
Heniek
Użytkownicy-
Liczba zawartości
326 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Heniek
-
Witam. Ostrzegam przed stosowaniem do tego nierdzewki. Źle znosi zmiany temperatur. W zasadzie nie sama blacha, tylko spawy. Pozdrawiam, Heniek
-
Luksfery - jak trzymaja cieplo?
Heniek odpowiedział brachol → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Witam. Nie demonizujmy. Faktycznie luksfery mają współczynniki gorsze niż okna (coś około 3),ale bez przesady. Ja mam trzeci sezon "okno" o wymiarach 6x8 pustaków (tak ok 120x160 cm) i pomimo silnych ubiegłorocznych mrozów takiego efektu nie miałem. Oczywiście mój dom nie startuje w konkursie domu 3 litrowego. Kwestia ogrzewania i wentylacji. Przy nadmiernej oszczędności nawet na oknie 1,1 można wywołać ciekawe "wzorki". Pozdrawiam, Heniek -
Witam Tak jak radzi niciacia Dodatkowo możesz sobie zrobić krótki przedłużacz 5-4 (gdybyś miał używać starych maszyn) i 4-5 na wypadek "pożyczki" prądu od sąsiada do swoich maszyn. Ja tak mam i nigdy nie miałem problemów. W zależności od okoliczności zawsze jest bezproblemowo Oczywiście jak sąsiedzi są OK i mają stare gniazda. Pozdrawiam, Heniek
-
Pomocy. Na jakiej głębokości rura kanalizacyjna?
Heniek odpowiedział Heniek → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Witam. Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Podjąłem decyzję i dzisiaj zrobiłem. Spadek 2%, przed ogrodzeniem wyszło na 90 cm. Jak wcześniej pisałem o kanalizacji w mojej wsi mówi się głównie przed wyborami, później temat przycicha. Wpakowałem rurę i najwyżej stracę parę złotych. Ale mam nadzieję, że w przypadku cudownego skanalizowania wsi nie będę musiał ryć podwórka. Najwyżej mała sprzeczka z żoną, bo podłączenie obecnej kanalizacji z przyszłą nastąpi wśród roślinności. Odnośnie głębokości posadowienia rur, to dotychczasowe (do szamba) są bardzo płytko (ok 30 cm) i nawet ubiegłoroczna zima nie spowodowała problemów. Ważny jest spadek. Jak mój pomysł się sprawdzi to może odpiszę za kilka (kilkadziesiąt) lat. Jeśli nie doczekam, to zobowiążę do odpowiedzi moich spadkobierców (mam nadzieję, że FORUM będzie istniało) Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam Heniek -
Pomocy. Na jakiej głębokości rura kanalizacyjna?
Heniek odpowiedział Heniek → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Dzięki. Właśnie chodziło mi o taką głębokość "poniżej przemarzania". To się bardzo spokojnie mieszczę. Jak wcześniej napisałem, nie ma jeszcze planów i nie bardzo chcę czekać, bo robię porządki wokół domu. Nie bardzo mam ochotę ryć wszystko później i liczę, że bardzo odległy plan da się jakoś przemalować na zgodny z moim przykanalikiem Kilka metrów w prawo lub lewo nie powinno stanowić problemu. Oczywiście zakładam, że za mojego życia kanalizacja zostanie wykonana 1950 dzięki za sprostowanie odnośnie spadku. Uwzględnię to, bo gdzieś też o tym czytałem (chociaż w większości materiałów było 1,5). Pozdrawiam, Heniek -
Witam. Wieś w której zamieszkałem nie ma jeszcze kanalizacji i nie wiem kiedy będzie miała. Ponieważ robię chodniki, chcę teraz przepuścić rurę kanalizacyjną żeby później nie ryć całości. Wiem, że powinienem zastosować rurę 160, dać spadek ok. 1,5%, ale zupełnie nie mam pojęcia na jakiej głębokości "kładzie" się obecnie główną rurę. Żeby się nie okazało, że muszę w przyszłości robić przepompownię . Napiszcie proszę na jakiej głębokości ta główna rura przebiega u Was. Pozdrawiam, Heniek
-
czym wyczyścić zabrudzenia z zaprawy cementowej
Heniek odpowiedział konzad → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Witam. Oczywiście w metodzie którą podałem jest sporo wody. Ja nadmiar zbierałem Wodnikiem Da się czyścić w pionie. Ważna jest granulacja piasku. Zbyt drobny zapycha rurki i nie zostaje zassany. Za gruby zatyka dysze. Piasek (żwirek?) musi być suchy. Niezbędne są okulary. Ja przy czyszczeniu ok 12 m kw sufitu zmatowiłem 4 pary. Robiłem to w łazience jeszcze bez kafli. Nie bardzo sobie wyobrażam takie prace w pomieszczeniu wykończonym. Moim zdaniem przed podjęciem tego typu pracy trzeba zrobić próbę jak zachowa się materiał czyszczony. Woda pod ciśnieniem potrafi wiele uszkodzić. Dodane do tego ziarenka piasku to naprawdę siła. Pozdrawiam, Heniek -
czym wyczyścić zabrudzenia z zaprawy cementowej
Heniek odpowiedział konzad → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Szukałem firm zajmujących sie piaskowaniem. Znalazłem, ale zaproponowane ceny mocno mnie ostudziły. Kupiłem za sto pare złotych przystawkę do piaskowania, i zrobiłem sobie sufit sam. Sama woda pod ciśnieniem też czyści, ale potem trzeba resztki wymyć jakimś kwasem. Najbezpieczniej środkami zawierającymi kwas cytrynowy. Później trzeba to solidnie przepłukać wodą. Moim zdaniem lepiej wygląda cegła oczyszczona wodą z piaskiem. Dostaje takiej porowatej struktury. Ale to kwestia gustu. Pozdrawiam, Heniek -
Czy ktoś budował (uwaga: nie utwardzał) drogę dojazdową?
Heniek odpowiedział WuTomek → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Witam. Zgłosiłem przebudowę ogrodzenia i drogi dojazdowej. Odczekałem miesiąc i kilka dni . -
czym wyczyścić zabrudzenia z zaprawy cementowej
Heniek odpowiedział konzad → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Witam. Ja kiedyś czyściłem sufit czymś w rodzaju Karchera z końcówką do piaskowania. Woda pod ciśnieniem i piasek. Cegły super czyste. Tylko to były cegły poniemieckie. Nie wiem jak się zachowają produkowane obecnie. Po wysuszeniu zaimpregnowałem Delfinem (Atlas). Robota wredna (raczej na lato, bo można wysuszyć się na słońcu) , ale efekt jest. Pozdrawiam, Heniek -
Spokojnie można. Oczywiście jak są jakieś zawory odcinające ogrzewanie.
-
Witam. Przepraszam, że tak późno odpowiadam, ale dopiero siadłem do komputera. Nie podam ilości spalonego opału z kilku powodów: każdy dom jest inny - mój na razie jest bardzo energożerny. Nigdy nie bawiłem się w teoretyczne rozważania na temat zapotrzebowania W/m kw. Stopniowo staram się zmniejszyć energożerność. naprawdę nie liczę (bo nie jestem chwilowo w stanie) wrzucanego opału. Dwa lata temu były to super suche elementy poniemieckiej więźby dachowej, jakieś obżynki z przybudówek, słoma siano. W tamtym roku przyczepa (duża) suchej gałęziówki sosnowej, ok 2 ton węgla, słoma, siano. W tym sezonie "patelnia" połamanych palet, ~ 400 kg węgla, słoma, siano, zrębki drewniane. Dla mnie najważniejsza jest stałopalność mojego kociołka. Rozpalam na początku sezonu, gaszę późną wiosną. Czasami nie ma nikogo w domu przez 14 godzin, a po powrocie w domu ciepło. Żaden "górniak" mi tego nie zapewni. Oczywiście w czasie silnych mrozów dodawałem więcej węgla. Tutaj praw fizyki nikt nie przeskoczy. Wybierając kocioł nie ufajcie sprzedawcy mówiącemu, że trzy kawałki drewna dadzą 12 godzin ciepła. Trzeba się dokładnie wypytać jakie to kawałki i czy się zmieszczą do kotła . Odnośnie bufora. FEX go faktycznie nie wymaga, ale nawet tak maleńki bufor jaki ja posiadam zwiększa komfort. Jak wcześniej napisałem, wszędzie mam termostaty. Bez bufora nigdy bym tego nie zaryzykował. Jak czytam, że w cieplejsze dni niektórzy ustawiają 40 stopni na wyjściu to mi się słabo robi. Mój kocioł ma 75 na wyjściu i dom nie jest "zagotowany". Smoła owszem powstaje, ale wystarczy raz na jakiś czas "dać ognia", najlepiej węglem i wtedy problem znika. Problem smoły to cecha wszystkich "dolniaków". No ale jeśli się chce mieć ok. dwukrotnie większą sprawność niż "górniaków", to takie są koszty. Jak szukałem kotła, to myślałem o pełnej automatyce. Szybko się z tego wyleczyłem. Automatyka, to uzależnienie od jednego rodzaju paliwa. A ceny jego zakupu mogą znacznie odbiegać od przewidywanych w przyszłości. W dodatku również tutaj na tym Forum często bywały posty typu: nie mam SUCHEGO drewna, czym mogę palić; kocioł nie osiąga zadanej temperatury, itp. Ja mając FEX-a nie mam takiego problemu. Wrzucam taki opał jaki posiadam. MUSI BYĆ TYLKO SUCHY. Pozdrawiam, Heniek
-
Witam. Hes, pytanie co prawda było do Janusza, ale może i ja dodam swoje trzy grosze. A ile spali samochód na 100 km? Sądzę, że każda odpowiedź z przedziału 4-50 litrów będzie prawidłowa Tak samo z kotłami (no może mniejsza rozpiętość). Ważne jest coś innego. FEX-a da się regulować i palić bez wygaszania. Ja palę trzeci sezon, więc mam troszkę doświadczeń. Ta zima była bardzo łagodna, ale poprzedniej mój rekord to ponad 14 godzin nieobecnosci w domu (bardzo energożernym). I to drewno ze stosunkowo niewielkim dodatkiem węgla. Mam kiepski bufor (ok 300 l), termostaty na wszystkich grzejnikach, stałą temperaturę w domu. Kociołek rozpalam na początku sezonu, gaszę na koniec. Czyszczenie robię w miarę systematycznie (niezgodnie z BHP - kocioł nie wygaszny). Czym palę, pisałem już wielokrotnie. Nie mam udziałów w Ferrum (a szkoda ), jestem tylko użytkownikiem. Pozdrawiam, Heniek
-
Witam. Te 160 W to nie wystarczy Ci nawet do zasilenia komutera (chyba że laptop). A resztę to sobie przelicz. Oczywiście jak masz BARDZO dużo pieniędzy, to sobie możesz je wydać jak chcesz. Mnie nie stać na takie zabawki, dlatego podpisałem umowę z energetyką na dostarczanie prądu. Pozdrawiam, Heniek
-
Witam. Mam FEXa 30, ale drzewem nie da rady palić. Nie mieści się. Drewnem owszem, pali pięknie. Jak już wiele razy pisałem, da się palić węglem i nie tylko. Ja zależnie od pogody i czasu nieobecności w domu palę różnie. Czasem suche drewno, czasem dodaję zrębki drewniane, trociny (bez przesady z ilością), węgiel. Spaliłem sporo słomy i siana bliżej nieokreślonego wieku. Dla mnie ważne jest to, że jak rozpaliłem na początku sezonu (wrzesień?, październik?) to nie wygasiłem do dzisiaj. Oczywiście dodaję przynajmniej dwa razy dziennie paliwo. Na żadnym górniaku tego nie osiągniesz. Ja mogę regulować sobie proces spalania, w górniaku zapomnij o tym. Moim zdaniem warto wydać więcej i mieć dobry kociołek. Pozdrawiam, Heniek
-
Zakład Energetyczny - opadły mi ręce, pomocy!!!
Heniek odpowiedział a_gnieszka → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Agnieszko. Moim zdaniem powinnaś pojechać i porozmawiać osobiście a nie telefonicznie. -
Zakład Energetyczny - opadły mi ręce, pomocy!!!
Heniek odpowiedział a_gnieszka → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
I.W. w moim przypadku koszt był większy o niecałe 100 zł. Zysk: czas i brak kłopotów. Elektrykę wewnętrzną miałem dobrze zrobioną, sprawdzoną przez robiącego i bardzo dokładnie przez "energetyczną firmę". I teraz śpię spokojnie. Mój pies żyje, chociaż w pewnym okresie "szkolił się na elektryka" -
Zakład Energetyczny - opadły mi ręce, pomocy!!!
Heniek odpowiedział a_gnieszka → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Witam. Z doświadczeń moich znajomych i moich wynika taka smutna refleksja: kłopoty znikają, jak skrzynkę i pomiary wykonuje jakaś firma "polecona" przez energetyków. Jak instalacja wewnętrzna sprawna (a to już moja sprawa i bezpieczeństwo), to pozostałe czynności jakoś nabierają tempa i trudności znikają. Pozdrawiam, Heniek -
Jaka jest różnica między betonem komórkowym białym a szarym?
Heniek odpowiedział Coobah → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Witam No to konkretnie: biały jest bardziej dokładny w swoich wymiarach i można go kleić. Szary (przynajmniej takie jakie widziałem i stosowałem u siebie) nie trzyma tak wymiarów i stosowanie kleju to bankructwo. Wychodzi też więcej tynku A reszta (moim zdaniem) to dyskusja o wyższości jednych świąt nad drugimi Pozdrawiam, Heniek -
Ostrzegam przed "firmą" Opek sp.z o.o.
Heniek odpowiedział Heniek → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Ten ból odnośnie godzin to chyba wszystkie firmy (przynajmniej te, które znam). Ja sobie radzę w ten sposób, że drobne przesyłki zamawiam do pracy, a większe gabarytowo staram się jakoś negocjować z firmą przewozową. Róznie to wychodzi, ale takiego olewactwa klienta jak ze strony Opek nie doświadczyłem nigdy. Pozdrawiam, Heniek -
Ostrzegam przed "firmą" Opek sp.z o.o.
Heniek odpowiedział Heniek → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Dzisiaj po 13 dotarł kurier. Podziękowałem za szybkość, ale nie odważyłem się powierzyć im swojej przesyłki. Aż takim ryzykantem nie jestem Pozdrawiam, Heniek -
Ostrzegam przed "firmą" Opek sp.z o.o.
Heniek odpowiedział Heniek → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Witam Niestety nie miałem wpływu na wybór firmy. Gdybym miał taką możliwość, pewnie bym wybrał UPS. Dostarcza jedzenie dla mojego psa i nigdy nie miałem problemu. Dociera na wieś Pozdrawiam, Heniek -
Witam. W poniedziałek reklamowałem bojler. Producent zamówił usługę kurierską w wyżej wymienionej "firmie". We wtorek zdemontowałem bojler i czekałem. W środę rano zadzwoniłem do oddziału we Wrocławiu i dowiedziałem się, że coś im tam nie wyszło i dlatego wczoraj u mnie nie byli Dzisiaj z pewnością odbiorą przesyłkę. Dostałem nawet telefon do kuriera. Około 15 zadzwoniłem na komórkę do kuriera, ale okazało się, że on mnie nie ma w grafiku. Dzwonię do odziału i otrzymuję numer do innego kuriera. 15,20 dzwonię do kuriera i dowiaduję się, że on faktycznie ma mnie w grafiku na 12,30 ale nie zdązy dzisiaj odebrać Mogę mu podrzucić przesyłkę do miasta w okolicy 15,25 dzwonię do oddziału i od miłej pani dowiaduję się, że faktycznie dzisiaj nie odbiorą i że mam prawo do krytyki firmy, co niniejszym czynię. Tak na marginesie, dobrze że jedzenie dla mojego psa nie dostarcza ta "firma", bo pies pewnie by zdechł z głodu. Pozdrawiam, Heniek
-
No to proponuję ocieplić odcinek komina przynajmniej na zimnym strychu. Tylko nie styropianem. Też tak kiedyś myślałem, ale mądrzejsi na tym forum wybili mi to z głowy. Chodzi o bezpieczeństwo: w kominie może zapalić się sadza, wtedy temperatury są tak duże, że komin może popękać. Styropian może zacząć się palić. Wełna jest niewiele droższa, za to bardziej bezpieczna. Pozdrawiam, Heniek
-
Jogi1 czy komin na strychu jest ocieplony? Czy strych ma pokojową temperaturę, czy jest zimny? Czy przypadkiem końcówka komina nie jest z klinkieru?