Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tgb

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    132
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez tgb

  1. Istotnie jest to kupka . Jest to również dość poważny kłopot związany z posiadaniem kominka. Ja mam coś w rodzaju wiaty (taki mocno przedłużony dach od komórki), ale tam przechowuję już porąbane drewno. Natomiast "kloce" przed porąbaniem niestety leżą pod chmurką .
  2. Interesujący ten pan od kominka . Jednak bilans eneregtyczny przemawia za suchym. Zresztą suche też może się palić powoli, często wystarcza jak się po prostu żarzy (zwłaszcza duże "kłody"). Tomek
  3. Przy kominku jako głównym ogrzewaniu (poza tym 2 piece kaflowe z grzałkami pracujące tylko w czasie II trayfy) spalaliśmy ok. 10-12 na sezon - kominek 12 kW, ale domek dość mały (ok 75 m2). Tomek
  4. art63, nasza piwnica była wykończona w następujący sposób: rapówka (wartswa wygładzająca) Styrobit jako izolacja przeciwwilgociowa (4 warstwy) płyty poliestru ekstrudowanego (klejone na styrobit) Dom na terenie piaszczystym, suchym (woda na głebokości ok 4,5 m). W warstwie cokołowej ocieplenie zostało jeszcze wykończone klejem na siatce, a płyty były dodatkowo mocowane kołkami do styropianu. Tomek
  5. Wbrew pozorom mozna funkcjonować bez meldunku... W tej chwili chyba nawet nie ma obowiązku posiadania takowego. Znam osoby, które były w takiej samej sytuacji - trzeba było sprzedać rok temu mieszkanie, a formalny odbiór domu nastąpił jakieś dwa miesiące temu. Przez ten czas nie były nigdzie zameldowane. W jakiś specyficznych sytuacjach może się to na pewno okazać kłopotliwe, ale przy normalnej "egzystencji obywatelskiej" na pewno jest wykonalne. Można mieć na wszelki wypadek kogoś kto w krytycznej sytuacji "wpuści" pod swój dach... Tomek
  6. Jak zrobiłeś wszystkie roboty "budowlane" (czyli generalnie brudne i uciążliwe) to na pewno warto (choćby dla wyleczenia się z mieszkaniowstrętu ). W przeciwnym wypadku warto się zastanowić, czy jesteś w stanie znieść takie prace, ale może tak... My sobie postawiliśmy "magiczną datę" - do końca roku. Przyszłość pokaże, co do tego momentu uda się zrobić (w tej chwili "kończą się" wylewki). Tomek
  7. Oczywiście, że warto rozważyć dom. Można wybudować dużo taniej niż nowe mieszkanie. Ale pamiętaj o tym, co pisała pyzia... Generalnie budowa wymaga sporo czasu, co gorsza często różne rzeczy spadają jak grom z jasnego nieba i trzeba się nimi natychmiast zająć... Generalna zasada: im ma być taniej i lepiej tym więcej trzeba poświęcić własnego czasu (nawet jak nie zamierzasz kiwnąć palcem bezpśrednio przy budowaniu). My wybraliśmy dom i pomimo różnych problemów nie żałujemy. Poza tym o problemach się szybko zapomina, a dom pozostaje (przeważnie ). Tomek
  8. Moim zdaniem wszystko jedno. Sam nigdy nie zwracałem uwagi na producenta, inna sprawa, że nigdy nie była to żadna firma "krzak". Tomek
  9. Całą treść można znależć tutaj: http://www.pit.pl/pages/201102.php Tomek
  10. Benita, zajrzyj tam: http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=4122 http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=1444 Tomek
  11. Okucia Siegenia też umożliwiają uchylanie okna balkonowego, ale prostokątnego. Nie mam pojęcia jak to jest z łukami . Tomek
  12. dobrzykowice, masz rację. Jako miejsce usystematyzowanych wymiany informacji pomiędzy producentami a inwestorami to może mieć sens. Na pewno ułatwia znalezienie postów związanych z konkretnym producentem. Boję się tylko "uhandlowienia" forum ... Tomek
  13. Może to nie jest zły pomysł - , ale czy to nie jest nadmierne mnożenie bytów? Tak naprawdę, to producenci/wykonawcy, którzy chcą się swoją wiedzą podzielić mogą to robić w Wymianie doświadczeń - oczywiście "z otwartą przyłbicą" (kiedyś pojawili się na Forum ludzie z Aereco). Sprawy bardziej "handlowe" można publikować w Ogłoszeniach drobnych. Z drugiej strony jak ktoś chce ukryć kim naprawdę jest to i tak będzie to mógł zrobić... W sumie chyba nie jest to potrzebne (moim zdaniem rzecz jasna ) Tomek
  14. Siewonka, Z czym są związane Twoje mieszane uczucia? Jeśli z warunkami jakie oferujesz, wydaje mi się, że nie musisz ich mieć. Takie rozwiązanie jest często praktykowane. My kwaterujemy ekipę w piwnicy domu, w którym mieszkamy (a jest to działka sąsiednia do naszej). Ekipy są przyzwyczajone do takich warunków i raczej nie wymagają większych luksusów. Jeśli już mieszkasz w domu i nie chcesz go dzielić z obcymi osobami, to zupełnie inna sprawa. Ale w tej kwestii to pewnie najlepiej sama sobie odpowiesz... Alternatywą może być barakowóz, ostatnio była nawet oferta na forum: http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=13477&highlight=barakow%F3z. Tomek
  15. Moim zdaniem przy wyborze drzwi wewnętrznych główną rolę powinny odgrywać estetyka i cena. Zakładając, że drzwi są wykonane poprawnie to i tak przez cały okres ich eksploatacji raczej nic szczególnego się z nimi nie wydarzy (niezależnie od technologii wykonania). A dorzucenie paru złotych na lepsze klamki może być dobrym posunięciem. Teraz mieszkam w domu, w którym klamki były montowane rok temu (takie najprostsze i najtańsze) i już są problemy ("obłażą", zacinają się, skrzypią...). Tomek
  16. No i wyszło na to, że najlepszym programem jest... rzeczywisty tynk. Ja też polecam tę metodę. Z wzornika wybraliśmy 6 kolorów (elewacja ma być dwukolorowa) i zamówiliśmy próbki (Terranowa robi takie mniej więcej 25x30 cm). Trochę trzeba na nie poczekać, ale warto. Wstępne przymiarki kolorystyczne robilismy w ArchiCad'zie, a raczej robiła nam znajoma architektka (to się tak pisze?) - na naszej bryle domu. Ale to profesjonalne narzędzie i cenę też ma profesjonalną . Używaliśmy też "Wymarzonego domu" (oparty na ArConie 3.0), ale tam nie da się raczej zrobić wielokolorowych elewacji. Tomek
  17. A ja chciałem zagłosować 2 razy , ale się nie udało . No bo oczywiście pieniądze, pieniądze... Ale poza tym boję się wszelakich "udogodnień" wynikających z nowych i zmieniających się przepisów... Chociaż teraz będę mógł postawić altanę dla czworonogów bez pozwolenia na budowę . Na początku budowy obawiałem sie organizacji pracy, wyboru materiałów, ale teraz patrzę na to zupełnie inaczej. Zwłaszcza wybór materiałów, który wzbudza takie gorące dysksje na forum po pewnym czasie przestaje być tak istotny. A swoją drogą ciekawe skąd taki pesymistyczny temat ? Nie jest to często spotykany nastrój na tym forum. Tomek
  18. Benita, Nasze otwierają się na zewnątrz, ale jest to rozwiązanie wymuszone właśnie wielkością wiatrołapu . Do środka jest chyba jednak lepiej. Były już dawno temu jakieś posty na ten temat. Przy otwieraniu na zewnątrz od czasu do czasu może być problem z... otwieraniem - jak nasypie dużo śniegu... Tomek
  19. Drzwi Dziadka są rzeczywiście niedrogie. Jakość jest w porządku - aczkolwiek jest to tzw. pierwsze wrażenie. Nasze główne drzwi wejściowe Dziadek wycenił na 1650 - modyfikacja jakiegoś standartowego wzoru. Jeszcze się nie zdecydowaliśmy, bo nam nie do końca odpowiadają wyglądem, ale mamy już wstawione drzwi boczne na taras - są OK (cena też ). Tomek
  20. Znalezienie takiego projektu gotowego może być trudne, chociaż zdarzają się takie. Ale i tak "gotowce" są często modyfikowane. Pewnie wystarczy poszukać projektu, który nadawłby się do takich adaptacji. My też budujemy dom, który ma dwa mieszkania w projekcie, ale był projektowany indywidualnie. Przychodzi mi do głowy kilka rzeczy, na które należy zwrócić uwagę: *) Możliwość utworzenia (drugiej) kuchni w pomieszczeniu w pobliżu pionów wentylacyjnych i wod-kan *) Możliwość oddzielnego wejścia (albo rozdział w przedsionku) *) Druga (ew. trzecia) pełnowymiarowa łazienka *) Możliwość korzystania z tarasu z obu mieszkań, ew. własne wyjście do ogrodu z każdego mieszkania. W Muratorze 7/2003 (chyba) był artykuł na ten temat. Tomek
  21. tgb

    Ile za materiały?

    Poszukaj w starych wątkach - było o tym sporo. Prostej odpowiedzi nie ma - ale pewnie się zorientujesz jaki jest rozrzut. Spokojnie może być taniej niż kupienie mieszkania. Tomek
  22. Pewnie już o tym było, a może i nie... Te liczby oznaczają gęstość (ile kg waży 1m3). Im beton gęstszy tym bardziej wytrzymały na ściskanie (co nie do końca jest związane z kruchością) - może przenosić większe obciążenia. Żeby nie było wątpliwości odmiana 400 spokojnie może być stosowana na ściany konstrukcyjne w domach jednorodzinnych (wytrzyma). Im mniej gęsty tym słabszy, ale "cieplejszy" - lepiej izoluje. I to było chyba na tyle... Tomek
  23. Rzeczywiście dużo było na ten temat. Jeśli dom nie jest udziwniony, a cena robocizny przekracza 120-130 PLN/m2 to proponuję szukać dalej. Jak szukałem wykonawcy, to oferty były w przedziale 22-45 tys. (z tego co pamiętam)! Ostatecznie było 27 tys (ok. 250 m2) Tomek
  24. Ja się kiedyś zetknąłem na Bartyckiej ze sprzedawcą okien. Po wysłuchaniu mowy jakie to ma wspaniałe okna (tanie nie są, ale...) zadałem kilku konkretnych pytań. I co usłyszałem...: "o, kolejny, co przeczytał kilka Muratorów i się mądrzy"... Wiadomo, najlepiej (dla fachmana) mieć do czynienia z kimś kto się nie "mądrzy" bo nie ma bladego pojęcia o wykonywanej przez fachmana pracy. A swoją drogą słowo murator (celowo z małej litery) być może kiedys będzie może funkcjonowało jak adidasy albo inny elektroluks . Albo fachmani będą nim straszyli swoje dzieci... Tomek
  25. Podobno są to alternatywne rozwiązania. Ja doszedłem do wniosku, że folię będzie ciężko połączyć z izolacją poziomą ław (dom podpiwniczony) i dlatego wybrałem papę. Tomek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...