voitek
-
Liczba zawartości
91 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez voitek
-
Toteż nikt nie proponuje, żeby budować recepcję i pobierać opłaty. Nie spotkałem jeszcze gościa, który by na te wszystkie komforty narzekał, jak ktoś się czuje swobodnie bez nich to trudno, żeby z nimi miał problem. Są jednak goście bardziej potrzebujący dyskrecji, tylko nie wszyscy to rozumieją, mając charakter raczej tych pierwszych
-
Zgadzam się z przedmówcą. Nie jestem wprawdzie fachura w tym temacie, ale robię właśnie sobie taką obudowę zwykłej lodówki. Zrobiłem nad lodówką szafkę o bokach sięgających samej ziemi i otaczających ściśle lodówkę. Z tyłu na całej wysokości zrobiłem niewidoczny od przodu prześwit jakieś 15 cm i jest przewiew. Szafka jest przez to płytsza, ale komu potrzebne 60 cm głębokośći? Na razie po wstępnych testach wszystko jest jak było. Nic się nie przegrzewa, lodówka nie włącza się częściej. Zresztą lodówki do zabudowy mają znacznie słabszą wentylację, zwykle jest to kratka pod i nad lodówką. Myślę, że śmiało możesz realizować swój pomysł, o ile tylko będzie trochę przewiewu.
-
No piła taśmowa to raczej do drewna, pewnie i gazobeton by cięła, ale to wielka maszyna. Ja to bym zrobił szablon ze sklejki i ciął piłą szablastą (tzw. lisi ogon). Wpisz piła szablasta w google, to nie jest drogi sprzęt. Odpowiedni brzeszczot i po sprawie.
-
A ja myślę o futonie. Czy ktoś śpi na tatami? Polecacie?
-
A myślałeś, że na takiej fudze tworzą się perły, z których potem można zrobić naszyjnik? Mam fugę Sopro i w brodziku i na blacie, a wcześniej miałem zwykłą i moim zdaniem jest różnica w przyjmowaniu wilgoci, ale może dałem się nabrać marketingowcom
-
Wypust 30 cm pod sufitem czyli na jakiej wysokości? Bo jeśli mniej niż 225 cm to wypada w 1 strefie, czyli generalnie kąpiesz się na własną odpowiedzialność... W 1 strefie można montować oprawy oświetleniowe na 12V o wysokim IP (nie wiem ile konkretnie), przy czym źródło napięcia musi znajdować się poza tą strefą. Podaj więcej danych, to może się tu wypowie jakiś elektryk, ale jest pewne prawdopodobieństwo, że będziesz miał z tym oświetleniem drobny kłopot.
-
KUCHNIA -pomoc w projektowaniu układu szafek - wątek zbiorczy
voitek odpowiedział a topic → Projektowanie wnętrz
Osobiście bym się nie bawił w stolarstwo z Podhala czy skądkolwiek. Jeśli nie jest to uzasadnione stylem wnętrza, to efekt może wcale nie być zadowalający. Reprezentacyjnym elementem zabudowy kuchennej są fronty. Obecnie produkowane maszynowo fronty, również drewniane, wyglądają bardzo fajnie, przynajmniej w moim odczuciu, jest ich duży wybór i zlecanie robienia frontów od zera mija się z celem. Natomiast korpusy szafek mogą być z czegokolwiek, z laminowanej płyty wiórowej, sklejki czy z litego drewna. Ale tutaj znów, drewno po prostu się paczy i choć piękne, może być niepraktyczne. Ponadto stolarskie meble raczej są budowane w tzw. konstrukcji ramowej, która wymusza użycie nieco innych zawiasów, niż te w konstrukcji bezramowej, które występują w niezliczonej liczbie odmian, z różnymi patentami, pod różnymi kątami (szczególnie ważne przy tych nietypowych zakretach), są łatwe w montażu i dają możliwość regulacji we wszystkich płaszczyznach. Korpusów w zasadzie nie widać, więc dokłada się niepotrzebnego zachodu, fronty niekoniecznie będą tak precyzyjne, jak maszynowe, i do tego będzie najprawdopodobniej sporo nierówności, a pamiętajmy, że szukamy oszczędności, więc to przypuszczalnie nie będzie absolutny mistrz stolarski i widocznych niedoróbek może być więcej. Zabudowa stolarska moim zdaniem jest uzasadniona, gdy robi się całe pomieszczenie w drewnie, wszystkie elementy mają być w tym samym stylu, meble, drzwi, opaski, sztukateria, i jest dużo nietypów, a ponadto dopuszcza się typowy "ręczny" wygląd. Natomiast tutaj chyba to nie jest celem. Nieporównanie więcej pracy, a efekt byłby gorszy. I jeszcze jedno. Jak się zamawia kuchnię i czeka na nią 6 tygodni, to wcale nie znaczy, że jest ona robiona przez te 6 tygodni. Najwięcej roboty to główkowanie i wymierzanie. Potem oczekiwanie na materiały w formatyzerni trwa około 3 dni, budowa korpusów do takiej kuchni jak powyższa to jest jeden, dwa dni. Reszta to oczekiwanie na fronty z fabryki i blat. A potem montaż na miejscu. Nie dajcie się ludzie robić w balona, to i ceny będą niższe. -
KUCHNIA -pomoc w projektowaniu układu szafek - wątek zbiorczy
voitek odpowiedział a topic → Projektowanie wnętrz
Nie widzę, gdzie tu te 30 tys. Zastanówcie się, może dalibyście radę zrobić to sami podzlecając tylko rzeczy trudniejsze, jak właśnie blat. To naprawdę nie jest żadna filozofia i żadne stolarstwo. Europejski system budowy mebli powstał właśnie z takimi założeniami, żeby po wojnie można było szybko tworzyć meble do odbudowywanych domów. W tym systemie wszystko do siebie pasuje, w sklepach jest dostępne wszystko, to zabawa prawie jak w klocki lego. Trzeba mieć tylko głowę na karku i bardzo ostrożnie wszystko przemyśleć i wyliczyć. Na zachętę powiem, że znając ceny w hurtowniach twierdzę, że materiały nie powinny Was kosztować więcej niż 4 tys., do tego fronty wybranej firmy, osprzęt, ten nieszczęsny blat, i półkoliste zwieńczenie nad blatem. Zajmie to dużo czasu, ale jak ktoś w rodzinie lubi majsterkować, to za te 30 tys. nie dość że zrobicie sobie blat z kamienia to jeszcze dokupicie potrzebne narzędzia. -
Obserwowalną w sklepie gładkość futryn należy popsuć w domu, nawiercając w niej otwory. Chyba nie sądziłeś, że drewnianą futrynę przykleja się na klej. Montaż futryny przebiega mniej więcej tak, jak opisano np. tutaj: http://www.vikking.com.pl/d4.html Radzę być baaardzo dokładnym i nie oszczędzać na poziomnicy.
-
A jakie sznurówki do butów? Nie piszesz nic o tym, jakie masz schody. Widziałem i półki na książki, i barki, i domowe biura pod schodami. Napisz coś więcej, wrzuć zdjęcie.
-
Dokładnie tak, fuga z perleniem wystarcza nawet na wnętrze brodzika, epoksy na blaty, tam gdzie nie dość że wilgoć to jeszcze plamy z innych substancji, oleju z patelni czy podkładu żony. Epoksydową fugę trudno się kładzie, jeśli nie ma konkretnej potrzeby to nie warto.
-
zamkniecie bramki zabezpieczajacej na schody
voitek odpowiedział arecki1338 → na topic → Zrób to sam
No tak, powinna toczyć się między matkami, bo przecież ojciec poza byciem dawcą nasienia, w wychowaniu udziału już nie bierze. Nie ma go w domu przez 25h na dobę i żeby wyjść do kibla to trzeba dziecko związać, okleić taśmą i założyć mu kask. Potem usunąć z pola działania wszystko co mu zagraża, noże, pszczoły, samochody, pociągi, rzeki, jeziora i dzikie świnie. Będzie bezpieczne i nigdy mu się w życiu nic nie stanie. Bo w prawdziwym życiu wszystko jest bezpieczne i sterylne, jedyne co trzeba wiedzieć to to, że jak coś nie jest zamknięte bramką, to jest bezpieczne, a wszystko po co można sięgnąć, bo nie zostało schowane, nie przyniesie krzywdy. Słowem nie warto dbać o własny tyłek, mamusia zadba o wszystko. -
Słuszne uwagi. Trzeba też pamiętać, że gość nawet zachęcony typowym "czuj się jak u siebie", nigdy tak się czuć nie będzie. Warto zadbać o to, żeby w sypialni nie było niepotrzebnych hałasów. Skrzypiące drzwi, łóżko, tykający zegar, dla nas mogą się wydawać znajome i bez znaczenia (i przez to trudno je nawet usłyszeć tak z biegu), dla innych uniemożliwią spanie, czy poczucie intymności. To nie będą dźwięki, które oni znają i kojarzą z wygodnym wypoczynkiem. Kolejne udogodnienie to latarka. Czasem goście w nocy chcieliby skorzystać z toalety, ale nie chcą stawiać na nogi całego domu, włączać iluminacji ani też stłuc chińskiej wazy na środku korytarza. Latarka jest rozwiązaniem. Chusteczki higieniczne, rolka papieru toaletowego (czasem w łazience się skończy, np. w nocy, albo coś się rozleje w pokoju), jakaś przekąska, cukierki lub czekolada, parę magazynów lub gazet, dla gości zagranicznych coś o danym miejscu -- sprawdza się znakomicie, kosz na śmieci, kapcie jednorazowe. Ja mam w łazience taki specjalny koszyk, w którym są różne przybory do wykorzystania przez gości. Nowe maszynki do golenia, jakieś zapasowe (nowe) szczotki do zębów, jakieś nieużywane kremy, próbki szamponów, dezodoranty, produkty higieniczne dla kobiet. Czasem goście czegoś po prostu zapomną, albo ich bagaż się zapodzieje na lotnisku, oszczędzam im w ten sposób krępujących pytań o konkrety, sami sobie wybierają to, co im potrzebne.
-
Czekamy. A co do rozkręcaczy to, niestety, zwykle kończy się na meczykach i filmach obejrzanych tylko do połowy ze znużenia. No chyba, że Eurosport jest Waszym fetyszem Oczywiście to kwestia indywidualna, ja jednak za żadne skarby nie umieściłbym telewizora w sypialni, dobrze nam bez niego.
-
Wg rzetelnych badań naukowych telewizor w sypialni oznacza drastyczny spadek zainteresowania seksem u par. Radzę się zastanowić.
-
Ja bym u siebie złapał na kołki rozporowe, bo mam koszmarnie krzywe ściany, ale jak masz ścianę przy podłodzę prostą to możesz tylko na klej montażowy, ewentualnie tylko sporadycznie jakiś kołeczek. Taki cokolik to jednak się czasem kopnie, czy stuknie krzesłem i spoina się osłabia, więc warto czymś przykręcić.
-
Wystrój, kolory to mało istotne, w końcu to kwestia gustu. Natomiast proponuję spakować się w torbę, jak na wycieczkę i zamieszkać przez kilka dni w tym pokoju. Stanie się jasne, co wymaga modyfikacji, a co jest ok. Czy jest miejsce na torbę, na ubrania, czy wszystko umożliwia wygodne funkcjonowanie i czy jest rozmieszczone w sposób oczywisty. Czy można podłączyć komórkę obok łóżka (najczęściej używana jako budzik), czy jest dobry zasięg netu, czy jest dobra wentylacja, oświetlenie. Czy łóżko jest wygodne. Kulturalni goście nie będą się skarżyć, dlatego najlpiej wszystko sprawdzić na własnej skórze. Pokój to oczywiście nie wszystko. W łazience też trzeba zadbać o możliwość zostawienia kosmetyczki, dodatkowego ręcznika.
-
Cięcie glazury
voitek odpowiedział lrnn → na topic → Wasze narzędzia - opinie, dyskusje, doświadczenia
Ani rysik ani kółko nie jest lepsze, oba się przydają Rysik jest precyzyjniejszy. Poza tym w wypadku płytek ze strukturą kółko nie wchodzi w zagłębienia. -
Cięcie glazury
voitek odpowiedział lrnn → na topic → Wasze narzędzia - opinie, dyskusje, doświadczenia
A jaki rozmiar tych płytek? Bo ja też mam paradyż gres szkliwiony, 10x10 i dało radę dopiero na diamentówce, maszynki ręczne wymiękały. Co do odprysków to krawędź się szlifuje diaksem z tarczą do kamienia i jest gites, prawie jak krawędź oryginalna. -
Tak z opisu nigdy nie da się dobrze ocenić, czasem nie warto zdzierać, czasem warto. Postukaj popukaj, metoda ze zmyciem mydłem malarskim i sprawdzaniem czy się nigdzie nie odparza jest ok. Jeśli są tylko lokalne ubytki, to od razu będziesz miał zmytą i przygotowaną całą resztę. A ubytki i to co wyskrobiesz, tylko przemalowane, na pewno będą widoczne. Musisz zaszpachlować na zero jakąś gładzią szpachlową, np. Acryl-putz (uwaga, po wyschnięciu trudniejsza w obróbce niż np. Dolina Nidy, ale trwalsza). Nakładaj cienkimi warstwami, bo się ściągnie i popęka w większych ubytkach. Potem wyszlifuj, odkurz, zagruntuj i maluj. To czy będzie się odróżniać od reszty, zależy od jakośći farby, ilości warstw i techniki malowania, zarówno powłoki starej jak i nowej. Jeśli obecna powłoka trzyma się słabawo, ale nie odpada od byle dmuchnięcia, i nie chce Ci się zrywać całej to maluj pędzlem, wytrzyma jeszcze parę latek. Wałek może "zwinąć" starę farbę. Jak zeskrobiesz wszystko to też musisz zaszpachlować, przy skrobaniu powstają rysy i nierówności, to wszystko jest widoczne pod farbą. Dużo tu zależy też od rodzaju tynku. Chyba że chcesz mieć te nierówności widoczne, to może być ciekawy efekt, jeśli nie są zbyt regularne i nie zdradzają swojego pochodzenia, to zagruntuj np. gruntem śnieżki i na to farba. Ogólnie dużo jest pułapek, wszystko zależy od tego jaki chcesz uzyskać efekt, od rodzaju farby, obecnego stanu. Powodzenia.
-
zamkniecie bramki zabezpieczajacej na schody
voitek odpowiedział arecki1338 → na topic → Zrób to sam
A to kolega nie trafił ze swoim zgadywaniem. Owszem jestem rodzicem. Uważam, że tego typu zabezpieczenia dają złudne poczucie bezpieczeństwa i zmniejszają tylko czujność. Jestem po prostu przeciwnikiem zamykania czegokolwiek przed dziećmi. Przede mną nic rodzice nie zamykali i jakoś przeżyłem. No ale to byłaby dyskusja o wychowaniu, a nie o zasuwkach. Jak już coś zamykać to porządnie, np. tym: http://www.puzzles.ca/puzzle_data_3/chinese_rings_puzzle.html , przynajmniej dziecko się rozwinie, a i rodzicom nie zaszkodzi pogłówkować -
zamkniecie bramki zabezpieczajacej na schody
voitek odpowiedział arecki1338 → na topic → Zrób to sam
Zainstaluj zamek elektromagnetyczny otwierany za pomocą karty i system monitoringu. Moze jestem odosobniony, ale moim zdaniem jesli dziecko jest male, to sie go pilnuje, a jesli jest na tyle duze, ze mozna spuszczac z oka, to takie zabezpieczenia sa zbedne. Jak mysmy przezyli swoje dziecinstwo bez tych wszystkich zabezpieczen?? Swoja droga polecam: -
Program do projektowania konstrukcji drewnianych
voitek odpowiedział gonzo93 → na topic → Zrób to sam
Ani darmowy, ani prosty (chociaż nie używałem), ale może namiar się przyda http://www.eteknic.com/mc.html -
My tu nie mówimy czy to się opłaca. Każdy chyba jest w stanie to sobie samemu oszacować. Znam ludzi, którzy kupują drogą terenówkę i nigdy nie wyjeżdżają nią w teren, tylko do pracy. A ja wolę średniej klasy rower plus ewentualnie jakiś pas z kieszenią na bidon, i co z tego? :)
-
No wlasnie jak sadze chodzi Ci o magazynek. Np.: http://www.hilti.pl/holpl/modules/prcat/prca_navigation.jsp?OID=-14888 W akcji: