Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MajaK

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    111
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez MajaK

  1. Dziękuję Haniu I cieszę się, że już jesteś. Z karczownikiem walczyłaś tak długo, czy z chorobą?
  2. Męska kokieteria...
  3. retrofood Znam Cię z innego wątku. Nie podejrzewałabym Cię o taki talent. Masz lekkie pióro, pięknie piszesz Trafiłam tutaj przypadkiem, a teraz z niecierpliwością będę czekać, kiedy cdn. Nie każ długo czekać... PS Kiedy Ty śpisz??? Pozdrawiam Maja
  4. Dopiero teraz mogę przesadzić i podzielić karpy swoich piwonii lekarskich. Wiem, że jest trochę późno. Czy zrobić to teraz, czy lepiej poczekać do sierpnia przyszłego roku? Chciałabym się wiosną cieszyć kwiatami...
  5. Magnolie nie lubią przycinania. Najlepiej wybrać odmianę odpowiedniej wysokości. Chociaż... Moja sąsiadka co kilka lat przycina swoją magnolię (nie wiem, jaka odmiana). W pierwszym roku po przycięciu kwitnie słabiej, ale potem nadrabia zaległości. Może to wyjątek, potwierdzający regułę
  6. Ponieważ moja ogrodnicza wiedza jest nikła, więc wspomagam się wiedzą mądrzejszych ode mnie Poczytaj- http://forum.muratordom.pl/post2061770.htm?highlight=sadzenie%20sosen#2061770 Kiedyś na pewno możesz liczyć na moją samodzielną odpowiedź, choć pewnie nie w każdym temacie... Pozdrawiam Maja
  7. To jesień... Więcej m.in. w tym wątku, poczytaj http://forum.muratordom.pl/mirek-pytania-ogrodnicze-pogotowie,t65529-1560.htm
  8. Też kupiłam w Matrasie. Ostatnią...
  9. Bardzo, bardzo pocieszające, to co mówisz Jestem początkującą ogrodniczką i chciałabym, żeby rosło, i to jak najszybciej, a nie padało, zanim rosnąć zaczęło... A tak poważnie, to na grzybobranie wpadnij do Puszczy Niepołomickiej, albo w lipnickie lasy. Grzybów zatrzęsienie
  10. Dzięki Jeszcze jedno pytanie- Kiedy będę mogła w tym miejscu cokolwiek posadzić?
  11. Jak myślisz, można je wpałaszować bez strachu o zdrowie?
  12. W takim razie mam spokojnie czekać na rozwój sytuacji? Nic się nie da zrobić? Zależy mi przede wszystkim na glicynii. A właściwie dlaczego pojawiły się te opieńki? Kiedyś mówiłeś, że po Roundupie nie mają prawa zaistnieć. Więc jak to z nimi jest?
  13. Ścięłam sumaka. W nawiercone w pniu otwory wstrzykiwałam Roundup, smarowałam nim odrosty- tak przez kilka miesięcy. I chyba udało mi się go wytępić. Teraz mam nowy problem. Przy uschniętych już korzeniach pojawiły się opieńki, piękne dorodne opieńki. Pewnie cieszyłabym się z tego, gdybym na tym forum nie dowiedziała się, że to wcale nie jest powód do radości. W dodatku pewnie są niejadalne, ze względu na ilość trucizny, jaką przyjęły te korzenie... W pobliżu rosną tawuły, migdałowiec, amanogawa i glicynia. Czy już powinnam się o nie zacząć bać? Jak je ewentualnie zabezpieczyć? Planowałam zagospodarowanie miejsca po sumaku. Chciałam posadzić kilka iglaków. Czy przekopanie i wapnowanie ziemi wystarczy? Czy tej jesieni będę mogła sadzić? Poradźcie, proszę. Maja
  14. Mówię przecież, że moja uroda go powaliła zawał, po prostu zawał... więc miej się na baczności jamles...
  15. Problem z głowy... Kret pojawił się w Bochni i ... padł u mych stóp... I nie wiem, czy z wrażenia, czy z wysiłku...
  16. Kupiłam dzisiaj tę książkę. Jeśli chcesz, mogę Ci kupić
  17. Nic nie rozumiesz, rafallogi, biedny z Ciebie człowiek, naprawdę żal mi Ciebie...
  18. raffalogi, prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie, nie wiesz o tym? - to po pierwsze... A po drugie, postaw sobie altanę o średnicy max 2m, dla Ciebie wystarczy
  19. Skoro zostałam wywołana do odpowiedzi... Jak widzisz, nie tylko ja wysoko cenię wiedzę Pinusa I nie mam już ochoty na rozmowę z Tobą. Trzymaj się ciepło Maja
  20. Chyba rzeczywiście wydaje Ci się, skoro zadajesz pytanie na forum. A jeśli już zdecydowałeś się na weryfikację wiadomości kolegi, to wysłuchaj uważnie, bez zbędnych komentarzy, co inni mają na interesujący Cię temat do powiedzenia. Co do fachowości Pinusa - jest wyjątkowo wysoka. Pozdrawiam Maja
  21. Słoneczko w nocy śpi, a co z Tobą Słoneczko...?
  22. Wróciłam przed chwilą ze spaceru. Bacznie przyglądałąm się okolicznym ogrodom (nawet z narażeniem życia-wspinałam się po ogrodzeniach, żeby cokolwiek dojrzeć przez gęstwinę żywopłotów ) Wypatrzyłam dwa różaneczniki z takimi tęczowymi przebarwieniami. Pocieszeniem dla mnie jest fakt, że mój jest niewielki, ok. 70cm więc nawet wymiana ziemi, czy przesadzenie, nie są problemem. Gotowa jestem zrobić wszystko, żeby mieć tak piękny ogrod, jak Wasze Dziękuję Haniu za info Może jeszcze zygmor znajdzie chwilę w nawale pracy i coś podpowie...
  23. haniu, zygmor To mój pierwszy różanecznik. Nie mam żadnych doświadczeń w ich uprawie, dlatego na początek zdecydowałam się na jeden, z zamiarem dosadzenia kilku w przyszłym roku, jeśli znajdą u mnie dobre warunki. W szkółce polecono mi właśnie Helsinki University- podobno łatwy w prowadzeniu. Zanim go posadziłam- przeczytałam wszystkie wątki na tym forum, i nie tylko, dotyczące rh. Wybrałam dla niego odpowiednie półcieniste miejsce, przygotowałam podłoże jakie lubi-wszystko wg Waszych wskazówek. Podlewałam deszczówką, okresowo wrzucałam do beczki worek z torfem. Nie zasilałam niczym. Kontrolowałam ph- zawsze w normie. Kwitł naprawdę pięknie. W jego towarzystwie rosnie magnolia, hortensja, iglaki- bezproblemowo. To przebarwianie liści zbiegło się z intensywnymi długotrwałymi opadami, ale nie wiem, czy to dobry trop. Piszesz haniu, że zdjęcia są stare. Nie, nie są stare, są zrobione wczoraj. Rzeczywiście na tych zdjęciach starsze liście są kolorowe, bo... tych młodszych już nie ma. One w pierwszej kolejności zżółkły i poczerwieniały, a potem opadły, a wierzchołek zbrązowiał i łatwo go wykruszyć. To przebarwianie następuje od wierzchołka. Wszystko to dzieje się w krótkim czasie. Dziwi mnie, że to dotyczy tylko trzech pędów, pozostałe są zdrowe. Łodygi są sztywne i twarde, nawet te małe brązowe plamki. One pojawiły się w ostanich dniach. Sprawdziłam wczoraj ph-5.0. Przeczytałam wszystkie Wasze opinie i rady, dziękuję Ale nadal nie wiem, co robić... Pozdrawiam Maja
  24. Dopiero teraz mogę załączyć fotki. Tak wyglądają niektóre przyrosty mojego rododendrona. Jak mogę mu pomóc? http://img524.imageshack.us/img524/6617/zdjciadlacioci003vl3.th.jpg http://img516.imageshack.us/img516/7712/zdjciadlacioci010vu0.th.jpg
  25. Więc znów bezbłędne rozpoznanie Mirka. Brawo!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...