło się w końcu?

Puszkę kwadratową?

Podsumowanie dyskusji, to chyba należy się autorowi, nie dyskutantowi pobocznemu, jak sadzę. Czepiasz się edytowania, pomimo tego, ze nie wiesz, jaki był powód edycji, ale cóż, zawsze można się odgryźć, prawda?

Kolego Zoe81, zacznij naukę od podstaw, np. co oznacza ochrona podstawowa w elektryce. Bo jak na razie, piszesz o ochronie przy uszkodzeniu, a to zupełnie coś innego. Proponuję BEZEL. Kolego Mareks77, przestań mieszać i plątać, bo skoro wspomniałeś o PBUE, to wskaż, w którym punkcie/miejscu pisze o PEN, z łaski swojej. Nie stosuj dzisiejszych przepisów do instalacji sprzed 50 i więcej lat, bo się pogubisz do reszty.

Aha, czyli do gniazdek dochodzi przewód o przekroju 10 mm2 Cu, tak? A może 16 mm2 Al, jak myślisz?

Człowieku, zerowanie pochodzi z czasów przed twoim urodzeniem, gdy nie było ani przewodu PEN, ani PE, że o N nie wspomnę. Były przewody fazowe, zerowe, zerujące, uziemiające itd. A skoro występuje przewód PE, to jakim cudem możesz wykonać "zerowanie"? Definicja zerowania brzmiała tak : "zerowaniem ochronnym nazywamy bezpośrednie połączenie z uziemionym przewodem zerowym metalowych części urządzenia podlegającego ochronie. Ten rodzaj ochrony może być stosowany tylko w sieciach niskiego napięcia z uziemionym punktem zerowym i uziemionym przewodem zerowym" Ta "Twoja" definicja została przemycona do bodajże PN-E-05009 i Rozporządzenia Syryjczyka.

Że co ? Ręce opadają !

A co, do lat 1990 nie było gniazd w tym wieżowcu? 🤣 Co do podłączania zacisków ochronnych w gniazdach - albo było zerowanie ochronne, albo uziemianie, przeważnie do metalowej rury wodnej.

Wątpię. Od dawna pomieszczenia tzw. "mokre" posiadały i posiadają gniazda ze stykiem ochronnym. Po drugie - przewodu neutralnego nie podłączamy pod zacisk ochronny. Inna rzecz, że w jednym pomieszczeniu nie mogą znajdować się gniazda z i bez kołków ochronnych.

Może trochę więcej informacji, gdzie i w jakim pomieszczeniu masz chęć wymiany tego gniazda?

Od kiedy "będzie musiał"? dla urządzenia odbiorczego 2/3 fazowego podłączonego na stałe?

Proszę bardzo - wzięte z netu.

Chciał być za bardzo kumaty, ale mu nie wyszło.

Nikt nie wie. Coś mu się ubzdurało.

Jeżeli już, to eska o charakterystyce D, chociaż jej budowa jest zbliżona do pozostałych. Zresztą charakterystyka łukowa zał/wył wymusza na wyłącznikach DC inną budowę i większe odstępy styków.

Nie za bardzo widzę prawidłowe działanie (zabezpieczanie) wyłączników samoczynnych AC do prądu DC.

Wikipedia wszystko wytłumaczy.

Przecież tam do tej pory Bergmanny siedzą, no no. I nie ponadpalane,