markow7
Użytkownicy-
Liczba zawartości
218 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez markow7
-
Klub użytkowników kominków z płaszczem wodnym
markow7 odpowiedział Tommco → na topic → Grupy BUDUJĄCE
pewnie właśnie zawór zwrotny, blokujący wsteczny przepływ wody. -
Klub użytkowników kominków z płaszczem wodnym
markow7 odpowiedział Tommco → na topic → Grupy BUDUJĄCE
http://www.secespol.pl/?cmd=software. A bardziej prosto - producent kominka zazwyczaj podaje w instrukcji do jakiej mocy kominka, ilu płytowy wymiennik zastosować. -
Dzięki za podpowiedzi. Widzę że chyba mojej instalacji brakuje takiego elementu. Skoro będzie można to zainstalować przy wymienniku, bez rozpruwania obudowy kominka, tym bardziej. Znajdę tylko w pobliżu jakiegoś znajomego instalatora i zaimplementuje ten mały, a mam nadzieję pomocny zaworek.
-
A nie wiem - od kominka do wymiennika jest jakieś 8m miedzianej rury w podłodze. Rura jest podłodze na gruncie, w otulinie. Biorę pod uwagę jakieś może straty? Fakt że jak wyłączę wszystkie odbiorniki w szafie rozdzielczej, kominek na powrocie ma chyba już wystarczającą temperaturę bo mimo chodzących pomp, temperatura stale rośnie. A pytam bo nawet producent tego urządzania które podałeś zaleca aby było ono najbliżej źródła ciepła...
-
a czemu nie może być to zwykłe takie coś: http://www.imi-internationalcee.com/pl/products_catalog/heimeier,c,247,p,1046,Zawor_trojdrogowy_mieszajacy_z_trojnikiem.html To, że ten zawór powinien być prze wymiennikiem to dla mnie oczywiste, ale czy montaż daleko od kominka - w kotłowni - ma sens?
-
Od dłuższego czasu też,śledząc forum i konsultując się z producentem wkładu mam to podejrzenie. Oczywiście zaworu nie ma. Pytanie więc - gdzie ten zawór ma być zainstalowany - przy kominku czy przy wymienniku. Teraz jak jest obudowa, to trochę kłopotliwa sprawa. Jak wygląda fragment instalacji z tym zaworem? Temperatura do której spada temeratura w płaszczu u mnie jest ok. 2-7 stopni niższa od tej jaka jest uzyskana maksymalnie po właczeniu pomp. Np przy ustawionej temp 60st po włączeniu pompy na centralce wzrasta do ok 62-63 i powoli zaczyna spadać. Przy 58 wyłącza się i spada w zlaeżnosci od tego jak wygrzana jest instalacja do 55-56. Nie wiem jak to ma się do temperatury powortu - z moich obserwacji i pomiarów wynika, że na wejściu do wymiennika (oddalonego o ok 8m od kominka) temepratura jest niższa od zadanej o ok 5-6 st i ta róznica maleje wraz z czasem - jest to chyba uzależnione od rozgrzania wtórnej strony instlacji czyli po prostu odbioru ciepła przez wymiennik. Czy wobec tego, wszyscy zadowoleni użytkownicy kominków z PW macie mieszacz na powrocie?
-
Forest-Natura miwol dzięki za podpowiedzi. Generalnie skłaniam się do wskazówek Forest-Natura bo takie są tez moje obserwacje. Jednak - też upierałbym się przy jakiś błedach w instalacji, ale wspomniałem już, że denerwujący mnie efekt następuje juz przed włączeniem pomp. Paląc tak jak piszesz (w sumie wg instrukcji lazara) teoretycznie przy mocnym rozpaleniu czajnik zrobi mi się już przy pkt.2 czyli gdy "czekam" aż sadza zejdzie z wykładzin. Ale może za długo czekam. Problemem jest też, że sezonowane drewno mam tylko w postaci max 30 cm szczapek drzewa. Może za drobne. Co do instlacji. Tam chyba jest ok. Wymiennik secespola 20 płytowy dobrany do tej mocy kominka. miwol - same biegi pomp to nie wszystko - ważne jest jakie moce każdemu biegowi odpowiadają. U mnie 25/35/45. Z pompami kombinowałem już dawno. Moja centralka też ma podstawową wadę - histereza jest na sztynwo - 2 st. Więc jak ustawię sobie 60st załącenia to przy 58 się wyłącza. Zacżąłem już pisać własny sterownik do tej instalacji...Jest jeszcze jedno. Oprócz tego że mój dom pije strasznie ciepło (ucieka mi klatką na niewykończone poddasze), to brak tego poddasza powoduje że ogrzewam 22kW kominkiem 100m2 parteru. Tak czy inaczej, przy otwartych dolotach i szybrze. w pierwszej fazie palenia efekt ten powstanie na czas przed włączeniekm pomp. Potem w zależności jak się pali utrzyma się przez chwilę albo ucichnie od razu. jednak szybko te pompy się wyłączają - kominek sie schładza - histereza 2st. Póki nie skończę definitywnie tego poddasza tak aby zatrzumać ciepło w domu, lepiej pewnie nie będzie. Poza tym przt tak intensywnym paleniu (otwarte doloty), nie zarobię na drewno. Forest-Natura - przynajmniej oleję zabawę szybrem choc trudno mi powiedzieć czy mój ciąg nie jest przypadkiem za mocny. 50st na powrocie to chyba nie tej zimy... Pozdrawiam
-
Witam Ja użytkuję Lazara 22kW wyłożonego płytami wermikulitowymi. dolotem powietrza pierwotnego i wtórnego. Doświadczenia jakie mam z szybą są generalnie takie jak i u reszty uczestników wątku - ten kominek przy ostrym paleniu ma czystą szybę. Jednak piszę, bo może ktoś wskaże mi ewentualne błędny czy rozwiązanie problemów mnie nurtujących. A są one 2. Pierwszt z nich to fakt, że mój dom, cokolwiek nowy i niewyjrzany, posiada niewykończone płytami g-k, niegrzane poddasze, co powoduje że ciepło z dołu na pewno wędruje do góry a stamtąd ucieka gdzie chce (jest wełna ale to oczywiscie bez płyt mało daje). Dom chłonie ciągle ciepło, tak więc mogę jarać i jarać a uzyskuję temperaturę od 19 - 21 st. I z tym jaraniem jest problem. Bo już nie wiem jak w nim palić. generalnie płaszcz w moim kominku szybko się wychładza gdy pracują pompy. Pare minut i spada poniżej temperatury zadanej załączenia pomp. Znów chwile sie nagrzewa i w kółko to samo. Zwalam to na duże zapotrzebowanie domy na ciepło i wyłożenie szamotem który akumulować akumuluje, ale podczas rozgrzeania istalacji raczej przeszkadza. Mój instalator więc mówi "pal w nim ostro". problem w tym, że jak naładuje do niego kilka szczap drewna (2,5letni dąb/brzoza), a ogień obejmuje całé palkenisko, płaszcz zaczyna szumieć i syczeć jak rozgrzeający suę czajnik bezprzewodowy. Następuje to przy temp ok 50-60 st i wcale na nią nie wpływa. Efekt ten jest najmniejszy bądź nie ma go wcale przy max otwartym szybrze i obu dolotach powietrza. Próby uspokojenia ognia powodują, że cug się zmienjsza i komnek zaczyna syczeć. Po ruszeniu pomp też często się uspokaja ale nie zawsze. jedyny sposób - zamknięcie zuoełne dolotów powietrza co z kolei syfi szybę i zmniejsza moc kominka do tego stopnia, że dłuzej się nagrzewa niż załacza pompy. Jak więc palić? Spotkałem się na formum z podobnymi problemami - raczej nikt tego jako problem nie traktował. Pozdrawiam
-
Pewnie każdy z nas ma trochę inną instalację. Ale, zawór zwrotny, jeżeli sie nie mylę, zapobiega jedynie płynięciu wody w odwrotnym kierunku. Pozdrawiam Michał M I tez mi się tak wydaje, przy czym moja instalacja należny chyba do tych prostszych. Takich, jakich schematy wielu można znaleźć w rożnych dokumentacjach. Nie mam sprzęgła tylko typowe 2 obiegi - wtórny i pierwotny z odpowiednio rozstawionymi zaworami zwrotnymi zapobiegającym płynięciu wody w kierunku dla niej niedozwolonym - czyli przez kocioł gdy jest jest w stanie spoczynku podczas pracy kominka, i przez wymiennik podczas gdy chodzi kocioł a kominek nie Tak więc w moim przypadku bez względu czy kręci pompa CO sterowana z kominka (która poprzez przekaźnik wyłącza piec - zrezygnowałem z REGULATORA POGODOWEGO KTÓRY ŻYL SWOIM ZYCIEM na rzecz regulatora stałotemperaturowego), czy nie kręci - zawrór w kierunku przeciwnym do kierunku obiegu pierwotnego blokuje przepływ wody wstecz. I tyle...
-
Klub użytkowników kominków z płaszczem wodnym
markow7 odpowiedział Tommco → na topic → Grupy BUDUJĄCE
Pewnie każdy z nas ma trochę inną instalację. Ale, zawór zwrotny, jeżeli sie nie mylę, zapobiega jedynie płynięciu wody w odwrotnym kierunku. Pozdrawiam Michał M I tez mi się tak wydaje, przy czym moja instalacja należny chyba do tych prostszych. Takich, jakich schematy wielu można znaleźć w rożnych dokumentacjach. Nie mam sprzęgła tylko typowe 2 obiegi - wtórny i pierwotny z odpowiednio rozstawionymi zaworami zwrotnymi zapobiegającym płynięciu wody w kierunku dla niej niedozwolonym - czyli przez kocioł gdy jest jest w stanie spoczynku podczas pracy kominka, i przez wymiennik podczas gdy chodzi kocioł a kominek nie Tak więc w moim przypadku bez względu czy kręci pompa CO sterowana z kominka (która poprzez przekaźnik wyłącza piec - zrezygnowałem z REGULATORA POGODOWEGO KTÓRY ŻYL SWOIM ZYCIEM na rzecz regulatora stałotemperaturowego), czy nie kręci - zawrór w kierunku przeciwnym do kierunku obiegu pierwotnego blokuje przepływ wody wstecz. I tyle... -
Dlaczego nie? Wymiennik nie jest kierunkowy, tylko przekazuje od cieplejszego obiegu do chłodniejszego. Jeżeli piec ma z jakiegoś powodu zadaną wyższą temp. wody w co niż ta, powyżej której uruchamiają się pompy kominkowe, to może dojść do sytuacji, gdy układ kominka się jeszcze nie wyłączył a piec już włączył - i wtedy ciepło przez wymiennik idzie od co do ukł. kominkowego. Może się to zdarzyć przy niskiej temp. uruchamiania pomp kominkowych i np. pogodowym sterowaniu jak jest b. zimno na zewnątrz. Pozdrawiam Michał M Tylko jakim cudem przez ten wymiennik ma płynąć woda skoro zwrotny zawór ma temu zapobiec podczas pracy pompy kotła. No chyba że nie ma tego zawora w tym miejscu, i tego sprawdzenie sugerowałem. Nie sądze że bez przepływu wody, temperatura z wody płynącej przez obieg CO dotrze do wymiennika grzejąc jego część pierwotną do tego stopnia - no ale kłócić się nie będę. To tylko z moich obserwacji, mojej instalacji. Jedyne co ja zauważyłem, może to powodować, to chodząca pompa (zasilana z kominka) CWU - ciepło w krótkim obiegu zasobnika jest oddawane tylko w części (w zasobniku jest gorąca woda) i wraca na powrót wtórnej częsci zasobnika co powoduje że ta sytuacja staje się prawdopodobna
-
Klub użytkowników kominków z płaszczem wodnym
markow7 odpowiedział Tommco → na topic → Grupy BUDUJĄCE
Dlaczego nie? Wymiennik nie jest kierunkowy, tylko przekazuje od cieplejszego obiegu do chłodniejszego. Jeżeli piec ma z jakiegoś powodu zadaną wyższą temp. wody w co niż ta, powyżej której uruchamiają się pompy kominkowe, to może dojść do sytuacji, gdy układ kominka się jeszcze nie wyłączył a piec już włączył - i wtedy ciepło przez wymiennik idzie od co do ukł. kominkowego. Może się to zdarzyć przy niskiej temp. uruchamiania pomp kominkowych i np. pogodowym sterowaniu jak jest b. zimno na zewnątrz. Pozdrawiam Michał M Tylko jakim cudem przez ten wymiennik ma płynąć woda skoro zwrotny zawór ma temu zapobiec podczas pracy pompy kotła. No chyba że nie ma tego zawora w tym miejscu, i tego sprawdzenie sugerowałem. Nie sądze że bez przepływu wody, temperatura z wody płynącej przez obieg CO dotrze do wymiennika grzejąc jego część pierwotną do tego stopnia - no ale kłócić się nie będę. To tylko z moich obserwacji, mojej instalacji. Jedyne co ja zauważyłem, może to powodować, to chodząca pompa (zasilana z kominka) CWU - ciepło w krótkim obiegu zasobnika jest oddawane tylko w części (w zasobniku jest gorąca woda) i wraca na powrót wtórnej częsci zasobnika co powoduje że ta sytuacja staje się prawdopodobna -
Wątpię aby instalacja CO grzała instalację po pierwotnej stronie wymiennika. Jeżeli instalator zainstalował w odpowiednim miejscu zawory zwrotne po obu stronach wymiennika to raczej nie ma szans aby woda popłynęła w kierunku wstecznym. Tym bardziej jak chodzą pompy zasilane z kominka. Pytanie jaką temperaturę widzisz na sterowniku i czy nie masz na przykład opcji "Praca ciągła?". Może po prostu tak wydajnie pracuje Twój kominek. Tylko się cieszyc. U mnie po kilku minutach osiągnięcia temp załączenia pomp, płaszcz się wychładza o kilka stopni i pompy stają. A może czujnik masz nie w tym miejscu co trzeba?
-
Klub użytkowników kominków z płaszczem wodnym
markow7 odpowiedział Tommco → na topic → Grupy BUDUJĄCE
Wątpię aby instalacja CO grzała instalację po pierwotnej stronie wymiennika. Jeżeli instalator zainstalował w odpowiednim miejscu zawory zwrotne po obu stronach wymiennika to raczej nie ma szans aby woda popłynęła w kierunku wstecznym. Tym bardziej jak chodzą pompy zasilane z kominka. Pytanie jaką temperaturę widzisz na sterowniku i czy nie masz na przykład opcji "Praca ciągła?". Może po prostu tak wydajnie pracuje Twój kominek. Tylko się cieszyc. U mnie po kilku minutach osiągnięcia temp załączenia pomp, płaszcz się wychładza o kilka stopni i pompy stają. A może czujnik masz nie w tym miejscu co trzeba? -
Ja się długo zastanawiałem, i w końcu zdecydowałem się na wkład żaro i kwaso odporny, który zamontowałem już po wykończeniu pomieszczeń - trudno trochę bałaganu, murowania ale uważam ze ten dodatkowy koszt jest opłacalny. Wykwity i ich zapach - to jedno, ale utrudnione czyszczenie takiego komina to sprawa druga. Poza tym - szczelność zaprawy w kominie murowanym to kwestia i murarza (i tu dyskutować co nie ma) ale i czasu. Prędzej czy później zainstalujesz wkład, więc lepiej zrobić to teraz. Dodatkowo - wkład ze stali szybko się ogrzewa co powoduje, że szybciej tworzy się odpowiedni cug. Jeżeli komin ma być stosowany do kominka z PW, dodatkowo wskazana jest kwasoodporność takiego wkładu - spaliny oddając energię cieplną wodzie, u wylotu komina są dość schłodzone - wkraplać się może kondensat. Oczywiście jest go mniej niż w przypadku kotła kondensacyjnego na gaz, ale i tak ma kiepski wpływ na cegły i zaprawę...
-
Klub użytkowników kominków z płaszczem wodnym
markow7 odpowiedział Tommco → na topic → Grupy BUDUJĄCE
Ja się długo zastanawiałem, i w końcu zdecydowałem się na wkład żaro i kwaso odporny, który zamontowałem już po wykończeniu pomieszczeń - trudno trochę bałaganu, murowania ale uważam ze ten dodatkowy koszt jest opłacalny. Wykwity i ich zapach - to jedno, ale utrudnione czyszczenie takiego komina to sprawa druga. Poza tym - szczelność zaprawy w kominie murowanym to kwestia i murarza (i tu dyskutować co nie ma) ale i czasu. Prędzej czy później zainstalujesz wkład, więc lepiej zrobić to teraz. Dodatkowo - wkład ze stali szybko się ogrzewa co powoduje, że szybciej tworzy się odpowiedni cug. Jeżeli komin ma być stosowany do kominka z PW, dodatkowo wskazana jest kwasoodporność takiego wkładu - spaliny oddając energię cieplną wodzie, u wylotu komina są dość schłodzone - wkraplać się może kondensat. Oczywiście jest go mniej niż w przypadku kotła kondensacyjnego na gaz, ale i tak ma kiepski wpływ na cegły i zaprawę... -
wiesz co... nie wydaje się żeby mój był gruntowany. A i wody też raczej nie pije - owszem w miejscach narażonych - np na tarasie, gdzie kostka bezpośrednio jest na wysokości elewacji, lub w narożniku widziałem że jest wilgotno, ale to po paru dniach zeszło. Poza tym - nie raz lałem wody z węża na elewację - nic na niej nie zostaje - spływa jak po kaczce... Kojarzy mi się jednak, że na liście materiałów do wykonania ocieplenia był chyba jakiś grunt. Ale być może do pomalowania ścian, aby klej dobrze trzymał... nie wiem
- 1 428 odpowiedzi
-
- buduje wierzbę
- ciekawy projekt domu
- (i 6 więcej)
-
krzycha16a nie mamy jeszcze elewacji. A jak się nie zabieram, to nie bardzo się w temat wgłębiam. Na wiosnę zaproszę z powrotem ekipę - to wtedy będę się tym interesował... Póki co mam tylko klej - zresztą wszyscy i tak się mylą myśląc że to elewacja . Trzyma się nieźle, nic mu nie jest... Na razie walczę z poddaszem...
- 1 428 odpowiedzi
-
- buduje wierzbę
- ciekawy projekt domu
- (i 6 więcej)
-
Zeszły sezon jeszcze nie mieszkaliśmy, ale od października grzałem tak do 14-15 st tylko propanem. Do marca wyszło jakieś 5 tys. Dodam, że klatka u góry zabudowana - normalny korytarzyk, w ściankach wełna 10cm, ale otwory drzwiowe zasłonięte styropianem. Na poddaszu też nie było kompletnego ocieplenia. Dziś mam analogiczną sytuację tyle, że: palę tylko w kominku z PW (gaz się włącza w sytuacji jak na prawdę spadnie w domu poniżej 19 st). U w korytarzu są już drzwi, zabrałem się za wykończenie poddasza. DO tej pory dostałem rachunki za gaz (od października) w sumie na 211 pl z czego połowa to grzanie CWU. Tak więc jest różnicą (rok temu było już około 600 pln tylko za CO). Bardziej widoczna: sąsiad jest dokładnie w tym samym punkcie co ja rok temu - tyle że ma poddasze wykończone. Nie mieszka. Grzeje propanem, a jak przyjadą majstry - palą w kominki z pw. Rezultat - w ciągu 4 dni spalił 11m3 gazu (temperatura 21C). U mnie w tym czasie (z grzaniem CWU) poszło niecałe 2m3. Ale u mój dom dużo jeszcze energii cieplej chłonie. Głownie sypialnie umieszczone na północy i wschodzie. Szybko tam temperatura spada i wolno też te pomieszczenia się grzeją. Ciepło idzie w ściany i strop nieogrzewanego poddasza...
- 1 428 odpowiedzi
-
- buduje wierzbę
- ciekawy projekt domu
- (i 6 więcej)
-
Klub użytkowników kominków z płaszczem wodnym
markow7 odpowiedział Tommco → na topic → Grupy BUDUJĄCE
To może dla Ciebie najlepszy będzie turbokominek... -
Wiem że czas biegnie w zastraszającym tempie i może to już ładny kawał czasu minęło, ale nie za szybko z tymi panelami na niedawno wylane posadzki? Teoretycznie powinno to schnąć kilka ładnych miesięcy. No chyba że robiłeś test folii i jest wszystko ok...
- 1 428 odpowiedzi
-
- buduje wierzbę
- ciekawy projekt domu
- (i 6 więcej)
-
Z doświadczenia zeszłorocznego twierdzę, że cokolwiek inne, jest tańsze od gazu płynnego. Teraz od 1 października zużyłem drzewa za jakieś 140 zł. W tym samym czasie rok temu za gaz (nie miałem kominka), który dogrzewał pusty dom do około 13 stopni poszło za jakieś 600. Zobaczymy w tym roku, Uczę się palić w kominku. Jestem już na tym etapie, że wrzucam około 18-tej drewno na rozgrzanie instalacji (jakieś 5kg), po 2 godzinach dorzucam trochę więcej (około 7kg). Dziś przebudziłem się o 3 -rano - akurat w momencie jak kominek chyba już po raz ostatni włączył w obieg CO wodę - kaloryfery zrobiły się ciepłe. W tym czasie temperatura w najchłodniejszej sypialiuni od 18-tej do 21-tej wzrosła z 19.5 do 21 stopni - i spadła do rana (6-tej) do 20.25st. Gaz idzie tylko na grzanie wody. (mimio że kominek też może - ale tu już wolę wygodę) Zobaczmy. Mój dom też sporo stał... Też nie ma poddasza skończonego (jestem na etapie rusztu i okien). Mimio to widać że cały czas nie jest wygrzany, ciepło ucieka w sciany, strop... Zobaczymy
- 1 428 odpowiedzi
-
- buduje wierzbę
- ciekawy projekt domu
- (i 6 więcej)
-
A jaka to temperatura? Ja zmierzyłem bezpośrednio przy podłodze u siebie i wychodzi około 27 stopni . Nie do końca jeszcze wiem jak powinno być - sporo energii pochłania mi ta podłoga, kominek musi sie napracować żeby ją zasilić. Grzejniki też dość mocno eksploatuję, choć zaczynam już ustawiać termostaty tak, aby się zaczęły wyłączać szybciej, bo nie mogę utrzymać stałej temeratury na kominku - cóż - dom chłonie ciepło jak gąbka jednak jeszcze cały czas, do tego nieogrzewane poddasze robi swoje. Dlatego też zabrałem się już za nie. Faktem jest, że od początku sezonu (a dogrzewam tak od października) gazu zużyłem kilka metrów - reszta to drzewo - tyle że dużo idzie tego drzewa. Ja zrezygnowałem z całego kibelka i wyszła dość pokaźna szafa-mini-garderoba. Można wejść, jest sporo półek, wieszaków nawet się poprasować da... Bez tego marnie by było
- 1 428 odpowiedzi
-
- buduje wierzbę
- ciekawy projekt domu
- (i 6 więcej)
