
Elka62
Użytkownicy-
Liczba zawartości
60 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Elka62
-
Z powodów podanych przez Izabelę - oraz z powodu tłumu młodzieży przewijającej sie przez nasz dom - zrezygnowaliśmy z deski opadającej wolno
-
Dokładnie! Sięganie w czeluść pamięci pomaga i mnie i potomkom. Moim dzieciom jakoś tak lżej na duszy się robi, jak poopowiadam im o sobie jako nastolatce. A sprzątać nie lubię do dzisiaj
-
Gdzie , jak imprezę 18-stkę zorganizować
Elka62 odpowiedział darek63 → na topic → Dział Porad życiowych
Białegostoku nie znam, ale mogę napisać, jaką 18 wymyśliła sobie córka. Zamówiłam jej wielki tort, zawiozłam na plażę /początek września, więc ciepło/ - z szampanem i kieliszkami z tworzywa Posiedzieli, zjedli, wypili, porobili zdjęcia. Pośmiali się jedząc tort łapami. Potem poszli do klubu / miejsce znalezione wcześniej /, w którym odbył się koncert jakiegoś zespołu. Rezerwacji nie było - wstęp po kilka zł - ale płacili tylko panowie. Panie gratis Wieczór spędzili w klubie, przy muzyce, przy piwku. Oczywiście córka zapłaciła za bilety i piwko. Impreza była udana i za niewielkie pieniądze. -
jarkotowa - współczuję. Dobrze, że szukasz pomocy. Oprócz miejsc, o których wspominają inni piszący można zwrócić sie o pomoc do organizacji, które pomogą znaleźć wolontariuszy. Mama nie może sama dźwigać opieki nad Babcią - pewnie da radę, ale jakim kosztem. Rodzące się w takich sytuacjach poczucie winy też nie ułatwia podejmowania decyzji: Jak to - własną matkę mam oddać do zakładu? Co ludzie powiedzą? Przecież Mama ma dla kogo żyć, oszczędzać siły. Ma bliskich, którzy potrzebują jej uśmiechu - choćby czasami. Może tą drogą próbować ją przekonać.
-
Nasz "moment" został pozbawiony romantyzmu z powodu wiedzy. W dzisiejszych czasach mężowie są wyedukowani, mój sam pilnował kalendarza i dopytywał się "jest, czy nie?".
-
Wzięlibyście do siebie teściow? ? :))) Budujecie nowy dom i
Elka62 odpowiedział a topic → Dział Porad życiowych
Zaznaczyłam "nie", ponieważ męczy mnie towarzystwo teściowej na co dzień. Męczy mnie to, że ona musi cały czas coś robić, głównie sprzątać, nawet na wakacjach nad jeziorem. Nawet gdy jest u kogoś w domu to zbiera paprochy z podłogi. Gdy zostawała z małymi wnukami to musiałam chować żelazko do piwnicy, bo inaczej zamiast z nimi po prostu "być" prasowała przez 3 godziny. Ale i tak zawsze coś znalazła do zrobienia. W zeszłym roku po kapitalnym, ogromnym remoncie całego naszego mieszkania płakała całe popołudnie, bo nie pozwoliłam jej sprzątać. I tak mogłabym długo...uzbierało sie przez 25 lat. Ale nigdy, nigdy nie odmówię jej pomocy! Jeśli kiedykolwiek będzie w potrzebie - to wezmę ją do siebie. Wiem, że znajdę w sobie zgodę na życie z nią pod jednym dachem. Jakoś się dogadamy. -
Mam wśród znajomych wieloletnie małżeństwo, w którym: on zarabia pieniążki on robi zakupy on pierze i sprząta on podejmuje gości i gotuje a ona po prostu j e s t ! Kilka ładnych lat żałowaliśmy faceta - że taki biedaczek wykorzystywany, ale okazało się, że on uwielbia ten wianuszek kobiet wokół siebie na spotkaniach towarzyskich. Kobiet, które podziwiały jego zaradność, pracowitość i miłość do żony - bo wpatrzony w małżonkę jak w obraz Nie wiem, czy też bym tak chciała. Tzn. wiem! Nie chciałabym. Ale oni się dobrali i jest im razem dobrze. Najważniejsze to się dobrać a potem dograć /dogadać /, jak napisał Xiff.
-
Nie bardzo wiem, o czym piszesz. Kupiłam mieszkanie - w Polsce - prawnie weszłam w jego posiadanie i wszystko grało i gra do dzisiaj. I nikt przy tym nie gwizdał...
-
Dlaczego członkowie tego Forum są tacy "jadowici"?
Elka62 odpowiedział Toszka → na topic → Dział Porad życiowych
- Nikt mnie nigdy nie obraził na tym forum. - Nigdy nie obraziłam się sama czytając w/w forum. - Tkwię na tym forum, ponieważ cenię sobie kontrolę / taką jaka tylko jest możliwa / nad wypowiedziami bzdurnymi. - Życie mnie uczy, iż doszukiwanie się podtekstów skraca je / najprawdopodobniej / a czyni mniej przyjemnym / z pewnością /. - Słowne przepychanki są , moim zdaniem na odpowiednim poziomie, skoro biorący w nich udział radzą sobie wyśmienicie sami - bez mojej adwokatury. Co więcej - bardzo często trącą, jakże pożądanym - flirtem. - Lubię inteligentny jad - w odpowiednich dawkach przecież uodparnia -
Też próbowałam zmienić dane, wypisać nieaktualnych członków - i nie mogę! Na dodatek wpisali mi odgórnie mojego osobistego psa jako córkę
-
retrofood Tych kilka ostatnich postów, to moim zdaniem, nie złote myśli, lecz zwyczajne niechlujstwo. A może dopiero uczy się języka polskiego?
-
Córki mam już duuuże, tylko ja wciąż młoda Jedna studentka - 20 lat, a druga licealistka - 15. Było różnie. Ale zawsze stawiam na rozmowę i próbuję wyczaić moment na gadanie. Wiedzą, że zawsze mogą na mnie liczyć, chociaż kumpelkami nigdy nie byłyśmy.
-
Hmmm... Gdy na świat przyszła moja pierwsza córeczka - byłam przekonana, że będę najlepszą mamą na świecie. Gdy na świat przyszła moja druga córeczka - poszłam studiować psychologię.
-
Absurdalne wyczyny wykonawców (najbardziej absurdalne)
Elka62 odpowiedział Kamil1967 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Dorzucę kfiatki "moich fachowców": - po położeniu czarnej tapety pozostały niedoklejone brzegi - podkleił je białym silikonem, którego nadmiar wypłynął na tapetę; - ściany w kolejnych pokojach malowali tym samym wałkiem. Kolory były oczywiście różne, a wałek niedomyty stąd pojawiły sie nowe nieplanowane kolory w moim domu; - demontując lampy tłukli żarówki, demontując dzwonek zgubili sworzeń i teraz dzwonek nie ma czym dzwonić; - przeniosłam rośliny w jedno miejsce i przykryłam cienką przezroczystą folią. Panowie przenosząc części szafek układali je na roślinach. Żadna nie przeżyła; Mogę tak jeszcze długo. Tłumaczyli się, że im pilno kończyć, ale na poprawki stracili czas i nerwy, bo do końca wciąż patrzyłam im na ręce. Powiem Wam, że po ataku szału przyszła do mnie faza zadziwienia. Zadziwiali mnie swoją logiką i pomysłami na usprawnienie pracy. Oczywiście panowie byli "z polecenia", tak więc i na takich trzeba uważać. Nie zawsze polecany fachowiec odpowiada naszym wymaganiom. -
A co na to mąż sąsiadki? Albo inni członkowie jej rodziny? Skoro ma żółte papiery to może wymaga stałej opieki? Czy ktoś widział dokument stwierdzający jej chorobę? Co dokładnie jest na nim napisane? Jeżeli faktycznie kobieta jest chora psychicznie / i ma na to papier a nie tylko słowo męża czy policjanta/ to powinna mieć opiekę.Opiekę prawną i lekarską. I wtedy pretensje, oskarżenia należy kierować do opiekuna, który za nią odpowiada. W ostateczności przeprowadzka nie jest złym pomysłem. I nie jest odpuszczaniem tylko przejawem zdrowego rozsądku i odpowiedzialności za rodzinę. Za dziecko. Opisana przez Ciebie sytuacja pasuje raczej do działu psychologicznego. Rodzi też wiele pytań
-
A od jutra zacznie zbierać kasę na dredy
-
Kafelki mam kremowe - najjaśniejsze z Real Stone. Fugę dobierałam "na żywo" z oferty Mapei. Nie pamiętam teraz nr ani koloru. Wybrałam najbardziej zbliżoną kolorystycznie. Moim zdaniem można wybrać albo fugę beżową, albo popielatą czy szarą bez szkody dla efektu. Na podłodze po wyschnięciu wyszła trochę jaśniejsza. Dlatego po 3 tygodniach poszedł na nią impregnat do fug HG.
-
Dokładnie Co do szerokości fugi: staraj się robić jak najwęższe. I tak miejscami dojdą do 1 cm. My mamy fugi szersze i za każdym razem, gdy na nie patrzę, mam wrażenie, że węższe wyglądałyby lepiej. Zamiast cokołów mam drewniane listwy w kolorze mebli.
-
Ale kiedy przetarła oczy i spojrzała bardziej przytomnie zauważyła, że układ kropek, kresek, zawijasów i ptaszków nie wskazuje na chiński. "Nie Chiny..."
-
Jasno-szare fronty /prawie białe/ miałam przez 13 lat. Obecnie mam szafki waniliowe a blaty takie jak na zdjęciach Jasi. Taka jaśniutka kuchnia przetrwała dorastanie dwójki dzieci, codzienne gotowane i wcale nie wymagała codziennego mycia. Dorcha - jeśli podoba Ci się biała kuchnia, to śmiało możesz realizować marzenie Przecież ślady paluszków widać na każdej powierzchni, zwłaszcza ciemnej i z połyskiem.
- 1 490 odpowiedzi
-
- biała kuchnia
- białe
- (i 17 więcej)
-
Poślizgi ; czyli nie dzisiaj ale jutro a na pewno
Elka62 odpowiedział krzys_i_aga → na topic → Dział Porad życiowych
U mnie malarz paprał robotę. Jak poprawił jedną ścianę, to drugą znowu spaprał. Jesooo! Tłumaczył, że nie może tak ciągle poprawiać, na dokładność też nie może sobie pozwolić, bo nie zdąży skończyć - ma umówioną następną robotę -
O szczepionkach - dla rodziców małych dzieci
Elka62 odpowiedział BK → na topic → Dział Porad życiowych
To Twoje zdanie - i masz do niego prawo. -
BARDZO prosze o porade bo zwariuje:-(
Elka62 odpowiedział borys33 → na topic → Dział Porad życiowych
Doświadczenia nie mam - w tej dziedzinie - stąd moje pytanie: czy taka firma odzyskująca długi to bezpieczna droga? Jakoś źle mi się kojarzy. Borys33 - o swoje trzeba walczyć, więc trzymam kciuki za pomyślne zakończenie. Popieram EZS w kwestii ostracyzmu towarzyskiego - inni znajomi powinni wiedzieć z kim się spotykają. -
Mam te kafle położone na całym dolnym poziomie. Bardzo dobrze komponują się i jasną kuchnią, i ciemnymi meblami. Chropowatość do przyjęcia. Podobnej chropowatości kafle służyły m i wcześniej przez 14 lat i byłam bardzo zadowolona. Pies nie przeszkadza jasnym, chropowatym kamieniom - no ale to mały pies. Fugi wybrałam beżowe, ale wyszły za jasne - dlatego zostały potraktowane impregnatem. Tzn. wyglądają dobrze, gorzej z brudzeniem. Ale impregnat jak na razie działa świetnie. Poszłam w beżowy kolor fug świadomie, ale po położeniu widać było, że popiele i szarości też pasują.
-
To są zdjęcia robione w sklepie, którego właściciel handluje tym , co widać na zdjęciach