lagerfeld

parę lat temu byliśmy w el arenal - jakieś 30 km od palma de majorca w tzw. dystrykcie niemieckim. jak chcesz zwiedzić wyspę to samochód i tydzień wystarczą. opcji z dzieckiem nie testowałem bo wtedy takim bagażem nie byłem obciążony z tego co pamiętam to bardziej podobała mi się północna część wyspy niż południowa (tam gdzie byliśmy). zresztą nie ma to jak siedzieć sobie przy playa de palma popijać kilkulitrowy dznan sangrii i oglądać sobie adonisów przed lokalmi

jeszcze nie wiemy: trzy lokalizacje wchodzą w rachubę: - turcja (już byliśmy ale nie na all); - wyspy greckie - j.w. - bułgaria (nie byliśmy).

łał, to nie wiedziałem że wyprzedają też plazmy, które u nas będą dopiero w 2008 ? zresztą pewnie nie ma to jak oglądać tiwi na 50 bądź więcej calowym LCD. poczucia humoru gratuluję

obecnie chyba już nie ma porzucenia pracy. jak się nie stawisz bo na robocie jesteś już innej to masz dyscyplinarkę z wpisem do świadectwa pracy ważne jak przechodzisz z zakładu do zakładu (uprawnienia pracownicze)

czy wykupując wycieczkę warto skorzystać z tego cuda czy też nie ? jakie są wasze opinie ? sytuacja jest taka: dwójka rodziców, która wiele rzeczy na świecie już widziała i rezolutna pięciolatka mamy zamiar pojechać wreszcie na wakacje gdzie za bardzo nie będzie coś zwiedzać (córka) czyli raczej tam gdzie już byliśmy, coby blisko było do wody, basenów i innych uciech wodnych. opcja all inlcusive zawiera opiekę jakiegoś animatora dzieci (jak rozumiem pewnie po niemiecku lub angielsku) oraz alko 24/7 - choć ci co byli mówią, że to porażka bo dotyczy raczej miejscowych trunków mam znajomych, którzy płacą koszmarną kasę za tę opcję ale jeżdżą od paru lat z dzieckiem i są zadowoleni oraz takich, którzy nigdy z niej nie skorzystali lub takich co raz skorzystali ale powiedzieli: nigdy więcej no więc jak to jest ? acha, wybieramy się na 2 tygle. wstyd przyznać że 3 krzyżyki na karku a tu braki doświadczenia

ambroma - nie przesadzaj dobrze zrobił i dobrze go wychowałaś a te przejściowe - jak sądzę - perturbacje niech potraktuje (i ty tak samo) jako jeszcze jedno życiowe doświadczenie. przecież poza jakimś brakiem komfortu, krzywda mu się nie dzieje. lepiej by miał gdyby mieszkał u jednej rodziny na przedmieściach ze szlabanem po 22:00 ? pewnie bezpieczniej ale nudniej i nieciekawiej poza tym wiem, że u anglików jak i polaków, niemców i innych nacji są ludzie i ludziska. nie można od razu generalizować bo nabiera się uprzedzeń. pzdr:

jak pisałem wyżej u nas wanna jest używana jako wanna stricte oraz jako miejsce relaksu. w instrukcji obsługi i gwarancji (poolspa) NIGDZIE NIE JEST NAPISANE, że nie można w niej używać mydła czy szamponów. JEDYNE OGRANICZENIE to używanie NISKOPIENIĄCYCH ŚRODKÓW KĄPIELOWYCH. widać, nie każdemu szefowi zależy na sprzedaży. acha i wanna poniżej 10tys. pzdr:

no, panie wojtku - niezłą tapetę żeś sobie zafundował nad wanienką

my kupiliśmy plazmę 42 cale philipsa. długi na jakieś 125 cm, wysoki na 73 i gruby na jakieś 7-10 cm. dlaczego plazma a nie lcd? znajomi kupili ten sam rozmiar tylko lcd. obraz z kabla mają taki sam jak my z naziemnej. po co zatem przepłacać ? acha, ogląda się bardzo dobrze i moim zdaniem ma najbardziej sexy pilot z tych jakie do tej pory mieliśmy

hej budujący i nie tylko, wiecie gdzie w okolicach można nabyć cegłę szamotkę o grubosci 3 cm (ma zastosowanie w piecach lub w kominach). dzięki z góry za info.

hej budujący i nie tylko, wiecie gdzie w okolicach można nabyć cegłę szamotkę o grubosci 3 cm (ma zastosowanie w piecach lub w kominach). dzięki z góry za info.

hej, nikt nie ma takiego problemu nie macie porysowanych mebli

pytanie jak wyżej. potrzebuję pilnie do forniru wenge. są może jakieś lepsiejsze czy też wszystko jedno z góry dziękuję za pomoc i pzdr

a jeszcze adrianę (jako projekt) można budować ? coś mi się obiło na forum, że adriana została zastąpiona dianą czy czymś takim choć mogę się mylić bo codziennej porcji kofeiny jeszcze dziś nie przyjąłem

u mnie jest tak, że przy samej górnej krawędzi kominka kamień można dotknąć ale nie można utrzymać tam ręki zaznaczam, że mój kominek jest typowo weekendowym produktem (bodajże 7 kW) ale jak złapie ciąg to stanie plecami blisko powierzchni szyby kojarzy się z rodzajem tortur (uwaga nerki ) niźli przyjemnym ciepełkiem na sterane latami tylne części ciała

mam obłożony żywicowanym trawertynem kominek. użytkuję już rok. jeśli chodzi o płytę pionową to przy dużych temperaturach fragment płyty nad kominkiem jest ciepły. boki nie. dodam tylko, że kominek mam w kształcie wydłużonego do góry prostokąta - może to przyczyna. ten sam kamień mam położony także przed kominkiem i tu się zdziwiłem bo w paru miejscach wyczułem jakby dzuiurkę czyli kamień przestał być w tym miejscu gładki i czuć chropowatość. Moim zdaniem to efekt tego, że jakieś gorące odłamki drewna z kominka wypadły (np. przy uzupełnianiu) i wypaliły ten poler. co do efektów wizualnych to nie jest to widoczne (trzeba wiedzieć gdzie dotknąć ) można to tylko poczuć poza tym sam kamień ma wybarwienie takie kropkowato-pasowate.

hej ale dlaczego ? słaby ma ciąg być może dozownik jest nieodpowiedni ? chodzi o to, że trzeba parę razy nacisnąć ??

dzięki JoShi bo jak otworzyłem stronę dotyczącą budowy to inne rady czy inne strony mile widziane

pytanie jak wyżej. w ogrodzie chciałbym sobie zbudować taki grill ogrodowy z szarej kostki granitowej. pojawił się problem czym ją wymurować. i tu są warianty z plusami i minusami: 1) cementem czy gotową zaprawą murarską z ewentualną domieszką szkalnej wody. zaprawa na pół sucho (jak mówią jedni). + tanio (w miarę) - czy cement nie będzie pękał pod wpływem temp. grilla ? 2) klej do kamienia (marumurów) - ceresit CM 15 lub CM 17 + pójdzie jeden worek (ok. 4m2) - cena i chyba ten klej nie jest odporny na wysokie temperatury 3) zaprawa szamotowa + tanio, odporne na temp. wysoką - chyba nie zwiąże granitu 4) jakiś klej do kamieni z nazwą na d.... (ok. 90 zł worek) lecz niestety nazwy nie pamiętam powyższe warianty to efekt moich parunastu rozmów z kamieniarzami i wizyt w hurtowniach. wspomóżcie radą, co robić ?? acha, chcę pod paleniskiem położyć warstwę cienkiej szamotki aby spód paleniska nie stykał się z granitem. o wysoką temp. martwię się na wewętrznej warstwie ściany granitu tzn. wokół paleniska. może ktoś z was coś takiego budował i mi podpowie...

brawo a coś bliżej...? jak napisałem nie mam doświadczenia z pompką więc tego chcę ale czy słusznie ? ludzie podzielcie się wrażeniami - jak macie jakies w tym temacie rzecz jasna.

a to niespodzianka z tym granitem to pojechałem, przyznaję u mnie ten zlew to chyba z tzw. silgranitu jest ale mogę się mylić wojtek a jak z użytecznością tego typu podajnika płynu ? my przerabialiśmy butelkę z płynem i porcelanowy atomizer ten ostatni to moim zdaniem porażka.

mamy granitowy zlew blanco i po roku użytkowania doszliśmy do wniosku, że dobrze byłoby zamontować w nim końcówkę od podajnika płynu do mycia trochę to dziwne bowiem jak sięgnąć pamięcią to zawsze chcieliśmy mieć zlew z takim pojemnikiem i mam totalną amnezję dlaczego kupiliśmy taki zlew bez stosownej dziury czy teraz można cosik takiego dowiercić ? można samemu czy trzeba wezwać kamieniarza czy ogólnej specjalności fachowca ? możecie doradzić ewentualnie na co uważać itp. a może taki podajnik na płyn w blacie zlewu się nie sprawdza w praktyce ? podzielcie się doświadczeniem...

z tego co się orientuję, to odrolnienia nie robią just like that musi być odpowiedni powód np. budowa domu. więc skoro ziemia jest rolna a nie ma planu to najpierw wystąp do starosty z prośbą o informację, czy działka podlega wyłączeniu z produkcji rolnej. jeśli tak (lub gdy starosta napisze, że działki się nie odrolnia bo za słaba ziemia) to występuj do gminy o wz a potem z warunkami idź do starosty o odrolnienie (no chyba że nie musisz), które jest konieczne do pozwolenia na budowę.

u nas (chyba ?) nikogo nie było. sama papierologia czyni cuda . podobno kontrolują tych co mają odstępstwa od projektu wymagające zgłoszenia czy zamienny projekt. u mnie co prawda z zewnątrz nie ma jednej pary drzwi wejściowych przewidzianych projektem ale według kierbuda skoro mieliśmy pozwolenie na dom z dwoma wyjściami a zdecydowaliśmy się ostatecznie na pozostanie przy jednych drzwiach wejściowych (ach ta tradycja ) to nawet nie było potrzeby zgłaszać. co innego, gdybyśmy sobie nieprzewidziane w projekcie drzwi wejściowe zafundowali, wtedy to zmiana projektu istotna jest i urzędników od herbaty trza zawiadomić. czasami nadgorliwość jest gorsza niż faszyzm

nas ze względu na cenę stać było na rolety zaciemniające wewnętrzne od veluksa (do tych okien). mają prawie 100 % zaciemnienie tak więc nawet w południe przy zasuniętych roletach jest ciemno jak w bezksiężycową noc co do gorąca to moim zdaniem też spełniają swe zadanie bowiem odczuwalna jest zmiana temperatury w pokoju ze ściągniętymi roletami a pokojem gdzie panuje półmrok (tzn. tam gdzie rolety są zaciągnięte). co prawda pod wpływem gorąca tworzywo rolety się ugina ale (używamy od roku) nie jest oklapnięte (jak słońce przestaje mocno świecić to znowu staje się sprężysta. mamy rolety zaciemniające - kolor od wewnątrz możesz sobie wybrać z palety, tak żeby pasowało ci do ścian, podłogi czy tam czego tylko chcesz