
Toszka
Użytkownicy-
Liczba zawartości
184 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Toszka
-
Hihihihi, na Wasze zainteresowanie . Się zareklamowałam, zainteresowanie Twoje droga Zorzo jest, więc już niebawem ... / wybacz ale dziś mega - lenia mam /
- 577 odpowiedzi
-
- brzeszcze
- grupa budująca
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hihihihi, jeszcze nie było zdjęć z moich wczasów . Cola, dzięki za podanie cen. Jak widać ciągle idą w górę . Szkoda, że nie można tego samego powiedzieć o naszych zarobkach . Nam udało się jeszcze rok temu kupić działkę budowlaną /z warunkami/ za 20 zł/m^2 ale dziś już w tej okolicy sprzedają za 70 zł . Wariactwo po prostu...
-
Hihihihi, jeszcze nie było zdjęć z moich wczasów . Cola, dzięki za podanie cen. Jak widać ciągle idą w górę . Szkoda, że nie można tego samego powiedzieć o naszych zarobkach . Nam udało się jeszcze rok temu kupić działkę budowlaną /z warunkami/ za 20 zł/m^2 ale dziś już w tej okolicy sprzedają za 70 zł . Wariactwo po prostu...
- 577 odpowiedzi
-
- brzeszcze
- grupa budująca
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witaj Arro . Tak sobie pomyślałam, że z ciekawości Was spytam - ile dziś kosztuje działka w Rajsku?
- 577 odpowiedzi
-
- brzeszcze
- grupa budująca
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witaj Cola . Fajowo, że budujesz się w Rajsku - ładne okolice tam są . Też serdecznie Cię pozdrawiam i witaj na naszym forum, które coś ostatnio cichuśkie, oj cichuśkie .
- 577 odpowiedzi
-
- brzeszcze
- grupa budująca
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Smreczki, w Chorzowie . Oczywiście byłam . Uwielbiam ten zespół, a już 2 razy nie udało nam sie kupić biletów, więc tego razu nie mogliśmy odpuścić . Koncert cudo!
- 577 odpowiedzi
-
- brzeszcze
- grupa budująca
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dziewczyny siedzą cicho, a ich "chałpy" już pewnie wybudowane, skończone, umeblowane . To może tak na rozgrzewkę rzucę pytanko? Był ktoś z Was może na koncercie U2? [/img]
- 577 odpowiedzi
-
- brzeszcze
- grupa budująca
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam po wczasach . Widzę, że ruch u nas niewielki, Mimonka chyba zaginęła gdzieś na wiejskiej drodze przy wycince drzew . Zorzo, dzięki za podanie kwoty wydatków, która z deczka zwaliła mnie z nóg . Trochę się oddaliłam od tematu cen ale jednak wydaje mi się, że niestety ta kwota to norma .
- 577 odpowiedzi
-
- brzeszcze
- grupa budująca
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Smreczki, a sąsiadów masz takich "zasiedziałych", czy też nowo przybyłych?
- 577 odpowiedzi
-
- brzeszcze
- grupa budująca
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ech "te sąsiady" . Chyba najgorsi są tacy starzy, zasiedziali, którym wydaje się, że "te miastowe", to jakieś "gorsze i głupsze" są, a świat zatrzymał się dla nich na latach 60-tych zeszłego wieku. Dla nich człowiek bez ziemi, to podczłowiek, a taki, co ma mało, to też zero. Ot ciemnota i tyle, bo jak można taka postawę inaczej nazwać? No pod blachą na pewno jest porażka całkowita, bo ona się strasznie nagrzewa. U mojej kumpeli jest dachówka i cudownie też nie jest, mimo braku okien dachowych. No cóż najlepszy jest pod tym względem dom piętrowy lub parterowy ze strychem ale wiadomo - nie każdy lubi, nie każdego stać itd. itp. Jednak jak się pomieszka na poddaszu /tak jak ja/, to człowiek nie chce już nigdy więcej tego piekła. No podlicz droga Zorzo, podlicz, bo bardzo jestem ciekawa, czy dużo "za dużo" to kosztuje
-
Ech "te sąsiady" . Chyba najgorsi są tacy starzy, zasiedziali, którym wydaje się, że "te miastowe", to jakieś "gorsze i głupsze" są, a świat zatrzymał się dla nich na latach 60-tych zeszłego wieku. Dla nich człowiek bez ziemi, to podczłowiek, a taki, co ma mało, to też zero. Ot ciemnota i tyle, bo jak można taka postawę inaczej nazwać? No pod blachą na pewno jest porażka całkowita, bo ona się strasznie nagrzewa. U mojej kumpeli jest dachówka i cudownie też nie jest, mimo braku okien dachowych. No cóż najlepszy jest pod tym względem dom piętrowy lub parterowy ze strychem ale wiadomo - nie każdy lubi, nie każdego stać itd. itp. Jednak jak się pomieszka na poddaszu /tak jak ja/, to człowiek nie chce już nigdy więcej tego piekła. No podlicz droga Zorzo, podlicz, bo bardzo jestem ciekawa, czy dużo "za dużo" to kosztuje
- 577 odpowiedzi
-
- brzeszcze
- grupa budująca
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
He he Smreczki, dziewczyny jednak o nas nie zapomniały . Mimonko, czuję blusa, bo my też mieszkamy na ostatnim piętrze i wczoraj /o jak dobrze, że dziś leje i nie widzę tej żółtej, uśmiechniętej i piekielnie gorącej gęby za oknem /, no więc wczoraj mieliśmy 27 st, w mieszkaniu. Tosia ledwo żyła, my też. Dojrzała w nas wreszcie /po 6 latach takiej męczarni każdego lata/ decyzja, że w przyszłym roku kupujemy klimatyzator przenośny. No bo ile można wytrzymać? Człowiek śpi spocony, wstaje spocony, jak wyjdzie z domu, to nie ma ochoty do niego wracać. Nie ma gdzie się schować przed upałem. Mąż wczoraj stwierdził, że dom wyłącznie parterowy - żadnego poddasza! No bo fakt, byliśmy w te upały u koleżanki, która ma parter z poddaszem mieszk. i oczywiście na parterze - bajka, a na górze, czyli w sypialniach - jak u nas - piekło . Z drugiej strony, jak będziemy mieć ten klimatyzator, to i na poddaszu można spać . Się zobaczy . Współczuję Wam z całego serca, że musicie jeszcze pracować w te koszmarne dni . Mimonko, nad wodę pojechałam 2 razy, pofikałam trochę koziołków, to fakt ale w sumie woda dosyć zimna, a na brzegu - piekło. Trochę się przypiekłam i później już nad wodę nie chciało się jechać. Człowiek wegetował w domu, przy zasłoniętych roletach, jak jakiś kret . Boże, jak ja pojadę do tych Włoch . Liczę tylko na ten ich klimat, że upał będzie mniej męczący niż u nas. . Mimonko, Tosi nad wodę nie biorę, bo ona nie umie się zachować i cały czas piszczy, gdy jest na smyczy, a jak czorta puścisz, to po chwili musisz za nią ganiać po całej plaży, bo ona zwiedza.... . Tak więc Tosiek zostaje w domu. A kąpać się uwielbia, więc szkoda, że taki z nią kłopot, bo omija dziewczynę duża frajda . Zorzo, zazdroszczę Wam tego etapu, kawał roboty macie za sobą i już oko i serce może się radować . Napisz, proszę tutaj albo jeśli wolisz - na priv ile Was wyniósł ten etap prac? Jestem bardzo ciekawa, bo też zamierzamy budować takimi etapami. Ech, powiem Wam kobitki, że na mojej działce nie jest już tak fajnie, jak było, bo mamy nowych sąsiadów i jakoś mi się oni nie bardzo podobają. Czuje, że będą kłopoty... W związku z powyższym przyszły rok, będzie rokiem ZASŁANIANIA się przed nimi , czyli obsadzania płotu czym się da i modlitwą, żeby szybko urosło . Jakaś dzika jestem - wiem ale słuchanie ludzi jeszcze jakoś znoszę, natomiast oglądanie w metrowej odległości dużo gorzej na mnie wpływa . A Wy jak macie z sąsiadami?
-
He he Smreczki, dziewczyny jednak o nas nie zapomniały . Mimonko, czuję blusa, bo my też mieszkamy na ostatnim piętrze i wczoraj /o jak dobrze, że dziś leje i nie widzę tej żółtej, uśmiechniętej i piekielnie gorącej gęby za oknem /, no więc wczoraj mieliśmy 27 st, w mieszkaniu. Tosia ledwo żyła, my też. Dojrzała w nas wreszcie /po 6 latach takiej męczarni każdego lata/ decyzja, że w przyszłym roku kupujemy klimatyzator przenośny. No bo ile można wytrzymać? Człowiek śpi spocony, wstaje spocony, jak wyjdzie z domu, to nie ma ochoty do niego wracać. Nie ma gdzie się schować przed upałem. Mąż wczoraj stwierdził, że dom wyłącznie parterowy - żadnego poddasza! No bo fakt, byliśmy w te upały u koleżanki, która ma parter z poddaszem mieszk. i oczywiście na parterze - bajka, a na górze, czyli w sypialniach - jak u nas - piekło . Z drugiej strony, jak będziemy mieć ten klimatyzator, to i na poddaszu można spać . Się zobaczy . Współczuję Wam z całego serca, że musicie jeszcze pracować w te koszmarne dni . Mimonko, nad wodę pojechałam 2 razy, pofikałam trochę koziołków, to fakt ale w sumie woda dosyć zimna, a na brzegu - piekło. Trochę się przypiekłam i później już nad wodę nie chciało się jechać. Człowiek wegetował w domu, przy zasłoniętych roletach, jak jakiś kret . Boże, jak ja pojadę do tych Włoch . Liczę tylko na ten ich klimat, że upał będzie mniej męczący niż u nas. . Mimonko, Tosi nad wodę nie biorę, bo ona nie umie się zachować i cały czas piszczy, gdy jest na smyczy, a jak czorta puścisz, to po chwili musisz za nią ganiać po całej plaży, bo ona zwiedza.... . Tak więc Tosiek zostaje w domu. A kąpać się uwielbia, więc szkoda, że taki z nią kłopot, bo omija dziewczynę duża frajda . Zorzo, zazdroszczę Wam tego etapu, kawał roboty macie za sobą i już oko i serce może się radować . Napisz, proszę tutaj albo jeśli wolisz - na priv ile Was wyniósł ten etap prac? Jestem bardzo ciekawa, bo też zamierzamy budować takimi etapami. Ech, powiem Wam kobitki, że na mojej działce nie jest już tak fajnie, jak było, bo mamy nowych sąsiadów i jakoś mi się oni nie bardzo podobają. Czuje, że będą kłopoty... W związku z powyższym przyszły rok, będzie rokiem ZASŁANIANIA się przed nimi , czyli obsadzania płotu czym się da i modlitwą, żeby szybko urosło . Jakaś dzika jestem - wiem ale słuchanie ludzi jeszcze jakoś znoszę, natomiast oglądanie w metrowej odległości dużo gorzej na mnie wpływa . A Wy jak macie z sąsiadami?
- 577 odpowiedzi
-
- brzeszcze
- grupa budująca
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
P.S. A tak w ogóle, to gdzie się Mimonka podziała nam? Chyba ciężko pracuje nad dotrzymaniem terminów albo plażuje się dziewczyna cichaczem . Jak myślisz "Smreczku" ?
- 577 odpowiedzi
-
- brzeszcze
- grupa budująca
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kurczę, Smreczki - myślę, że to i to robią . Ja dziś byłam np. nad wodą, z której prawie nie wychodziłam, bo się nie dało po prostu. Jakiś nieziemski żar . Jezu i ja jeszcze do Włoch jadę... . Zaczynam się bać . Ale w sumie dobrze, że jadę, bo coś czuję, że mnie te upały coraz mniej cieszą, więc trzeba jechać, bo za kilka lat to już chyba tylko Skandynawia zostanie do zwiedzania albo Petersburg /o którym nota bene marzę od zawsze:D/ .
-
Kurczę, Smreczki - myślę, że to i to robią . Ja dziś byłam np. nad wodą, z której prawie nie wychodziłam, bo się nie dało po prostu. Jakiś nieziemski żar . Jezu i ja jeszcze do Włoch jadę... . Zaczynam się bać . Ale w sumie dobrze, że jadę, bo coś czuję, że mnie te upały coraz mniej cieszą, więc trzeba jechać, bo za kilka lat to już chyba tylko Skandynawia zostanie do zwiedzania albo Petersburg /o którym nota bene marzę od zawsze:D/ .
- 577 odpowiedzi
-
- brzeszcze
- grupa budująca
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami: