gregorczyk

nie rozumie, nie rozumie, sie uci to rozumie , sorry, jeden kabret sie mie przypomnial. człowiek pewnie ze szwagrem i teściem bedą układać strop to pyta. i nie chodzi o wycinanie dziury w całym tylko zostawienie jej w trakcie układania, a ze nie jest to oczywiste stąd pytanie.

ja osobiście mam z porotherma - w mojej okolicy nie ma tradycji mocniejszej od ceramiki. ale wg mnie to wszystko jedno. brałbym tańszy materiał i łatwiej dostępny; bardziej kompletny (np kształtki narożne, zamykające, nadproża) bo usprawnia murowanie - mniejsza robocizna; mniej zaprawochłonny - np pióro wpust (p+w), większe pustaki - mniej szt/m2 - szybsza robocizna, mniej zaprawy - czyli taniej, (i szybciej). z tego tytułu ja do końca wybierałem - miałem w tabelce rózne materiały - komórkowe, ceramika, keramzyt, silikat, powpisywałem rózne parametry i ceny, potem rózne inne uwagi. i wybrałem mało rewolucyjnie, bo to co się robi jak wspomanialem w mojej okolicy (nie żałuję oczywiście). izolacyjność termiczna to jeszcze nie wszystko - choć b.ważna sprawa. o matariale swoich ścian przypomnisz sobie wieszając obrazy, szafki itp . powodzenia.

eps 70 tylko na elewacje, najlepszy xps, ale najdrozszy. sprawdz hydropian arbetu, albo hydromax styropolu. powinny być dużo tańsze niż xps. ew styropian w twardszych odmianach, styropian zawsze z folią kubełkową. http://www.styropol.pl/pdf/Styropol_Hydromax_katalog_PDF_20090508.pdf zgnić to on nie zgnije jak twierdzą w hurtowniach, ale jest bardziej nasiąkliwy, więc pogorszą się mu parametry izolacyjne a jeszcze glina ladnie wilgoć przytrzyma.

podpowiedzieć można tyle, dedukuję, że otwór jest w narozu, przy dwóch ścianach prostopadłych, jeden kierunek w związku z tym będzie nośny - albo bok 180 albo 225 - równoległy do belek stropowych, załóżmy, że będzie 180. czyli musisz tak kombinować, żeby przy tym boku wypadła belka stropu, obok dostawiasz następną i od niej dopiero pustaki. dodatkowo na te dwie belki dorzuć po 3 fi 12 i dowiąż do zbrojenia terivy. więc na boku drugim 225 wypadnie przeciąć belki stropowe - będą jakby bez podparcia - no i to podparcie musisz zrobić - to ten wymian właśnie na wys stropu - czyli belka przy otworze, prostopadła do belek terivy i oparta na terivie z jednej strony a z drugiej na wieńcu. ten wymian robisz w postaci kilku prętów jak w belce, np 6 fi 12 dołem + ze 2 fi 12 gorą, strzemiona fi 6 co 25cm. dolny pas belek opartych na wymianie należy skuć do gołych prętów - będą się opierać na prętach wymianu a nie pod nim - można je nawet tu lekko odgiąć. ale powtarzam jedno, jak nie da się zbadać w ten sposób pacjenta, tak nie da się czegoś takiego zaprojektować zdalnie. do tego dochodzi kwestia tego co na stropie w tym rejonie - ścianki działowe, słupek więźby, inne.

radson

w zasadzie to kierownik/projektant to powinni rozstrzygnąć. ale, generalnie można, zależy jak wielka ta klatka, w jakim miejscu stropu zlokalizowana. w najsprostszej sytuacji, dokłada się belki stropowe przy otworze (zdwaja się) na nich robi poprzecznie belkę żelbetową - tzw wymian, na którym oprą się ucięte belki terivy. deskuje się od strony otworu na klatkę. moze będzie trzeba dozbroić te belki zdwojone, ale na ten konkretny przypadek nie da się konkretnie odpowiedziec nie widząc nic.

impregnacja ciśnieniowa jest najskuteczniejsza, potem kąpiele, potem malowanie na budowie. z końcówkami to chyba rzeczywiście coś ściemniają. a z tym pruchnem (o ile prawda) to tylko znaczy, że sprzedawca drewna był nieuczciwy. ale z drugiej strony raczej się spotyka drewno niedosuszone niż przesuszone.

a w moim powiecie niestety ma, można się zameldować w odebranym domku, na budowie czy na łące nie

ksiązkowo rzecz ujmując ma być zaizolowane i oddzielone od innych elementów typu mur, wieniec kolankowy itp., ale z praktycznego punktu widzenia brak tego - na poddaszu oczywiscie, nie niesie złych konsekwencji. więc nie robić nic. niestety, kierownik ma budować nie łapać wady - w PB nic o tym nie ma, jeżeli ktoś ma wyłapywać takie wady to inspektor nadzoru, który konstroluje kier buda. a wynika to stąd, że PB nie jest przystosowane do małych inwestycji typu domki.

w moim powiecie tez nie można się zameldować bez odbioru - znaczy bez papieru z pinbu, pinb wystawia brak obiekcji z adnotacją do gminy w stylu - proszę o nadanie numeru porządkowego- czyli "zrobienie" adresu. pani w gminie bez tego nie zamelduje.

nie uda ci się po całej pow poddasza zrobić ciągłej paroizol. izoluje sie pomieszczenia, folia wychodzi na ścianę (do dołu), przykleja się ją tam taśmą i dociska płytą gk, obcina do równa, inaczej się nie da.

ja tak miałem i mam zresztą nadal . najpierw chłopaki montują okna a potem przychodzi roleta - lub nie, jeżeli nie chcesz - cofnięcie nie ma znaczenia - choć trochę pokwękali przy tym montażyści okien. roleciarze z kolei chwalili ;]. okna wysuwa się w ocieplenie w domach pasywnych przy izol gr 30cm i więcej - kwestia wsporników montażowych i tyle. znajdziesz artykuł w którymś muratorze nie całkiem dawno.

"bardzo mała chłonność wody". - to raczej można czytać znikoma, albo pomijalna w takich zastosowaniach. arbet ma tez duropian - taki ich styrodur. ale ten hydropian jak podaje producent ma mniejsze nasiąkliwości i chłonności niż styrudur. nawet jak się pomylili z przecinkiem o jedno miejsce , to też nic sie nie dzieje. ja mam styrodur austrotherma 8cm. dziś widuję na budowach np płyty hydromax firmy styropol do izol fund. albo jeżeli chcesz taką gr to moze w dwóch warstwach? bliżej ściany tańszy styropian (ale taki do gruntu) a na to płyta styroduru 8 lub 5 cm http://www.styropol.pl/pdf/Styropol_Hydromax_katalog_PDF_20090508.pdf

i ja mam strop porotherm, i chyba bym nie zamienił na monolit. nie mam ceny pod ręką niestety. mam prosty strop, właściwie prostokąt ze ścianą nośną pośrodku + wykusz + przedłużenie małe nad wejściem. wówczas cena była prównywalna ('06) z monolitem, a szybsze i prostsze - mniej robocizny zbrojarsko ciesielskiej. jeżeli masz mało regularny kształt chatki, to bardziej może się opłacać monolit.

z tym to różnie, napewno podbitki trzeba zrobić po ociepleniu fasady (chyba, że jednowarstwowy). u mnie robią ci co elewację - znaczy tynk, bo docieplony był wcześniej, ale są też sytuacje, że zmawia się osobnego fachowca tylko do podbitek, ale zawsze przy docieplaniu - rusztowania.

z tym to różnie, napewno podbitki trzeba zrobić po ociepleniu fasady (chyba, że jednowarstwowy). u mnie robią ci co elewację - znaczy tynk, bo docieplony był wcześniej, ale są też sytuacje, że zmawia się osobnego fachowca tylko do podbitek, ale zawsze przy docieplaniu - rusztowania.

well, a co jest w projekcie? chyba duży ten poddasz macie, tak się mi widzi . nie szkoda kubatury? jeżeli nieużytkowe, to zwykle z drewna, beleczki oparte na ścianach - zależy też od rozpiętości - na tym jakieś osb (bardziej do usztywnienia), chyba, że jednak ten magazynek się pojawi z czasem , a pod tym płyty gk. no i teraz jest kwestia taka, że robiąc więźbę, można było pomyśleć (zaprojektować) z nią elementy stropu drewnianego - i zintegrować w formę jakiejś kratowniczki - co by wyszło na zdrowie - znaczy na potanienie tych belek co je teraz dołożycie. ja bym tak zrobił. chodził po tym pewnie nikt nie będzie (na razie), ale ze wzgl na rozpiętości nie wyjdą symboliczne (te belki) - pewnie preferujesz nie ugięty stropik nad głową - nawet wiedząc ze nic tam nie ma. nie wiem jaka jest więźba, ale może jeszcze da się zaprosić ją do pracy ze stropem. cena ........, trzaby policzyć, trudno pisac ile drewna wejdzie, wełny pewnie z 40m3, płyty gk 140m2, płyty osb 140m2 - ceny z castoramy lub podobnego, do tego konstrukcja z profilil cienkościennych, zawieszki - jeżeli do obniżenia strop, no nie podejmę się strzelic ceny. mam nadzieję, żę coś rozjaśniłem, powodzenia.

ja rozsączam na działce - znaczy wkopałem w glebe. wykopałem kanały, tak 3-4m od domu rura pełna, potem żółta drenarska plastikowa tak 3-4m, podsypana, obsypana i zasypana kamieniami, na to geowłóknina coby nie zamuliło i na to grunt rodzimy, działa bardzo dobrze, garaż myslę podłączyć do zbiornika.

dokładnie tak, i umówmy się, budowa to nie apteka, a tynkowanie to nie rozszczepianie atomu

buchachachacha. to jest niezle. . kolegom od danych się chyba fora pomyliły, ale cóż. może ktoś się poczuł dowartościowany dzięki temu. gość się zapytał który alkohol jest lepszy a dostał odpowiedź o składzie chemicznym. . taaa, 1,5 czy 2x to diabelna różnica kiedy gość pyta, który w temacie nie siedzi. a szczególnie mu rozjaśnią 0,215 czy 0,218. ".....w zupełności wystarczy że ściana będzie podtrzymywać dach.... " to poco murować, może kanadyjczyk? może coś na balonach podwiesić? zaoszczędzi się na murach. coś mi się obiło o uszy, że ściana powinna mieć jeszcze akumulację cieplną i jakieś parametry wilgotnościowe, coś o dyfuzji i parze wodnej czy coś? może jakiś wykresik? kiedyś czytałem - wyniki różnych badań i wyliczeń, że rozsądne ekonomicznie - tzn takie co się w rozsądnym czasie zwróci finansowo jest 18cm styropianu. to się może powoli zmieniać, wszak energia drożeje nieustannie. ale nie ma co popadać w absurd jeżeli ktoś się nie uparł na dom pasywny. 15 do 20 cm styro wystarczy. i bardziej przemawia do mnie to co napisałem i pewnie do Michała też, że spadły mi znacznie rachunki za gaz. finito, kropka, ende. mam nadzieję chłopaki - bez urazy - że jeszcze nie projektujecie ani nie kierujecie budowami?

bardzo dobrze depi, bardzo dobrze, o to chodzi. dlatego nie zostałem nauczycielem bo tak samo bym reagował . zawsze warto dołożyć styro. szczególnie ze jest tani teraz jak już dawno nie był. i wpływ jest istotny. ja zawsze powarzam, lepiej raz pare złotych wydać (na styro) i całe życie płacić mniej w zimie a w lecie mieć wiekszy komfort (chlodek). ale tu raczej chodzi o edukację, bo ktoś kto buduje raz w życiu (i pewnie jedyny) nie musi znać wszystkich zasad i reguł. bombel nie musi o wszystkim wiedziec ani tego czuć - cóż, różnicy w U się nie dotknie - ale w portfelu czuć - wierz mi. przeniosłem się z domu ok 70m2 - (ściany z niewiadomo czego - żużel, trochę cegły - różnie) ocieplenie 5cm styro do własnego 30cm porotherm P+W + 15cm styro - ok 150m2 i płacę mniej za gaz teraz niż wówczas, mimo że dom większy a gaz droższy (okna też lepsze, to fakt - ale jest ich więcej). i z róznych opcji polecam taką - 30 ceramik + min 15 styro, 24(25) ceram + styro odrzucam jako nieefektywne - te pustaki ceramiczne nie są do ścian zew tylko wew nośnych - zły układ szczelin. jak budować dla siebie - to raz a dobrze, taka ciekawostka - ściana 25 (te zle szczeliny) ma 2x gorsze parametry cieplne od 30. jezeli koniecznie 25 to ytong lub podobne. odradzam jednowarstowe - wymagają dużego reżimu - a chłopaki lubią sobie przemurować cegłą jak im coś nie pasuje - i po całej koncepcji ściany. (znajomy miał taką sytuację- po prostu trza było ocieplić 5styro)

ja mam gipsowy knaufa na porothermie, rzadnych niechcianych zjawisk nie notuję po prawie 2 latach. koledze michal... polecam aktualną normę do tynków gipsowych :PN-B-10110:2005, gdzie: " .... grubość tynku /nie mniej niż 2mm, a na suficie nie więcej niż 15 mm/...", i taki może być wyznacznik przy rozmowie z wykonawcą - dalej w normie sa odchyłki wykonawcze - pewnie się przydadzą przy odbiorze . co do jakości to fakt, wykonawcy wolą knaufa jako bardziej dopracowanego - lepiej się tynkuje - tak twierdzą, nie jestem tynkarzem więc nie wiem, ale od różnych ekip słyszałem.

ja mam ceramiczny wienerbergera, od 2 lat, polecam. nic zlego się nie dzieje. sciany z porothermu. tak naprawdę to kwestia doboru stropu - i w terivie i porothermie jest parę rodzajów - ze względu na obciążenia i rozpiętości - różne pustaki i belki. oraz "niezapomnienie" przez majstrów o żebrach roździelczych - to się tyczy każdego takiego stropu. zamiast ceramiki czy keramzytu w pustakach można dać równie dobrze styropian, będzie tak samo dobrze - bo to tylko wypełnienie. (pomijam kwestie tynkowania) pustaki są takim szalunkiem traconym. teriva skądinąd jest bardzo dobrym stropem, a z kolei ceramika wiener.... bije na głowę leiera, jopka i innych rodzimych. udanych wyborów.

heh, złożenie to nic, na dziennik podawczy i już. teraz sie zacznie, sprawdzanie kompletności itp. jeżeli nic się nie doczepią - oby- to max 65 dni maja na decyzję. pora niesprzyjająca - urzędasy też mają urlopy. a jak nie wyrabiają to wynajdują braki - pismo o uzupełnienie w 7 dni, -rzadko się udaje - więc procedura od nowa. ale u was tak nie będzie. nie będzie napewno . powodzenia Masz 7 dni na uzupelnienie braków od momentu dostarczenia listu. Wiec jak dla mnie to czasu az nadto. Uzupełniałem 2 braki w projekcie więc wiem że się da. I z tego co pamiętam to oni mają 60dni a nie 65. źle pamiętasz, art 35.p.6. 65 dni od dnia złożenia wniosku. potem 500 zl kary za każdy dzień zwłoki, ale nie tobie , szczebel wyżej. pytanie do czego się doczepili, są rzeczy że można łatwo i szybko - też robiłem, ale są i takie, że nie ma szans, a jak projektant na urlopie to kiszka.

heh, złożenie to nic, na dziennik podawczy i już. teraz sie zacznie, sprawdzanie kompletności itp. jeżeli nic się nie doczepią - oby- to max 65 dni maja na decyzję. pora niesprzyjająca - urzędasy też mają urlopy. a jak nie wyrabiają to wynajdują braki - pismo o uzupełnienie w 7 dni, -rzadko się udaje - więc procedura od nowa. ale u was tak nie będzie. nie będzie napewno . powodzenia Masz 7 dni na uzupelnienie braków od momentu dostarczenia listu. Wiec jak dla mnie to czasu az nadto. Uzupełniałem 2 braki w projekcie więc wiem że się da. I z tego co pamiętam to oni mają 60dni a nie 65. źle pamiętasz, art 35.p.6. 65 dni od dnia złożenia wniosku. potem 500 zl kary za każdy dzień zwłoki, ale nie tobie , szczebel wyżej. pytanie do czego się doczepili, są rzeczy że można łatwo i szybko - też robiłem, ale są i takie, że nie ma szans, a jak projektant na urlopie to kiszka.