Heniek

Ja kombinowałem inaczej: rozwijam tylko jak jest potrzebna. Ile to zajmuje czasu, minutkę kręcenia korbą? A daszek stały nie kosztuje? Pozdrawiam, Heniek

Witam. Też początkowo planowałem stałe zadaszenie tarasu, ale ze względu na zacienienie salonu zrezygnowałem. Obecnie myślę o takim zadaszeniu rozwijanym (to się chyba nazywa markiza). Nie jest tak bardzo drogie i można rozłożyć jak jest potrzeba.

Witam Janusz. Daj zdjęcia. Poszukaj również tych, które kiedyś chyba Ty publikowałeś z resztkami kotłów i kotłowni. Może to chociaż powstrzyma tych "fahofcuf" (błędy celowe- to nie dysleksja) twierdzących, że nasze normy są do niczego i gdzie indziej się tak robi. Chociaż Polak potrafi Pozdrawiam, Heniek

Witam Na dwa Twoje pierwsze pytania nie można udzielić prawdziwej, uczciwej odpowiedzi. Ja mogę napisać, że faktycznie kociołki dolnego spalania są znacznie bardziej oszczędne i jedyne możliwe do regulacji. Popiołu jest mało. Sam mam FEXa i jestem bardzo zadowolony. Pali wszystko - nie musisz się martwić, że nie masz suchego drewna. Po prostu palisz węglem, a drewno suszysz na przyszły sezon. Jak poczytasz forum, to często zobaczysz rozpacz ludzi skazanych na jeden rodzaj opału - zaczyna się zima a drewno mokre i kocioł nie chce osiągnąć temperatury. Co robić? Moim zdaniem kupić FEXa z powodów jak wyżej. Pozdrawiam, Heniek

Miol Wielkie dzięki za rysunek. To powinno zadziałać prawidłowo. Ja uparcie fazę puszczałem na pierwszą puszkę i dlatego brakowało mi jednego przewodu Pozdrawiam, Heniek

Witam. Ja bym się tak nie spieszył z podcinką. Tym bardziej, że to stary dąb. Ja miałem do podcięcia dwie akacje i jesion. Zrobiłem zdjęcia, pojechałem do starostwa do leśniczego. Ten po przeanalizowaniu zaproponował mi wycięcie dwóch drzew, i przycięcie trzeciego. Na zlikwidowanie całkowite nie zgodziłem się, wobec tego określił mi do jakiej wysokości mogę podciąć. I wszystko zgodnie z prawem. A za samowolę można słono zapłacić. Pozdrawiam, Heniek

Witam. Może coś mętnie opisałem (NOWY ROK). Chodzi o to, że jeden punkt świetlny (ten z pierwszej puszki) jest włączany z dwóch miejsc (puszka 1 i 2), a z drugiej puszki mam wyjście na halogen z czujnikiem przed bramą. I na niego chcę mieć stale prąd. I dlatego coś mi brakuje jednej żyły między puszkami. W sumie halogen mogę zasilić z sąsiedniej puszki na gniazdko, ale wydaje mi się to mało eleganckie rozwiązanie. Pozdrawiam, Heniek

Witam. Mam mały problem i nie bardzo wiem jak to rozwiązać. Dwa włączniki schodowe i dwie lampy. Puszka 1: przewód zasilający, wyjście na oświetlenie i pięć żył do drugiego włącznika. Puszka 2: dochodzące pięć żył i wyjście na lampę przed garażem. Ta powinna być stale pod napięciem. Albo coś słabo myślę, albo brakuje mi jednej żyły między puszkami Pozdrawiam, Heniek

Janusz. Nie żartuj. W naszym kraju już dawno udowodniono, że prawa fizyki są inne Sam miałem kiedyś sąsiada, który ze zwykłej spirali osiągał "sprawność" znacznie, znacznie większą. Zyski szły na przelew Niedawno reklamowano magnesy, które odpowiednio ułożone dawały "sprawność" kilkuset procent. Nikt z tym nie szedł do biura patentów, bo były jakieś przeszkody formalne Pozdrawiam, Heniek Posiadacz urządzeń przestarzałych o sprawności poniżej 100%

Co tu uzupełniać??? Wymyślić OSB 5?

Na stronie http://www.kronopol.pl jest: Nie ma nic o 5

retrofood z całym szacunkiem, ale chyba mnie źle zrozumiałeś (albo ja Ciebie). Ja nie namawiam do robienia całej instalacji przez ludzi z energetyki. Miałem instalację robioną przez bardzo dobrego elektryka, ale on sam powiedział, że skrzynki nie rusza, bo to żaden interes a często tylko same kłopoty. A to nie taka skrzynka, a to coś. Bywają kłopoty z terminowym podłączeniem. Uwierz mi. To nie ja chodziłem i namawiałem do "złamania się", a mój elektryk na razie z głodu nie umarł Pozdrawiam, Heniek

Witam Moim zdaniem nie ma co kombinować, tylko udać się do energetyków. Ktoś od nich założy Ci skrzynkę i nie będzie problemów z odbiorem . Jak zaczniesz sam kombinować, to zaoszczędzisz być może z 50PLN, ale stracisz dużo czasu i nerwów.

Zgodnie z instrukcją obsługi kominka

Witam. No faktycznie widzę że jesteś w potrzebie. Nie pal mokrym drewnem!!! Będziesz pytał: CZYM WYCZYŚCIĆ SZYBĘ??? KOMIN CIEKNIE!!! itp Może faktycznie brykiet lepszy. Ja nie mam doświadczeń z brykietem, tylko to co z netu, ale suchy opał to podstawa. A każdy brykiet powinien być suchy. Drewno kup teraz, będzie na przyszły sezon. Pozdrawiam, Heniek

Witam. Poczytałem i się ucieszyłem. Nie jestem jedynym "dziwakiem", który miejsce dla telewizora znalazł na śmietniku Pozdrawiam, Heniek

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=86253

Witam To jest cytat z forum producentów: http://www.brykieciarki.fora.pl/viewtopic.php?t=2

Witam. Mam kilka okien dachowych, z tego tylko pod jednym (w łazience) mam grzejnik. Teraz idzie trzecia zima a ja dotychczas nie zauważyłem zjawisk które opisują poprzednicy. Pod dwoma oknami stoją komputery. Gdyby coś kapało to już dawno bym miał po sprzęcie

Ja uważam, że istnieją pewne prawa fizyki. Jak ktoś chce robić odwodnienie budynku, to robi spadek w kierunku studzienek i pozbywa się nadmiaru wody. Jak chce się robić nawodnienie budynku (tylko nie wiem po co) to robi ze spadkiem do środka.

Dokładnie tak jak napisał Mały. Też kiedyś walczyłem z brudną szybą, aż zastosowałem naprawdę suche drewno. Środek czyszczący gdzieś leży.

Witam. Być może na dole są mocniej kryzowane i woda napotykając przeszkodę szumi. Jak masz zawory termostatyczne to można spróbować dać maksymalny przepływ na kryzach. Resztę powinien załatwić zawór. Jak nie masz zaworów, to lepiej tego nie ruszać. No chyba że wcześniej spiszesz nastawy na poszczególnych grzejnikach. Zakładam, że robił Ci to hydraulik a nie partacz.

No i się porobiło Przeciwnikom szarego podpowiem, że gips jest również produkowany z ??? Wracam do spraw racjonalnych. Szary jest z reguły mniej dokładny. Raczej odpada klej. A i tynku wyjdzie zdecydowanie więcej. Trzeba to sobie przeliczyć czy w efekcie końcowym wyjdzie taniej. Pozdrawiam, Heniek

Wojtek. Ile masz tego ogrodzenia do zrobienia? W jakich odległościach są te słupki? Co znaczą Twoje słowa z pierwszego postu, że wszystko tak pływa? Bo jeśli słupki, to na Twoim miejscu bym zapomniał o podnoszeniu, tylko zrobił od nowa. Pochylenie góry ogrodzenia jest moim zdaniem kiepskim pomysłem. Zabierasz sobie trochę przestrzeni obok płotu, nie raz czyjaś głowa zetknie się z tą konstrukcją. O wyglądzie nie piszę, bo to indywidualna sprawa. Płotek myśliwski nie będzie wcale lekki. A i tani też nie