Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pjr

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    335
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez pjr

  1. Po pierwsze trzeba złożyć w gminie wniosek o wydanie warunków zabudowy. A jak masz taką potrzebę również wniosek o przeznaczenie w nowo tworzonym planie zagospodarowania całej działki pod zabudowę np. jednorodzinną.
  2. No to życzę powodzenia. Mam wrażenie że pośrednik też chce byście byli zadowoleni.
  3. - Czy zapisane w umowie najmu lokalu terminy wypowiedzenia zostały czy też zostaną zachowane? Bo tylko umowa najmu jest tu istotna. - Ja bym zrobił wszystko na miejscu pośrednika by Ci znaleźć inny lokal. I to w ramach poprzedniej prowizji. Jednak z tego co piszesz wynika, że nabroił właściciel mieszkania. Dziwne dla mnie jest, że umowę najmu podpisałaś z pośrednikiem, a nie właścicielem mieszkania. Miał pełnomocnictwo?
  4. Musisz sprawdzić w urzędzie gminy czy i co można na działce wybudować. Czy jest ważny plan zagospodarowania przestrzennego lub czy uzyskasz warunki zabudowy. Co jest pod ziemią (to już w geodezji)? Nie wiem co może mieć sąd do podziału ale jak jest taka możliwość... Ja sądów unikam.
  5. dzialka jest rolna Po co Ci działka rolna? ja jestem zaiteresowany pierwszymi 1000 m Przy podziale działki rolnej minimalna wielkość wydzielanej działki to 3000m2 te 35 m jest przy drodze wiec jezeli dzialka zostanie podzielona na mniejsze to tzeba zrobic droge dojazdowa od tej glownej drogi do nastepnych dzialek ktore beda za moja, i teraz ze wstepnych rozmow ze sprzedajacym wynika ze ja musze oddac czesc dzialki na pol szerokosci drogi a reszte sasiad( tylko ze on ma ju dom od wielu lat i porzadne ogrodzenie i pewnie nie bedzie chcial go cofac), zastanawia mnie czy przypadkiem nie jest tak ze to sprzedajacy musi zrobic droge do tych pozostalych dzialek. Kwestia umowy między stronami. druga sprawa, dzialke trzeba podzielic na mniejsze, rozumiem ze to zadanie dla geodety, ale kto ma za to zaplacic ja czy sprzedajacy, bo on che zebym ja to zrobil i jaki to koszt Kwestia umowy między stronami ale dziwne by było jak byś płacił za podział wszystkich działek. trzecia sprawa, nie ma ksiegi wieczystej, czy to powazny problem i jakie sa koszta jak bede chcial zalozyc nowa Bywa tak, że nie ma księgi wieczystej, a jest zbiór dokumentów. A tutaj chodzi na pewno o to, że dla nowej działki nie ma księgi wieczystej. Zakładana jest ona po podpisaniu umowy do której musi być załączony wykaz zmian gruntowych oraz wypis i wyrys z rejestru gruntów. Założenie nowej księgi kosztuje 60 zł, Wypis i wyrys 120 zł, geodeta przy podziale zrobi wykaz zmian (podział od 1600zł). Wpisanie Ciebie do nowej księgi wieczystej 200 zł. Do tego taksa notarialna i podatek od czynności cywilno - prawnych płacony od wartości nieruchomości. Nic skomplikowanego ale trzeba uzgodnić, kto za co płaci. Powodzenia!
  6. pjr

    SAMOWOLA LEGALIZACJA

    Kup kawałek działki od sąsiada. Jakieś 3, 4 m od granicy.
  7. Potrzebujesz dane osobowe, a te są w Polsce prawnie chronione. Jeżeli udowodnisz interes prawny to je otrzymasz z geodezji (wypis z rejestru gruntów). Pozostają sąsiedzi.
  8. A kto się podpisał pod inwentaryzacją powykonawczą? I co wpisane jest w zaświadczeniu o samodzielności lokalu?
  9. Już raz ten link zamieszczałem : http://www.joemonster.org/filmy/3044/A_ty_jak_oswietliles_swoj_dom ale fajny to co bedę forumowiczom żałował
  10. pjr

    To jest kariera!

    On się nie ukrywa, on po prostu w domu sprząta.
  11. Na pewno zapłaciłaś 50% taksy notarialnej przy umowie warunkowej i drugie 50% przy notarialnej umowie przeniesienia własności. Taksy wyliczonej na podstawie rozporządzenia ministra sprawiedliwości dot. maksymalnych stawek opłat notarialnych.
  12. To chyba się nazywa ład architektoniczny. Znam wielu, którzy by chcieli mieszkać na "uczesanym" osiedlu. Może zamiast wpadać w rozpacz warto poszukać wśród gotowych projektów czegoś co może wam przypasować, a spełnia wymogi planu?
  13. pjr

    Skąd wziąśc 70 tys?

    A ja bym się nie poddała, wzięła kredyt na 70 tys. lub na 40 tys. po przyjęciu 30 tys. od rodziny. W niekłopotliwym mieszkaniu w dobrej lokalizacji na najwyższym piętrze też się dobrze mieszka. Do tego kupić przyzwoitą działke (nawet szukać okazji albowiem nieruchomości tanieją, a jak kto ma gotówkę....). Co prawda nie wiem ile mychol ma lat, nie wiem też nic o lokalizacji jego budowy ale czy ten dom musi być jego ostatnim? Alternatywą jest mieszkanie na budowie w niedokończonym, za dużym domu z długiem do spłacenia. A żyje się raz - później się tylko straszy.
  14. pjr

    Skąd wziąśc 70 tys?

    "Żona to nawet mówi zeby to sprzedac kupic 60 metrowe mieszkanie za350tys w Krakowie i jeszcze nam 250tys zostanie...ale mi sie serce kraje..." Masz mądrą żonę...
  15. Nieważne dlatego, że http://www.joemonster.org/filmy/7124/Czy_wiesz_ze_polska_wersja_
  16. Może tylko ustanowić służebność przejazdu i przejścia?
  17. Znając numer i adres działki bez problemu otrzymasz mapę ewidencyjną w geodezji urzędu miasta (ktoś wyżej podał adres). Na niej możesz sobie zaprojektować podział działki. Natomiast jeżeli ojciec ma część działki wybierać w ciemno to warto uzyskać następujace informacje: 1. Na mapie zasadniczej sprawdzić co jest pod ziemią (ważne szczególnie w centrum miasta) albowiem mogą pod ziemią mogą być np. rury, kable energetycznie itp. Na nich się nie wybudujesz. Mapa zasadnicza jest trochę droższa. 2. Wypis z rejestru gruntów opisujący powierzchnie, przeznaczenie, dane osobowe właściciela również uzyskasz w tej samej geodezji ale po wykazaniu swojego interesu prawnego (ochrona danych osobowych). 3. Przeznaczenie działki w planie zagospodarowania przestrzennego. Te informacje uzyskasz w wydziale architektury urzędu miasta. Są to ważne informacje bo może być tak, że część działki może być przeznaczona pod zabudowę (ważne jaką) natomiast inna część np. pod tereny zieleni do zachowania. Wtedy ojciec będzie miał trawniczek do koszenia. 4. Warto też popatrzeć na sąsiedztwo (po prostu zróbcie sobie wycieczkę) albowiem jedna część może przylegać do posesji uciążliwego sąsiada (nie przypuszczam by w centrum Krakowa byłby gnojownik przy płocie ale np. warsztat samochodowy lub kotłownia jest możliwa). Może na tej działce być zabytkowa studnia, altanka, drzewo będące pomnikiem przyrody. Takie drobiazgi zdecydowanie obniżają wartość nieuchomości.
  18. O ile wiem to urzędnik za spowodowanie szkody już odpowiada do wysokości szkody ale nie więcej niż wynosi jego trzykrotna pensja. Z postów wyżej wynika, że miało by być to wypłacone jako odszkodowanie. No to z czego się tu cieszyć. Z tych nielicznych przypadków gdy odszodowanie pokryje szkodę? A taki Kluska - swoje odsiedział, kilkanaście milionów wtopił i miałby dostać np. 5 tys. odszkodowania?
  19. Mam ten sam problem. Tylko, że to ja jestem ten zły. Namieszali wykonawcy (jeden spryciarz przestawił kamień graniczny) i teraz mam kawałek więcej działki do obrobienia. Sąsiadka zauważyła i poinformowala mnie o tym. Na szczęście to ona płot stawiała. Zasugerowałem jej, że jak ten płot się rozsypie to postawię nowy już w granicy. Nawet przygotowałem odpowiednie połączenie przy moim płocie. A nowy płot to kwestia co najmniej 10 lat.
  20. Może taniej będzie wynając mieszkanie/dom? Budowa to nie więcej niż 12 miesięcy. Chociaż koncepcja późniejszego wykorzystania tego domku dla gości jest ciekawa. Może to być źródłem dodatkowego dochodu.
  21. No to szybko się tam nie wybudujesz. Trzeba złożyć wniosek do gminy o zmianę przeznaczenia gruntów na budowlane lub przynajmniej na obszar zainwestowania wiejskiego (Rp). Raz w ciągu kadencji rada zobowiązana jest do rozważenia wniosków o zmianę planów zagospodarowania. Zobowiązana do rozważenia wniosków ale nie do zmiany planu. Dlatego musisz dobrze uzasadnić wniosek (np. bliskość istniejącej zabudowy, niska klasa gleby, walory widokowe, znakomita infrastruktura). I niestety to trwa.
  22. pjr

    Łączenie działek

    Oczywiście można łączyć nieruchomości. Ale ja bym przyjął darowiznę. Własność to własność. Jeżeli babcia będzie mieszkała i płaciła podatki to bardzo dobrze. A później dom można sprzedać, zamienić (np. na mieszkanie w mieście), wynająć, nawet tylko garaże. A gminy jakoś nienerwowo podchodzą do niepłacących podatków.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...