Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ewus1719503518

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 031
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Ewus1719503518

  1. My mamy gaz, ale kocił de dietrich więc w sprawie innego nie doradzę. Dogrzewamy kominkiem ale my uwielbiamy ogien więc ciepło jest jakby przyboczne . Gazu teraz nam idzie średnio 9 m3 na dobę, więc uważam , że całkiem dobrze. Jak bez kominka to tak 11 - 13 m3.
  2. Adam no jakos nie bardzo tak krótko i już Aż z ciekawości polece sprawdzic jaki my mamy . Co do chorowania - Queenie my górą ( to tak żartobliwie) u nas wentylacji mech. brak i chorób tez brak )) Nie dopatrywałabym się związku chorowania z wentylacją absolutnie. Taki czas po prostu .
  3. Zdrowia dla małej życzę, hmmmmmmmmmmm może kupie też dywan do sypialni Mea - mówisz , że trzeba ????
  4. Ja mam, ale robiłam u szklarza, bo mam pewność , że hartowana musiało być szkło z pewnych względów., u szklarza też, bo chciałam wyższy i wg moich wymiarów. A czystość, co 2 -3 dni pryskam na szyby i ręcznikiem jednorazowym - 30 sekund roboty )))
  5. Też tak mieliśmy, coś elektryk podziałał i jest ok ale diagnozy nie znam ))
  6. My mamy w skrzydle bo mnie by denerwowało - ale to kosmetyka Ja chciałam zeby wszystko jednakowe było.
  7. Adam rozwaliłeś mnie )) Adiqq ja wiem jak się budowało, jak się buduje i jak wszyscy wiemy , że się budują ludzie na szkodach, ja nie miałam zamiaru chociaż działke mam za free. Moja działka jakimś cudem ma III na papierze, oficjalnie jest wokół IV , a ja osobiście uważam , że jest V . Nie da się przewidzieć w 100 % ruchu górotworu , co nie zmienia faktu , że to nie moja broszka kto gdzie i za ile buduje. Nie wyliczam cen bo to sprawa indywidualna i nie lubie generalizowania , że to co moje to cudne , a to co ma inny to stare, be i do d.....y, a także tego, że jak ktoś nie wybudował na porothermie ani pół metra , a wie ile zaprawy wychodzi. Bo ile wychodzi to mogą napisać Ci co wybudowali . Reszta to czysta teoria i tu zawsze sobie dawałam +/- 25 % .
  8. A przeprosić mam Cię za co ? Ja nie mam problemu , ale żadnym słowem nie obraziłam. I nie podważam zasadności Twoich racji, a jak będzie w praktyce czas pokaże
  9. Mogę życzyć tylko powodzenia, ale wydaje mi się , że Twoje zamiary niewiele mają wspólnego z siłami natury, ale też jestem zdania, że każdy się sam powinien uczyć na swoich błędach.
  10. Wg mnie nie budowałabym się na szkodach , mamy dom na szkodach, po kokardy mam remontów i ciągle spękanych ścian zabezpieczony płytą, opaską i kotwami, mam obok działkę i wiesz kupiliśmy inną działkę pod nasz nowy dom, na terenie gdzie tych szkód nie ma nie chce ciągle remontować i nie przekona mnie żadne zabezpieczenie ani pancerne ściany. Ale to ja bo, obok mojego starego domu się budują .
  11. W sumie odpowiem, chociaż powinnam odpuścić, nie czytasz ze zrozumieniem, napisałam tylko , że do porothermu nie potrzeba 1-3 cm zaprawy bo mamy tak jak ktoś poźniej napisał kilka mm. Co do cudów budowlanych nowoczesnych nie wypowiem sie, bo podobnie jak Queenie ja sobie robię jak mi się podoba, Ty sobie rób jak chcesz ale ciągle przekonujesz do czegoś, czego nie doświadczyłeś tylko gdzieś doczytałeś, albo Ci się wydaje. Dopóki to robisz na swój koszt to ok, ale nie wprowadzaj nikogo w błąd. Np , że do ceramiki to potrzebna 1-3 cm zaprawy , a do silki np kilka milimetrów. Ja na przykład w życiu nie postawiłabym domu na szkodach o ścianach grubości 18 cm , dlatego że całe życie mieszkałam na szkodach i wiem co się dzieje z domem, który musi przenieść te ruchy. Nawet jakby płyta pod tym domem autentycznie była nuklearna . Ale nie jest moim celem zbawienie świata.
  12. Oj , rozbawiłeś mnie do łez Przeczytaj ze zrozumieniem, temperatura się nie obniża tylko moje odczucia, dom się wychładza tak mniej więcej o 1 stopień w 24 godziny . Więc uwierz mi w 10 minut po wyłaczeniu się pieca jest ta sama temperatura, ba nawet kilka godzin później jest ta sama.
  13. O dzięki Adamie ) Tak też właśnie zrobiłam )) podniosłam temperaturę. Mąż mi zamknął dojście do tego zaworu i tych rotometrów ))) Ale jak się nie zmieni moje odczucie to jakos otworzę tę skrzynkę i zastosuję sposób nr 2
  14. Adam mam normalną wylewkę 7-8 cm z miksokreta Sterowanie pogodowe i pokojowe . Czyli wychodzi, że dalej za dużo kombinuję Ustawiłam na 22 stopnie zobaczę W nocy nie grzeje bo mam na 21 a nie zdąży się schłodzić, grzeje dopiero rano i po południu znowu się wyłącza. Ależ mam z tym centralnym ) Ale w sumie chyba dobrze to działa, bo systematycznie spada zużycie gazu, było najpierw 17 m3 na dobę następny dzień 11 m3 na dobę jak dojdzie do 7 to żyć nie umierać zobaczę jutro ile za dzisiejszy dzień wyszło, ale znowu mu podniosłam )) temp więc grzeje na razie.
  15. No ten drucik się kończy tzn mierzy temp w wyjściu z tej dolnej belki przed pompką. Rotometry odkręciłam na maksa, no kombinowałam bo mi się wydawało, że za słabo grzeje, ale wychodzi, że podnosi jeden stopień na 24 godziny .Jak grzeje to jest znośnie jak nie grzeje bo temp uzyskana i wyłącza kocioł to mi zimno . Chyba muszę przywyknąć do podłogówki, bo nerwus jestem a toto potrzebuje chyba kupy czasu na rozruch. Dziękuję za podpowiedzi.
  16. Podłogowcy wyjaśnijcie mi jedną rzecz otóż jak grzeje ten kocioł to ok , jest w miarę ciepło, ta posadzka letnia i jest 21,5 stopnia ok, ale nagrzeje np do tych 21,5 i się wyłącza i mi wtedy jest zimno i znowu podnoszę temp żeby grzało. Tylko ja mam takie uczucie , czy tak ma być.
  17. Mea, no to powodzenia , my nie przeprowadzaliśmy żadnych gratów meblowych więc ciuchy i mniejszości osobówką i małym busiem ). I tak to był koszmar. Tak więc wytrwałości życzę i spokoju.
  18. No zobaczymy, na razie 21,5 da się wytrzymać, ale odpalamy kominek bo tęskno za ogieńkiem, najwyżej będziemy otwierać taras jak będzie za gorąco, a będzie na pewno.
  19. A ja na razie to wolałabm kaloryfery, aczkolwiek jak wróciłam z roboty to obie listwy ciepłe , a podłoga też odczuwalna letnia i temp 21,5 Myślę, że musimy mieć te 22 stopnie bo inaczej nam zimno jednak. Na razie kociołek hula, przeraża mnie, że tak długo trzeba czkać na ciepło
  20. Ja mam tez wszędzie rozstaw co 10 a pod drewnem gęściej duzo chyba co 6-7 nie mierzyłam ale kurde w kuchni najzimniej . I tez to drewno zimniejsze niz płytki.
  21. Adamie rano miałam 21 stopni ale podniosłam do 22 , zobaczę co nadziałał ten kocioł jak wróce z roboty. Mi potem prawdopodobnie wystarczy te 21, bo my i tak każdego popołudnia mamy ogien w kominku, ale musiałam sprawdzic ustrojstwo jak działa. Jednak chyba nie byłam przygotowana na tę bezwładność , ale się ucze
  22. No to ja tez mam różnicę, pomiędzy schodami do garażu a płytkami w salonie, no czuć niby gdzie te rurki biegną ale ja myslałam, że ciepło bedzie odczuwalne kurde, a nie takie niby letnie Pozyjemy zobaczymy )) Wkurza mnie to ogrzewanie bo z tego tytułu dopóki nie osiągniemy tego co chcemy nie odpalamy kominka i jakoś dziwnie w domu
  23. No ja mam tylko tyle wczoraj to rozkminialiśmy z Adamem i wychodzi , ze wszystko jest ok http://www.fototube.pl/zdjecie/1137043-p1070855-640x480jpg.html link do fotki bo zapomniałam jak sie wkleja zdjęcia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...