Moira

Myszkaxs: 1) domek z bala podobno jest do sprzedania - facet ma dość (nie ma tam wody), a wodociągu mieć nie będziemy bo zgodnie z prawem mamy za wąską droge do mediów (nie wspominając o tym, ze to nie droga a służebność - więc Szubarczyk będzie chciał znowu kasę) Droge mamy za wąską bo właśnie przez jego pazerność nie mógł się dogadać z Romanami i innymi po waszej stronie - zobacz że skrzynki z prądem mamy założone 2 m od drogi bo tyle mieli dać romany na drogę. 2) podobno ma oprócz naszych (już sprzedanych działek) jeszcze 4 od strony wsi i jedną właśnie leśną za nami 3) dogadać się będziemy próbowali, ale Szubarczyk coś majaczył, że aby uzyskać pozwolenia na budowę będzie musiał sprzedać mu jeszcze kawałek służebności, czyli podobno gość ma zrobić sobie wjazd tuż przy bramie Tadeuszów (bez możliwości nawrotki) 4) cena jaką krzyknął szubarczyk (a napiszę go z małej litery bo to człowiek małej duszy) za możliwość przejazdu jest porażająca, jakby te 30 tys. dotyczyło całej drogi to może by się uzbierało, ale tak to na razie jest nas 3 domy (a w niektórych krucho z kasą, a na pewno nikt nie przewidywał takiego wydatku) I coś z innej beczki - podobno wczoraj było we wsi spotkanie w sprawie nazw dróg? Słyszałaś coś o tym?

Myszkaxs: 1) domek z bala podobno jest do sprzedania - facet ma dość (nie ma tam wody), a wodociągu mieć nie będziemy bo zgodnie z prawem mamy za wąską droge do mediów (nie wspominając o tym, ze to nie droga a służebność - więc Szubarczyk będzie chciał znowu kasę) Droge mamy za wąską bo właśnie przez jego pazerność nie mógł się dogadać z Romanami i innymi po waszej stronie - zobacz że skrzynki z prądem mamy założone 2 m od drogi bo tyle mieli dać romany na drogę. 2) podobno ma oprócz naszych (już sprzedanych działek) jeszcze 4 od strony wsi i jedną właśnie leśną za nami 3) dogadać się będziemy próbowali, ale Szubarczyk coś majaczył, że aby uzyskać pozwolenia na budowę będzie musiał sprzedać mu jeszcze kawałek służebności, czyli podobno gość ma zrobić sobie wjazd tuż przy bramie Tadeuszów (bez możliwości nawrotki) 4) cena jaką krzyknął szubarczyk (a napiszę go z małej litery bo to człowiek małej duszy) za możliwość przejazdu jest porażająca, jakby te 30 tys. dotyczyło całej drogi to może by się uzbierało, ale tak to na razie jest nas 3 domy (a w niektórych krucho z kasą, a na pewno nikt nie przewidywał takiego wydatku) I coś z innej beczki - podobno wczoraj było we wsi spotkanie w sprawie nazw dróg? Słyszałaś coś o tym?

TO STRASZNE, ale kiedy widmo autostrady zostało odsunięte, lokalni potrafią nieźle napsuć krwi. Szubarczyk sprzedaje działkę leśną za nami razem z drogą i tym samym jedyny dostęp do lasu będzie powrót do wsi a potem do drogi Romanów i dopiero do lasu. To dopiero będzie spacer. anim dojdę do lasu już będę miała dość. A co z tymi, którzy nie maja samochodów? A jeszcze podjudza nas krzycząc, że jak chcemy to odsprzeda drogę po 300 zł za m. To wychodzi coś ponad 30 tys. Wiecie co najbardziej mnie boli - że daliśmy się wrobić, nie użyję słowa oszukać - bo na papierze faktycznie mamy zagwarantowane przejście do końca naszej działki od strony wsi. ALE WROBIĆ, BO NAIWNIE WIERZYLIŚMY, ŻE SPRZEDAJĄC KAŻDĄ DZIAŁKĘ ZA NAMI ZOSTAWI PRZEJAZD PRZEZ LAS. Paskudny typ, zawsze po kontakcie jak ta ziemia nosi takich cwaniaków małego kalibru, którzy tak sprytnie potrafią zamydlić oczy. W dodatku zostawił nam 4 m przejazdu - jak kupowaliśmy działkę były tylko trzy, a teraz ma być dwanaście i napewno pojawią się korki w godzinach szczytu, a niech tylko przyjedzie gas, albo śmieciara. Ryczeć mi się chce, że tak cudowne miejsce będzie miało taki paskudny defekt.

TO STRASZNE, ale kiedy widmo autostrady zostało odsunięte, lokalni potrafią nieźle napsuć krwi. Szubarczyk sprzedaje działkę leśną za nami razem z drogą i tym samym jedyny dostęp do lasu będzie powrót do wsi a potem do drogi Romanów i dopiero do lasu. To dopiero będzie spacer. anim dojdę do lasu już będę miała dość. A co z tymi, którzy nie maja samochodów? A jeszcze podjudza nas krzycząc, że jak chcemy to odsprzeda drogę po 300 zł za m. To wychodzi coś ponad 30 tys. Wiecie co najbardziej mnie boli - że daliśmy się wrobić, nie użyję słowa oszukać - bo na papierze faktycznie mamy zagwarantowane przejście do końca naszej działki od strony wsi. ALE WROBIĆ, BO NAIWNIE WIERZYLIŚMY, ŻE SPRZEDAJĄC KAŻDĄ DZIAŁKĘ ZA NAMI ZOSTAWI PRZEJAZD PRZEZ LAS. Paskudny typ, zawsze po kontakcie jak ta ziemia nosi takich cwaniaków małego kalibru, którzy tak sprytnie potrafią zamydlić oczy. W dodatku zostawił nam 4 m przejazdu - jak kupowaliśmy działkę były tylko trzy, a teraz ma być dwanaście i napewno pojawią się korki w godzinach szczytu, a niech tylko przyjedzie gas, albo śmieciara. Ryczeć mi się chce, że tak cudowne miejsce będzie miało taki paskudny defekt.

http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,4113830.html Ciekawe czy odwiedzili też Michałówek? Pewnie nie szkoda im było samochodu na te wertepy.

http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,4113830.html Ciekawe czy odwiedzili też Michałówek? Pewnie nie szkoda im było samochodu na te wertepy.

Witaj Rafał w klubie. Zgadzam się z Tobą - przyjeżdżam z pracy i jestem w innym świecie. Nawet na urlop nie chce mi się wyjeżdżać.

Witaj Rafał w klubie. Zgadzam się z Tobą - przyjeżdżam z pracy i jestem w innym świecie. Nawet na urlop nie chce mi się wyjeżdżać.

Witam, witam sąsiadów. masz rację robota wre domówkó przybywa (dwa w ciągu tygodnia) . u mnie z powodu wzrostu zaludnienia zdecydowałam się w końcu na rolety i firanki Ale ja się cieszę, więcej ludzi będzie weselej. A poza tym dysponuję kasetą wideo nagraną po wylaniu naszego stropu, na której "gdzie okiem nie sięgnąć" to bezkresne pole - ale będzie rarytas za kilka lat.

Witam, witam sąsiadów. masz rację robota wre domówkó przybywa (dwa w ciągu tygodnia) . u mnie z powodu wzrostu zaludnienia zdecydowałam się w końcu na rolety i firanki Ale ja się cieszę, więcej ludzi będzie weselej. A poza tym dysponuję kasetą wideo nagraną po wylaniu naszego stropu, na której "gdzie okiem nie sięgnąć" to bezkresne pole - ale będzie rarytas za kilka lat.

Cudka jak było na wczorajszym spotkaniu? Są jakieś optymistyczne przesłanki?

Cudka jak było na wczorajszym spotkaniu? Są jakieś optymistyczne przesłanki?

Aigel też nad tym zastanawialiśmy z mężem - tym bardziej że tych lini nie ma na mapie tego węzła w internecie.

Aigel też nad tym zastanawialiśmy z mężem - tym bardziej że tych lini nie ma na mapie tego węzła w internecie.

Cudka, niestety nie mogę pracuję. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. A protście nie słyszałam. Można gdzieś ten podpis złożyć - nawet jak się nie ma meldunku?

Cudka, niestety nie mogę pracuję. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. A protście nie słyszałam. Można gdzieś ten podpis złożyć - nawet jak się nie ma meldunku?

Aigel wykupieniu/wywłaszeczeniu za odszkodowaniem równym wartości rynkowej z dnia ogłoszenia decyzji lokalizacyjnej podlegają grunty, które zostają zajęte pod drogi. Niestety my możemy tylko liczyć, że jak wejdzie kataster (podatek od nieruchomości uzależniony od wartości nieruchomości) to zapłacimy mniej niz ci z Wesołej

Aigel wykupieniu/wywłaszeczeniu za odszkodowaniem równym wartości rynkowej z dnia ogłoszenia decyzji lokalizacyjnej podlegają grunty, które zostają zajęte pod drogi. Niestety my możemy tylko liczyć, że jak wejdzie kataster (podatek od nieruchomości uzależniony od wartości nieruchomości) to zapłacimy mniej niz ci z Wesołej

Aigel, Wesoła też się nie podda. Wiem bo sama jestem z Wesołej i mam tam ciągle meldunek - więc już kilka razy byłam zapraszana na wiece "NIE AUTOSTRADZIE". Trzeba by sprawdzić ilość mieszkańców - mamy szanse wygrać tę "bitwę"?

Aigel, Wesoła też się nie podda. Wiem bo sama jestem z Wesołej i mam tam ciągle meldunek - więc już kilka razy byłam zapraszana na wiece "NIE AUTOSTRADZIE". Trzeba by sprawdzić ilość mieszkańców - mamy szanse wygrać tę "bitwę"?

A wiecie co. Ja zawsze myślałam, że w przyszłości to Izabela wchłonie Michałówek i ludzie zapomną nazwy Michałówka. A tutaj na odwrót - Michałówek górą - będzie słynny nawet jak już go nie będzie. Bedzie za to węzeł "Michałówek"

A wiecie co. Ja zawsze myślałam, że w przyszłości to Izabela wchłonie Michałówek i ludzie zapomną nazwy Michałówka. A tutaj na odwrót - Michałówek górą - będzie słynny nawet jak już go nie będzie. Bedzie za to węzeł "Michałówek"

Aigel niestety nie mam GG. A jutro zamieszczę mapkę - to sobie przeanalizujesz.

Aigel niestety nie mam GG. A jutro zamieszczę mapkę - to sobie przeanalizujesz.

Aigel Wiesz gdzie jest na początku Michałówka taki dom na sprzedaż (przy drodze przez Michałówek )? to za tym domem na łąkach z tyłu ma powstać węzeł Michałówek - będzie on łączył A2 idącą równolegle do drogi przez Izabelę (jakieś 800 m) z trasą Mińską.