skoro się ochłodzili wszyscy to wylewamy dalej, wykorzystując do tego celu wszystkie dostepne środki przedluzenia spustu wody - w końcu wodę można wykorzystać do podlania ogrodu.
P.S. A na straży wielkiego podlewania stali dzielni wojownicy
Ze względu na dużą popularność naszego dziennika i bardzo duży transfer danych związanych z pobieraniem fotek --> ZMIENIAMY PROVIDERA ZDJĘĆ - nie wyświetlające się zdjęcia ze str. 25,26,27 muratora, można zobaczyć:
http://itstart.nazwa.pl/marco/index9.htm" rel="external nofollow">T U T A J
Za wszystkie utrudnienia przepraszamy.
By ostatecznie - parę minut przed północą ujrzeć taki widok:
CZUJECIE te ciepełko ???? Bo my tak - pierwsze co - to odpalilismy "CO" by podelektować się...
Podsumowanie - ten patent firmy GIACOMINI z podejściem dolnym do grzejników - jest naprawdę świetny - oraz sposób montażu głowic termostatycznych na tzw. CLIP-CLAP robi wrażenie
No właśnie... skończyły się WAKACJE - choć w zasadzie co to znaczy WAKACJE???
Ale wiadomo, że za moment przyjdzie zima a z nią chyba to, czego nikt z nas nie lubi - a więc trzeba było zakasać rękawy i poprzerabiać małe conieco...
Przyszedł czas więc na założenie dwóch grzejników wokół drzwi tarasowych (wcześniej był jeden pod oknem) obecnie trzeba było się postarać aby podłaczyć dwa do istniejącej instalacji z tym że - te o których wcześniej wspominałem, a mianowicie z dolnym podejściem.
Pracownicy zaczeli od montazu niezbędnego osprzętu:
Moi drodzy... nie wiem jak Wy ale my mamy serdecznie dosyć tego weekendu (który rzekomo miał być dłuższy) no i był w sumie DŁUGI - jest DŁUGI... DŁUGIII... i bardzo DŁUGIIIIIIIII... ze względu na lecący zewsząd deszcz i grad... który spowodował taką zmianę widoków wokół naszej posesji: