a to PSIKUS - ktoś przeniósł większość danych z FORUM DZIENNIKÓW BUDOWY DO BLOGA - ale jaja - szkoda żę to wszystko się dzieje poza naszą zgodą - i dlaczego wszystko nie zostało przeniesione???????????
W między czasie - jak zwolniła się przestrzeń powietrzna w klatce schodowej można było przystapić do fugowania schodów... Białą fugą to jest cudowna robota - jednak gdy w grę wchodza kolory to... ŻYCIE NABIERA BARW!!!!!!!!!!!!!!!!
W między czasie specjaliści od kanalizacji ostro nurkowali w naszej studzience przyłaczeniowej aby podłączyć to jeszcze niedawno okazywało się niemozliwe:
Wykańczamy też nasz sufit - zostały jeszcze drzwi na strych i by było na tyle tego dobrego. Czas więc użyć super klej montażowy --> przyłożyć --> oderwać --> odczekać i ponownie przyłożyć --> wykończyć listwami i wypić kawę :):):)
wczoraj było najlepiej - EKIPA przegrała z wodą... tzn nie zdążyli zakopać na wieczór aby umożliwic przejazd - Ci którzy mieli wtorek wolny i nie wyjeżdżali samochodem - dziś zostali uwięzieni na własnej posesji
Okazało się że to co wkopali pod ziemię na jesień ubiegłego roku --> teraz na wiosnę wykopują i wkładają nowe gadżety. Sam fakt że wykopy odbywają się dość głęboko bo ponad 5m jest zabawnie... np. po świętach okazało się że wszystkie studzienni są zalane wodą (gruntowa) a wykopy odbywały się przy użyciu 5 pomp jednocześnie. Tak oto radziła sobie ekipa: http://picturepush.com/public/3229296" rel="external nofollow">http://www3.picturepush.com/photo/a/3229296/640/DZIENNIK/DSC02881.jpg
Najlepsze jest to że nasza droga jest droga ślepą... codziennie rano i wieczorem bawimy się w podchody w sąsiadami kto zaparkuje i bliżej i będzie miał o 10 lub nawet 100 m bliżej do domu po błocie po kolana. A tak parkujemy wokół jeżdżących tirów z ziemią, koparek i innym sprzętem zmechanizowanym: http://picturepush.com/public/3229297" rel="external nofollow">http://www4.picturepush.com/photo/a/3229297/640/DZIENNIK/DSC02887.jpg
W niedzielne popołudnie znaleźlismy chwilę aby uzupełnić zdjęcia w fotodzienniku. Powoli małymi kroczkami powstaje nasza sypialnia - choć jeszcze brakuje w niej odpowiednich mebli - z którymi chyba mamy najwiekszy dylemat:
Dziękujemy wszystkim forumowiczom i gościom naszego dziennika za odwiedziny, sugestie oraz wszystkie miłe słowa. Dziś wspólnie świętujemy 50 000 odwiedzin. Pozdrawiamy i obiecujemy ze ciąg dalszy nastąpi.
No znajdując chwilę by przerzucić parę zdjęć z aparatu do komputera - wrzucamy zdjęcia z skończonego sufitu w pokoju córki oraz zawieszonego już karnisza:
Dzięki za wszelkie komplementa hiiiii
Co do wyboru tła w pokoju chłopców bardzo mi się podoba choć to tylko zarys a gdzie tam koniec - mebelki oraz ułożenie wszystko podkreśli w swoim czasie hiiii w końcu to ma być świat dziecka :)
natomiast jeśli chodzi o ich gust to wiadomo że dzieci mają swój świat a ja nie mam zamiaru im tego zabierać w końcu tak długo czekali na swój pokoik nie po to abym to ja się w nim dobrze czuła ))))
Dziecko jest szczęśliwe jak samo coś stworzy
Cieszę się że gust córki przypadł do gustu
Pozdrawiam całuski :)
Jeśli mozesz kochana to napisz w komentarzach Z góry dziękuje paapa
Dziękujemy Wam za Wasze opinie na ten temat i szereg miłych słów, które przesłaliście nam na PRIV jak i wyraziliście publicznie. Dla wszystkich zniecierpliwionych wyników oznajmiamy:
1. W pierwszej kolejności pomalowaliśmy pierwszy pokój farbą NOBILES (4 pory roku) i bylismy zachwyceni gładkością powierzchni przy zachowaniu jej matowości.
2. Następnie inny pokój został pomalowany tzw. NOWĄ SNIEŻKĄ - jak zapewniał sprzedawca - wszędzie maluje ŚNIEŻKĄ i uważa że nie ma lepszej farby LATEKSOWEJ od niej na rynku. Jednak po po malowaniu drugiego pokoju okazało się że kolor jest jak najbardziej OK - jednak w dotyku to już NIE TO SAMO...
3. Skoro iść na całość to na końcu została nasza sypialnia do której trzeba było znów wybrać farbę a przedewszystkim paletę koloru - wybór tym razem padł na DULUX - KOLORY ŚWIATA (najdroższa farba z 3 testowanych i najmniejszy pojemnik tylko 2,5 litra - pozostałe 3 litry)
WNIOSKI:
NAJWIĘCEJ wyczuwalnego LATEKSU W LATEKSIE można zauważyć w NOBILESIE, oraz fakt, że pojemnik nadaje się aby bezproblemowo włożyć do niego szeroki pędzel, a nawet wałek. Cena na drugim miejscu. Dlatego naszym zdaniem jest to NUMBER ONE.
Najgorsza naszym zdaniem w dotyku to SNIEŻKA - choć cena najbardziej opłacalna przy zachowaniu matowej powierzchni (z daleka) w dotyku czuć o wiele mniej gładkości.
W środku rankingu można by w końcu postawić przereklamowanego DULUXA - który to jest jakościowo lepszy od ŚNIEŻKI - jednak wiele mu brakuje do NOBILESA - a cena stawia go na szarym końcu - tym bardziej te ich pojemniki z których trzeba farbę przelewać do innego bo pędzle się nie mieszczą.
A więc po przedstawieniu Wam naszych opinii na pewno będzie można się zastanowić co warto kupić lub na co zwrócić uwagę przy zakupie farby. JEdnak w zależności od indywidualnych GUSTÓW - zdania w tej kwestii mogą być podzielone. Także życzymy udanego wyboru i miłych zakupów - a przede wszystkim powodzenia w malowaniu :)