Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

lagerfeld

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    863
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez lagerfeld

  1. hej, a co polecacie na ślady po długopisie na jasnej skórze. jakoś woda z mydłem nie dzialają.
  2. thanx i proszę o jeszcze......
  3. hej budujący, macie może jakieś namiary na SENSOWNĄ ekipę murarską (bądź ogólnie budowlaną) coby się podjęła "budowy" grilla ogrodowego. jeszcze nie wiem, czy ma być obłożony granitem czy piaskowcem i robota to pewnie na dwa -trzy dni ale bardzo zależy mi na precyzyjności i czystości robót. oczywiście dobry pomyślunek bardzo mile widziany oczekując na namiary pozdrawiam słonecznie acha, słowo ekipa może oznaczać też dwóch ludzi
  4. hej budujący, macie może jakieś namiary na SENSOWNĄ ekipę murarską (bądź ogólnie budowlaną) coby się podjęła "budowy" grilla ogrodowego. jeszcze nie wiem, czy ma być obłożony granitem czy piaskowcem i robota to pewnie na dwa -trzy dni ale bardzo zależy mi na precyzyjności i czystości robót. oczywiście dobry pomyślunek bardzo mile widziany oczekując na namiary pozdrawiam słonecznie acha, słowo ekipa może oznaczać też dwóch ludzi
  5. joan jesteś z wawy ?? bo najniższą ofertę massaranduby dostaliśmy na trasie toruńskiej za ok. 142 brutto już z 7 % upustem. zresztą z dlh mieliślmy dziwną przygodę. w ich oddziale na modlińskiej zrobili nam fajną ofertę na massarandubę, wszystko cacy. po tygodniu dzwonimy aby uruchomić całą transakcję a gość mówi: - no tak, ale zamówiliście państwo jakieś 60 desek, które muszę dowieźć z magazynu (o czym wiedzieliśmy, że potrwa 1 - 2 dni) ale z magazynu mogę wziąść jedynie całą paletę czyli około 150 desek. tak więc teraz mając państwa zamówienie nie mogę go zrealizować bo musicie państwo poczekać na innego kupującego aby domówił pozostałą część drewna. my: ale panie, to znaczy że możemy czekać dzień, tydzień, rok... pan: no cóż proszę państwa..... tak więc, po zakończeniu budowy jeszcze wiele rzeczy może zdziwić
  6. a jakie drzewo w tej cenie, że tak się zapytam masochistycznie o moich kosztach pisałem na poprzedniej stronie i wydaje mi się, że całkiem rozsądna cena wyszła na 24-ro metrowy taras. w ubiegłym roku ekipa polecana przez dlh za wszystko (drzewo, graniaki, wkręty, olej i robociznę) wystawili mi fakturkę na 10k (ale z 7% vatem, hehe Monika - zależy od tego, czy sobie zrobisz dziury czy szpary. ja - przy małym ryflu - mam 6-7 mm i nie rzuca się w oczy jak patrzy się z wysokości np. jakiegoś metra http://foto0.m.onet.pl/_m/5b38d76dec1ceff2f858b5a2c339ae94,5,19,0.jpg
  7. etam, nie bądż taką optymistką. wiele rzeczy cię może zaskoczyć (czego nie zrobiłaś, co mogłaś zrobić lepiej itp. wiem co mówię, bo teraz "walczę" z ogrodnikami nie przymierzając podobnie jak z budowlańcami a niby budowa szkończona
  8. wiadomości mam z dlh, castoramy, dombalu i pary jeszcze innych miejsc, które handlują drewnem tarasowym. W KAZDYM Z NICH WYRAŹNIE OŚWIADCZONO, że legary czy graniaki muszą być z drewna o podobnej charakterystyce co deska tarasowa. tak więc sosna przy massarandubie czy bangkirai odpada. nawet chyba przy modrzewiu syberyjskim odradzano mi sosnę. i żeby była jasność, piszę to co mi powiedziano w sklepach zajmujących się handlem tego typu rzeczami. możliwe że wojtek ma rację ale z racji tego ile wydałem na graniaki wolałbym żeby nie miał dzwoniłem i nie ma problemu, mogą zamówić i sprowadzić legarki z teaku. problem jest z kasą bowiem ja nie za bardzo mam za co je sprowadzić do polski aby je tobie sprzedać. dlatego na początku wątku pisałem, że to się nazywa graniak ale niefachowcy (tacy jak ja do czasu zakupu desek) mówią o tym per legar ja już tego nie będę sprawdzał na sobie czy to zapewnienie także jest prawdziwe dla bangkirai ?
  9. Mam to samo ... Musimy przed imprezką zaliczyć centrum ..Wyjeżdzamy rano, więc trzeba to jakoś mądrze zaplanować trochę przewrotnie zaproponuję abyście rozpocząły tour po miejscach już odzyskanych przez 4 rp w wawie : polskie radio - odzyskane; tvp - odzyskana; msz - odzyskane (UWAGA wystrzegać się TRYBUNAŁU który znajduje się po drugiej stronie ulcy - jeszcze nie odzyskany ) pałac prezydencki - odzyskany. i inne placówki i miejsca świeżo odzyskane, o których poinformują nas bracia ka
  10. legary powinny być z tego samego bądź podobnego materiału co deski tarasowe. chodzi tu o podobne właściwości czyli twardość, chłonność wody itp. ja np. legary mam ryflowane (podobnie jak deski). z tego co usłyszałem to na legarach raczej nie można oszczędzić dając np. sosnowe pod deskę bangkirai czy masarandubę. taras mógłby siąść
  11. wymiary graniaków czy legarów, na których stoi deska tarasowa są różne. my mamy 6x6 ale z tego co wiem to najbardziej popularna jest 4x6 gdzie 4 to wysokość (choć można kłaść na sztorc). do tego deska jakieś 2,1 czy 2,5 cm. do tego jakieś odległości dystansowe i finito. myślę, że jak się ma 8-10 cm to taras drewniany może się udać
  12. mimo, że mieszkam pod stolnicą to nie wiem co to jest Jysku zgaduję, że jakaś sieć handlowa nieważne. a jak z kolorem desek ? w dlh robili mnie w konia czy rzeczywiście z tym fioletem tak jest ? acha, tylko raz w roku konserwujecie ? my zamierzamy (czytaj ja) taras malować na wiosnę i przed zimą. ma to jakiś sens czy tylko gorliwość neofity posiadacza tarasu przeze mnie przemawia ? jessssssuuuuu, jak ja zazdroszczę ci tej trawy
  13. Maxtorka - extra taras. czy olej był jakoś barwiony czy naturalny odcień ? zastanawialiśmy się między bangkirai a massarandubą i w dlh nas przekonali, że to ostatnie wpada w taki jakiś ciemny fiolet a nie brąz więc zdecydowaliśmy się na to pierwsze . zresztą z powodu ceny i tak nie braliśmy drewna w dlh. a jakim olejem konserwujecie ?
  14. no wiesz, jest tam parę sklepów które mają tam jeden jedyny punkt sprzedaży w całej polsce poza tym wyjątkowy i też jedyny w polsce burger king (choć kolejka na jakieś 40 minut stania
  15. joola - fajny pomysł na taki łączony taras. ciekawym jak się sprawdza ułożenie desek ryflami w poprzek. jak spływa z nich woda ? bangkirai. co do kosztu to samo drewno + legary (graniaki) to jakieś 6,5k + olej i specjalne wkręty ok. 1k. ekipa, która nam to robiła wykonała taras w formie bonusu:wink: bowiem dość sporo rzeczy wykonała i wykonuje na naszej działce acha drewno nie było kupione w markecie. dechy mają 4,3metra długości
  16. Agduś - pomysł masz super jednak chciałbym cię ostrzec przed niedoszacowaniem czasowym zwiedzania w wawie. bo pół biedy przejazd metrem ale przy kongresałce stoi cud budowlanej architektury - złote tarasy - jest na co popatrzeć (sugeruję widok z zewnątrz oraz na 2 i 3 piętrze pod szklanym dachem ) acha są jeszcze tzw. miedziane domki w środku choć osobiście mnie to jakoś estetycznie nie wzruszyło o zawartości tarasów (czytaj: sklepów) z oczywistych przyczyn nie piszę choć w hard rock cafe warto byłoby być i sobie strzelić fotkę przy spodniach szakiry
  17. dwa razy wyszło więc wykasowałem
  18. miałem deski - co prawda przykryte chodniczkiem ale miałem teraz mam gres. oba materiały spełniały znakomicie swoje zadanie aczkolwiek przy gołym drewnie pewnie wymagana byłaby większa konserwacja (lepszy lakier, częstsze cyklinowanie itp.). z drugiej strony diametralnie innym uczuciem jest postawienie stopy na drewnie i na kafelku (chyba że mamy ogrzewanie podłogowe. myślę, że w mieszkaniu wybór powinna determinować estetyka i zasobność portfela.
  19. lepiej późno niż później. dwa zdjęcia pomalowanego bezbarwnym olejem eukaliptusa: komplet wypoczynkowy: http://foto0.m.onet.pl/_m/67ee422f7bd8b96f0059e46e116b558c,5,19,0.jpg zbliżenie stołu (można go złożyć do krótszej długości); http://foto1.m.onet.pl/_m/0a1400ab379622b02c0b0754a4ba95e1,5,19,0.jpg moje obserwacje: 1) wydaje mi się, że kolor mebli po oleju się nie zmienił a jeśli tak, to niezauważalnie dla mnie (ale mam wadę wzroku ) 2) widoczne na zdjęciach takie jakieś purchle na powierzchni stołu to nie efekt działania oleju tylko ślady po deszczu); 3) po spryskaniu olejem drewno jest takie jakby szorstkie - kto coś olejował to chyba wie o czym piszę) aczkolwiek w miejscach styku np. z dłońmi ładnie sięjuż wtarło/wytarło i jest gładko
  20. hej edyta. my mamy drewniany. co prawda u nas to była konieczność - jak pamiętasz -mieliśmy za nisko wylany taras do poziomu drzwi balkonowych ale nie żałuję. co do płytek na tarasie to raczej nie pękną no chyba że z dachu będziesz zrzucać jakieś cegły czy pustaki bądź kupisz jakieś takie badziewne. z mojego doświadczenia wynika, że najlepszy jest gres mrozoodporny i niepoślizgowy. nie można porównywać tarasu płytkowego i drewnianego. inny materiał, inny koszt i inne doznania estetczyczne i dotykowe
  21. mój system podlewa dopiero posianą trawę. jest ustalone 3 razy dziennie: 6 rano, 14 i 22. ale ostatnio pogoda dość często funduje działce dodatkowy deszcz dlatego byłem wyłaczyłem system. na razie nic nie usłchło a gleba wciąż wilgotna jakbym słyszał swoją babcię
  22. wydaje mi się, że olej to najwłaściwsze rozwiązanie choć nie mam mebli z sosny tylko z egzotyka. ja swoje pryskałem olejem w sprayu firmy osmo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...