Xiff
-
Liczba zawartości
289 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Xiff
-
posesja nalezy do miasta, bo jest to podworko kamienicy. z drugiej strony to miasto postawiło znak zakazu wjazdu z wyłączeniem mieszkaców, z trzeciej strony to miasto nie może egzekwować tego znaku bo takie jest prawo że nie mają podstawy żeby zakazać wjazdu a tym bardziej karać. troche paradoks, ale najbardziej uciazliwy dla mieszkancow, bo pod naszymi oknami ciagle ktos wjezdza i wyjezdza, jest zadyma jakby parking byl pod marketem. Po za tym czest nie ma miejsca dla tych ktorzy tu mieszzkaja.
-
ja juz nie wiem... z jednej strony mysle ze Bog kieruje pewnymi rzeczami, z drugiej strony pozwala nam zebysmy robili co chcieli i zebysmy byli "kowalami wlasnego losu". Nie rozumiem czemu zawsze chcemy zwalic na Boga zle albo dobre rzeczy. On nie musi pociagac za sznurki, nie musi, ale moze.. Bliska mi osoba mowila ze Bog ciagle uczy ja czegos nowego. Jak juz sie nauczy, to wtedy przychodzi nastepna rzecz. zwykle trudniejsza od poprzedniej... Moze cos w tym jest. Tylko zalezy jak sobie poradzimy z tymi rzeczami ktore na nas spadaja... Moja znajoma powiedziala takie cos: "uczmy sie szybko tego czego Bog chce nas uczyc, bo zwykle lekcje sa bolesne i lepiej miec je juz za soba" im dluzej bedziemy sie czegos uczyc tym gorzej dla nas...
-
to jest pianomata.. bardzo fajna sprawa pod panele. robilem tym i polecam, choc troche droga... ciekawe czym potem przykryjesz dylatacje 2 cm. 1 cm zupelnie wystarczy...
-
nie wiem czy zauwazyles, ale chodzi mi o problemy konstrukcyjne a nie prawne Podejrzewam ze jak dostalismy pozwolenie na zrobienie bramy, to tym bardziej nie bedzie ploblemu zrobic szlaban. Znak zakazu wjazdu juz jest, ale jak sie juz dowiedzialem nikt nic nie moze nikomu zrobic jezeli nie jest mieszkancem a wjedzie na teren podworka. Ani policja ani straz miejska nic z tym nie moze zrobic. Wszyscy o tym wiedza wiec i tak wjezdzaja... A wracajac do konstrukcji. Nie chce zeby to bylo cos ciezkiego, z kolczatka itp jak wjazd do ambasady amerykanskiej. Chodz tylko o to zeby komus nie chcialo sie wjezdzac jak zobaczy szlaban. Co do sluzb ratunkowych, to tez sie nad tym zastanawialem. Wszedzie widzialem szlabany zamykane na sztywno. Czyli ramie jest przymocowane do siłownika/przekładni i nie ma mozliwosci otworzyc go bez pradu lub pilota. Mozna to zrobic troszke inaczej. Np. wspomniany wczesniej silnik od wycieraczek z TIR'a z rolką na końcu. Na rolce nawija sie linka stalowa która podnosi ramię szlabanu. Dzięki temu w przypadku awarii, braku prądu, lub pilota można szlaban otworzyć ręcznie. Oczywiście zaraz ktoś mi odpowie ze do d... taki szlaban bo beda otwierać sami i wjezdzac, ale do tego już inny temat...
-
Hej wam... Mam pytanie czy ktoś ma pomysł jak tanio zrobić szlaban. Na nasz podworko wjezdzaja ciagle jakies samochody do pobliskich sklepow i razem z sasiadami zastanawiamy sie co z tym zrobic. Robienie bramy to chyba drozsza sprawa, a nie jest potrzebna. Wystarczy maly szlabanik. Chodzi o to zeby ramie mialo dlugosc 2-3m. Sterowanie na pilota. zasilanie najlepiej 24v. Ramie musi być lekkie, np rura pcv.. Siłownik myślałem że może wymontować na złomie z jakiegoś starego ikarusa - siłownik od wycieraczek. Do tego jakieś przełożenie trzeba było wykombinować i przeciwwagę do rurki. Zostaje problem sterowania, jakas centralka i kilka pilotów.. co wy na to? licze na konstruktywną krytykę.
-
sprobuj zapytac na elektrodzie... tam ci pomoga.. http://www.elektroda.pl/rtvforum/index.php
-
TARAS DREWNIANY - jak zbudować? jakie drewno? jak pielęgnować? co polecacie?
Xiff odpowiedział Anula → na topic → Podłogi, schody, taras
ja u siebie w domu mam szczeliny 8mm. zastanawialem sie czy je zostawic czy nie.. nie chcialem ich paprac wiorami z lakierem (stara metoda) bo sie balem ze za grube szczeliny i popekaja. Nie znalazlem zadnego innego dobrego pomyslu wiec szpary zostaly, maja swoj urok bo dechy sa strasznie stare. Po calej robocie gdzies wyczytalem, ze mozna wyfrezować szczeliny na grubosc ok 10mm i wkleic tam wysuszone listwy z jakiegos innego rodzaju drzewa, na koniec przeszlifowac i zalakierowac.. podobno fajny efekt. Napewno bym wyprobowal gdyby nie to ze znalazlem to po skonczeniu roboty -
Co to jest talerz crisp? i czemu do wyrzucenia? ja caly czas myje moje teflonki w zmywarce i jakos zyja.... ok.. juz sobie poszukalem... ale te talerzyki co sprzedaja sie nadaja do zmywarki, nie znalazlem zadnego co nie mozna myc w zmywarce...
-
Co to jest talerz crisp? i czemu do wyrzucenia? ja caly czas myje moje teflonki w zmywarce i jakos zyja.... ok.. juz sobie poszukalem... ale te talerzyki co sprzedaja sie nadaja do zmywarki, nie znalazlem zadnego co nie mozna myc w zmywarce...
-
Ta definicja chyba zalezy od tego co jest wartoscia dla spoleczenstwa, jezeli opieka to sie zgodze, jezeli kasa i wzrost gospodarczy to lump ma racje.. w zaleznosci od tego, albo bedziemy za eutanazja dla ludzi starych i niedoleznych albo bedziemy wydawac kase na domy opieki itp...
-
Życie u boku hodowli gołębii - jak się uwolnić ???
Xiff odpowiedział Jack3 → na topic → Dział Porad życiowych
opsraj dahuf ja tez nie cierpie, ale golebie hodowlane to zupelnie inna bajka.... Mam pytanie do prowadzacego.. w jakiej okolicy mieszka, czy to jest wiocha polska pospolita, czy nowe osiedle dla klikierowych snobkow, czy centrum miasta..? w zaleznosci od otoczenia takie golabki pasuja lub nie. Osobiscie bylbym za tym zeby sie do golebi przyzwyczaic. w koncu to natura. poza tym nigdy nie wiadomo jakie hobby beda mialy twoje dzieci.. jak odkryje talent do perkusji to ci rada osiedla dziecko usunie z dzielnicy... -
heh.. wczoraj przeczytałem artykuł, z przed paru miesiecy, w pewnej gazecie komputerowej. Tematem byl monitor z funkcja EKO. przelaczenie w ten tryb powoduje zmniejszenie jasnosci, a co za tym idzie zmniejszenie zuzycia pradu. Hura... Nawet monitor przelicza ile sie oszczedza wegla przez uzywanie trybu eko (ma licznik) podobno redakcja wyliczyla ze w ciagu roku mozna zaoszczedzic tyle energi co wytworzy spalenie 5kg wegla... coz za osczednosc... mialbym 5 kg wiecej wegla do palenia w moim kafloku... w koncy spalam tylko 2000kg na sezon
-
to coś, co ma biznesmen/przedsiębiorca...
Xiff odpowiedział kania → na topic → Dział Porad życiowych
ja mialem swoja dzialalnosc.. powiem tak... jak robisz jedno i to samo, z tymi samymi kontrahentami i nie przenosisz dzialalnosci, nic nie zmieniasz, masz dobra ksiegowa, ktora bierze odpowiedzialnosc za to co pisze, to moze ci sie uda... ew. jezeli zalatwianie problemow koperta nie stanowi dla ciebie problemu.. dla mnie stanowilo, stad po zamknieciu dzialalnosci powiedzialem ze nigdy wiecej... ale coz.. praca na etacie tez dokucza, wiec moje nigdy juz sie skonczylo i mysle o nastepnym interesie -
no to zeby nie bylo... ...bez komentarza
-
Jakoś dziwnie po tej wypowiedzi nikt nie chce z toba dyskutować....
-
a ja jestem z chorzowa i wcale sie nie dziwie ze tu nie bedzie sie nic dzialo... Jak ktos mi mowi o dobrej komunikacji to chyba nie był w warszawskim tramwaju, autobusie albo metrze... Baza noclegowa praktycznie na slasku nie istnieje.. moze by wystarczylo zeby upchac w hotelach ekipy i zawodnikow, ale gdzie by sie miala reszta schowac? chyba pod estakada w chorzowie.. trzeba mierzyc sily na zamiary. Fakt drogi sa takie ze inni moga pozazdroscic, ale restauracje i puby..? moim zdaniem jest tego wszystkiego za malo. Chyba ze policzymy piwiarnie osiedlowe, gdzie piwo mozna kupic za 1,50 i nie wiadomo co to jest... Troche pokory chorzowianie... Jezeli mamy przyjac tysiace gosci, to lepiej trzeba sie przygotowac. tedi... bez przesady, chialbym uslyszec jak francuz przeczyta śląski... tobie jakos ie udalo przeliterowac Doubiasfombleaoiur..
-
Nie kloc sie ze mna wreszcie... Ja wiem lepiej
-
przeciez to ty sie ze mna klocisz....?!?!?!
-
nic dodac nic ujac....
-
na zakonczenie dodam tylko taka rzecz... Kazdy z nas pamieta 20 letnie pralki naszych mamuś (albo własne - w zaleznosci od wieku)... jak to jest ze kiedys mozna bylo zrobic pralke ktora chodzila 20 lat bez awarii, a teraz produkuje sie takie ze po 5 latach mozesz wyrzucic? Czemu TIR'y mogą przejechac kilka milionow kilometrow a nasze auta zuzywaja sie po 300-400 tysiacach? Jak wyprodukuje cos zbyt trwalego, to ten co ode mnie kupi nie wroci do mnie przez nastepne 20 lat, a tak to co 5 lat moge mu sprzedawac nowa pralke.. trzeba tylko ladnie opakowac, np. napisac ze teraz ma 1200 obrotow a nie 900...
-
mozemy.. tylko mnie irytuje zmuszanie mnie do ekologii kiedy nic sie nie robi z ekologia... ale trudno, takie to panstwo jest i tyle. problemem jest paradoks, ze juz dawno powinno sie wprowadzic auta hybrydowe, ale wiadomo ze panstwa nie chca tego, nikt tego nie chce, bo spadnie zuzycie ropy, a za tym ida pieniadze.. Jakby wszystko bylo tak piekne pro ekologiczne to juz dawno by bylo czysciutko i za darmo. Wg. mnie nikt kto zyje z ropy nie pozwoli wprowadzic technologii ktora by sie obeszla bez ropy.. A hybryda jest nastepna nowinka ktora sie dobrze sprzedaje i dlatego jest modna, predzej czy pozniej musiala wejsc. Ciekawy jestem jaki pomysl ma rzad na utylizacje tych wszystkich akumulatorow z aut hybrydowych... Ale to przeciez dopiero za 10 lat....
-
najpierw podaj mi dane z poprzednich lat jak juz sie tak upierasz... ile wczesniej zostało sprowadzone. Nie zapomnij tez podac ile nowych samochodow zostało sprzedanych, bo podejrzewam ze wcale nie mały wpływ to ma na powietrze... Mowisz o ulgach na nowe, na lepsze itd... czy zastanawiasz sie nad tym czy produkcja nowych jest ekologiczna??? Przykład z mojego podworka.. branza automotive: Dziennie produkujemy srednio 3000 czesci do samochodow. Do jednego samochodu wchodza takie dwie, 3000:2=1500 samochodow dziennie. pracujemy 7 dni w tygodniu wiec tygodniowo to jest 10500 tygodniowo czyli jakies 40 tysiecy miesiecznie.. To jest jeden produkt do jednego modelu samochodu.. takich produktow mamy ok 40... Masz pojecie ile energii elektrycznej trzeba wladowac w to zeby jedna taka pierdolke wyprodukowac? Prosze, nie bluznij mowiac ze nowe jest ekologiczne, bo tak nie jest. tobie sie wydaje ze tak jest bo ci mniej pali, ale twoj samochod nie zuzyje przez 20 lat energii ktora poszla na jego wyprodukowanie.. Rzad bylby proekologiczny jakby zaczal egzekwowac przepisy prawa, nic wiecej nie musi robic.. Ale ze soltys sam leje scieki do rzeki to nic z tym nie zrobi bo by musial placic za wywoz.. Po za tym polak potrafi syfic... Przyklad z okolic Dabrowy Gorniczej... Firma za darmo odbiera plastik, folie, papier.. Co robia ludzie..? pala stare kapcie, butelki, papiery, folie plastik w piecu... czy ktos sie poskarzy? nie, bo wszyscy to robia i nie beda kablowac na sasiada.... Wola zyc w smrodzie.
-
Wymienilem poloneza palacego 13 lit/100km na nissana almere ktory pali 6,3 litra przy dynamicznej jezdzie... hmmm.. to naprawde nieekologiczne? Proponuje zajac sie egzekwowaniem tego co juz wymyslono wczesniej zamiast wymyslac nowe rzeczy (glupie rzeczy). 15 lat sie gada o segregacji smieci, i co? na osiedlu mam 5 takich samych smietnikow. Firma w ktorej pracuje ma segregacje smieci - wewnątrz budynku, bo tak wymaga jakis tam certyfikat, ale to nic ze na zewnatrz stoja 3 kontenery w ktorych wszystko sie znow miesza... Ile sie gada o zanieczyszczaniu rzek, ze beda kary za wylewanie sciekow itp... pokaz mi jakas wies z rzeka zeby ktos tam nie sral do rzeki... Czy ktos z tym cos robi??? Czy to takie trudne skontrolowac kanalizacje? Neutralizacja akumulatorow, olejow.. bajka... W kazdej firmie co pracowalem to przyjezdzal raz na rok koles zeby "cos" zabrac, zeby "cos" napisac na papierku ze niby sie utylizuje... Zajmijmy sie tym co faktycznie jest szkodliwe..
-
rozwin swoj wzorek na anomalie pogodwe, bo jakis malo przekonujacy jest...
-
PROTEST EKO- PODATEK
Xiff odpowiedział aglig → na topic → Dom energooszczędny i pasywny - projekt, budowa, życie
a tak wogole to czemu to sie eko nazywa? czy kasa z tego pojdzie na ekologie? tak sobie mysle ze teraz jak wszyscy po 10 latach wywala swoje samochody na zlom to niezly smietnik bedzie... kupia sobie nowe i po paru latach znow wywala na zlom.. mogliby jezdzic autami dwa razy dluzej, ale wynika chyba z wyliczen "naukowcow" ze mniej sie srodowisko zanieczysci jak sie wyprodukuje nowy samochod, niz jakbym jezdzil jeszcze pare lat moim autkiem... ciekawe...