Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ewus1719503518

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 031
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Ewus1719503518

  1. Mam swoje dwa ulubione sklepy I kupuję nie tylko mąki , ale wiele innych produktów http://tobio.pl/ http://www.bogutynmlyn.pl/ W Rybniku, jest sklep eko , od rynku w stronę kościoła i w pasaż w lewo w stronę Plazy , w tym pasażu zaraz po prawej stronie. Ulica jaka to - nie wiem, ja tam wole przez neta, do domu mi przywiozą , bo np mąki po 5 kg i wyżej kupuję.
  2. Mi tam godzina nie schodzi )) wsypuję mąki i inne wymieszam i sobie rośnie ( na wieczór) rano dokarmiam i mieszam, wkładam do foremek i rośnie) ja ide do pracy Wracam z pracy załączam piekarnik i po 55 minutach mam chlebek . Też piekłam dość długo na drożdżach bo myślałam , że ten zakwas to zabawa. Jak nie piekę chleba to dokarmiam ten zakwas i robię żurek (mniam) Mój zakwas ma półtora roku )) Nawet na urlop na 3 tygodnie ze mną jechał (coby mi nie umarł- zabrałam) A zakwas dla zdrowia w sumie najbardziej, ale i trwałość - masz rację - dłuższa niż na drożdżach. Konfitury i inne spiżarniane sprawy ogarnia nam teściowa ze swojej działki - życ nie umierać.
  3. Queene ja już robię jak wyjdzie na tzw oko Mąka orkiszowa + żytnia plus dodatki jakie mam, do tego woda z mlekiem (pół na pół) i zakwas (można drożdże) . Mieszam łyżka w misce, w międzyczasie jak obiad robię. Potem to sobie rośnie i rośnie i 1 raz dokarmiam, niby powinno się dwa, ale mi się nie chce. Maszynka nie wiem jaka bo mi szkoda miejsca w kuchni na to, a w piekarniku mam opanowane perfekt.Tzn w nowym 3 razy mi sie przypaliło troszkę ale juz sie naumiałam.
  4. Ja od kilku lat normalnie w piekarniku z zakwasu, wyrastanie trwa ok 15 - 20 godzin. Piekę tylko z mąki powyżej 1850 orkisz i żytnia + inne jak mąka płaskurki, czy mielony len , orzechy, siemię , słonecznik, sezam, płatki owsiane. Cuda można dodawać.
  5. A, i chciałam jeszcze dodać , że bez wentylacji ani rusz, ale jak ktoś nie chce to jego wola.
  6. My mamy i dachówki webntylacyjne jak i kominki wentylacyjne. Te drugie podłączone są do kominów wentylacyjnych, czy odpowietrzenia kanalizacji albo zamontowane maja wentylatorki wyciągowe głównie pralnia i garderoba . Samych wentylacyjnych kominów mamy 6 szt, wywiew z kuchni osobno i do tego te kominki z wentylatorami Kupa tego cała , wilgotność na dolnej granicy ) ciepło Każdy ma swoje założenia ) Wszystkie dachowe okna mają nawiew, a generalnie pobawiłam się w detektywa i sprawdziłam skąd sobie ciągnie )))
  7. Otóż to Gingeros Ja sobie poukładałam to wszystko i wyszło mi, że przy obecnych cenach węgla + transport + robota + wywóz popiołu ( bo my wrzucamy akurat do kontenera mimo , że sąsiad nam wywoził do naszego lasku wrrrrrrrrrr) wychodzi podobnie do ceny gazu ) Do tego mam czysto, a najważniejsze nie musze się martwić podczas wyjazdów zimą (chociaż sąsiadów mamy cudnych i dokładanie nie byłoby najmniejszym problemem) To mój wybór i powiem szczerze gdybym miała deputat byłby kociołek na węgiel ))) Nie dorosłam chyba jeszcze do ogrzewania energią elektryczną, na razie Może następny domek "na starość" będzie grzał prądem.
  8. Dlatego każdy wg potrzeb :)z tym, że ja nie udowadniam na siłę, że moje najlepsze. Mea dlaczego boisz się gazu ????
  9. Adiqq i to do mnie gada, ale tego się nie da wyliczyć tak po prostu, pytanie dlaczego Arturo ma problem z tak prostym tłumaczeniem i znowu grzeniu666 pyta dlaczego liczy tylko tani prąd. Mi tam wychodzi porównywalnie nawet jakby te domy były 10 / 7 litrów . Ale fajnie tak sobie popolemizować
  10. Szczerze mówiąc nie ) Bo Twoje wywody wprowadzają w błąd , sam się zapędziłeś w kozi róg.
  11. Dalej pytam dlaczego porównujesz w obliczeniach 10l dla gazu i 7 l dla prądu. Proste pytanie, dlaczego masz problem z odpowiedzią równie prostą ????
  12. Nie zalazłeś - prozaicznie net mi wariuje i dla odstresowania sobie popisuję Dalej mi nie odpowiedziałeś dlaczego liczysz dla gazu 10 l , a dla prądu 7 l - ciekawska jestem.
  13. Arturo, a wytłumacz mi dlaczego liczysz dla gazu dom 1o l, a dla prądu 7 l - może trzeba by tak samo, jakie duże bzdurne roczne opłaty stałe , w prądzie nie ma ??????????? Arturo dla mnie niestety Twoje podejscie do pewnych spraw i wyliczenia którymi raczysz nie są pewnikiem niestety.
  14. Arturo, a wytłumacz mi dlaczego liczysz dla gazu dom 1o l, a dla prądu 7 l - może trzeba by tak samo, jakie duże bzdurne roczne opłaty stałe , w prądzie nie ma ??????????? Arturo dla mnie niestety Twoje podejscie do pewnych spraw i wyliczenia którymi raczysz nie są pewnikiem niestety.
  15. Dzięki dobre dusze no to poczekam co się będzie działo przy minusach Adam tak mam kondensata i wiem, że im mniejsze na wyjściu temp. tym lepiej dla niego ( znaczy się kotła) i dla mnie oczywiście.
  16. Hehe czyli dalej wychodzi, że u nas jest dobrze , a ja mam dziwne uczucie , że nie jest ) Czyli muszę jednak zmienic myslenie. No jak wchodzę z garażu na posadzkę w częsci mieszkalnej to czuję tę różnicę , ale generalnie podłoga tak sobie, ja tylko się zastanawiam jak to się sprawdzi przy - 15 stopni - tu mam wątpliwości
  17. Adiqq nie co Ciebie było i oczywiste dla mnie jest, że koszty to pojęcie względne, dlatego tez pisałam każdy inne warunki ma, nie da się porównać za bardzo. Bo jakbym miała pasywny dom to gaz też wyszedłby grosze a nie mam z pewnych względów np uważam , ze w Polskich warunkach klimatycznych mozemy się zblizyc do pasywnego i maksymalnie zminimalizowac ogrzewanie. Nasza bryła nawet nie aspirowała do energooszczędnego więc moje założenia ogrzewania sa takie a nie inne - po prostu realne .
  18. No widzisz Queene , dla mnie zimna ta posadzka , nie wiem co grzeje, ale grzać musi bo piec chodzi i te podnosi temperature i trzyma te 22 stopnie . Posadzka na płytkach i na drewnie tak samo, albo ja mam łapy jak słoń. Byłam u znajomych i tam czułam to ciepło na płytkach u mnie nie czuje ale ciepło jest. U nich też 22 stopnie. Dziwne Jedynie co to na piętrze zakręcam juz kaloryfery wg potrzeb, w sypialni miałam za gorąco i w goscinnym też . Ja się chyba z Adamem umówię jednak - jak bedzie miał czas, żeby zobaczyło tę magiczną skrzynke u mnie bo ja tam nie kumam tego sterowania za skarby tzn nie rozumiem zalezności działania tych wszystkich urzadzeń wrrrrrrrrrrrrrrrrr Arturo akurat w tym aspekcie nie jest dla mnie autorytetem więc nich mi udowadnia , na nawrócenie się nie mam szans tak czy owak.
  19. No rzekłabym, ze prąd jest droższy ) No dlatego ja ja nie mam 19 stopni bo mi było realnie zimno Jak jest 22 to mi na zmiane gorąco albo chłodno ale taka temp. jestem w stanie zaakceptowac. I dalej mi podłogówka nie podchodzi jednak . Nie wiem co grzeje, bo posadzki zimne ( mimo , że te 22 stopnie w pomieszczeniu nabije) ciekawa jestem co będzie się działo jak temp. spadnie.
  20. Adiqq no wydaje się się dobrze wg moich założeń kwotowych A za wątek dziękuję wejdę sobie i poczytam, chociaz to tez pojęcie względne bo nie ma tyakich samych domów, takich samych wymagań temeraturowych. Ja potrzebuję te 22 stopni minimum inni 20 a dla gazu to duza różnica ). Zawsze jest coś kosztem czegoś.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...