To, po jakiego grzyba tacy ludzie się szkolą i zajmują miejsce na studiach? Za co on później bierze od ludzi pieniądze? Jak ziemia jest w porządku to każdy to zauważy i nie trzeba do tego geologa. Wydanie w takim przypadku 500 zł na badania jest niepotrzebne.
Z jednej strony taka szokująca wiadomość a z drugiej, co dalej robić, bo nic konkretnego oprócz ustnej wypowiedzi, że na działce się nie wybudujemy nie mamy.
Nie da się tego wyobrazić, co my w tedy przeżywaliśmy. Do tej pory jak sobie przypomnę ten dzień, kiedy mój mężuś dzwoni do mnie z tą „wspaniałą” wiadomością mam boleści brzucha. Straciłam całkowitą chęć do pracy i nie mogłam się na niczym skupić.
Architekt przeglądając warunki doradził nam zrobienie badań geologicznych. Położenie naszej działki jest na terenach zalewanych wodami powodziowym.
4 km od naszej działki jest rów melioracyjny stąd ten zapis. Musimy sprawdzić, jaka dokładnie jest ziemia, ponieważ działka leży w obrębie terenu górniczego jak i poziom wód gruntowych.
Nie ma to jak rozmowa z osobą, która jest w branży i najlepiej będzie potrafiła doradzić i rozwiać wszelkie niepewności jak również utwierdzić w słusznej decyzji.
Wybraliśmy się do biura „dobrydom” który zajmuje się sprzedażą projektów i doradztwem. Pan był bardzo pomocny i usłużny. Polecił nam architekta, który ma dyżury u nich, aby pomógł mam przebrnąć wszystko. Porada w ich biurze jest darmowa, co nas bardzo ucieszyło.
Tak wyglądała działka jak ją zakupiliśmy. Przy drodze gminnej strumyczek. Drzewa wycięte przez wcześniejszych właścicieli. Szkoda, że zapomnieli o pniach i korzeniach?
Przed spotkaniem z architektem lub przystąpieniem do poszukiwania gotowego projektu warto uświadomić sobie, czego chcemy i potrzebujemy. Pomóc mogą pytania, które powinien sobie zadać każdy z przyszłych budujących.
1. jaka jest wasza rodzina?
2. ile kondygnacji ma mieć dom,
czy ma być łatwy w budowie i energooszczędny?
3. ile czasu będziecie w tym domu spędzać?
4. czy będzie służył do wypoczynku, czy będzie to także centrum życia towarzyskiego?
5. czy będziecie w nim uprawiać jakieś hobby?
6. w którym pomieszczeniu rodzina będzie spędzać najwięcej czasu?
7. jak ten dom będzie wyglądał w otoczeniu waszego sąsiedztwa?
8. czy widzieliście dom ,który się wam podoba w realu?
Jesteśmy trzy osobową rodziną, więc dużego domu nie chcemy max 130m2.
Dom ma być tani w budowie bez cudownych udogodnień typu: pralnia, suszarnia, pomieszczenia na rowery i wszelkiego rodzaju sprzętu (sportowy i ogrodowy), saun, oddzielnej łazienki przy sypialni itp. To nie znaczy, że nie chciałabym tego mieć, ale przy takim metrażu to raczej nie realne.
Po wielu wizytach u znajomych, rozmowach i wyjazdów w teren dostrzegłam, że dach wielospadowy jest nie praktyczny a dwuspadowy też może być piękny a przy tym o wiele praktyczniejszy. Pomieszczenia są bardziej ustawne (tylko jeden skos), bardziej jasne (poprzez okna na ścianie).
Jak już któryś wybrałam to znowu nie pasował mojemu mężowi, a to dach za bardzo łamany który będzie nas za dużo kosztował, to znowu że za duża kubatura, za duży metraż itp.
Międzyczasie ja już siedziałam w książkach z projektami domów. Można powiedzieć, że tonęłam w nich. Im więcej przeglądałam tym trudniej było mi zdecydować.