Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

OK

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    14 956
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez OK

  1. Styl ewoluował w kierunku drapakowego-odrapanego, a mieszkanie zostało opanowane przez tabuny przewijających się kotów i kociąt Na renowację niestety kasy nie starczyło Trudno, uhaha Z przerażeniem myślę, że należałoby się odświeżenie chałupy
  2. Ja mam oddział stacjonarny:rotfl:
  3. Właśnie piątka takich "praw" skacze mi po głowie Do psa to szkoda, taka ładna mufka by była
  4. Ja Awatar jest stary i mocno nieaktualny niestety Ja psiolubna jestem też, ale nie ma mnie 10h w domu - to co to za życie dla psa by było? No i moja najstarsza kocica jest baaaardzo nie psiolubna Wygląda na to, że głosowanie wygraliśmy - oficjalne wyniki pewnie w poniedziałek dopiero, ale już bardzo dziękuję za wszystkie głosy, także te nieujawnione Jakby ktoś miał jakieś pytania odnośnie funkcjonowania JoKota, czy w innych kocich tematach, to bardzo chętnie odpowiem w miarę swojej wiedzy i doświadczenia Sporo go ostatnio nabrałam...
  5. Ano sporo... 2 dni temu karmicielka sąsiadka zgarnęła siostrę Nengi. W stanie półnapół Właśnie wróciłam od weta - jeśli mała przeżyje i nic się nie wykluje, to za jakieś 2 tygodnie też trafi do mnie. Na szczęście zaczyna się rozkręcać sezon adopcyjny, bo już w piętkę gonię Wakacje to najgorszy moment w życiu kociarza - więcej kotów traci domy niż je znajduje, a sezon kociakowy w pełni :/ Ale nie ma tego złego... i w temacie - odkryłam niedawno, że środek do odkażania klatek i stołów chirurgicznych świetnie czyści jasne fugi
  6. Zdecydowanie inaczej... a mieszkanko popada w ruinę Nigdy się nie czułam dobrze w minimalistycznych wnętrzach, ale zdecydowanie zaczynam doceniać brak bibelotów
  7. Aka, każdy orze jak może Ja zaczynałam od 1 tymczaska Teraz czasem chciałabym przyhamować, ale zawsze wejdzie w łapy coś, czego nie można zostawić tam gdzie jest I tak sobie tymczasuję, dzięki fundacji nie muszę się martwić o opiekę weterynaryjną, szczepienia, odrobaczenia, sterylki... takie tam Po prostu mogę więcej Czasami klnę, jak dzwoni prezeska z kolejną propozycją "nie do odrzucenia", ale jak się taką bidę odchucha i oddmucha i znajdzie fajny dom, to radość jest tak ogromna, że mało nie rozsadzi od środka:D
  8. Przepiękny nowy nabytek Ja mam już skrzywienie, wiem
  9. Dzięki ogromne Wiola! Już się od dawna czaiłam, żeby zajrzeć, tylko jakoś nie było okazji... Próbuję się rozeznać po forum, ale z trudem swój wąt znalazłam
  10. Troszkę Staram się ich pozbywać w miarę możliwości, ale co się któregoś pozbędę, to zaraz się jakaś nowa bida napatoczy... Te dwie ostatnie panny udało mi się po znajomych poupychać - zaczynam być niebezpieczna dla otoczenia
  11. Nudzi mi się po nocy, więc przedstawię aktualnych mieszkańców Mieszkanka zwanego też gdzieniegdzie Wariatkowem Po 1) i najważniejsze jest fota w awatarze - ciutkę się przeterminowała wprawdzie, ale co tam 2) Babcia Szelma 3) Ciotka Tatoo - Taćka 4) Delicja aka NieZTegoŚwiata Te trzy panny powyżej są Uznanymi domownikami, reszta to tymczasy z podziałem na wieczne i mniej-wieczne Wieczne: Baśka-Tylko-Na-Mnie-Pacz, najpiękniejsza dzika dzicz domowa Brzdąc - Baśki braciszek, prawie tak samo nietykalski co siostra; ciągle mam nadzieję, że jednak się w końcu pogodzi z ludźmi i będę mogła się go pozbyć na czyjąć korzyść Faxe - "Browarek" Dobrali się z Brzdącem jak w korcu maku... Łącznie jakieś 11 kg strachu i bezmózgowia Foster - "Browarek", rodzony brat Faxe'a, kotek tak naprawdę hospicyjny, chory od urodzenia, na leczeniu paliatywnym "Moja mała skarboneczka" Mniej-wieczne Kulokot aka Koko, kocia po zmarłej, z problemami behawioralnymi i ambiwalentnym stosunkiem do kuwety "Chłopcy z Nowolipia" Czarni - Wit i Witalis oraz bury Miron (mój prywatny ukochany kotek-który-nie-może-zostać) Nenga aka Nendza - też z Nowolipia, jeszcze na leczeniu i kwarantannie, ale zrobię z niej super-kota Uuuuufff... to chyba wszyscy mieszkańcy Mieszkanka zwanego Wariatkowem Aczkolwiek na wysuniętych choć nieodległych placówkach mam jeszcze ze dwa kotecki naznaczone swoją łapą Cholernamarmura aka Anakonda aka Gad udający bengala - jeszcze jeden wymarzony kotek, który nie mógł zostać AlKaida aka Pomponia - udająca persa lub długowłosego brytka (do wyboru ), aktualnie odrastająca po goleniu. aaaa... jeszcze jakieś dwie sznurówki wylądowały ostatnio na tymczasie, ale do nich się niespecjalnie poczuwam, więc fotki będą jutro. O ile ktoś tu w ogóle zajrzy. Bo bloga do szuflady to sobie mogę na jakimś mniej up...wym forum prowadzić
  12. 2 dni przed złapaniem Jeża, dokładnie na Dzień Dziecka zostałam uraczona taką znajdką Dziś Awanturka wygląda tak, na osobistych kolankach
  13. No to się pochwalę, bo pękam z dumy Właśnie dostałam fotki z mojej ostatniej adopcji Proszę Państwa oto Jeż! Jeż jest bardzo miły dziś! A tak wyglądał Jeż, jak się spotkałyśmy po raz pierwszy, niewiele ponad 2 miesiące temu
  14. Aha, zapomniałam Dla psiolubnych informacja, że mamy też pod opieką kilka "kotów honorowych" http://www.jokot.pl/psy,164.html I poszła do weta licząc na Waszą pomoc...
  15. Akuku Ale numer, znalazłam swój wątek Jest tu jeszcze ktoś? Wpadłam z prośbą o pomoc http://forum.muratordom.pl/showthread.php?206867-Pro%C5%9Bba-o-pomoc-Wasze-g%C5%82osy-)-Kto%C5%9B-mnie-jeszcze-pami%C4%99ta-) Możecie? A ja może tu zostanę... jak znajdę jakiś dział rozbiórek, demolek i innych takich - kolejne tymczasy demolują wypracowane ciężko mieszkanko:mad:
  16. Witam po latach przerwy Jak niektórzy z Was pewnie wiedzą, zaangażowałam się ostatnio w mniej budowlane tematy - pomoc kotom bezdomnym i wolnożyjącym (nie-nie, to nie to samo ). Od prawie półtora roku współpracuję na tym polu z warszawską fundacją JoKot www.jokot.pl Obecnie startujemy w konkursie Krakvetu, o którym na pewno niektórzy słyszeli, bo prośby o głosy powtarzają się tu regularnie odkąd pamiętam Możemy wygrać karmę i żwir o wartości ponad 10 tysięcy zł! To dla nas olbrzymia pomoc. Aaaa.... nie ogarniam kompletnie tego skryptu - jak coś narozrabiam, to powiedzcie Jak możecie nam pomóc? Trochę to upierdliwe, ale takie zabezpieczenia zostały wprowadzone po atakach botów i lewych głosach w ubiegłych miesiącach. 1.Zarejestrować się na forum KrakVetu http://www.krakvet.pl/forum (Link do rejestracji znajduje się w prawym górnym rogu ekranu. Po kliknięciu "Zarejestruj się" zostaniemy przeniesieni na stronę z regulaminem rejestracji, który należy zaakceptować; następnie pojawi się formularz rejestracyjny, który trzeba wypełnić: wpisać nazwę użytkownika, dwa razy adres e-mail, dwa razy hasło oraz należy rozwiązać zadanie będące potwierdzeniem rejestracji i wcisnąć "Wyślij". Na podany adres e-mail przyjdzie wiadomość (UWAGA, często ląduje ona w spamie), zawierająca link aktywujący konto, należy kliknąć na ten link.) 2. Po zalogowaniu na forum należy napisać jeden post (to wymagane dla weryfikacji konta) w temacie: http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=14611 3. Oddać głos na Fundację JOKOT (pozycja nr 7) w ankiecie: http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=15606 (wątek jest zamknięty, nie można się w nim dopisać, ale można głosować) 4. Podać numer swojego telefonu komórkowego (będzie on przetwarzany przez organizatora jedynie w celach konkursowych; podanie tego numeru nie powoduje otrzymywania spamu, nie wymaga wysyłania smsów) - na ten numer zostanie przesłany kod sms w celu autoryzacji poprawności głosowania. Podanie numeru NIE GENERUJE ŻADNYCH KOSZTÓW, otrzymuje się tylko jeden sms. 5. Potwierdzić swój głos otrzymanym kodem Głosowanie trwa do końca miesiąca - ankieta nie zamyka się automatycznie, ale do ostatecznego wyniku liczyć się będą wyłącznie głosy oddane do 31 sierpnia br. do godz. 24:00. BARDZO DZIĘKUJĘ ZA WASZĄ POMOC i POŚWIĘCONY CZAS! Każdy głos jest dla nas na wagę złota Dlaczego warto nam pomóc? Obecnie mamy pod opieką ok. 160 kotów (które jedzą - dużo jedzą i psują przy okazji tony żwiru), zajmujemy się sterylizacjami, kastracjami i leczeniem kotów wolnożyjących, ratowaniem kociąt i kotów porzuconych - szukamy im domów. Od początku 2012 znaleźliśmy nowe, dobre domy dla ponad 130 kotów! Kilka faktów liczbowych Fundacja działa od 2011, wcześniej działała jako grupa niezrzeszonych osób. Tu jest link do naszego sprawozdania z działalności w ubiegłym roku, są w nim informacje o źródłach oraz wysokościach pozyskanych kwot: http://jokot.pl/files/Sprawozdanie me ... 202011.pdf W 2012 r. dostaliśmy dotację z m.st. Warszawy na zadanie „Opieka nad zwierzętami bezdomnymi i wolno żyjącymi z terenu m.st. Warszawy oraz zapobieganie bezdomności zwierząt” w wysokości 64 900 złotych, w tym: * 45 000 zł na sterylizacje/kastracje * 6 400 zł na leczenie kotów bezdomnych * 8 000 zł na dokarmianie kotów * 5 500 zł na poprawę warunków bytowania i zakup sprzętu 30 lipca złożyliśmy sprawozdanie z wykonania pierwszej części zadania. Oto dane z tego sprawozdania: * sterylizacje i kastracje – 167 sterylizacji i 63 kastracje * leczenie zwierząt bezdomnych i wolno żyjących – łącznie 110 kotów * dokarmianie zwierząt – wydano 1618 kg karmy suchej oraz 19,54 kg karmy mokrej * pomoc doraźna w dokarmianiu – wydano 14,5 kg specjalistycznej karmy mokrej * zakup 3 klatek-łapek * zakup 12 transporterów * zakup 3 kuwet * zakup 780 kg żwirku * zakup 2 poduszek elektrycznych * zakup części materiałów na wolierę (kupiono siatkę oraz kątowniki i pręty)
  17. Grrr... Ja bym zaryzykowała rozmowę bezpośrednio z konduktorem...
  18. Jeśli to aktualne, to mogę odebrać z Centralnego i dostarczyć gdzie będzie trzeba. Przesyłka konduktorska 25 zł, jak ostatnio płaciłam i chyba nie zależy od gabarytów i wagi, za to pewnie od ilości paczek. Namiary puszczam na pw. Jeśli ktoś jeszcze chciałby coś nadać przesyłką konduktorską, to się polecam
  19. Kasiu... brak słów... Trzymajcie się. Wszyscy jesteśmy z Wami.
  20. Duże spryskiwacze ciśnieniowe do mycia i dezynfekcji większych powierzchni.
  21. Olga mało że z Warszawy, to jeszcze prawie na Centralnym mieszka Ograniczeń czasowych w zasadzie brak - mogę jechać, kiedy trzeba.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...