Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mrtn

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    118
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez mrtn

  1. Północ niestety nie jest dokładnie od strony wjazdowej - wjazd byłby od kierunku: zachodnio-pólnocnego. a ten balkonik przy łazience - akurat mi się podoba - w szlafroku co prawda na niego się nie wyjdzie - ale to nie jest główna ulica więc spokojnie można sobie tam poprzebywać bez wdychania spalin .
  2. Wydaje mi się, że to idelany dom na wąską działkę z wjazdem od węższej strony. link do projektu Chyba ma wszystko co potrzeba (no może po za podwójnym garażem ale skąd taki na wąskiej działce) ... mam poradzić znajomemu (bo ja to parterówka - wiadomo), i coś chiałbym się przyczepić ... może ktoś mieszka w czymś podobnym i zna mankamenty - ja znalazłem, ale dotyczą tylko powierzchni - a dla znajomego ten i tak jest już na granicy wielkości i pewnie możliwości . działkę ma mikrospopijną (nieco ponad 500 m2) wymiary coś koło 18*30 - czyli dłuuga ale ciasna ... wydaje mi się, że Księżyc będzie ok, ale wolałbym jescze zapytać się Was.
  3. Tak sobie myślę, jakby te wszystkie linki były ładnie na jednej stronie dostępne .... szukałem ale nie ma strony z duża ilością linków - jedyne co znalazłem to: http://www.projekty-domow.prv.pl/ tylko szkoda, że tam jest tak mało linków - kontaktowałem się z autorem strony i mówi, że nie rozwija tego, ale wszystko działa i może obiecać, że przez kilka najbliższych lat nie wyłączy . pal licho jego rankingi (moim zdaniem trochę głupie), ale przynajmniej linki były by na stałe w jednym miejscu . Dodałem dzisiaj na próbę: http://www.dobredomy.pl i dopisało po 4 godzinach .
  4. Przepraszam za wyrażenie ale pierdzielisz głupoty, każdy zdaje sobie sprawę z niedoskonałości tego projektu, wielu naniosło poprawki. A jednak zwarta i atrakcyjna wizualnie bryła ma prawo sie podobać, nawet pozostawiając pewne fukcje wewnętrzne niedoskonałymi. Zresztą miałem okazję rozmawiać z autorem projektu i sam nie jest on do końca zadowolony, ale jak wiemy nie ma domu idalnego. Z tego co wiem, powstały różne klony i domy manuelopodobne, nawet jej autor zrobił kilka moim zdaniem "lepszych" wersji, a jednak ta pierwsza Manuela ma coś w sobie i pomiomo, że sam wolę maksymalnaą prostotę i wybuduję sobie parterówkę, to jednak oglądając projekty np. ze strony: www.dobredomy.pl (tam teraz publikuje autor Manueli) dochodze do przekonania, że ten styl nie tylko ma prawo się podobać, ale wniósł do architektury Polski więcej dobrego niż większość "profesorskich" projektów.
  5. to sobie fundamenty postaw na "wyczucie" i więźbę policz na oko
  6. mrtn

    **Lista rzeczy niezb?dnych **

    A o silikonie przezroczystym słyszał może ? .
  7. mrtn

    pod?oga w ?azience

    Teak w deskach byłby chyba najdoskonlaszy (podłoga z desek), ale m3 takiego drewna to 14 000 zł. Na szczeście można kupić panele teakowe w granicach 190 -300 zł za m2 - niesty nie znam ich trwałości. Sam teak jest praktycznie w 100% odporny na wodę. kontynuując temat zastanawiałem się, czy w łazience nie dałoby się zastosować dębu - takiego co przeleżakował w wodzie kilkadziesiąt lat - Ma pieny b. ciemny kolor (prawie czarny) tylko skąd go wziąść ??.
  8. Ja zapłaciłem niedrogro za meble kuchenne forte (systemowe). http://forteo4.forte.com.pl/cms/PortalPageServlet?lang_id=0&page_id=65&section_id=4&view=3&parent_program_id=8&program_id=296 Za program do kuchni 3-szafki wiszące, witryna, szfka pod zlew, dwie szafki stojące i taka 1/2 z szufladami oraz blatem zapłacilismy okołó 1500 zł. co zorbić kiedy mebelek nie do końca pasuje - tak było u nas. Zostało nam 15 cm luzu - to przedłużylismy nad "luz" blat i wsadziłem tan półkę na wino . Więc można i tanio. Ale faktycznie z dobrych materiałów i z przyzwoitym stolażem pownno sie liczyć od 2500 - do 5000 za kuchnię (w zależności od wielkości i jakości)
  9. było było - ja poruszyłem ten temat i na szczęście dowiedziałem się, że to nam nie grozi . Gdyby to jednak "groziło" - założyłbym własną firmę projektową - zatrudnił 2 architektów - sprzedawał projekty po .. 1500 - 2000 (czemu nie 1000-1500 - bo reszta poszła by na prawników .
  10. Nie jestem. Dzięuję za Twoją odpowiedż - musze przynać na poziomie . Pozdrawiam
  11. Prosiłem, żeby chociaż przeczytać linki , któr znalazłem, ale nie każdy musi wtracić swoje trzy grosze zarzucając mi kłamliwe oskarżenia, że moją wiedzę posiadłem z jakiegoś DURNOWATEGO programu z TVN. Nieprawda ! - pogląd swój miałem wyrobiony wcześniej >>a metodologia badań<< z TVN jest żałosna . A to ciekawe - pierwsza książka o radiestezji pojawiła się w moim domu w 1983 roku !!. i od tego czasu nie udało się mi i przeprowadzić żdanej wiarygodnej próby. Czowieka naiwnego przekonać można, że jest się cudotwórcą rzucając monetą i mówiąc, że zawsze wyrzucisz orła. Rzucasz i masz 50% szans na to , że uzna cię jansowidzem. A jak się nie uda mówisz, że zła próba i powtarzasz. Was to nie przekonuje ?. A dokładnie ten sam mechanizm pozwala wam uwierzyć w inne rzeczy . czy gdzieś w moich linkach były te bzdury ? - nie było !- to po co podajesz i sugerujesz że opieram się na tak niewiarygodnych badaniach. wg. praw mechaniki kwantowej NIC nie stoi na przeszkodzie, żeby nie zmaterializował się przed tobą posążek ze złata - nic po za PRAWDOPODOBIEŃSTWEM. Wiec pisac możemy dowolne głupoty i podpierać mechaniką kwantową
  12. Wiesz co posądzenie mnie o agresję jest dużym nadużyciem, natomiast Twoja wypowiedź wyrażnie dąży do zdyskredytowania mnie jako osoby, a nie podejmowanie dyskusji, więc pisanie przez Ciebie, że nie jestem parterem do dyskusji uważam za obelgę :-[. To Ty nie przytoczyłeś żadnych argumentów - najwyraźniej nie raczyłeś przeczytać linków które podesłałem, bo zarzucasz mi "zadając temat trzeba się odrobinę przygotować, a nie czerpać informacje z tandetnych programów TV" - i jak z Tobą rozmawiać skoro Inputujesz mi, że moje wiadomości wziałem z programu w telewizji (którego nawet nie oglądałem). Proszę cię najpierw przeczytaj to co napisałem a potem głupio odpowiadaj.
  13. Człowieku Ty na tym zarabiasz, więc muszisz wypowiadać się w ten sposób, ale pozwól innym nie płacić za coś co nieistnieje. Widiząłam jak radiesteta wyznaczył miejsce do wiercenia studni na działce i powiedział, że na 3 m pojawi się woda i ... była. I na działce obok też była na 3 m !. I wszedzie w okolicy wioda była na 3 m i nawet na mapach była zaznaczona tam wartswa wodonośna, na al znjaomy zapłacił i się cieszył i po dziś dzień do niego nie dociera, ze został oszukany, bo tam po porstu wszedzie jest woda
  14. Prosiłbym o wypowiedź jakiegoś geologa, ale wydaje mi się, że właśnie cieki wodne nie istnieją - sa warstwy wodonośne rozciągające się na duzych obszarach, ale podziemne strumyczki powstaja baardzo rzadko i przy nietypowym układzie gleby - ich przebieg jest bardzo >>krzywy<< i w niczym nie przypomina zył wodnych pokazywanych przez radiestetów. Tymczasem radiesteci cudotwórcy potrafiąodnaleść na jednej działce i 8 "zył wodnych" !!!.
  15. To poszukaj i pokaż pozostałym - ja nie znalazłem. Strasznie to demagogiczne Nie chciałem zaczynać dyskusji, ale szybka bezsensowna riposta mnie do tego zmusiła. Po za tym zanim ktoś jeszcze będzie chciał zabrać głos w tej dyskusji niech wczesniej przeczyta przynajmniej tekty pod linkami, które zamieściłem. Ty najwyraźniej tego nie zrobiłeś - sadząc po czasie reakcji (odpowiedzi).
  16. Co jakis czas przewiają się przez forum prośby o pomoc i uwagi o radiestetach. Większosć ludzi podchodzi do ich dokonań bezkrytycznie, opierając się na tym co powiedzieli znajomi, lub usłuszeli z ust samych "cudotwórców". Nie ma ani jednego wiarygodnego dowodu na wystepowanie zył wodnych, a tym bardziej na wysłanie przez nie promieniowania niezgodnego z prawami fizyki. W 1995 roku H.D. Betz przeprowadził badani na Uni. Monachium. Testy ojęly 500 różdżkarzy przekonanych o swoich zdolnościach. Wybrano 43 najlepszych i dokonano ponad 800 !! testów "podwójnie ślepej próby" i nie znaleziono żadnej korelacji pomiędzy wskazaniami różdżkarzy a rzeczywistością. Dodatkowo wybrano 3 najbardziej wiarygodnych różdżkarzy z tych badań i pomiedzy nimi również korelacje okazały się przypadkowe. znalazłem tez kilka linków: http://www.republika.pl/radionikus/anauka.htm http://main.amu.edu.pl/~pkisz/sympozjum/radiestezja.htm http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,2675 http://www.effatha.pl/zagrozenia/radiestezja.php ich lektóra powinna wystarczyć . nie chcę, żeby mój post stał się kolejnym wątkiem do dyskusji za i przeciw, chcę tylko dać możliwość poznania czytelnikom drugiej strony medalu i zaoszczedzenia kolejnych kilkuset złotych . Nasuwa mi się jeszcze jedno pytanie ? Dlaczego kiedy dyskutujemy o ogrzewaniu, startach ciepła itp to nie opieramy się na wywoadach typu "...mój szwagier mówił", tylko przygotowujemy porządne, inzynierskie wyliczenia (i bardzo dobrze), ale w przypadku rzeczy naukowo niewiarygodnych jak najbardziej przechodzimy w drugi tym udowadniania ?
  17. kurde zgubiłem gdzieś ten przeklęty centymetr
  18. tak jak obiecałem pare linków kilka pierwszych z brzegu i nie widze tu niewyodrębnionej częsci nocnej - nawet uważam, że w jednym znich przegięli z odrębnością (zgdnijcie w którym) http://www.projekty.murator.pl/rzuty.htm?IdProjektu=154 http://www.projekty.murator.pl/rzuty.htm?IdProjektu=40 http://www.projekty.murator.pl/rzuty.htm?IdProjektu=49 http://www.projekty.murator.pl/rzuty.htm?IdProjektu=61 ten ostatni to klasyczny przykład rozwiązania domku parterowego jego mutacje mozna znalęśc wszedzie, ale genralni epolega na tym, że wchodzimy do czesci dziennej, wejście lekko przesunięte na prawo, a po lewej mamy 3 lub 4 pokoje ładnie wydzielone i oddzielone, jak ktoś ma bzika na pukcie się zamykania to może sobie jescze tam wsatwić dodatkowe drzwi
  19. Nie jest to prawdą - mniejsze przekroje ścian konstrukcyjnych, lżejszy strop, to tylko niektóre oszczedności niskiego domu. Po za tym piszesz o konstrukcji która stanowi 30% kosztów. Jezeli nawet "paterówka jest droższa 10% to wychodzi to 3% w cenie końcowej (3% powiedzmy z 200 000 to 6 000 zł - tyle to kosztuja porządne schody na piętro !). oczywiście w domu z poddaszem użytkowym potrzeba znacznie większych przekrojów więźby, ze względu na konstrukcję dachu umożliwiająca stworzenie pod nim przestrzeni - w domu z poddaszem nieuzytkowym mozna dac np.: najprostsze wiązary kratowe . Dodatkowym atutem takie wiązaru jest dowolna aranżacja wnętrza nawet przy rozpiętościach 12 m Skąd ten wniosek ? żeby pomieszczenia były niedoświetlone musiałby być odległości powyżej ~6m od okien czyli rozpietość budynku liczona wzdłuż wężesz ściany musiałaby przekoczyć 12m - to nie praterówka to hangar . A instalacje praktycznie mają takie same długości - na pieterko tez jest + 3m Przeciez pisałem, że to ewidenta nieprawda, to raczej samousprawiedliwienie się mieszkańców domów piętrowych. Wsród projektów domów piętrowych tez znajdujemy sypialnie rodziców na dole itp wynalazki. Więc jest to tylko wolą projektanta. Postaram się w nastepnym poście znaleśc kilka dobrych przykładów wydzielenia części nocnej w parterówce. Oczywiście, że to prawie rzadna różnica w kosztach, ale celwo wyolbzymiasz jedne koszty - fudamenty - abgatelizujesz drugie - własnie ścianka kolankowa - a praktycznie plusi i minusy się znaoszą !!!. Po za tym ścianki kolankowe i >krzywe ściany< (pod katem) ! - dla ludzi, którzy uważają to za zaletę(!?) nie ma argumentów . j No jakbym zaczął taką budowę, to tez bym uważał, ze zrobiłem NAJLEPIEJ osobiście nie jestem przeciwnikiem domów z poddaszem uzytkowym, ale dajmy ludziom wybór, a nie piszmy, że tak jest dobrze bo my tak zrobiliśmy. Niestety wiekszość argumentów jest skonstruowana post factum !. A ja uważam, że jak ktoś już się waha czy z poddaszem, czy parterowy to jest ..... na dobej drodze do parterówki . Jeżeli masz opowiednio dużą działkę. jeżeli nie chcez chodzić poschodach. Jezeli chcesz chcoaiż dwa razy dziennie spotkać swoje dzieci. . . . * to buduj dom bez poddasza użytkowego * tu wstaw swoje włane argumenty
  20. 2h+s=60-64 gdzie 60-64 - to długośc ludzkiego kroku - dopsujcie sobie do waszej wielkości
  21. no cóż znowu będę odrobinę kontrowersyjny, ale zdecydowanie bez poddasza użytkowego. Czemu: Bo nie przekonuje mnie tłumaczenie, że skosy (czasami jeszcze słupki) dodają wnętrzu uroku - takie pomieszczenie zawsze pozostanie pomieszczeniem 2-giej kategorii i temu nie da się zaprzeczyć - oczywiście zgodnie z polską trdycją odezwą się głosy, którzy juz takie pomieszczenia mają, że to fajna sprawa itd - ale :jak się sie nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Schody - wewnątrz własnego domu ! - po co ? w imię czego ?. Jedny argument jaki usłyszałem, to taki, że częśc nocna, jest lepiej oddzielona od dziennej - bzdura. W parterowym, bez problemów można wydzielić co najmniej tak samo łatwo cześć dzienną. Po za tym dom taki staje się mieszkaniem dla czterech osób a nie rodziny !. Przyjda dzieci ... tup tup na góre i już ich nie widać nawet w drodze do łazienki. Nie twierdzę że tak jest, ale takie wyalienowanie sprzyja popadaniom dzieci w nałogi. argument ekonomiczności to chyba juz ostatni bastion poddaszowców - nie trzeba być geniuszem, żeby zauwazyć, że róznice pomiędzy domami parterowymi i z poddaszem zarówno w kosztach budowy jak i eksploatacji są większe w przypadku róznych projektów w tej samej grupie niż ze wzgledu na układ parter/poddasze.
  22. Z inteligentym domem tak jak wiekszość moich poprzedników bym uważał, ale np.: instalacja alarmowa, czujek dymu dal kogoś kto bedzie się czuł bezpieczniej - czemu nie !. Jeżeli nie stać cię na wszystko, to po prostu zapłac za projekt i instalację kabli - to pewnie jakieś 10-15 % ceny, a resztę kupisz jak bedzie cię stać. przynajmniej nie bedziesz miał kłopotów z kuciem i ciągnieciem kabli. Aha przypomniała mi się firma z Wrocławia w temacie systemy i urzadzenia zabezpieczające: OBIS Wita Stwosza 28 tel./fax (071) 343 16 76 tel. (071) 341 78 52.
  23. Dobra zachwycac sięmożna - ale lepiej, żebyście poznali wady: 1. Garaż na tylko na 1 samchód zamiast na dwa?. Jeżeli żona pracuje zawodowo to konieczność - inaczej pokazujemy, że mąż jest lepszy - ma samochó itd, a żonie ewentualnie coś kupi to na dworze bedzie stać. Samochody na szczęście są coraz tańsze i drugi samochód w rodzinie pracujących robi się powoli standardem. (jakiś mały i na gaz of course 2. Słupy na poddaszu - oczywiście, że moga tworzyć klimat, ale jak ktoś buduje sobie dom, to nie po to by godzić sie na słup pośrodku pokoju dziecka !?. 3. Odrobinkę za mały wiatrołap ale przy dobrym rozmierzeniu schodów może dałoby się go jescze kilka cm powiekszyć - po co duży wiatrołap ? - zapytaj się tych co mają 4,6,8 m2 powiedzą ci . 4. Podwójne wyjście do ogrodu z pokoju i jadalni - ładne, ale kosztowne - ale to nie problem pewnie można zamienić drzwi z jadalni na okna - tym bardziej, że kuchni jest doświetlona aż za bardzo 5. Trochę za długa sypialnia, a za mała garderoba, ale to tez można przeprojektować. Zwórć uwagę, że garderoba wchodzi pod skos więc jest de facto jeszcze mniejsza . Nie żałuj miejsca na garderobę nawet kosztem sypialni - gdy tego nie zrobisz to i tak czeka cię szafa w sypialni . Po za tym projekt zgrabny i zrobiony zgodnie ze sztuką - mimo wad, dla których niechiałbym w nim zamieszkać na tle innego barachła wyróznia się pozytywnie i podoba mi się .
  24. Tak - ale mimo wszytko niezbedna jest wysoka temperatura. Mam ekpres AEG i sygnalizuje kiedy jescze jest zimy, kawa zrobiona na zimno jest znacznie gorsza od zrobionej na goraco !!! i to przy cisnienu 15 bar. http://www.testberichte.de/imgprod/3213.jpg Po za tym dołączam go do liosty polecanych:- AEG EA 100 moc 1260W - wyśmienita pianka dzięki sitku Crema Plus - krótki czas podgrzewania - profesjonalna pompa ciśnieniowa 15bar - dysza spieniająca do robienia Capuccino - zdejmowany zbiornik na wodę - zdejmowana miseczka i kratka ściekowa i cena bardzo dobra Tak po zatym jestem pragmatykiem, więc proszę kogoś o wyjasnienie co robi lepiej (w jaki sposób) ekspres za 4000 (chodzi o capucciono). W przypadku ekpresu 3 a 15 bar - róznica jest widoczna i zwizana z podwyższonym ciśnieniem.
  25. hmm. .. masz problem .. a może spróbujesz moją metodą (niestety nie zawsze działa), ale dwa razy mi juz pomogła. 1. Poznaj osobiście osobę która jest odpowiedzielna za twoją działkę, porozmawiaj, (wyczuj wroga) - tzn. czy potrzebny jest taj pani (panu) papierek, czy koniecznie chce ci dokopać. 2. Uzbrojony(a) w taką wiedze rozpocznij starania, które najmniej cię kosztują (czyli bez biegłych sądowych itd.): a) nie informuj tej pani/pana, że się pomyliła, raczej przekonaj, że nie miała wystarczających danych do właściwej oceny. Koniecznie poromawiaj osobiście pytajać się co zrobić (najlepiej z miną skazańca), może sam(a) podpowie ?. Dobrą rzeczą jest PAPIER który nie kosztuje cię fortuny (patrz: biegły sądowy) a potrafi udowodnić np.: niższą wartość działki. Jeżeli masz znajomego w jakimkolwiek urzedzie chociaż odrobinę związanym z Twoją nieruchomością wystaraj się od niego o papier stwierdzający wartość twojej działki. Urzędnik widząc zaświadczenie z innego urzedu >>mięknie<<. Tylko jak to zrobić, zeby inny urząd (np.: gminy) się nie podłozył. Otóż piszesz oświadczenie treści np.: oświadczam, że wartosć mojej działki dnia tego i tego wynosiła tyle i tyle pani wkłada to do teczki opisuje numerem xxx/yyy. A potem pisze pismo Oświadczamy, że wrtośc działki pani/pana zzzz w dniu wynosiła tyle i tyle na podstawie dokumentu xxx/yyy . Brzmi niewiarygodnie, ale jest PRAWDZIWE !!!. Nikt się nie podkłada, a ponieważ nadal w urzedach skarbowych urzędnicy decydują co i jak to przeżucają swoje siły na bardziej miękkich (no bo tu jakiś urząd to nie ma co męczyć). Dla mnie najbardziej przykre w tym wszytskim to, że taka prymitywna metoda potrfai zadziałać. pamiętaj: ty nie masz udowdnić formalnie, że urząd skarbowy się myli, Ty musisz przekonać urzednika, żeby czuł, że masz rację. Aż się zdenerwowałem jak to pisałem .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...